Zobacz pełną wersję : [Focus 2004-2008] Czy jazda ze zwiększonymi luzami zaworowymi jest bezpieczna dla silnika??
Aleksander1404 18-07-2016, 21:17 Od dłuższego czasu (kilku miesięcy) w czasie jazdy słychać było stukanie zaworów. Przez pewien okres "zagłuszały" je stuki powodowane zużytymi klapkami w kolektorze dolotowym, a po ich usunięciu na pierwszy plan wyszły zawory. Przez dłuższy czas nic z tym nie robiłem bo mechanik, u którego byłem, stwierdził, że "on nic nie słyszy". Jednak ewidentnie odgłos ten przypominał luzy zaworowe - co ciekawe nie słychać tych stuków stojąc przed maską auta, natomiast słychać je w czasie jazdy w środku auta - od prędkości obrotowej ok. 2000 obr./min w górę. W związku z tym byłem dziś w innym zakładzie i tam jak tylko mechanik się autem przejechał (stojąc przed autem też nic nie słyszał) od razu stwierdził, że ewidentnie to słychać luzy zaworowe.
Tylko powiedział mi, że jak na razie można autem spokojnie jeździć bo po odgłosach słychać, że zawory nie wymagają jeszcze natychmiastowej regulacji i ich obecny "stan" nie powoduje żadnych negatywnych skutków dla silnika ani nie wpływa w żaden sposób na jego moc... A koszty takiej regulacji podobno bardzo wysokie - za samą robociznę wezmą 500 zł + płytki (szklanki) kosztują (podobno) 70-90 zł szt. a trzeba wymienić wszystkie 16 szt. - oczywiście można się pokusić i zlokalizować oraz wyregulować tylko ten uszkodzony (uszkodzone), ale biorąc pod uwagę, że po takiej regulacji niedługo może zacząć hałasować kolejny zawór, a regulacja wymaga zdejmowania głowicy i rozpinania łańcucha rozrządu to lepiej od razu wyregulować wszystkie...
Stąd pytanie do Was - czy faktycznie z luzami zaworowymi można jeździć bez negatywnych skutków dla silnika?? Ciekawi mnie też kwestia braku wpływu takiego stanu na osiągi silnika - w końcu zwiększony luz zaworowy powoduje - jak się nie mylę - że zawór nie otwiera się tak daleko jak z prawidłowym luzem oraz otwiera się później i zamyka wcześniej, więc napełnianie cylindra powietrzem wydaje się być "niepełne", a co za tym idzie moc silnika z pewnością spada... Dotychczas nie odczułem spadku mocy, więc może jednak mechanior ma rację, że na razie nie ma co sobie głowy zawracać luzami zaworowymi??
wiekszy luz to mniej mocy plus klekot na zimnym...
Aleksander1404 18-07-2016, 21:33 wiekszy luz to mniej mocy plus klekot na zimnym...
No to tym bardziej zastanawiające jest to, że jadąc autem rano (gdy silnik jest zimy) tego klekotu w ogóle nie słychać (lub może i słychać ale bardzo słabo), natomiast słychać go wyraźnie gdy silnik jest już rozgrzany...
Witam.
Prawda jest ze lepiej miec wiekszy luz zaworowy niz za maly, poniewaz przy zbyt malym luzie zaworowym grzybki zaworow oraz gniazda ulegaja wypalaniu...
Natomiast wg. mnie zbyt duzy luz mimo iz lepszy z dwojga zlego, jest szkodliwy dla silnika, poniewaz to nietylko halasliwa praca silnika ale co sie z tym wiaze szybsze "wybijanie" sie elementow rozrzadu ( tzw szklanki,czy tez dzwignie zaworowe, trzony zaworow itd), oczywiscie na krotka mete nic sie nie stanie ale po dluzszym czasie zbyt silne uderzanie (spowodowane zbyt duzym luzem) moze doprowadzic do zniszczenia elementow rozrzadu.
Reasumując jesli wiesz ze luz jest zbyt duzy, popros o wyregulowanie, nie czekaj na usterki bo to bedzie bardziej kosztowne...
Pozdrawiam
Emilian
Blaster28 18-07-2016, 22:00 Po mojemu radze jak najszybciej dac na warsztat sciagac glowice i regulacja zaworow im dluzsza jazda tym wieksze szkody (typu gniazda docieranie zarowow uszczelniacze jak terzeba itp...)
