Zobacz pełną wersję : [S-MAX 2006-2015] Obrócona panewka


kesick1
10-04-2016, 22:17
witam,
pojeździłem moim fordem trochę ponad rok i niestety mam do wymiany silnik: 1.8 TDCi 125 KM, model QYWA.
Przy jeździe na autostradzie stracił nagle moc i zaczęło stukać metalicznie z bloku silnika.
Po zaprowadzeniu do mechanika i odkręceniu miski olejowej znaleziono metaliczny szlam. Diagnoza była jedna: obrócona i zmielona panewka, silnik do wymiany lub generalnego remontu.
Mechanik powiedział, że remont to ok. 6-7 tys. zł i też nie wiadomo co się zastanie przy rozkręceniu całości: panewki do wymiany, skrzywiony wał korbowy, może uszkodzone korbowody itd.
Także jestem teraz na etapie poszukiwań dawcy silnika dla mojego trupa, ale zastanawiam się jak już coś znajdę i wymienię to jak długo sobie znowu pojeżdżę. Chociaż jeden z mechaników powiedział, że przy tych modelach taka usterka to bardzo duży niefart i zdarza się bardzo rzadko.
Druga sprawa to nie wiem co robić z uszkodzonym silnikiem - czy warto go gdzieś jeszcze dać na sprawdzenie czy może od razu zawieźć na szrot, czy może zostawić u mechanika i dostać 50zł?

Przekładka silnika (Gdańsk) to koszta ok. 1000 zł. A silnik to cena od 2 500 zł do 5 500zł. Do tego oczywiście olej, filtry, rozrząd ... o czymś zapomniałem?

Czy ktoś wie jak w przyszłości uniknąć takiej nieprzyjemności jak obrócona panewka? Stało się to po wymianie oleju (minęły 3 tygodnie). Nie było żadnych objawów! Ot, jedziesz sobie w trasie z rodzinką i nagle... BUM! Stoisz w polu... Czy można tego uniknąć? Wymieniać panewki co 100 tys., sprawdzać opiłki w oleju, czy jak?

Jestem w tej chwili mocno zawiedziony s-maxem i mam żal do tego samochodziku, że mimo dbania i chuchania tak się odwdzięczył. Ale widać nie ma w tym żadnej zależności i liczy się po prostu szczęście.

Teraz muszę znowu liczyć na szczęście po wymianie jednostki. A może jej nie wymieniać i sobie dać spokój z tym autem? Sam już nie wiem...

Mario_Mario
11-04-2016, 05:34
A po kupnie auta,wymieniałeś olej? Czy dopiero te 3 tygodnie temu? Jaki dokładnie zalałeś? Zazwyczaj problem zaczyna się od słabego smarowania silnika,lub jak ktoś kiedyś dolewał jakiś zły dodatek do oleju.

Gimnastikball
11-04-2016, 07:36
Silnik za 2500 ?? - za bramę wyjedziesz po wymianie.


Daj posprawdzać wał i blok, moze da się uratować.

Policz sobie nowy rozrząd, uszczelki...

Tak czy siak w mniej jak 8-9 koła się nie zamkniesz bez druciarstwa.

totek2
11-04-2016, 07:47
Mialem dokladnie taka sama sytuacje z astra g. Na A1 w okolicy Tczewa zmielilo mi panewke, dojechalem do tczewa i tam go zostawilem. Po dlugich poszukiwaniach znalazlem silnik na podmiane, po zalozeniu okazalo sie ze jest po zerwaniu paska rozrzadu a ze byl juz zamontowany to nie bardzo bylo jak go oddac. Okazalo sie ze wstarym silniku mialem dobra glowice a w nowym dół więc zlozylem z dwoch jeden i smigal. Cala zabawa trwala prawie dwa miesiace i kosztowala 5000zl (astra 1.4 benzyna).

