Zobacz pełną wersję : Czarne auto z salonu, brudne po każdym deszczu
ddiabelekk 14-07-2016, 16:15 Hej,
Myślałem, że auta z salonu są już woskowane, ale coś chyba tak nie jest, albo moje długo było w tym salonie.
Czy czarne auta tak bardzo się brudzą, że po każdym deszczu wymagają mycia?
Czy woskowanie pomoże? Co stosować by auto nie trzeba myć często? Chciałbym zastosować coś co sprawi, że myjnie ręczną, czy też gąbkę będę stosował raz na miesiąc. Jest coś takiego w ogóle?
Czytałem o takim czymś np.:
https://www.amazon.com/Optimum-NR2010Q-Rinse-Wash-Shine/dp/B00D8DR0AO/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1467496716&sr=8-1&keywords=Optimum+no+rinse
czy to działa?
Pozdrawiam :)
Czy czarne auta tak bardzo się brudzą, że po każdym deszczu wymagają mycia?
co kto lubi i woli :razz: ale fakt brudzą się szybko , dobry wosk pomaga na trochę , łatwiej i szybko można spłukać sprawdzone na foczce żony
Dobry wosk i co tydzień bezdotyk lub mycie ręcznie. Uroki czarnego :)
tapnięte z fona
Czy woskowanie pomoże? Co stosować by auto nie trzeba myć często? Chciałbym zastosować coś co sprawi, że myjnie ręczną, czy też gąbkę będę stosował raz na miesiąc. Jest coś takiego w ogóle?
Położenie wosku albo powłoki na odtłuszczoną powierzchnię zdecydowanie pomoże. Polecam Hi Temp 1000 lub Collinite 476 lub powłokę kwarcową no Nanolex Si3D. Jeśli nie chce ci się woskować, to śmiało mogę polecić Gyeon WetCoat:
http://showcarshine.pl/home/1764-gyeon-q2m-wetcoat-500ml-trwaly-wosk-na-mokro-bez-polerowania.html
moze pomoze ale tylko czesciowo. Niestety na czarnym mocno widac ze wida ktora wyschnie na aucie zawiera duzo mineralow i innego syfu.
Nawet splukujac auto bierzaca woda, po wyschnieciu zostaja jasniejsze plamki. Dlatego splukiwac najlepiej woda demineralizowana i/lub wycierac miekkim recznikiem do sucha.
mam ceramike i z doswiadczenia wiem ze najlepiej po umyciu naniesc na auto quick detailer. Powoduje ze powloka jest jeszcze bardziej gladka a wiec mniej sie na nia chwyta brud.
A tak btw nowe auto z salonu nie ma powloki. Koledzy z forum sobie zamawiali ja dodatkowo.
A nie myślałeś aby samochód oddać do studia detailingowego, bądź osobie która się na tym bardzo dobrze zna i odpowiednio przygotuje karoserię tu mam na myśli delikatną korektę polisz i finisz aby wydobyć w pełni ziarno i głębie lakieru, po czym zabezpieczyć karoserię aplikując powłokę ceramiczną? Polecam UNC-R od Max Protect. Jest bezobsługową powłoką nie wymagającą używania co jakiś czas tzw reloadów itp. Wyczyny tej powłoki możesz obejrzeć w moich fotorelacjach w tym samym dziale co Twój temat. Powłoka nie dość, że nadaje efekt jakbyś samochód oblał szkłem, to dodatkowo świetnie odpycha wodę. Powłoka spokojnie leży 2 lata, ba nawet są filmiki gdzie po 26 miesiącach powłoka leży jak zaraz po aplikacji.
a odpowiadasz komu?
powloka odpycha niestety tylko wode. Z brudem juz gorzej. Nawet jak jest go mniej to nie tyle aby mozna bylo powiedziec ze auto jest czyste
Powłoka odpycha wodę to fakt, ale zwykle brud bierze się z brudnej wody właśnie. Dzięki powłoce jest go zupełnie mniej na lakierze i łatwiej go zmyć
to fakt. mozna powiedziec ze jest go mniej. Czy ew. slabiej sie chwyta na powloge bo ta jest bardziej gladka. Z drugiej strony jest bardziej widoczny w kontrascie z lsniaca politura. Z trzeciej jednak strony, dosc dlugo, mimo brudu widocznego z bliska, z daleka auto sie blyszczy w porownaniu z innymi.
Czy go latwiej zmyc... tak i nie. Nauczylem sie myc na 2 wiadra, jestem w stanie auto umyc wlasciwie w 40min lacznie z prewashem. Ale nie da sie umyc auta tylko cisnieniowka (jesli ktos mysli ze brud sam odpadnie). I dochodzi do sytuacji ze trzeba myc auto co 2 tygodnie zeby go utrzymac w blyszczacym stanie. A jak wiadomo, kazde mycie niszczy powloke. Oczywiscie reczne mycie, odpowiednia rekawica, suszenie odpowiednim recznikiem jest bardziej lagodne dla politury niz myjnia mechaniczna ale na ceramice tez powstaja mikro-rysy.
