Zobacz pełną wersję : Problem z gazem w escorcie


Marek92248
08-10-2004, 16:48
Mój kumpel ma eskorta 1992r. 1,8 16V. Dziś silnik podczas odpalania na benzynie normalnie się dławił i gasł tak samo było po dodaniu gazu, niezależnie czy silnik jest zimny czy ciepły , zaś na gazie silnik odpala elegancko.A i zaczoł jeszcze nierówno chodzić na wolnych obrotach. Ja podejżewam , że to filterek paliwa jest brudny. Proszę o odpowiedź bo się kumpel męczy.

BoogeMan
13-10-2004, 15:50
Jak długo ten escort jeździ na gazie? Miałem podobne objawy w poldku. Dobry, stary mechanik(mój śp dziadek) jak i inni twierdzą że silniki dostosowują się do spalanego paliwa. U mnie polaj na benzynie poprostu NIE chodził. Nie pomogła wymiana gaźnika na Nowy, żadne regulacje i inne takie tam. Zima nie zima odpalał na gazie bez zadnych problemów. Jeżeli chodzi o obroty to kilka spraw; 1. Filtr gazu, 2. Filtr powietrza, a po 3. i chyba najważniejsze to świece i przewody. Najwięcej problemów sprawiają właśnie one. Często można kupic nowe i już wadliwe świece(rzadziej przewody). Ja osobiście wymieniam te rzeczy raz w roku, nieważne czy auto chodzi bez problemu czu nie.Sprawdź to, może będzie ok. teraz jeżdżę escortina 1.6 16v i te rzeczy są troszkę droższe niz do poprzedniego auta ale tak samo ważne i robię tak juz od 8 lat przy kazdym aucie które miałem. Powodzonka.

rafkowal
22-11-2004, 16:30
Prawdopodobnie zalewa świece więc musisz sprawdzić świece i przewody.

VIKI
24-11-2004, 12:23
mam to samo!! więc nie zadaje pytania dławi się na gzaie :))) hehehe
filtr czysty --hhmm świece niech jeszcze sprawdzą :)))

Embyrys
08-12-2004, 19:04
Dziś silnik podczas odpalania na benzynie normalnie się dławił i gasł tak samo było po dodaniu gazu, niezależnie czy silnik jest zimny czy ciepły , zaś na gazie silnik odpala elegancko.
Niech kumpel poczyta tematy na forum Escorta o silniku krokowym i o gasnącym zimnym silniku. Takie objawy daje "zaburzony" obieg powietrza w kolektorze dolotowym.

crater
08-12-2004, 20:30
Podejrzewałbym tu niesprawność przepływomierza powietrza. Najprościej to sprawdzić, wymontowując swój i wstawić na chwilę inny (np. od kolegi). Objawy powinny ustąpić. Czasem wystarczy przemycie wnętrza przepływomierza benzyną ekstrakcyjną, ale trzeba to robić bardzo ostrożnie aby nie uszkodzić czujnika (takie cieniutkie druciki platynowe w środku).