MIREKTERAZPOLSKA 19-07-2016, 07:34 Dziwny ten mechanik- ale będzie się uczył regulować zawory na Twoim samochodzie :)
Do regulacji zaworów nie ma potrzeby demontowania głowicy.
W zależności od przebiegu i stanu łańcucha- demontujemy lub nie demontujemy rozrząd
koszt regulacji to 600 zł- z szklankami i jeszcze nigdy nie musiałem wymieniać wszystkich szklanek
Do wydatków na pewno trzeba doliczyć koszt uszczelki pokrywy zaworów
Blaster28 19-07-2016, 15:28 Ja nie napisałem ze na pewno trzeba ściągać głowice ale jeżeli będzie tak jeździł to po dłuższym czasie będzie więcej roboty i będzie trzeba ściągać głowice...;)
Lukasp85 19-07-2016, 16:15 Ja już zdecydujesz się robić luzy, to podaj ostateczną kwotę za regulację. Jeszcze pytanie, jeździsz na gazie?
ps. może warto poszukać ogarniętego mechanika od tych silników co zrobi regulację za rozsądne pieniądze...
Adrian 1 19-07-2016, 20:05 Aleksander 1404, Mechanik na osłuch uznal ze luz zaworów zbyt duży.
Proponuje zwalic pokrywe zawórw i zmierzyć luzy. Zanim założylem LPG do auta zapytałem o cene szklanek w Serwisie FORDA. Typek z Forda powiedział że jescze nie słyszał aby ktoś musiał wymieniać 16 szklanek. Koszt szklanek 20-30PLN. A cały remont powiedział mi 500PLN + koszt szklanek, ale na pewno u jakiegoś dobrego mechanika nie zapłacisz aż tyle.
lukaszm1991 04-08-2016, 13:40 Witam. Czy ktoś zna mechanika który wykonuje regulacje luzów zaworowych na terenie Warszawy?
Lukasp85 10-08-2016, 12:26 Solid Garage na Jerozolimskich pewnie dadzą radę.
Witam. Czy ktoś zna mechanika który wykonuje regulacje luzów zaworowych na terenie Warszawy?
podjedz do Pawla "Paola", Piastow ul. Prusa 7, 791 744 660. Jestem z Poznania ale jesli mam okazje byc w Wawie i mam cos powazniejszego do zrobienia z samochodem, to jade do niego
Aleksander1404 05-09-2016, 20:21 Aleksander 1404, Mechanik na osłuch uznal ze luz zaworów zbyt duży.
Proponuje zwalic pokrywe zawórw i zmierzyć luzy. Zanim założylem LPG do auta zapytałem o cene szklanek w Serwisie FORDA. Typek z Forda powiedział że jescze nie słyszał aby ktoś musiał wymieniać 16 szklanek. Koszt szklanek 20-30PLN. A cały remont powiedział mi 500PLN + koszt szklanek, ale na pewno u jakiegoś dobrego mechanika nie zapłacisz aż tyle.
Po uzyskaniu informacji w serwisie Forda w Radomiu odnośnie kosztów regulacji luzów w tym silniku to teraz te 500 zł zaproponowane w niezależnym warsztacie za tę usługę wydaje się "drobiazgiem". Jedyna dobra informacja z serwisu Forda była taka, że szklanki w zależności od wymiaru kosztują od 36 do 50 zł za szt., natomiast koszty robocizny to... od 3500 do 4000 zł - od razu dodam, że nie ma tu pomyłki w zerach - ok. 4 000 zł chcą za regulację luzów w tym serwisie i to za samą robociznę!! + koszt szklanek... Za takie pieniądze to można by sobie drugi silnik kupić z mniejszym przebiegiem...
ps. z tym ściąganiem głowicy to błąd w tekście, wiem, że do regulacji zaworów nie ściąga się głowicy :)
Aha...ostatnio dołączyły problemy z odpalaniem silnika za pierwszym razem - jak zimny i ciepły to odpala normalnie (za pierwszym razem), ale jak go zgaszę krótko po odpaleniu i po chwili znów odpalam to za pierwszym razem nie załapie... To może mieć związek z luzami zaworowymi??
Rafał A.(antek) 05-09-2016, 22:00 może.
Lukasp85 06-09-2016, 15:50 Ja taki problem z odpalaniem mam od zakupu auta rok temu, identyczny jak u Ciebie. U mnie natomiast nie jeszcze problemow z luzami. Z tym odpalaniem to jest jakaś dziwna przypadłość tych silnikow, ja juz do tego przywyklem, jak nie chce odpalic dodaje gazu.
