nieudacznik
07-05-2016, 23:24
Cześć,
Mam pewien problem z moim focusem 1.8 TDCI, od pewnego czasu okazjonalnie się pojawiał lecz ostatnio się nasilił.
Podczas przyspieszania, najczęściej z drugiego biegu z niskich obrotów pedał gazu staje się jakby gumowy, auto nie przyspiesza, obroty rosną a ford prawie wcale nie przyspiesza, słychać jak turbo pracuje a z wydechu chmura dymu, do tej pory wydawało mi się, że dym jest czarny ale dzisiaj był jasny, w silniku coś się tłucze wtedy dosyć głośno. Problem występuje raz na kilka dni i ustaje po przegazowaniu na wciśniętym sprzęgle, po tym zaczyna przyspieszać aż miło.
Sprawdzam regularnie stan oleju w silniku, nie ubywa, nie przybywa.
W zeszłym roku (delikatnie ponad 10tyś km temu) padło turbo, upaliło łopatkę i stanęła geometria, mechanik powiedział, że właśnie geometria mogła powodować odcinanie, zostało zregenerowane i przez jakiś czas było spoko ale problem powrócił. Zauważyłem jeszcze, że w zimie jest spokój, gdy temperatura spada, wszelkie problemy ustają.
Czy może ktoś ma pomysł co się dzieje? Próbowałem pokazać mechanikowi co się dzieje ale jak na złość podczas przejażdzki z mechanikiem, ford jechał jak trzeba a z moich tłumaczeń nie ma pojęcia co może się dziać, kontrolka świec żarowych nie miga.
Auto to Ford Focus mk1 2002 1.8 TDCI 100KM, przebieg 205tys.
Podpowiedzcie co może być przyczyną,
Pozdrawiam,
Wojtek
Mam pewien problem z moim focusem 1.8 TDCI, od pewnego czasu okazjonalnie się pojawiał lecz ostatnio się nasilił.
Podczas przyspieszania, najczęściej z drugiego biegu z niskich obrotów pedał gazu staje się jakby gumowy, auto nie przyspiesza, obroty rosną a ford prawie wcale nie przyspiesza, słychać jak turbo pracuje a z wydechu chmura dymu, do tej pory wydawało mi się, że dym jest czarny ale dzisiaj był jasny, w silniku coś się tłucze wtedy dosyć głośno. Problem występuje raz na kilka dni i ustaje po przegazowaniu na wciśniętym sprzęgle, po tym zaczyna przyspieszać aż miło.
Sprawdzam regularnie stan oleju w silniku, nie ubywa, nie przybywa.
W zeszłym roku (delikatnie ponad 10tyś km temu) padło turbo, upaliło łopatkę i stanęła geometria, mechanik powiedział, że właśnie geometria mogła powodować odcinanie, zostało zregenerowane i przez jakiś czas było spoko ale problem powrócił. Zauważyłem jeszcze, że w zimie jest spokój, gdy temperatura spada, wszelkie problemy ustają.
Czy może ktoś ma pomysł co się dzieje? Próbowałem pokazać mechanikowi co się dzieje ale jak na złość podczas przejażdzki z mechanikiem, ford jechał jak trzeba a z moich tłumaczeń nie ma pojęcia co może się dziać, kontrolka świec żarowych nie miga.
Auto to Ford Focus mk1 2002 1.8 TDCI 100KM, przebieg 205tys.
Podpowiedzcie co może być przyczyną,
Pozdrawiam,
Wojtek