Wysłane z mojego ALE-L21

woro_woro
11-04-2016, 07:49
Jestem w tej chwili mocno zawiedziony s-maxem i mam żal do tego samochodziku, że mimo dbania i chuchania tak się odwdzięczył. Ale widać nie ma w tym żadnej zależności i liczy się po prostu szczęście.



Kolego, nie masz pewności czy poprzedni właściciel z taką samą starannością dbał o auto. Po tej akcji widać że mogło być różnie.



Co do wymiany silnika, fachowcem nie jestem, ale nie wyobrażam sobie kupna silnika, który jest już wyjęty i czeka na palecie. Nie wiem w ogóle czy można kupić silnik, który siedzi jeszcze w aucie, można go uruchomić, sprawdzić podstawowe parametry...

kesick1
11-04-2016, 08:37
Widać, że temat interesuje grupkę osób. Super, może da się coś więcej ustalić.

Co do wymiany oleju, to zaraz po zakupie wymieniłem pierwszy raz. No i teraz po przejechaniu ok. 13 tys. km drugi raz. Zalałem ten sam olej co był lany wcześniej Mobil Super 3000 XE 5w30 5l.
Nie wiem dokładnie co robił wcześniejszy właściciel, ale auto przyjechało z Belgii i tam jeździło regularnie do serwisu, bynajmniej tak wynika z książki serwisowej. Potem trafiło do Polski i jeździł nim ten kolo co mi go sprzedał jakieś 1,5 roku. No i ja go mam od ponad roku (zakupiłem 12.2014).

Co do wymiany silnika też sobie nie wyobrażam żeby montować jakiś silnik z palety. Mam możliwość zakupu silnika z jeszcze jeżdżącego auta, ale na chwilę obecną za dużo pisania. Może jak już będzie po i trochę mi ciśnienie zejdzie to skrobnę coś dla potomnych :)

---
W załączniku dodałem zdjęcie zmielonej panewki, a raczej to co dało się znaleźć w misce olejowej.

cliner
11-04-2016, 09:50
Jak z Belgii,to miał nalatane po sufit...(w tym roczniku,ten typ silnika),książkę to pewnie na potrzeby sprzedaży wypełnili.Rozrząd pewnie był do zrobienia,ale sprzedał przed wymianą.To fordowskie silniki z naciskiem na uważny serwis eksploatacyjny.No,ale Ameryki tym nie odkryłem.Tylko dla potwierdzenia....Szukać możesz też gołych słupków od Mondeo,Fokusa,Galaxy...

kesick1
11-04-2016, 11:59
Autko przed kupnem sprawdziłem u jednego gościa, który obdzwania serwisy i po VINie potwierdza przeglądy i naprawy. Wszystko się zgadzało, nawet dostałem w raporcie od niego informacje o rzeczach robionych w serwisie, które nie były wpisane do książki.
Myślałem, że to mnie w jakiś sposób zabezpieczy i pomoże wybrać odpowiedni model. No, ale widać, że szczęście najważniejsze...

dafior01
12-04-2016, 07:42
Jak z Belgii,to miał nalatane po sufit...(w tym roczniku,ten typ silnika)

A po czym to stwierdzasz?

Jakiś konkret czy jakby napisał że z Francji czy z Niemiec to powiesz że licznik się obrócił dwa razy? Czy po prostu patriotycznie popierasz nasze krajowe zakupy a wszystko spoza to już szrot?

Absolutnie żadna wycieczka personalna ani zaczepka - ale bardzo ciekawi mnie taki osąd.

cliner
12-04-2016, 09:28
Poczytaj dział kupujemy auto.

Sent from my Nexus 6P using Tapatalk

dafior01
13-04-2016, 13:33
Poczytaj dział kupujemy auto.

Aaaa, to mnie uspokoiłeś....