Rafał A.(antek) 10-09-2016, 22:16 Po remoncie te silniki palą od strzała jakoś...
Lukasp85 13-09-2016, 12:49 Jest nawet wątek o tym problemie i na tym forum i na forach zagranicznych, problemem jest albo egr albo cofanie się paliwa. U mnie to występuje tylko na krotkich przejażdżkach, ciepły silnik odpala od strzała.
Zawsze myślałem, że luzy się w trakcie eksploatacji zmniejszają a nie zwiększają.
Do wymiany szklanek trzeba zdemontować wałki rozrządu.
Od wew. strony szklanki mają numery np. 346, które oznaczają ich grubość (na forum są o tym tematy) pewną część szklanek można zamienić miejscami by dopasować luz zaworowy inne należy dokupić lub (ja tak zrobiłem) oddać do frezowania/przetoczenia. Ja zamieniłem miejscami 6-8 szklanek a resztę dałem do obróbki koszt 1 szt. = 15zł. Najważniejsze do dokładne pomiary najlepiej kilka dla pewności. Po zmianie szklanek i frezowaniu reszty nic nie klepie i pali za pierwszym razem.
Aleksander1404 16-09-2016, 19:59 Zmierzyłem dziś ciśnienie sprężania w cylindrach i wyniki były takie: na zimnym silniku - cylindry od 1 do 4 odpowiednio: 16,5 bar; 15,8 bar; 15,8 bar i 16 bar, natomiast na ciepłym silniku (normalna temperatura pracy) wyniki były odpowiednio od 1 do 4 cylindra: 16,8 bar; 16 bar; 15,9 bar i 16 bar.
Tylko zrobiłem jeden błąd - przy pomiarze na ciepłym silniku mierzyłem bez wciśniętego gazu (przy zamkniętej przepustnicy), natomiast na zimnym już z wciśniętym gazem, ale z tego co wiem przy otwartej przepustnicy wyniki powinny być nawet ciut lepsze (jeszcze wyższe ciśnienie). Gdzieś widziałem dane, że w tym silniku ciśnienie właściwe to 1,5 - 1,7 MPa, a minimalne to 1,3 MPa, zatem wychodzi na to że ciśnienie w cylindrach jest bardzo OK.
Czy takie wyniki ciśnienia sprężania można osiągnąć przy nieszczelnych zaworach?? Może jednak ten mechanior co mierzył luzy zaworowe miał rację mówiąc, że luzy są OK...
Chciałem powtórzyć pomiar na ciepłym silniku, tym razem z otwartą przepustnicą - niestety jak na razie zmierzyłem tylko 4 cylinder bo tak wkręciłem tę końcówkę od przyrządu, że teraz jest problem aby ją wywlec z gniazda świecy, bo tak się zaklinowała... Ale co się okazało - ciśnienie na 4 cylindrze wyszło (z otwartą przepustnicą) 17,5 bar, a wiec 1,5 bara wyższe niż z zamkniętą przepustnicą (też na ciepłym silniku). Biorąc pod uwagę, że na 1 cylindrze ciśnienie wynosiło 16,8 bar to jeśli przy otwartej przepustnicy też byłoby większe o ok. 1,5 bar to mamy już 18,3 bar.
Stąd mnie zastanawia czy ciśnienie wyższe niż norma, o której pisałem wyżej (15 - 17 bar), może sugerować także jakąś usterkę??
Rafał A.(antek) 18-09-2016, 12:57 a jakie masz luzy. głowica była już robiona?
Aleksander1404 19-09-2016, 19:23 a jakie masz luzy. głowica była już robiona?
Czy głowica była kiedyś robiona to nie wiem - kupiłem go jako 9 latka - ja nie robiłem... A co do luzów to nie wiem jakie są dokładnie - jak odebrałem auto po dwóch dniach z warsztatu to powiedzieli, że luzy pomierzyli i są prawidłowe wiec nie pytałem o szczegóły...
Rafał A.(antek) 19-09-2016, 22:36 więc jak są prawidłowe, to nie powinny klepać zawory. Jak klepią to nie sa prawidłowe. No albo to klepanie to nie zawory.
Kompresji sie nie czepiaj.
Aleksander1404 21-09-2016, 18:28 więc jak są prawidłowe, to nie powinny klepać zawory. Jak klepią to nie sa prawidłowe. No albo to klepanie to nie zawory.
