Witam, nie znalazłem niestety recepty na dręczący mnie problem:
silnik benzynowy 1.6 100 KM (Focus MK1). Objaw: raptowny skok wskaźnika temperatury z normalnej na czerwone pole przy obciążeniu: jazda pod górę w górach, jazda na autostradzie na 5-tym biegu ok.130 km/h. I Tylko w takich warunkach !!. Bieg na luz, a nawet bieg 5>4 powoduje szybkie unormowanie pozycji "termometru" (całe zaburzenia trwa kilka, może 10 sekund !).

Co zrobiono:
- wymiana na nowy czujnika temperatury,
- oczyszczenie, sprawdzenie chłodnicy (była bez uwag)
- wszelkie próby w warsztacie nie dały efektu jak opisałem
- wentylator chłodnicy pracuje bez uwag, płyn chłodniczy bez uwag, pompa wody nowa.
Wszystko bez rezultatu.
Moje pytanie: czy to zachowanie odzwierciedla realny, groźny w skutkach wzrost temperatury bloku silnika (ale aż nie do wiary, że tak szokowo), czy też jest to skutek, że coś elektrycznego "idzie w krzaki" ?

A wystarczy włączyć tryb serwisowy, ustawić na stopnie celsjusza, i tak jechać, i porównać czy strzałka na czerwonym polu to ponad 120 stopni na wskażniku. Bo dopiero przy takiej temperaturze płynu , lub większej strzałka jest na czerwonym polu .

Witam.
Miałem ten problem, też wymieniłem czujnik temperatury ale nic to nie dało.
Problem okazał się banalny, wystarczyło odkręcić czujnik (ten który znajduje się w głowicy, jeśli dobrze pamiętam to pomiędzy świecami) i wyczyścić "gniazdo" w którym było kilka kropel oleju. Po tym zabiegu wystarczy wkręcić czujnik pamiętają o tym aby nie dokręcać go mocno, najlepiej na taśmę teflonową. Wydaje mi się, ale mogę się mylić że czujnik ten działa jak sonda, "zbiera dane" z otoczenia. Dlatego jeśli jest kanał zalany olejem lub tez czujnik styka się z głowicą wówczas działa niepoprawnie.

Dzięki koledzy Salom i Scyzor; podłączę się przez interfejs ODB do smartfonu i zobaczę na żywo jak zmienia się temperatura. Obejrzę gniazdo czujnika. Czy warto węszyć w kierunku przedmuchu pod głowicą ?

Nie warto.

Nie warto.

Klasyczny objaw małej wydajności chłodnicy. Jeżeli wentylator działa (na obu biegach) to wymień chłodnicę i będziesz miał po problemie. :razz:

Skok temp z 80-90 stopni na czerwone pole w 10 s. ? Tak błyskawicznie płyn chłodniczy się nie nagrzewa, szukałbym usterki elektrycznej. To, że wymieniłeś czujnik nie znaczy, że ten nowy jest sprawny.....nawet nowe np. 1 na 100 mogą być trefne.

Skok temp z 80-90 stopni na czerwone pole w 10 s. ? Tak błyskawicznie płyn chłodniczy się nie nagrzewa, szukałbym usterki elektrycznej. To, że wymieniłeś czujnik nie znaczy, że ten nowy jest sprawny.....nawet nowe np. 1 na 100 mogą być trefne.

Pamiętaj że wskaźnik temperatury nie odzwierciedla temp silnika wprost. Może trudno w to uwierzyć, ale wskaźniki też wizualizują tak żeby klient za dużo się nie stresował, że ma niedogrzany silnik, albo jest bliski przegrzania. Środek zakresu na wskaźniku to przedział temp. w zakresie ok 70 do 105 st. Test który chce kolega wykonać potwierdzi to co napisałem, i potwierdzi, że wystarczy skok o kilka stopni, żeby wskazówka z temp. optymalnej wskoczyła na katastrofalną temp. :) przerabiałem to osobiście w focusie II i to z silnikiem diesla, który z definicji grzeje się dużo wolniej.

Wszystkim Sz. Kolegom dziękuję za komentarze !
Nagrałem filmik pokazujący efekt przegrzania (tryb serwisowy, przyśpieszanie na 5-tym bieg, autostrada płaska oczywiście, temp. zewn. 17°C, 2 osoby) :
https://youtu.be/0A0yktQHkXk
Schłodzenie: noga z gazu, redukcja lub luz, ogrzewanie właczone.
Proszę zwrócić uwagę na dynamikę procesu:
nagrzanie 105°-120°C trwa ok. 4-7 sekund, podobnie jak schłodzenie 120-104°C.
Mamy wartości: 105, 107,114 i 120stopni, nic pomiędzy. Nie ma też nic powyżej 120°C. To chyba kwestia algorytmu w komputerze. Choć mieliśmy też podłączony interface ODB z programem TORQUE na smartfonie; tam był odczytywane płynnie temperatury, choć inne-wyższe niż w trybie serwisowym Forda, mniej więcej tak: 71/73 (Ford/ODB), 90/97, 102/118, 120/132. W obu odczytach "przepad" 104-120°C. Ma rację kol. Isulima, że wskaźnik temp. to czysta propaganda.:razz: Test to potwierdził, lecz skala i dynamika jest dziwna, no i oczywiscie tajemnicza przyczyna...:(