MIREKTERAZPOLSKA
13-04-2016, 13:46
Bez rozbierania silnika taka diagnoza???
Mimo wszystko rozebrał bym silnik i wtedy policzył koszty

kesick1
13-04-2016, 21:39
Bez rozbierania silnika taka diagnoza???
Mimo wszystko rozebrał bym silnik i wtedy policzył koszty

No dokładnie, też to było dla mnie dziwne. Jakaś cena z kosmosu żeby odstraszyć klienta od robienia czegokolwiek z silnikiem...
Dzisiaj rozmawiałem z tzw. panem Heniem, który czuje auta organoleptycznie :)
Powiedział, że trzeba od dołu dostać się do silnika. Zdjąć miskę olejową, popatrzeć na wał korbowy, odkręcić od dołu korbowody i zobaczyć czy tą panewkę tylko "zdjęło" czy może już poszło po wale. Jeżeli dostał wał to gra raczej nie warta świeczki i lepiej sobie dać spokój.

Chociaż z drugiej strony widziałem wały korbowe za 800-1000 zł. Gdyby to był tylko wał można by go wymienić razem z panewkami i pewnie kilkoma mniejszymi rzeczami i chyba naprawa nie musiałaby kosztować 6 tys. Ale tego nie będę wiedział dopóki nie wyciągnę silnika i nie oddam w dobre ręce.

Cały czas szukam jednostki. Może ktoś widział jakiegoś rozbitego anglika z małym przebiegiem? :)

Mario_Mario
14-04-2016, 05:14
Z tym,że kupno dobrego wału to też ryzyko. Kurcze współczujemy Tobie.Niech Pan Henio dobierze się od dołu do silnika i oceni, zakres zniszczeń,będziesz przynajmniej wiedział na czym stoisz. Prosta kalkulacja,części ,robocizna , kontra inny silnik, przekłądka, rozrząd i oby nie był kotem w worku.

MIREKTERAZPOLSKA
14-04-2016, 17:57
Mniejsze ryzyko trafić zły wał- przy silniku już gorzej.
Jak policzymy koszta naprawy, a wymiany będą zbliżone koszta- a pewność czym się jeździ pozostaje.
Nie wiem czy za 2500 zł można dostać dobry silnik?
Nawet gdy sprzedawca da gwarancję na silnik- to obejmuje ona tylko i wyłącznie silnik.
W przypadku uszkodzonego silnika- sprzedawca zwróci tylko za silnik, a nie za materiały i robociznę.
Na ale zróbmy małą analizę i przykładowy kosztorys wymiany i naprawy silnika:

-------------------------- WYMIANA ------- NAPRAWA
- robocizna 1000,00 ------- 2000,00
- silnik 2500,00 -------- 0,00
- panewki główne 0,00 --------- 220,00
- panewki korbowodowe 0,00 --------- 180,00
- korbowód 1szt 0,00 --------- 150,00
- wał korbowy 0,00 --------- 800,00
- pompa olejowa 0,00 --------- 610,00
- uszczelniacz wału tył 157,00 --------- 157,00
- uszczelniacz wału przód 37,00 --------- 37,00
- uszczelka pompy 101,00 --------- 101,00
- pierścienie tłokowe 1kpl 0,00 --------- 141,00
- rozrząd- w 2007 roku była zmiana
z łańcucha na pasek-dół ok 1200,00 --------- 1200,00
- rozrząd górny z pompą wody 366,00 --------- 366,00
- uszczelka kol ssący 30,00 --------- 30,00
- uszczelka kol wydechowy 39,00 --------- 39,00
- uszczelniacz wałka rozrządu 28,00 --------- 28,00
- uszczelka pokrywy zaworów 35,00 --------- 35,00
- uszczelka pod głowicę 0,00 ---------- 161,00
- tulejowanie bloku silnika 0,00 --------- 1000,00
- naprawa głowicy 0,00 --------- 350,00
- oleje,płyn, filtry 410,00 --------- 410,00


RAZEM ok 5903,00 --------- 7854,00

Tak to wychodzi-przy naprawie masz pewność i gwarancję dłużej jak przy zakupie drugiego silnika.
Nie jest powiedziane że będziesz musiał np. tulejować blok silnika.
Bez rozebrania to jedna wielka zagadka, ale trudniejsza zagadka to drugi silnik.
-

