Witam.

W swojej zubożonej wersji C-maxa poliftowego (niemiecki "STYLE") z tyłu mam nieprzesuwne fotele, które chciałbym zamienić, a najlepiej przerobić na takie jak w wersjach ghia i titanium, czyli przesuwne.
Domyślam się, że o ile po znalezieniu takich foteli z wyższych wersji zamiana nie powinna sprawić żadnego problemu?, to nie wiem jak sprawa wygląda z ew. podmianką samego systemu mocowania pomiędzy fotelami (wolałbym zostawić obecną tapicerkę).

Czy podmiana mocowania tylnych foteli z nieregulowanych na regulowane (przesuwne) jest osiągalna? Może system suwnic jest montowany na karoserii, a nie jest zintegrowany z fotelami? Mógłby mi ktoś rozjaśnić te kwestie?

Uprzedzając ew. pytanie dlaczego potrzebuje przesuwnych foteli... Cóż, z bardzo praktycznego powodu. Przewożąc z tylu synka w foteliku (tyłem do kierunku jazdy) miejsca dla kierowcy lub pasażera z przody jest po prostu "nie dużo", a mogłoby być więcej;)

Szyny są przymocowane do karoserii (tak to wygląda), pytanie czy da się to przemontować bo poza fotelami musiałbyś mieć jeszcze te prowadnice i zaingerować w auto. Tak nawiasem mówiąc fotele przesuwne to nie jest taka rewelacja na jaką wygląda na pierwszy rzut oka. Dość znacznie zmniejsza się pojemność bagażnika, nie ma podłokietnika dla pasażerów z tyłu, w dodatku siedzi się z głową przy słupku co ogranicza nieco widoki, siedzi się tez centralnie na kole co może wpłynąć na doznania żołądkowe. Owszem jest więcej miejsca na nogi, ale równie dobrze możesz usunąć klapki ze schowków pod wykładziną i też będzie więcej miejsca na nogi. Prędzej bym widział jakieś pochylane fotele niż te przesuwane jeśli chodzi o komfort na tylnej kanapie, acz miejsca jest tam i tak więcej niż w zwykłym focusie.

Dzięki za zobrazowanie tematu. Hmm, to faktycznie nie jest jakoś super ciekawie z tymi fotelami. A jaka jest różnica w poziomie miedzy normalnym położeniem fotela, a maksymalnie cofniętym do tyłu?

Coś czuję, że "przemęcze się" jeszcze ze 2-3 lata i trzeba będzie znaleźć jakieś większe autko... ;)

No jesli potrzebujesz miejsca na 4 osoby to wyjmujesz środkowy fotel i zsuwasz je do srodka i do tyłu i wtedy robi sie elegancko. Ja tak miałem wcześniej a miedzy fotele aby nie było dziury załatwiłem sobie kawałek ekoskóry 1,5x1,5m i zamontowałem na fotel na górze i pod fotel, przez co nie było dziury do bagażnika i w zimie też nie było z tego powodu zimno

Racja, ten chowany w bagażniku fotel zajmuje też sporo miejsca, w dodatku bagażnik robi się dość nie regularny że ledwo się mieści taki zwykły koszyk (na długość, na szerokość jest ok) co mnie wkurza. http://www.wiodaca-marka.com.pl/591-641-large/kosz-gospodarczy-skladany-32l.jpg

A nie ma opcji, żeby cofnąć boczne fotele bez demontażu środkowego? Mnie urządzaloby już cofnięcie fotela o powiedzmy 10cm, ale bez demontażu fotela środkowego i zsuwania bocznych do środka... Osiągalne? Czy nie w tym modelu?

Kolego nie osiągalne, bo one mają tylko skośne prowadnice, dlatego nie zsuniesz ich do tyłu za żadne skarby - idą tylko po skosie (w tył i do środka na raz) więc jest to możliwe tylko i wyłącznie bez środkowego fotela.

Tak, jak mówią koledzy - też ekscytowałem się na początku jaki super patent, ale jest więcej minusów wynikających z tego rozwiązania (mniejszy bagażnik, dziura między fotelami) niż plusów. Oprócz zwiększenia się miejsca na nogi nie zyskujesz nic więcej, a zamieszania jest sporo, dlatego nawet jak jeżdżę w 4 osoby to nikomu nie chce się kombinować i zsuwać tych foteli, tylko każdy woli jechać w normalnej opcji z 3 fotelami z tyłu.

Dla mnie zupełnie nieużyteczna opcja i tez bym wolał żeby dało się bardziej położyć oparcie tylnych foteli niż je zsuwać.

No to faktycznie lipa z tym rozkładaniem - a wystarczyłoby inaczej wyprofilować boczki bagażnika i dać możliwość bezpośredniego cofnięcia fotela do tyłu lub jego pochylenia... Dzięki wszystkim za przedstawienie pełnej charakterystyki tego rozwiązania. W takim wypadku nie pozostaje mi nic innego jak odpuścić temat. Temat uważam za wyczerpany, pozdrawiam.

Tak, jak mówią koledzy - też ekscytowałem się na początku jaki super patent, ale jest więcej minusów wynikających z tego rozwiązania (mniejszy bagażnik, dziura między fotelami) niż plusów.
No nie do końca bo ta opcja jest ok przy dwóch fotelikach dla dzieci z tyłu a n a dodatek powstaje mały próg pod nogami gdzie dzieci mogą sobie w dalszej trasie nogi oprzeć

Moja córka (choć już 13 lat ) też woli jeździć w wersji 4-o osobowej.
Ja jak jadę do pracy z kolegami też lepiej mi w tej wersji jechać.
Poluję cały czas na podłokietnik tylnej kanapy który się montuje między fotelami w tej pustej przestrzeni - ale ciężko go dostać :(

warte zachodu? jak to wygląda?

Można pokombinować z gąbką twardą na wymiar i dać do tapicera by obszył. Koszt myślę ok 20-30zł.

Każdy robi jak ma ochotę :) może faktycznie przy większych dzieciach ma to sens... mój ma 2 latka więc nie wiem :)
Tylko wg mnie mając 2 dzieci lepiej żeby bagażnik został normalnych rozmiarów niż tracić taką kupę miejsca składając do bagażnika fotel. No chyba że po mieście, bez bagaży, wózków, rowerów i innych sprzętów.

Ja z 1 dzieckiem mieściłem się w normalnej opcji 5 foteli bo zawsze zależało mi na bagażniku, a i tak wszyscy w miarę wygodnie podróżowaliśmy. Teraz jeżdżę służbową astrą kombi, co pod względem komfortu jest dramatem w porównaniu z Cmaxem, ale gdyby nie to, to chyba przy drugim dziecku bym zaczął myśleć o Smaxie/Galaxy.

vany czy tam mini-vany mają te zaletę że są wyższe i wygodniej się dziecko montuje i demontuje, jest przyzwoitej wielkości bagażnik na klamoty a w dodatku wyższe auto wydaje się bezpieczniejsze, jak wsiadłem do zwykłego focusa miałem wrażenie jakbym na chodniku usiadł. S-Max jest fajny ale jak nie jeździsz po mieście bo ciężko to gdzieś upchać - na wakacje auto super, C-Max jest jednak bardziej uniwersalny na miasto/trasę.