Zobacz pełną wersję : Brak katalizatora-dziwne zjawiska ?


Slawko
10-10-2004, 13:56
Witam.
Wywaliłem katalizator( a właściwie wkład) bo myslałem że coś z nim nie tak. Po złożeniu wszystkiego do kupy zauważyłem a właściwie przezyłem szok. Po odpaleniu to że brzęczy pusta puszka to pryszcz, ale z rury zaczeło mi walić białym dymem na wolnych obrotach. Po dadaniu gazu to samo tylko jeszcze gwałtowniej i do tego masa wody z rury wydechowej. Myśle zimny, brak kata , przejeżdzam ze 40 km i podczas jazdy dymu brak. Po dotarciu w miejsce przeznaczenia, zostawiam na biegu jałowym i dymu brak tylko miejsce na asfalcie pod końcem rury wydechowej pomału pokrywa sie wilgocią. Wcześniej tego nie było. Płynu chłodzącego nie ubywa. Czy silnik jest żwawszy narazie nie stwierdziłem, bo martwi mnie ten dym. Dodam tylko że rura wydechowa w środku jest cała okopcona łącznie z sondą. Sonda ok.
O co tu chodzi :?:
Czy to normalne :?:

MAN
10-10-2004, 14:20
Mi też leci woda z rury, dodam że katalizator od nowości nie ruszany może środek się wypalił i została sama obudowa :?: , jak jest rozgrzany to się robi plama wody wylatującej z rury.
ale z rury zaczeło mi walić białym dymem na wolnych obrotach. Po dadaniu gazu to samo tylko jeszcze gwałtowniej
Jest to para wodna :idea:
jak jest ciepło to niewidać pary lecącej z rury tylko małe kropelki wody. Najlepsza zadyma jest jak jest wilgotno lub mgliście to na postoju jest taka zadyma kłębów pary jak w parowozie :D :D

Dodam że po odkręceniu ostatniego tłumika można wylać ze środka wodę :))) sprzyja zbieraniu się wody ukształtowanie końcowej rury z końcowego tłumika która zamiast wychodzić z tyłu tłumika wychodzi z przodu tłumika przebiega nad tłumikiem i jej koniec znajduje się zatyłem tłumika co sprzyja skraplaniu się wody w układzie wydechowym, przy rozgzranym układzie wydechowym zaczyna parować zebrana woda i stąd te efekty pięknych kłębów pary z rury wydechowej :lol:

Slawko
10-10-2004, 14:43
Dzięki Man. To wszystko to ja wiem, ale przed wybiciem kata tego nie było(czyzby katalizator to wszystko "pochłaniał"). A co z tą sadzą na sondzie :?:. Powinna być biała lub kawowa. Podejrzewam że mam za bogatą mieszankę, ale dlaczego :?:. A może zawory do bani(nieszczelne), albo wtryskiwacz(e) leją zamiast wtryskiwać i jak domowym sposobem to sprawdzić :?:
Ach, nie miała baba kłopotu..........

MAN
10-10-2004, 15:56
Co do mieszanki z tego co wiem katalizator niema nic wspólnego :shock:

Slawko
10-10-2004, 16:28
Co do mieszanki z tego co wiem katalizator niema nic wspólnego .
Też tak myśle, ale może tłumił spaliny, a one powodowały nie całkowite spalanie mieszanki, ale z tego by wynikało że sonda daje błędne sygnały( jest nieorginalna , tylko bosha używana). Chciałem też nadmienić ,że cały środek układu wydechowego jest okopcony, zupełnie jakby palił olej , albo miał za bogatą mieszanke i jej nie spalał(spaliny też śmierdzą czymś takim jaby nie spaloną mieszanką).
ps. Sonda daje prawidłowe sygnały napięciowe. Takie czujniki jak ECT,MAF,TPS też.

Jacek
10-10-2004, 21:53
Slawko, a ja chcialbym Ci tak niesmialo przypomniec, ze cos ostatnio mieszales z zaworkiem od przelaczanie liczby oktanowej... :)
Moze to efekt uboczny? :roll:
Aha, i do puszki po katalizatorze lepiej chyba wspawac rure, nie bedzie tak brzeczal a i "ciag" powinien byc lepszy... :)

Slawko
11-10-2004, 07:26
ostatnio mieszales z zaworkiem od przelaczanie liczby oktanowej...
Moze to efekt uboczny? Tak , ale już dawno powróciłem do pozycji wyjściowej.
Tą rurę to wspawam, dlatego nie narzekam że mi brzęczy. Dzisiaj zuważyłem że prawie wszystkim "dymi na biało". Byłem tylko zaskoczony , że przez trzy godziny tak sie zmieniło "powietrze", dlatego myślałem że coś nie tak.

ps. chwilowo zawieszam temat, dopóki nie wspawam tej rury i nie wymienię termostatu(skubaniec padł)

jaszun
07-03-2005, 22:14
Witam wszytkich.