Mario_Mario
14-04-2016, 19:34
Albo niech kolega sprowadzi Forda niekoniecznie S-maxa ,lecz z identycznym silnikiem,z Angli,rozbitka. Tamtejsze auta,mają bardziej wiarygodne przebiegi i raczej są to auta zadbane.

cliner
15-04-2016, 09:56
Albo niech kolega sprowadzi Forda niekoniecznie S-maxa ,lecz z identycznym silnikiem,z Angli,rozbitka. Tamtejsze auta,mają bardziej wiarygodne przebiegi i raczej są to auta zadbane.
Pisałem o tym.Te silniki są popularne w różnych Fordach.Na tutejszym rynku sporo tego,można upolować w dobrym stanie.
http://www.ebay.co.uk/itm/FORD-C-MAX-S-MAX-1-8-D-TDCi-QYWA-Engine-/262338295067?hash=item3d1494b51b:g:UzIAAOSwYlJW6aH k
http://www.ebay.co.uk/itm/FORD-MONDEO-FOCUS-C-MAX-S-MAX-1-8TDCI-DIESEL-ENGINE-KKDA-RE-BUILD-03-10-/111894702051?hash=item1a0d71a7e3:g:bnEAAOSw--1Wsfxd
http://www.ebay.co.uk/itm/Engine-Complete-Kkda-05-Ford-Focus-mk2-1-8-TDCi-5-Door-Hatch-ref-346/131767803994?_trksid=p2047675.c100005.m1851&_trkparms=aid%3D222007%26algo%3DSIC.MBE%26ao%3D1%2 6asc%3D35391%26meid%3D5b2d1bf145cc4ccb99a2798fe23e 9624%26pid%3D100005%26rk%3D2%26rkt%3D6%26sd%3D1118 94702051
http://www.ebay.co.uk/itm/Ford-focus-1-8-diesel-cdti-engine-KKDA/131780168487?_trksid=p2047675.c100005.m1851&_trkparms=aid%3D222007%26algo%3DSIC.MBE%26ao%3D1%2 6asc%3D35391%26meid%3D5b2d1bf145cc4ccb99a2798fe23e 9624%26pid%3D100005%26rk%3D3%26rkt%3D6%26sd%3D1118 94702051

Mario_Mario
15-04-2016, 13:50
Hey Cliner,nie powinienem się narzucać w imieniu kolegi,ale kurcze będąc na "wyspie" pomógłbyś chłopinie. Najpierw niech sam podejmie decyzje, zobaczy jakie ma opcje i możliwości pomocy na forum.

kesick1
15-04-2016, 14:37
Dzięki chłopaki!! Naprawdę mam sporo materiału do przemyśleń :)
Ta opcja z rozbitkiem to faktycznie do przemyślenia. Np. znalazłem coś takiego:
http://olx.pl/oferta/ford-s-max-1-8-tdci-125ps-fabrycznie-nowy-silnik-CID5-IDf19NT.html

Dostałem już od gościa VIN i zdjęcie książki serwisowej z wpisem z francuskiego serwisu GPN Garage Royal potwierdzającego niby wymianę na nowy silnik. Próbuję teraz przez znajomych we Francji potwierdzić tą informację, bo to byłby niezły strzał, chociaż jestem pełen obaw... to może być jakiś zonk.
Cały czas szukam, sprawdzam, kombinuję. Tylko trochę czas ucieka...
No ale cóż, wpakować się w kolejne bagno można szybko - lepiej dać sobie trochę czasu...