Ja po myciu uzywam QD aby powierzchnia byla jeszcze bardziej gladka. Jest to wyczuwalne reka. A im cos jest gladsze, bardziej sliskie, tym trudniej sie na to chwyta brud
gusiak11 20-07-2016, 22:40 Czy go latwiej zmyc... tak i nie. Nauczylem sie myc na 2 wiadra, jestem w stanie auto umyc wlasciwie w 40min lacznie z prewashem. Ale nie da sie umyc auta tylko cisnieniowka (jesli ktos mysli ze brud sam odpadnie). I dochodzi do sytuacji ze trzeba myc auto co 2 tygodnie zeby go utrzymac w blyszczacym stanie. A jak wiadomo, kazde mycie niszczy powloke. Oczywiscie reczne mycie, odpowiednia rekawica, suszenie odpowiednim recznikiem jest bardziej lagodne dla politury niz myjnia mechaniczna ale na ceramice tez powstaja mikro-rysy.
Ja po myciu uzywam QD aby powierzchnia byla jeszcze bardziej gladka. Jest to wyczuwalne reka. A im cos jest gladsze, bardziej sliskie, tym trudniej sie na to chwyta brud
Kurcze jak miło słyszeć że udało sie kogoś przciągnąć na ''jasna'' stonę mocy :)
Szacun.... :)
BTW...
Jak już o tym piszemy, dziś myłem swoją Skodę, jak wszystko w domu pod kwarcem :)
piana, ''karcher'' i ... noo uszło by w tłumie... owszem mnie to nie zadowala, więc wróciła do garażu i dostała wykończenie ale ... owszem po samym pre-waschu wyglądało całkiem dobrze... nie był to efekt oo dawaj ręcznik bo jest cacy ale... nie tarłem auta syfem z ulicy bo on popłyną juz do kanalizacji :)
Witam , mam nowego tygodniowego Focusa Titanium black mica kombi full opcja . Zastanawiam nad oddaniem go do detalingu . Szukam kogoś w Warszawie. Za miesiąc mam kilku tysięczny objazd Skandynawii więc komary , muszki i innego cholerstwa nie zabraknie . Chciałbym nowy samochód zabezpieczyć przed tymi skutkami. Możecie kogoś polecić lub ktoś się tym zajmuje ? Chodzi w zasadzie o karoserię i alu felgi bez środka . Dzwoniłem do jednej firmy ale 2500 zł uważam za przesadę . Chyba że taka jest standardowa cena za tę usługę , to wtedy wymiękam. Możecie pomóc ?:roll:
gusiak11 25-07-2016, 09:03 Dzwoniłem do jednej firmy ale 2500 zł uważam za przesadę . Chyba że taka jest standardowa cena za tę usługę , to wtedy wymiękam.
To jest w miarę rozsądna cena, usługa poniżej 2000 będzie wg. mnie obarczona jakimś ''nie fachowym'' wykonaniem. To że auto jest nowe nie oznacza że nie ma przy nim nic do roboty tylko nałożyć zabezpieczenie. Zanim Ci go wydali w salonie podejrzewam że kilkukrotnie było już myte, i nie spodziewał bym się mycia zgodnie z tzw. sztuką :)
w salonie jest myte góra 2 razy, po transporcie-rozklejeniu i ewentualnie w przeddzień wydania i wstawienia do salonu na wydawke.
Uwierz że chemia uzywana w salonie jest z górnej półki, nie tej w Tesco. Ale co salon to obyczaj, nie chce generalizować.
Pitek S. 25-07-2016, 20:37 Dobra chemia to jeszcze nie wszystko :) . W salonie nikt się nie bawi w pre-wash czy mycie na dwa wiadra. Nie wspomnę już o futrzastej rękawicy, separatorach brudu, ręczniku do osuszania itd. Kiedyś w salonie forda widziałem jak klientom myli auta po przeglądzie gdzie gąbkę moczyli w jednym i tym samym wiadrze, a na koniec jakąś szmatą wycierali do sucha :schock: .
zdziwiłbyś sie, wszystko zależy od tego, jak kierownik myjni wyposaży stanowisko i czy ktoryś z chłopaków ma czas na detaling. Dziennie przez myjnie przejeżdza ok. 40 aut, nie sposób robić pełnego detalingu na każdym aucie. Inna sprawa ze połowa zleceń to auta nowe, a wiec czyste jeszcze z fabryki. Jeśli klient na zleceniu zażyczy sobie detaling, wtedy chłopak będzie go prał i pucował po centymetrze, kilka godzin.
gusiak11 29-07-2016, 19:14 klient na zleceniu zażyczy sobie detaling, wtedy chłopak będzie go prał i pucował po centymetrze, kilka godzin.
Nie można oczywiście generalizować i wszystkich wrzucać do tego samego worka ale mam wrażenie że trochę się zagolopowałeś pisząc powżysze... gdyby tak było to żadne studio detailingu nie miało by racji bytu :)
ale jak to z każdą modą bywa obecnie każde mieszkanie to apartamet, każde BMW to MPower a każda myjnia to studio detailingu :)
|
|