Od miesiaca mam Mondeo 1,6 '93 i zauwazyłem dokładnie ten sam objaw, tzn dużo białego dymu i kropelki wody z rury wydechowej. Poza tym również u mnie jest coś nie tak ze wskazaniami temperatury więc myslę, że trzeba będzie wymienić termostat. Katalizatora nie mam, zamiast niego wstawiona jest rura. Nie ma do datkowych niepokojących objawów.
Czy ktoś ma pomysł co może być nie tak?

Slawko
07-03-2005, 22:53
Zbyt bogate paliwo i zimno na dworze oraz brak kata. Na temat termostatu znajdziesz dużo postów. Ja wymieniłem. Zamiast kata wspawałem niby strumienice.
Dalej: nieszczelny układ wydechowy na odcinku kolektor ssący połaczenie ze środkowym tłumikiem( prawdopodobne, ale niekoniecznie).
Aha , termostat wymień. Możliwe że coś nie tak z sondą. Ja mam używke boscha(oryginał padł) i wydaje mi się że jest niecałkiem sprawna. Co prawda obecnie ten "biały dym" znikł (pojawia się tylko jak silnik jest ledwo ledwo ciepły. Przy zimnym i ciepłym[zagrzanym] jest OK). Jedynie co mnie wkurza , to smród niespalonego paliwa na zewnątrz zaraz po zgaszeniu silnika i przy pracy na wolnych obrotach. Ale pracuje nad tym.

jaszun
10-03-2005, 18:50
W końcu dzisiaj udało mi się wymienić termostat. Zrobiłem wczoraj o 16.00 po pracy rundę po mechanikach żeby wymienić "profesjonalnie", ale usłyszałem tylko "eeee, za późno, za godzinę kończymy...". 4 warsztaty, 4 razy NIE. N nic, dzisiaj się wziołem sam i udało się. Po wymianie, po jakichś 15 minutach wskazówka doszła do OR i mniej więcej wtedy zrobiła się ciepła gruba rura dochodząca do obudowy termostatu, czyli chyba jest OK.
Ostatnio chciałem też sprawdzić sondę lambda, więc odłączyłem ją i włączyłem silnik, chodził jakieś 3 minuty i zachowywał się dokładnie tak samo jak wcześniej. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że aby sprawdzić sondę lambda trzeba trochę dłużej czekać, bo zdaje się ona zaczyna działać dopiero w pewnej temperaturze.... Mam zamiar wybrać się do jakiejś stacji diagnostycznej żeby "obadali" tą sondę, ale zastanawiam się ile to może kosztować, może lepiej samemu sprawdzić? Boję się jednak że coś spapram i zacznie mi wariować. Co radzicie?
Następna rzecz, która może pomóc w zdiagnozowaniu problemu to nieszczelność wydechu między tłumikiem końcowym, a środkowym na łączeniu. Spec jeden powiedzieł, że z czasem zajdzie sadzą, ale ja wiem czy mu wierzyć...?
Jeszcze jedna sprawa: mam 4 świece Bosch (słyszłem o nich raczej niepochlebne opinie), 3 przewody Motorcrafta i jeden Bosch. Może coś tutaj jest nie tak? Świece wyglądają ok.
Jak sprawdzę sondę i potestuję nowy termostat to dam znać.

Tymczasem pozdrawiam i dziękuję za poradę.

Slawko
10-03-2005, 19:20
Termostat i "grzanie" silnika masz już na pewno Ok. Połaczenie pomiędzy tłumikami trzeba uszczelnić. Są specjalne pasty do uszczelniania tłumików. Nie wiem z jakiego mista jesteś, bo w Wawie to bym Ci cos doradził. Jedź do speców od tłumików, za 10zł powinni Ci to uszczelnić.
Jeśli chodzi o sonde, to jak potrafisz posługiwać się miernikiem to mozesz sam pomierzyć. Poszukaj opisów jak to zrobić na forum. Jest dokładnie opisane.
I jeszcze jedno, jak odłaczyłeś sonde i odpaliłeś silnik, to ECU(komp.) zarejestrował kod błedu jej. Musisz zresetować kompa. Jak :?: też szukaj na forum( trzeba odłaczyć aku na ok 10 min. i zrobić samoadaptacje)

jaszun
14-03-2005, 18:01
Dzisiaj zrobiłem drugie podejście do sondy lambda. Podłączyłem miernik i włączyłem silnik. Po włączeniu napięcie wynosiło 0,2 V i mimo tego, że silnik się nagrzał i chodził chyba z 20 minut odczyty się nie zmieniały - cały czas te 0,2 V.... Czyżby to oznaczało, że sonda jest kaputt?