Mario_Mario
15-04-2016, 16:04
Tak na boku...taki strzał od frontu...a poduszki całe ;) Ciekawe czemu :roll: I sprawdź czy ten silnik faktycznie,fabrycznie w ASO był zamontowany nowy, bo "nowy" to można rozumieć dwojako.

cliner
15-04-2016, 16:13
Hey Cliner,nie powinienem się narzucać w imieniu kolegi,ale kurcze będąc na "wyspie" pomógłbyś chłopinie. Najpierw niech sam podejmie decyzje, zobaczy jakie ma opcje i możliwości pomocy na forum.
Się nie narzucasz...:one:.Pomóc mogę...Jest trochę opcji pomocowych.Mam niezłych mechaników w mojej dziurze.Niech policzy koszt takiej imprezy.W jednej z tych ofert było wzięcie starego silnika na wymianę.

kesick1
06-05-2016, 07:44
witam,
moja przygoda z silnikiem trwa.
Silnik został wymontowany z auta i rozebrany. Okazało się, że panewka jest zerwana i wał korbowy do szlifowania. Panewki zostały zerwane tylko pod cylindrem, który miał uszkodzony wtrysk (dałem wcześniej wszystkie 4 wtryski do sprawdzenia). Mechanik twierdzi, że uszkodzony wtrysk jest najbardziej prawdopodobną przyczyną uszkodzenia panewek i całych moich kłopotów z silnikiem.

I tutaj nasuwają się pytania:
1) czy to w ogóle możliwe żeby uszkodzony wtrysk był przyczyną obrócenia panewek?
2) czy warto iść teraz w naprawę: wymiana korbowodu, wymiana panewek + szlif wału? (słyszałem, że szlifowanie wału korbowego to jak zabawa w sapera, szanse na powodzenie bardzo małe, a potem tylko problemy)
3) czy można kupić tylko jeden, nowy korbowód, czy od razu komplet czterech?
4) czy można wstawić do mojego silnika używany wał? może to lepsze rozwiązanie niż szlifowanie starego?

pozdrawiam
Krzysiek

salom
06-05-2016, 09:07
Uszkodzony wtrysk w zaleznosci jak długo się jeżdzi z uszkodzeniem może dużo wiecej narozrabiać, aż do urwania korbowodu, wybicia dziury w bloku, do totalnej awarii .

Można założyć używany wał korbowy pod warunkiem że czopy są gładkie, nie mają zarysowań, ani dużego owalu.

Można kupić jeden korbowód, ale sprawdzić trzeba wszystkie.

Kasiarz
07-05-2016, 19:33
Może co niektórych to rozbawi, ale kiedyś, jak jeszcze byłem na praktykach, z trasy wrócił samochód ciężarowy (STAR czy JELCZ) już nie pamiętam, z obróconą panewką na wale korbowym. Zdjęliśmy stopę korbowodu, wyjęliśmy zjechane panewki i spolerowaliśmy czop korbowy papierem ściernym aż do połysku. Panewka nie wyrządziła żadnych szkód, więc założyliśmy nowe i pojechał w trasę. Jakoś nie przypominam sobie by wrócił do nas ponownie z tym samym problemem.

Gimnastikball
07-05-2016, 20:50
Nie masz pojęcia chłopie o czym piszesz (autor)

Panewki obróciły się ponieważ nie było smarowania.
Wttrysk mógł być przyczyną ropa w oleju.
Równie dobrze mogło wypalić dziurę w tłoku.

Remont = wał do szlifierka. On już sobie poradzi i będzie wiedział czy wal do remontu.
Nowe panewki, szlif, nowa pompa oleju obowiązkowo, płukanie bloku.

Lekko licząc robota mechanika plus szlif 2000. Do tego rozrząd, oliwa, turbina do sprawdzenia.

Albo nowy słupek.

Wszystko inne to druciarstwo. Za chwilę będzie to samo

kesick1
09-05-2016, 13:35
Mogę nie mieć pojęcia o mechanice, bo jestem laikiem. Ale mój mechanik, który prowadzi warsztat od kilkunastu lat, chyba ma trochę więcej doświadczenia. To są jego słowa:
"uszkodzony wtrysk jest najbardziej prawdopodobną przyczyną uszkodzenia panewek i całych moich kłopotów z silnikiem".