Zewnętrzne oględziny: płyn nie wyciekł, wszędzie sucho, w zbiorniczku płynu spokojnie, przewody chłodnicy (wlot/wylot) orientacyjnie gorące.
Wentylator potrafi pracować (słychać na postoju czy w korku).
Awaria zdarza się TYLKO na 5-tce in przy ok. 120 km/h, w temp. otoczenia +5...+16° (pewnie wyższych też-nie było okazji).

Proszę o uwagi, sugestie, moi podejrzani to:
-nowy skraplacz klimatyzacji nowo wymieniony w bloku chłodnic; może zbyt gęste ma ożebrowanie i przesłania chłodnicę silnika ?
- termostat-samobójca przymykający się od gorąca powyżej 105°C ?
- czysty glikol w układzie chłodzenia (bez wody) ?

Dziękuję,
J.

Wszystkim Sz. Kolegom dziękuję za komentarze !
Nagrałem filmik pokazujący efekt przegrzania (tryb serwisowy, przyśpieszanie na 5-tym bieg, autostrada płaska oczywiście, temp. zewn. 17°C, 2 osoby) :
https://youtu.be/0A0yktQHkXk
Schłodzenie: noga z gazu, redukcja lub luz, ogrzewanie właczone.
Proszę zwrócić uwagę na dynamikę procesu:
nagrzanie 105°-120°C trwa ok. 4-7 sekund, podobnie jak schłodzenie 120-104°C.
Mamy wartości: 105, 107,114 i 120stopni, nic pomiędzy. Nie ma też nic powyżej 120°C. To chyba kwestia algorytmu w komputerze. Choć mieliśmy też podłączony interface ODB z programem TORQUE na smartfonie; tam był odczytywane płynnie temperatury, choć inne-wyższe niż w trybie serwisowym Forda, mniej więcej tak: 71/73 (Ford/ODB), 90/97, 102/118, 120/132. W obu odczytach "przepad" 104-120°C. Ma rację kol. Isulima, że wskaźnik temp. to czysta propaganda.:razz: Test to potwierdził, lecz skala i dynamika jest dziwna, no i oczywiscie tajemnicza przyczyna...:(

Zewnętrzne oględziny: płyn nie wyciekł, wszędzie sucho, w zbiorniczku płynu spokojnie, przewody chłodnicy (wlot/wylot) orientacyjnie gorące.
Wentylator potrafi pracować (słychać na postoju czy w korku).
Awaria zdarza się TYLKO na 5-tce in przy ok. 120 km/h, w temp. otoczenia +5...+16° (pewnie wyższych też-nie było okazji).

Proszę o uwagi, sugestie, moi podejrzani to:
-nowy skraplacz klimatyzacji nowo wymieniony w bloku chłodnic; może zbyt gęste ma ożebrowanie i przesłania chłodnicę silnika ?
- termostat-samobójca przymykający się od gorąca powyżej 105°C ?
- czysty glikol w układzie chłodzenia (bez wody) ?

Dziękuję,
J.

Jeżeli temp węza na wlocie do chłodnicy i na jej wylocie ma "podobną" temp. to potwierdza to moją teorię o małej jej wydajności chłodnicy. Przepłucz układ chłodzenia na starej chłodnicy, wymień chłodnicę, zalej nowym płynem i na pewno zapomnisz o problemie.

Problem został rozwiązany :one: !
Wykonano:
- wymianę termostatu (na nowy i "chłodniejszy", choć to ostatnie raczej bez znaczenia).
- poprawiono napięcie paska (napinacz), bo było luźnawo, acz nie luźno.

Zapewne można to było zdiagnozować mierząc temperaturę płynu chłodzącego na wlocie i wylocie z chłodnicy, choć trzeba by znać wartości referencyjne i mieć 2 termometry na 3-metrowych kabelkach, o zakresie do 120°C.

Wszystkim, który posłużyli radą - SERDECZNIE DZIĘKUJĘ !

Prosty test - żeby wyeliminować problemy z uszczelką pod głowicą wystarczy w tym momencie jak skacze temperatura sprawdzić czy na grzaniu z nawiewu leci gorące powietrze, czy nagle zaczyna się schładzać.
Osobiście wątpię że to termostat, ale można sprawdzić.

- czysty glikol w układzie chłodzenia (bez wody) ?


Zaraz zaraz, jeśli dobrze rozumiem, masz zalany koncentrat BEZ wody?

edit
Double post, nie wiem jak usuwać posty xD