Witam,
Fordzik brał olej. Na początku ok 0,5L na 500km, po miesiącu ok 1 na 700km,
Auto poszło do mechanika. Zrobione zostało
uszczelnienie zaworów, uszczelnienie pokrywy, wymiana uszczelki głowicy, splanowanie, pierścienie, wymiana filtru oleju, nowy olej magnatec10w40.
Po przejechaniu ok 300 km głównie po mieście, obrowy w max-ie do 2,5 stan oleju się nie zmienił, wyjechałem w trasę i pojawił się problem, poszło 2,3 L oleju na 730km.
Po przygazowaniu do 4 - 5 tys, rury wali czarny dym, na białym ręczniku podłożonym pod wydech pojawiły się jakby czarne kropki (nie wiem czy olej czy sadza).
Dodatkowo przy odpalaniu silnika słychać "bulgotanie" w zbiorniczku z borygo, dodatkowo w części pod kolumną kierowniczą po przejechaniu ok 5 -7 km (silnik wskazuje ok 85-90st) wydziela się wysoka temperatura, ciepły z i czsami gorący jest plastik od bezpiecznika uderzeniowego (z lewej strony) do kolumny z pokrętłami od klimatyzacji i nawiewu.
Prośba o informację w czym może być problem związany z braniem oleju oraz czy te dwa wyżej opisane problemy mogą mieć jakiś związek z ubywającym olejem.

Bump: Wykonane zostało jeszcze uszczelnienie kolektora

Może tak poszukać np tu
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=164367

Właśnie, to co piszę od lat, o braniu oleju przez silnik, że taki niby remont co zrobiłeś, udaje się tylko w 50 procentach, właśnie trafiło na Ciebie, jesteś w tej 50-tce na nie.

Mechanik który się brał za tą robotę powinien dokonać weryfikacji części które zakłada z powrotem, a szczególnie dokonać pomiarów wyrobień tłoków i tulei cylindrowych.
Gdyby to zrobił, i znał tolerancję jaka może być aby jeszcze pojeżdzić, a jaka jest niedopuszczalna, to by od razu Ci powiedział, czy jest szansa że nie będzie brał, czy samych pierścieni nie opłaca się zakładać, bo nic to nie da.
Ale dla nich liczy sie tylko kasa i nieświadomy, najlepiej klient.

uszczelnienie zaworów, uszczelnienie pokrywy, wymiana uszczelki głowicy, splanowanie, pierścienie, wymiana filtru oleju, nowy olej magnatec10w40..

Jakiś sensowny mechanik to robił ? Ile kosztował remont ?

Swoją drogą to ja bym się nie zastanawiał tylko bym egzekwował gwarancję.

Swoją drogą to ja bym się nie zastanawiał tylko bym egzekwował gwarancję.

Święte słowa, gnaj do niego póki nie mineło zbyt dużo czasu i nie powie panie skatowałeś silnik nie moja wina.

Dziwi mnie tylko olej 10w40 po remoncie?
Czemu nie 5w30 jak zaleca Ford?

Ja po remoncie zalałem 10w40 . Zaleceniami forda to ja bym się nie kierował bo to miedzy innymi z powodu tych zaleceń wielu ludzi ma problem z braniem oleju.
Zbyt długi okres miedzy wymianami powoduje, że połowę czasu auto jeździ smarowane błotem.

Ja po remoncie zalałem 10w40 .
Jeśli ten mechanior ci tak polecił i on robił remonta to ja bym chyba tylko butelki jak do skupu oddawał a nie auto.

Jeśli ten mechanior ci tak polecił i on robił remonta to ja bym chyba tylko butelki jak do skupu oddawał a nie auto.

No właśnie. Następny geniusz, który przy braniu oleju zaleci zalanie gęstszego, zamiast poszukać przyczyny.

Zdrowy silnik ma mieć wszystkie płyny lane wg normy do końca żywota swego i nie lać na boki. Jak gdzieś leje, to jest usterka i to się naprawia.

Ciężko powiedzieć, gdzie autor posta ma wyciek, ale niech ten magik, który to składał, się poczuje i doprowadzi samochód do porządku.

Lanie 5w30 to jedno a 10w40 to drugie
Wymiana oleju co 10-15 tysi to jedno a co 20-30 to drugie.

Jeśli ten mechanior ci tak polecił i on robił remonta to ja bym chyba tylko butelki jak do skupu oddawał a nie auto.

Mechanik zrobił co miał zobić i tyle.
Ja natomiast postanowiłem zalać silnik 10W40 bo przecież mam silnik z przebiegiem 200 000km (minimum) i jego parametru już są dalekie od nominału. Sama wymiana pierścieni i remont głowicy to nie jest przywrócenie silnika do fabrycznej nowości a tym bardziej fabrycznych tolerancji wymiarowych.

Niektórzy pisali na forum, ze po małym remoncie zalali 5W30 i silnik nadal brał olej. Ja zalałem 10W40 i nie bierze. To w czym problem ???

Na pewno nie w oleju

Autko wraca oczywiście z powrotem do mechanika, koszt wyniósł 1450zł.

