Witam
Chciałem zapytać czy jest sens kupowania S-Max z silnikiem Diesel 140KM, 2 litrowego z skrzynią automatyczną.
Autko było by z 2008 /2009 rok.
Czy przebieg około 230 000 tysięcy na taką skrzynie i auto to dużo ??
Martwi mnie skrzynia automaty lubią się psuć i to mnie martwi.
Czy macie problemy z używania auta z skrzynią dura-shift czy ten samochód nie puści mnie z torbami ??
Jak wygląda sprawa koła dwu-masy w takich samochodach z taką skrzynią ??

edit: poprawiam skrzynię z power-shift na dura-shift
Dziękuję serdecznie i pozdrawiam.

Te roczniki beda z Durashift, powershifty dopiero od 2010 facelift.

Temat już poprawiłem, w takim razie proszę mi napisać czy jest sens pchania się w taką skrzynię czy lepiej odpuścić i wziąć w manualu.
Dziękuję.

przy manualu znacząco oddalasz kłopoty ze skrzynią

Ciągle jestem na etapie kupna tyle że rocznika 2008 i na złość to nie powershift tylko jakaś Awf21 6 biegowa. Czy pakować się w taką czy szukać dalej z powershift lub manualna. Kupić dziś nie kombinowane auto graniczy z cudem, albo po 500 000 tys na liczniku a o dziwo autko ma nie całe 200 000. Lub malowane i szpachlowane a cenią jak za bezwypadkowy. Masakra.

Czy da się takim autkiem jeździć z tą skrzynia.
Jak wygląda podjazd pod stroma górę?, czy normalnie mogę wbić jedynkę i ognia na wyższych obrotach?
Dzięki za pomoc.

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Przeciez juz w 2 poscie pisalem ze nie ma powershifta!! w rocznikach ktore chcesz kupic.
Jest durashift awf21!

Skrzynia nie jest awaryjna, nie napisales tez jaki masz budzet na takie auto, ale cos czje ze niezbyt duzy skoro trafiasz takie perly jak opisales wyzej.

Tak kolego wiem że pisałeś dlatego napisałem że jest taka a nie inna, tylko że chodzą te autka z tymi skrzyniami taniej a w zasadzie wolę s-max w automacie niż citroena c4 Grand picasso. Gdzieś Ford mi bardziej przypadł do gustu.
Budżet mam 26 tysięcy, ciężko uskładać pracując uczciwie i mając raty na mieszkanie.
Tyle że wcale nie kwota jest problemem a handlarze. Co trzecie prawie auto jest powypadkowe i z cofnietym licznikiem Chwestia tylko jak bardzo, podróż gdzieś dalej po auto zreguly kończy się marnowaniem kasy co nie pomaga.
A pytałem o automat bo jest tańszy w zakupie chociaż po manualnych głównie skrzynkach patrzę.


Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Kolego, ja jeżdżę tylko automatami, przerobiłem już kilka durashiftów i mogę z mojego doświadczenia powiedzieć, że naprawiałem wszystko tylko nie skrzynię biegów. Komfort jazdy nie porównywalny z manualem. Ten przebieg dla tej skrzyni to żaden problem o ile masz pewność, że ktoś chociaż raz już w niej olej wymienił, wtedy kupujesz i pierwsze co robisz zmieniasz olej i latasz. Oczywiście trzeba sprawdzić podczas jazdy próbnej, czy czasem nie szarpie, szczególnie ze zmiany z 2 na wyższe biegi bo wtedy to już problem. Natomiast jeżeli tylko występuje pukniecie przy wolnym dojeżdżaniu do skrzyżowania z 2 na jedynkę, to na 98% wystarczy wgrać nowszy soft i smigać do następnej wymiany oleju. Inną zaletą tej skrzyni jest to, że jeżeli padnie to kupujesz taką używkę za ok 1500 pln a nie jak w przypadku Powershifta x3.

Tyle że wcale nie kwota jest problemem a handlarze. ja jednak myślę odwrotnie. Dobry S Max trzyma cenę i w tym budżecie go nie kupisz.. Skupiasz się na handlarzach i dlatego nie możesz trafić dobrego auta

Ciężko to widzę... automat, 2008 i do tego titanium :roll:

Dzieki paciej jako praktycznie jedyny odpisałeś pomocnie. Kolejne komentarze uznam że nie czytałem.
Dzieki za pomoc pozdrawiam

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka