Zobacz pełną wersję : ESCORT '94 1.8 DIESEL V-max 119km/h


siwyrp
04-05-2007, 16:46
Chcę kupić ekonomiczne auto, ale czy aż takim kosztem mocy...? Nigdy nie jeździłem zwykłymi dieslami bez turbinki i być może zbyt pochopnie wyciągam daleko idące wnioski, że ten silnik/to auto to muł jakich mało... Wydaje mi się, że jak bym mu zapiął camping i miał podjechać pod górę to musiałbym dzwonić po holownik...
Proszę o poradę, może nie kupować w ogóle DIESLA...? Bo słyszałem, że te silniki generalnie lubią się psuć bez przyczyny np. zrywa się rozrząd pomimo tego, iż był całkiem niedawno wymieniany etc etc.
Z góry dziękuję za podpowiedzi, szczególnie te wiarygodne i szczere... :fcp1 :fcp1 :fcp1

radekbox
04-05-2007, 17:40
bez przesady, powinien pojsc te okolo 150km/h
a dalej niech sie wypowiadaja Dieslowcy :fcp23

mario1121
04-05-2007, 19:09
mialem diesla,jak diesel to tylko z Turbo!!inne to kible jakich mało...

vibzol
04-05-2007, 19:18
mialem diesla,jak diesel to tylko z Turbo!!inne to kible jakich mało...
Albo 1,3 Turbo w benzynie

mario1121
04-05-2007, 20:03
vibzol jak auto to tylko z turbo,tak to zabawy niema :fcp14

Kajteknr1
04-05-2007, 20:39
mialem diesla,jak diesel to tylko z Turbo!!inne to kible jakich mało...

nieprawda..

moj 1.8D spokojnie idzie 140, jak mu dać czas to i 160 poleciał(ale tu już muszą być dobre warunki:) )

silnik przejechał okolo 390tyś i nie pali oleju, znaleść benzyne po takim przebiegu w takim stanie może sprawic kłopot.

do ciagnięcia czego kolwiek diesel będzie leprzy od benzyny bo ma większy moment,

o tym zrywaniu się paska to pewnie troche w tym prawdy jest, ale ja bym się nie przejmował, kupił dobrej firmy rozrząd, wymieniał w terminie i już,

ten diesel forda nie jest najleprzy na swiecie.. ale daje rade, teraz szukał bym 1.9D tego co był citroenach itp albo 1.9 D VW..ale to już inna półka cenowa.

pozdrawiam

maciej_b
06-05-2007, 09:37
Zgadzam się z Kajteknr1. Diesel Forda do najlepszych konstrukcji nie należy ale jeśli się o niego zadba to służy bez awaryjnie.
Zaletą silnika 1.8 D jest spalanie ON. Wadą niestety mniejsza elastyczność i "mułowate" wchodzenie na obroty - ja takie odniosłem wrażenie porównując D i TD.
Co do prędkości 120 km/h to faktycznie coś mało, pod 150 powinien podchodzić... ale skoro, jak piszesz w innym poście, chlapie olejem z bagnetu to ma duże przedmuchy i nie ma siły aby rozpędzić się więcej... silnik do kapitalki lub wymiany...
Pozdrawiam.

siwyrp
06-05-2007, 10:23
OK, wszystko jest już jasne :fcp1 :fcp1 :fcp1

T
H
X
:fcp7

kifiu
07-05-2007, 08:43
ja mam 1,8D i powiem tak - MUŁ POCIĄGOWY A NIE WYŚCIGOWY. jesli chodzi o wozenie ladunkow (mam vana wiec do tego mi sluzy) to nie ma problemow - jesli chodzi o predkosci to jak go z gorki rozbujalem to potem trzymal 170km/h ale zeby do takiej predkosci przyspieszyl - nie wiem bo nigdy mi sie to nie udalo.zreszta na trasie to jezdze zwykle 120 i wystarcza.w kazdym razie do 140 to spokojnie sie rozpedza.tak jak napisali moi poprzednicy-nie jest to jakas zachwycajaca konstrukcja - na street racing sie nie nadaje :) ale bezawaryjnosc i spalanie - daje mu 10/10

stabr
09-06-2007, 10:03
Mój też był mulowaty i 120 to był max. Wystarczyło tylko zwiększyć dawkę paliwa i nie ten sam wózek. Na autostradzie 160km/h i nie było nogi jeszcze w podłodze , chociaż silnik ma juz swoje. Spalanie paliwa nie uległo zwiększeniu w trasie 5l na 100km przy jeżdzie 100-110km/h .

delaRobal
09-06-2007, 12:53
Wystarczyło tylko zwiększyć dawkę paliwa i nie ten sam wózek Czyli co trzeba zrobić? Przestawić coś w rozrządzie czy zmienić kąt wtrysku?

Wara
09-06-2007, 17:25
Przestawiając kąt wtrysku to tylko zamulisz :fcp18 I zwiększysz spalanie :fcp18
Podkręca się pompę ale wątpię żeby spalanie od tego nie wzrosło. Pewno negatywne skutki tez ma... bo to jak taki lekki tuning... a w starym silniku pewno zaczną od tego wysiadać różne podzespoły.

Powiem tak, jeśli kupować teraz jakiegoś escorta 1.8D To prawdopodobnie będzie mial przebieg ok 300tys. Mało naśmigane to rzadkość. Jeśli nawet będzie w niezłym stanie to i tak już nie będzie miał takich osiągów... Przy 400tys. Będziesz musiał zrobić kapitalkę bo będzie już kopcił i mulił. Wtedy można jeszcze na nim przejechać ze 200tys. Inaczej To będzie coraz gorzej chodził a w pewnym momencie po prostu padnie.. remont tez będzie można zrobić, ale i tak nie odzyska już tych osiagów jakie kiedyś miał.

Decydując się na TD jakiegoś nawet młodszego to i tak dopiero w trakcie eksploatacji może wyskoczyć parę spraw do wymiany. Turbinka jednak jest dodatkowym awaryjnym elementem.

Ja śmigam na 1.6D 1.8D napewno ma lepsze osiągi ale kolejnym dieslem będzie już raczej TD. Moim zdaniem 1.8D to za mało na przyczepkę. Niby polonezem tez można ale silnik jest mocno obciążony.