Kompresji sie nie czepiaj.
No jedni pomierzyli i twierdzą, że luzy są prawidłowe, w innym warsztacie "na słuch" powiedzieli, że to zawory stukają, więc raczej chyba trzeba wierzyć tym co "mierzyli", a nie tym co "słuchali"...
Ktoś tu się czepia kompresji??:P Zmierzyłem ciśnienie sprężania w cylindrach i pytałem czy przy takich wynikach ciśnienia możliwe jest to, że zawory się nie domykają i czy ewentualnie ciśnienie powyżej zakresu dla tego silnika (1,5 - 1,7 MPa) jest powodem do niepokoju... Czy przy niedomykających się zaworach możliwe byłoby uzyskanie takich wyników ciśnienia sprężania??
Aha jest jeszcze jedna rzecz, o której nie wspomniałem - najwyższe ciśnienie jest w cylindrze nr 1 (od rozrządu) - nie są to co prawda jak widać po wynikach jakieś znaczące różnice, ale zawsze - i właśnie w cylindrze nr 1 świeca jest idealnie czysta (biały izolator), natomiast w pozostałych trzech cylindrach izolatory świec nie są białe, nie są też lekko brązowe (co też byłoby normalne) lecz są... grafitowe. Spalanie jest prawidłowe bo nie ma na świecach nalotu sadzy czy tym podobnych rzeczy. Może taki objaw na coś wskazuje - ktoś coś w tym temacie??
MIREKTERAZPOLSKA 21-09-2016, 19:18 stuki-to za duży luz
więc co tu ma ciśnienie w cylindrach??
Rafał A.(antek) 21-09-2016, 21:07 pytałem czy przy takich wynikach ciśnienia możliwe jest to, że zawory się nie domykają
niemożliwe
i właśnie w cylindrze nr 1 świeca jest idealnie czysta (biały izolator)
a płynu nie ubywa?
Aleksander1404 23-09-2016, 19:07 stuki-to za duży luz
więc co tu ma ciśnienie w cylindrach??
To w końcu stuki powodowane są przez za duży czy za mały luz?? Bo mi też się wydawało, że gdy pojawiają się stuki to znaczy, że luz jest za duży, ale w warsztacie gdzie na "słuch" stwierdzili, że to na pewno zawory słychać, powiedzieli też, że w tych silnikach z czasem luzy się...zmniejszają (trzonki się wybijają czy jakoś tak) i to powoduje właśnie stuki, a gdyby luzy były zbyt duże to powodowałoby to tyle, że cylindry nie byłyby dostatecznie napełniane (wiadomo zbyt krótkie i niepełne otwarcie zaworu) i objawem byłby "tylko" spadek mocy...
Dlatego właśnie sprawdzałem ciśnienie sprężania - a skoro jest właściwe to zawory na pewno się domykają. Z drugiej strony gdyby luz był za duży to zawór by się nie otwierał do końca wiec i dynamika silnika byłaby gorsza, a tego nie zauważyłem...
Bump: niemożliwe
a płynu nie ubywa?
Płynu jest w sam raz - nic nie ubywa...
Oleju za to trochę ubywa - ale w granicach rozsądku :) Z resztą z tym olejem to też ciekawa sprawa - nie wiem czy właściwie ilość zużywana przez silnik zależy od stanu silnika czy od producenta oleju :) Jak go kupiłem zalałem Castrol Magnatec 5W30 - przy zalewaniu ilość MAX na bagnecie - przy wymianie ilość trochę poniżej połowy skali, ale nie dolałem ani grama przez rok. Później zmieniłem na Valvoline SynPower FE 5W30 i w ciągu roku dolałem 1 L (a przejechałem niecałe 10 000 km) i przy wymianie poziom już był prawie na MIN. Teraz mam Valvoline MaxLife FE 5W30 - wymiana była w lipcu - i na razie poziom bez zmian...
Jedna rzecz mnie martwiła - przy okazji wymiany oleju zauważyłem, że silnik "poci" się przy uszczelce pod głowicą (na dwóch dłuższych bokach silnika) i wyglądało mi to bardziej na płyn chłodniczy niż olej, ale jak pisałem płynu mi nie ubywa... Nie ma też objawów uszkodzenia uszczelki pod głowicą czyli śladów obecności oleju w płynie chłodniczym i na odwrót...
|
|