Panewka to jednak bardzo ważna część silnika. Gdy jej zabraknie Wasz wał korbowy będzie wyglądał mniej więcej tak jak na załączniku (zeszlifowany czop wału pod cylindrem gdzie był uszkodzony wtrysk).

Czekam na podliczenie kosztów remontu silnika...

salom
09-05-2016, 15:08
Drogi imienniku, uszkodzony wtrysk jest przyczyną, ale wtedy panewki wyglądają tak, jak ta czop wału, co pokazałeś. Dzieje sie tak dlatego, że olej napędowy dostaje się po ściab=nkach cylindra do oleju, rozrzedza olej, aż do momentu az przestaje smarować panewki, i zawsze obraca się jako pierwsza ta najciasniejsza, a w skrajnych przypadkacz zaciera sie tłok w cylindrze, urywa korbowód, rozwala blok, i wtedy totalna awaria, sillnik do wymiany.
Ciebie dopadła lekka usterka, choc kłopotliwa i kosztowna.

Mario_Mario
09-05-2016, 16:38
Dodam,że zalewanie silnika olejem o nieprawidłowej ,zalecanej klasie lepkości, również powoduje podobne spustoszenia...

kesick1
11-05-2016, 12:55
Dostałem w końcu wycenę:

1. wyjęcie silnika i wlozenie 1500
2. obróbka wału i planowanie 800
3. uszczelki do głowicy silnika + uszczelniacze 550
4. korbowód ???
5. panewki korbowodowe z serwisu 512
6. sruby do głowicy 130
7. rozrząd 150
8. olej do płukania 105
9. olej do zalania na got. 172
10. plyn do chłoldnicy 80
11. filtr oleju 2 szt. 60
12. rozbiórkla sinika i złożenie 1100
13. kaseta rozrzadu ???
14. uszczelka pod pokrywe pompy pal 115

---------------------------------------
Razem 5274 zł


Brakuje mi tutaj jeszcze wyceny korbowodu (nie wiadomo do końca jaki ma być typ). Podobno dopiero po wyjęciu wału będzie można to sprawdzić. Nie wiadomo też co z kasetą rozrządu i łańcuchem. Gdyby doszło to do wymiany to trzeba doliczyć jeszcze z 1500zł!!!

Kwota jest duża, ale też sporo niewiadomych. Zawsze można jeszcze ponegocjować i odpytać innych mechaników. Ale chyba jak już poszedłem w rozbiórkę w drobny mak silnika to chyba będę go naprawiał. Szkoda teraz wydanej kasy na rozbiórkę, która w momencie zakupu innego silnika będzie wyrzucona tak naprawdę w błoto.
Z drugiej strony taka naprawa jest mocno skomplikowana jak sądzę i nie mam 100% pewności jak auto będzie jeździło i jak długo? No będzie jakaś gwarancja, ale czy pół roku starczy żeby wykryć jakieś błędy w remoncie?

Dzisiaj wał korbowy pojechał do szlifierza, aby zweryfikował czy można go regenerować.

----
salom - dzięki za te wyjaśnienia odnośnie uszkodzonego wtrysku, dostającego się paliwa do oleju i jego rozrzedzania. To mi rozjaśnia sytuację i faktycznie mogło wywołać usterkę w moim s-maxie.

kesick1
13-05-2016, 13:04
Okazało się, że wał nie nadaje się do szlifu. Zbyt duże uszkodzenie. Trzeba by znaleźć inny.
Kupiłem więc cały silnik razem z pompą wtryskową + jeden wtrysk żeby zastąpić ten uszkodzony. Czekam na kuriera. W przyszłym tygodniu będzie robiony przeszczep...

sernik2
19-05-2016, 04:15
Okazało się, że wał nie nadaje się do szlifu. Zbyt duże uszkodzenie. Trzeba by znaleźć inny.
Kupiłem więc cały silnik razem z pompą wtryskową + jeden wtrysk żeby zastąpić ten uszkodzony. Czekam na kuriera. W przyszłym tygodniu będzie robiony przeszczep...
Jaki jest koszt silnika?