Co do oleju po rozmawiałem z kilkoma mechanikami i każdy mówił to samo, przy benzinie i przebiegu w granicach 200 tys lać półsyntetyk 10w40,

Olej nie matu nic do rzeczy. Remont był niedokładnie zrobiony. Gdzieś są nieszczelności i dalej bierze olej. Moze kiepskie pierścienie. Olej moze dac znikomy efekt tak jak to bylo w moim przypadku. Trzeba dobrze zrobić silnik to nie będzie brał lub lekki bedzie ubytek oleju, a nie po 3000tys km powrót do poprzedniego stanu.

Co do oleju po rozmawiałem z kilkoma mechanikami i każdy mówił to samo, przy benzinie i przebiegu w granicach 200 tys lać półsyntetyk 10w40,
Zgodze się z tym ale jeśli auto jest bez remontu po remoncie powinno się lać taki jak do nowego.

Zgodze się z tym ale jeśli auto jest bez remontu po remoncie powinno się lać taki jak do nowego.

...a ja się z tym nie zgodzę bo teoria książkowa to jedno a praktyka drugie !!!
A praktyka na tym forum pokazała ,że po remoncie lali 5w30 i olej brał dalej. Remonty w różnych miejscach kraju, różni mechanicy i nie dam sobie wmówić, że każdy kto robił remont i wlał 5w30 spartolił robotę.
Natomiast Ci co wlali 10W40 zero brania oleju.

Pewnie w innym przypadku teoria by się sprawdziła , ale nie w przypadku TEGO silnika który bierze olej w każdym przypadku: jak się o niego nie dba i gdy się o niego dba: serwisuje i robi wymiany regularnie .

Choć muszę dodać są (lub jest) wyjątki :) jest ktoś na tym forum kto zrobił coś ponad 170 tyś i oleju nie bierze !!!!

Temat zgłębiałem gdy ja stanąłem przed tym dylematem jaki wlać olej.
Aktualnie dobijam do 50 tyś po remoncie cały czas leje valvoline 10w40 i silnik pracuje pięknie zero ubytku, spalanie dobre, z wydechu para leci a nie czarne "coś" co zostawia plamy na asfalcie.

Dlatego teoria teorią , serwisówka swoje a ja opierałem się na opinii forum i nie wyszedłem na tym źle.

Pozdro dla wszystkich przed remontem Durateca :D

Pozdro dla wszystkich przed remontem Durateca :D

Też pozdrawiam :D
Ja mam po remoncie 1200km zrobione na 5w30 ubytków tfu tfu zero, właśnie będę wymieniał olej "poremontowy".

W moim przypadku poremontowo zalałem 10w40 i na takim miałem jeździć... po 3kkm ubytku nie było widać, ale zlałem go i docelowo wlałem maxlifa 5w30. Teraz mam ubytki na poziomie 0.5l-0.75l na 5kkm, ale teraz czeka mnie wymiana i przy nim zostaję, bo wolę troszkę dolać, a autko ma lepsze smarowanie od samego początku w szczególności zimą, gdy temp spada grubo poniżej zera i olej robi się gęsty...

jest ktoś na tym forum kto zrobił coś ponad 170 tyś i oleju nie bierze !!!!

No popatrz pan, ja mam prawie 230 tys. nalatane i olej mi nie znika między wymianami. Cuda!

Ale ja mam diesla, a nie jakiegoś Rurateca :mrgreen:

hahaha jeżeli standartowo durateki/rurateki/dziadostwoteki biorą olej przy ok 170 000 to to chociaż potwierdza mi przebieg mojego auta :D wiem, że nie kręcony ;)

No właśnie,diesla.Te 1.8 durateki benz. to jakieś nieporozumienie.Mam ten sam problem ,jaki ma większośc posiadaczy aut z tym silnikiem-bierze olej i na razie nie jestem zdecydowany co mam z tym zrobic.:diabel2:

Wszyscy na forum piszą o remoncie silnika a tak na prawdę nikt chyba jeszcze prawdziwego remontu nie robił :) a już na pewno nie kolega, który zapłacił 1450 zł.
Wymiana uszczelniaczy, pierścieni i nawet panewek to żaden remont. Prawdziwy remont tego silnika kosztowałby 8000 moze 9000 zł a i tak parametry bedą dalekie od fabrycznych.
Ford przewidział dla Durateca olej 5W30 - zgadza sie ale też należy pamietać, że Ford nie przewidział w ogóle w tym silniku wymiany pierścieni czy panewek.

Ford nie przewidział w ogóle w tym silniku wymiany pierścieni czy panewek.

I tu ciekawostka a zarazem dowód na skrajnie przykra dla swoich klientów politykę Forda, bo te same silniki montowane były w VOLVO i tam taki remont/wymiany są przewidziane (dzięki forum volvo znalazłem moment z jakim skręca się korbowody do wału).
W serwisówce forda jest zapis "nie przewiduje się remontu tego i tam tego tylko wymianę na nowe wału i korbowodów" ......................a silnik pada po 170 000 km przykre.

