Kendzyboss
03-05-2016, 08:48
Szanowni Państwo
Posiadam auto Forda Focusa mk2 hatchback 1.6 benzyna 100 km z 2008 roku.
Mam kilka problemów z którymi do końca nie mogę sobie poradzić, a także mam wrażenie, że mechanicy z którymi współpracuję także nie do końca mogą wyeliminować pojawiające się błędy mianowicie:
od jakiegoś czasu zapala mi się czerwona kontrolka wykrzyknik w zębatym kole oraz do tego dochodzi kontrolka lampka kontroli stabilizacji toru jazdy...
W momencie gdy zapalą się te kontrolki samochód traci moc i staje się mułowaty.
Kontrolki te zapalają się tylko czasem przy dynamicznym przyspieszaniu i obrotach powyżej 3 tys. na 2 lub 3 biegu, choć nie zawsze, nie jest to regułą choć ostatnio coraz częściej. Mało tego zdarza się czasami, że na jakąś chwilę zapalą się wszystkie możliwe kontrolki.
Generalnie kontrolki gasną po ponownym odpaleniu silnika, ale problem ciągle wraca.
Druga sprawa to taka, że podczas dużych opadów zdarza się, że do świec dostaje się bardzo dużo wody i samochód nie działa poprawnie. Rozwiązaniem problemu jest wysuszenie świec wylanie z nich wody, ale nie wyobrażam sobie robić tego zawsze po większych opadach. Czy jest jakiś sposób żeby to rozwiązać czy możliwe, że mam problem z nieszczelnym podszybiem?
Będę bardzo wdzięczny za wszystkie ewentualne podpowiedzi i rady.
Bardzo mi zależy na tym, żeby samochód działał poprawnie, być może ktoś z Was miał podobne problemy z autem i w jakiś sposób je rozwiązał. Osobiście nie jestem wielkim znawcą samochodowym i liczę na pomoc będę wdzięczny.
Dziękuję i Pozdrawiam
Posiadam auto Forda Focusa mk2 hatchback 1.6 benzyna 100 km z 2008 roku.
Mam kilka problemów z którymi do końca nie mogę sobie poradzić, a także mam wrażenie, że mechanicy z którymi współpracuję także nie do końca mogą wyeliminować pojawiające się błędy mianowicie:
od jakiegoś czasu zapala mi się czerwona kontrolka wykrzyknik w zębatym kole oraz do tego dochodzi kontrolka lampka kontroli stabilizacji toru jazdy...
W momencie gdy zapalą się te kontrolki samochód traci moc i staje się mułowaty.
Kontrolki te zapalają się tylko czasem przy dynamicznym przyspieszaniu i obrotach powyżej 3 tys. na 2 lub 3 biegu, choć nie zawsze, nie jest to regułą choć ostatnio coraz częściej. Mało tego zdarza się czasami, że na jakąś chwilę zapalą się wszystkie możliwe kontrolki.
Generalnie kontrolki gasną po ponownym odpaleniu silnika, ale problem ciągle wraca.
Druga sprawa to taka, że podczas dużych opadów zdarza się, że do świec dostaje się bardzo dużo wody i samochód nie działa poprawnie. Rozwiązaniem problemu jest wysuszenie świec wylanie z nich wody, ale nie wyobrażam sobie robić tego zawsze po większych opadach. Czy jest jakiś sposób żeby to rozwiązać czy możliwe, że mam problem z nieszczelnym podszybiem?
Będę bardzo wdzięczny za wszystkie ewentualne podpowiedzi i rady.
Bardzo mi zależy na tym, żeby samochód działał poprawnie, być może ktoś z Was miał podobne problemy z autem i w jakiś sposób je rozwiązał. Osobiście nie jestem wielkim znawcą samochodowym i liczę na pomoc będę wdzięczny.
Dziękuję i Pozdrawiam