slider2002
19-05-2016, 09:14
pamiętaj ze przy takich operacjach wymienia sie tez kompletny rozrzad. gorny i dolny (jesli jest na pasku)

Mario_Mario
19-05-2016, 19:10
Nie żałować też kasy na sprzęgło, dwumas, uszczelniacze. Najgorsza robota, czyli wyjęcie silnika masz i tak już z głowy, po co za jakiś czas podwajać koszty.

kesick1
20-05-2016, 22:34
Dzisiaj odebrałem swojego s-maxa po przeszczepie silnika. Jeździ, pali ładnie, przyspiesza jak wcześniej, nie kopci, nic nie stuka nie puka itd. ale tak naprawdę jak zrobię z 2000 km to będę pewien, że silnik jest czegoś wart, a wymiana była zrobiona porządnie. Umówiłem się już za miesiąc na wizytę u mechanika i przegląd na podnośniku żeby zobaczyć czy się nic złego nie dzieje.

Za sam silnik wraz z pompą wtryskową, zakupiony na allegro wydałem 4200 zł. Rozrząd wymieniony, wtrysk także (plus sprawdzenie w serwisie). Do tego rozrząd oczywiście no i tarcza sprzęgła wraz z zaciskiem. Do tego olej, filtr, płyn chłodniczy, uszczelki kolektorów i parę innych... razem ok. 7,5 tys zł.

Tak się zakończyła moja przygoda z obróconą panewką i wymianą silnika! Teraz zaczyna się przygoda używania auta z nowym silnikiem, którego stanu za bardzo nie znam. Wiem tylko, że pochodzi z jakiegoś rozbitego anglika... pojeździmy - zobaczymy.

Na otarcie łez mam jeszcze stary silnik, z którego oprócz wału i jednego korbowodu reszta jest w dobrym stanie. Mogę wystawić części w internecie i spróbować odzyskać parę złotych.

Pozdrawiam wszystkich i życzę, aby nikt nigdy nie musiał zapoznać się tak dogłębnie z uszkodzonymi panewkami jak ja! ;)

kesick1
23-05-2016, 13:27
Mam tylko jeszcze jedno pytanie na zakończenie: jak zapobiec takiemu uszkodzeniu w przyszłości?
Przyczyną zerwania panewek był najprawdopodobniej lejący wtrysk i paliwo w układzie olejowym. Pogorszyło się smarowanie i zerwało panewkę. Nie było wcześniejszych objawów. Cała sytuacja miała miejsce podczas jazdy autostradą i jak zacząłem słyszeć klekot z jednego z cylindrów to było już po imprezie.
Co robić zapobiegawczo? Sprawdzać wtryski - ale jaka jest gwarancja, że dzisiaj wtryski będą po sprawdzeniu ok, a jutro będę jechał i sytuacja się nie powtórzy?
Sprawdzać poziom oleju - ale co w przypadku gdy paliwo dostaje się do oleju? (z jednej strony oleju ubywa jak w każdym dieslu, a z drugiej dopływa paliwo; w rezultacie poziom "oleju" jest prawie niezmienny!).
Może podpinać częściej pod komputer i szukać błędów? Czy da się zdiagnozować jakieś problemy z wtryskiem poprzez komputer?
Sam nie wiem co dalej?

Na razie jeżdżę i cieszę się autem, ale trochę się czuję jakbym siedział na szpilkach!

salom
23-05-2016, 15:54
Całkiem zielony kierowca, niewiele może zrobić, ale juz sredni doświadczony, może się zorientowac, ze z wtryskami cos nie tak, jest sporo objawow, nie bedę o nich pisał, na Forum jest opisane. Olej jak śmierdzi olejem napędowym, da sie wyczuc, wystarczy powąchac, a takie awarie nie zdarzaja się zbyt często, akurat trafiło na Ciebie, to pewnie parę lat masz spokoju,.