Zapytałem kiedyś na forum co będzie,gdy zaleje się ten silnik mineralnym 15W40 i nie uzyskałem rzeczowej odpowiedzi.Zaszkodzi mu od razu?Czy po jakimś czasie?Czy jest możliwośc że to pomoże?Czy w ogóle ktoś tak zrobił?Jeden z mechaników powiedział mi ,żeby zalac i obserwowac:roll:

Każdy sprzedaje taki produkt jakiego szuka klient. Trwałość nie jest absolutnie kryterium jakim kierują się klienci "salonowi" wybierający auto.

Zapytałem kiedyś na forum co będzie,gdy zaleje się ten silnik mineralnym 15W40 i nie uzyskałem rzeczowej odpowiedzi.Zaszkodzi mu od razu?Czy po jakimś czasie?Czy jest możliwośc że to pomoże?Czy w ogóle ktoś tak zrobił?Jeden z mechaników powiedział mi ,żeby zalac i obserwowac:roll:

Wszyscy wiedzą, że minerał to gęsty badziew ostateczność - olej stosowany dla starych luźnych konstrukcji i przy sprzedaży, jeśli przy stosowaniu oleju 5w30 zapiekają się pierścienie to przy tym będzie jeszcze gorzej. Miałem tłoki w rękach każdy ma po dwa kanaliki olejowe o średnicy plastikowego wkładu do długopisów, trochę mi zajęło (wiertełkiem) wydłubanie twardego spalonego oleju z nich tak by były drożne.

Jak po "remoncie" (tym opłacalnym z możliwością niepowodzenia) bierze to albo coś zostało źle złożone albo silnik (cylindry/tłoki) nie nadawał się do "remontu".

Od razu mu nie zaszkodzi minerał, olej słonecznikowy też od razu mu nie zaszkodzi, możesz spróbować ;) zawsze to ok 14 zł za 3l - spora oszczędność:619:.

P.S.1 Dobrze, że mechanior nie powiedział nasypmy wiórów drewnianych i proszę obserwować.
P.S.2 Akcje z wiórami robiło się przy sprzedaży traktorów i maluchów - podobno garść drobnych wiórów wystarczy by uszczelnić i wyciszyć silnik na skrócony czas jego działania ;)

Rift, wiem że masz sporą wiedzę, ale nie pisz tak na Forum, bo nie wszyscy wiedzą o co biega, a narobisz sobie przeciwników.


A napisz jaką siłą się skręca te korbowody, na starych śrubach, czy nowych?? Mam w tej chwili blok u szlifu, po jutrze zacznę skladac, i chciałbym porównac z moją wiedza.

Wrogów nie szukam, nikogo nie obrażam wypowiedź stonowałem :).
Dla niewtajemniczonych silniki 1.8 duratec (np qqda) były również montowane w volvo np v50 pod nr B4184S11 jak również i Mazdach.

Na forum volvo ilość tematów dotyczących ubywania oleju w silnikach 1.8 również rozbudowana :P

Z informacji (niestety linków nie podam nie pamiętam) naprawę silników przewiduje Volvo lub Mazda, Ford nie a silniki te same.
Momenty poszukam wieczorem ale jak pamiętam korzystałem również z twojej wiedzy :)

Jeden z cytatów dot. panewek. Mniej więcej tymi parametrami się kierowałem.

"Dla silników 1.8 i 2.0 Duratec nie ma momentów dokręcania panewek korbowodowych, ponieważ nie można jednoznacznie określić tego momentu. Rozkręcenie powoduje konieczność wymiany całego kompletnego bloku na nowy jako jednego elementu. No dobra z tym, że ten sam silnik montowany jest również w Mazdzie 5 od 2004/5 roku. Idąc tym tropem dla tego silnika zamontowanego w mazdzie: krok 1: 29 +/-3Nm Krok 2: 90* +/-10*".

Sprawa z olejem załatwiona, szlify na zaworach rozwiązały problem, podsumowując:
I etap - wymiana wszystkich uszczelek, pierścieni plus zrobienie głowicy - 1450zł
II etap (po pierwszym silnik dalej brał olej), szlify na zaworach plus ponownie głowica - 700zł,

Rozrządu nie wymieniałeś przy okazji? Z tego co mi wiadomo to producent zaleca wymianę po 10 latach lub 180 tyś km. Jakoś większość ludzi robiących remonty silnika zapominają o tym lub uważają, że jest to zbędny wydatek

Ja przy remoncie nie wymieniałem rozrządu,polegałem na zdaniu mechanika który robił remont-wymienił pierścienie,panewki korbowodowe,zrobił glowicę-zawory,uszczelniacze,olej 5W40,płyn,nowe świece,nowy termostat,uszczelki.

Ja przy remoncie nie wymieniałem rozrządu,polegałem na zdaniu mechanika który robił remont-wymienił ,panewki korbowodowe.

Możesz podać namiary gdzie kupowane były panewki?
Ja nigdzie nie mogłem znaleźć.

Rift,dowiem się i napiszę.

Mechanik zamówił panewki w firmie CER- Motor .

Mechanik zamówił panewki w firmie CER- Motor .

Ciekawe czy dorabiają czy mają dojścia do oryginałów ...... musze zapytać.
Dziękuję za informację.