Slawko
14-03-2005, 18:10
A na którym kabelku mierzyłeś. Powinieneś na białym od strony gniazda(wtyczka jest z sondą). Sprawdziłeś masy -> bardzo ważne. Często zdarza się właśnie brak masy. sprawdź też czy ta złaczka ma przejścia oraz to czy dochodzi napiecię do grzałki.
Jeśli to wszystko jest ok to sonda jest uwalona.

jaszun
15-03-2005, 15:52
Dzisiaj, aby potwierdzić moje pomiary, sprawdziłem sondę w warsztacie. Podłączyli ten magiczny przyrząd z diodkami i okazało się że sonda jest kompletnie martwa. Potwierdziły się więc moje pomiary. Zaproponowali mi w warswztacie sondę Bosch za 450 PLn, ale znając ceny z Allegro podziękowałem. Zastanawiam się teraz, czy kupic zamiennik Bosch lub NTK za cenę 80-90 czy też oryginał Forda za 160. Czy sondy uniwersalne różnią się jakoś na minus od oryginałów, czy też nie ryzykować i kupić oryginał?

Skolmi
15-03-2005, 17:02
Oryginał na Allegro kosztuje 250PLN.
Ten niby oryginał za 160PLN, to ma jedynie wtyczkę fordowską.

Slawko
15-03-2005, 17:58
Zdecydowanie NTK. Oryginalna fordowska też jest japońskiej firmy NTK.

slyboots
15-03-2005, 22:09
Mam pytanie aby zmieżyć sonde lambda trzeba jedna końcówke miernika podpiąć pod biały przewód od sondy a drugi do masy ? Dwa pozostałe przewody są od grzałki sondy ?

Slawko
15-03-2005, 22:17
Mam pytanie aby zmieżyć sonde lambda trzeba jedna końcówke miernika podpiąć pod biały przewód od sondy a drugi do masy ? Dwa pozostałe przewody są od grzałki sondy ?
Tak.
Biały- sygnał
Brazowy- masa
dwa kolorowe czarno-żółte(chyba) zasilanie grzałki
Kolory przewodów od strony gniazda.

hoses
16-03-2005, 06:14
Witam wszytkich.

Od miesiaca mam Mondeo 1,6 '93 i zauwazyłem dokładnie ten sam objaw, tzn dużo białego dymu i kropelki wody z rury wydechowej. Poza tym również u mnie jest coś nie tak ze wskazaniami temperatury więc myslę, że trzeba będzie wymienić termostat. Katalizatora nie mam, zamiast niego wstawiona jest rura. Nie ma do datkowych niepokojących objawów.
Czy ktoś ma pomysł co może być nie tak?
U mnie też jest biały dym, ale przy większych obrotach, a krople wody nie ukrywam też sie pojawiają. Nie ma żadnych charakterystycznych objawów. Co do sondy lambda to wydaje mi się że największym objawem jej uszkodzenia jest zwiększone zuzycie paliwa, no i analiza spalin na stacji diagnjostycznej tez powinna coś pokazać.
Czy zauwazyłeś że nieco więcej ci spala?

waldezk
16-03-2005, 07:12
hoses, U mnie też był biały dym i to sporo go było, nawet na wolnych obrotach, i śmierdział jakoś dziwnie, okazało sie że padła uszczelka pod głowicą :(

hoses
16-03-2005, 07:43
To powinno Ci ubywać płynu chłodniczego. A w zbiorniczku wyrównawczym powinieneś zobaczyć plamki oleju. U mnie nic nie ubywa i nic nie ma w zbiorniczku a przejechałem już około 12.000. Biały dym mam tylko jak zrobię wysokie obroty rzędu 3000-4000 oczywiście na luzie to wtedy widzę jak leci nieduża smuga białego dymu. Oczywiście zjawisko to jest zauważalne również latem.
PS
Czy jak wymieniałeś uszczelkę to planowałeś głowicę. I jaki był kosz ywmiany (materiał + robocizna)

waldezk
16-03-2005, 09:01
hoses, dziś będe odbierał, głowica planowana była, koszty zobaczymy.
Z płynem to było tak, że troche ubyło, dolałem, plamy jakieś tam małe były, i waliło spalenizną jak odkręciłem korek, a jak mechanik spuszczał płyn to zlazło tylko ze 2L, bo sie poduszka powietrzna w silniku zrobiła. I jak zaszedłem w trakcie roboty, jak była zdjęta głowica, to 1 z lewej tłok był mokry od płynu, a reszta ok.

dodano:
auto zrobione, koszt 560zł.