Jak to jest z tym myciem silnika w nowszych samochodach np 1.6TDCI 2011-2014 rocznik? Można myć czy lepiej unikać?

silnik ma jeździć a nie wyglądać jak po plaku .....ale to moja opinia

Po co myć silnik to podstawowe pytanie

po co myc silnik ?

Generalnie mycie silnika nie jest niczym dobrym i lepiej tego unikać. Ale jeżeli jest cały zarzygany olejem to trzeba go umyć żeby chociażby zlokalizować wycieki. Jeżeli jest dostęp to polecam WD40 i szmatka.
Ogólnie nie radzę stosować mocnych preparatów do mycia. Nie zawsze woda go dokładnie spłucze, dostanie się on do wtyczek styków i wszystko zaczyna korodować.

Ja się też zastanawiam nad umyciem. Silnik jest zakurzony i słabo to wygląda. W Focusie mk1 myłem silnik preparatem do czyszczenia silników i delikatnie spłukiwałem wodą ( bez myjek wysokociśnieniowych). Dawało to dobry efekt wizualny. Teraz chcę zrobić podobnie, ale też ciekawi mnie, czy ktoś mył albo czy są jakieś porady na co uważać itp.?

Ja umyłem. Najpierw spryskałem preparatem do mycia silników i po 5-6 minutach opłukałem wodą o niskim ciśnieniu. Następnie przedmuchałem sprężonym powietrzem, odczekałem jakiś czas aby obeschło (w wtedy był upał) i odpaliłem kontrolnie. Wszystko działa.

[...]
Silnik jest zakurzony i słabo to wygląda.
[...]
Dawało to dobry efekt wizualny.
[...]

to jeszcze nie zapomnij go wypastować

A tak na poważnie - jak koledzy pisali - silnik ma jeździć, a nie błyszczeć

pozdrawiam
Arturek

Pastować to może nie, ale czernidło na plastikową pokrywę silnika... ;) Pomyślę.
To oczywiście żart - każdy robi jak uważa. Ja robię to z powodu:

- na czystym lepiej widać jakiekolwiek wycieki
- czysty silnik lepiej odprowadza ciepło

właśnie na brudnym silniku widać od razu wyciek

masakra, jak powiedział kolega wyżej, brakuje szczotki do butów i pasty :)

- czysty silnik lepiej odprowadza ciepło

Rozumiem że masz zawsze silnik oklejony grubą warstwą z kurzu, oleju itp.

Witam


Od odprowadzania ciepła jest chłodnica

Silniki przystosowane do chłodzenia powietrzem są żebrowane

Dodatkowo, silnik ma plastikową osłonę od góry i od dołu, co skutecznie utrudnia wymianę ciepła

Tak więc teoria raczej upada

pozdrawiam
Arturek

W sumie tak. Ja jednak wolę mieć czysty.

Tak więc teoria raczej upada


Teza brzmiała: 'czysty silnik lepiej odprowadza ciepło' --- i jest jak najbardziej prawdziwa. Nie chodziło o to, czy odprowadza go więcej czy mniej. A co do Twojej argumentacji ws. osłon, to jest ona trochę przesadzona. Gdybyś wziął powierzchnię zakrytą plastikami i podzielił przez calkowitą powierzchnię zewnętrzną silnika, to otrzymana wielkość będzie na pewno mniejsza od powiedzmy 0.2. Sam oceń, czy to dużo.

tylko po co mieć czysty silnik ? ja mam zakurzony, ale suchy jak pieprz, można ręce z kurzu ubrudzić, i chyba o to chodzi ?

ja mam zakurzony, ale suchy jak pieprz,
i tu też dochodzimy pewnie do kwestii czy właśnie nie lepiej mieć zakurzonego ale suchego. Sam taki też mam jak Fulara i nie widzę nic dziwnego żeby taki był. Pamiętam jak wyglądał przy zakupie (odpicowany jak ta lala) a wiem jak wygląda teraz. Czy się przejmuję? Nie - bo wiem że nie ma sensu czyścić czegoś, co za miesiąc będzie wyglądać dokładnie identycznie. Ani nikt tam nie zagląda, bo nie ma sensu, ani niczemu to nie przeszkadza. Szybciej podejrzewam to auto rozpadnie się samo z siebie niż ten kurz ma wpłynąć na niestabilną pracę silnika.

mycie silnika to kojarzy mi się z jednym handlarze

A mi z czystą zadbaną komorą silnika ;)

Tapniete z ElDżI DżI Tu

A mi z czystą zadbaną komorą silnika ;)

Tapniete z ElDżI DżI Tu
Brawo Ty
Czysty silnik to podstawa