Jakoś nie trafiłem na temat ciśnienia w oponach, wydaje się prozaiczny ale wpływa na zachowanie naszych pojazdów. Sprawa nie jest taka trywialna.

Dla moich 225/50 R17 i 2.0D specyfikacja mówi:
małe obciążenie 2.4 przód, 2.2 tył
duże obciązenie 2.6 przód, 3.1 tył

jeżdżę w większości sam lub z małolatą w foteliku, więc kwalifikuje się raczej do małego obciążenia i tak pompuję.
Ale po serwisie forda, miałem jak sie okazało po 2.4 przód/tył.

Między 2.2 a 3.1 też jest sporo "stanów pośednich" które możnaby brać pod uwagę. Może praktyka wskazuje żeby jednak dmuchać nieco więcej niż minimum?
Trochę ludzie piszą o "rowkowaniu" tyłu. Może ciśnienie jednak nie do końca optymalne po części też winne?
Jak tam u Was w oponach?

Jak tak pompuje ok 45 sekund😂

Sent from my Nexus 6P using Tapatalk

Ja dymam wszędzie 2,5 - obciążenie średnie

Jak tak pompuje ok 45 sekund😂

Sent from my Nexus 6P using Tapatalk

to nieżle za... lasz dookoła ;-) Szacun. Myślałeś o karierze w F1? :mrgreen:

Jak tak pompuje ok 45 sekund�� Ok. Ale to są już sprawy intymno-osobiste. :mrgreen: Opony od 2,5 do 2,7 atm. Jest wszystko w porządku.

Mam 2.6 z powodu długotrwałej jazdy z dużą prędkością. Zdecydowaną większość kilometrów robię na pusto. Żaden komplet opon mi nie wyząbkował.

Ja na 18 cali pompuje 2.5 wszystkie

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Jesli pakujemy auto jak na wyjazd wakacyjny to ciśnienie sprawdzamy przed czy po załadowaniu ?

A to ciekawe. Strzelam, że załadowanie dodatkowych 400kg wiele w ciśnieniu nie zmiania.

Pompować po trasie, kiedy opony są rozgrzane i tym samym objętość powietrza wzrosła, a wraz z nim ciśnienie? Czy może na zimnych oponach?

Ciekawe jaka jest różnica ciśnienia po napompowaniu do 2,4 bar na zimnych oponach i zmierzeniu po dłuższej jeździe. Jakiś fizyk chce policzyć?

fizyk zbędny, czujniki mają niektórzy ;) pompuje się na zimno, ja z przodu 2.4, po dłuższej trasie w upale u mnie jest 2.7-2.8, ktoś opisywał że o 0.5 wzrost jest normalny

Pompowanie tylko na zimnym.

Ile potrafi wzrosnąć? Max mi 0.6 wzrosło ale było grubo:619:

Opony 17cali (niestandardowy profil 55) pompuję na 2.4. Na co dzień jeżdzę sam, w weekendy 2+3+dziecięce graty. Komfort ok, ząbkowania brak.

Ja swoje pompuje na 2.6 (225/50 R17) i to mi odpowiada. Na codzień jeżdżę sam, czasem z 2 dzieci i żoną. Na wakacje tył dobijam do 3.0.
Po 2 sezonach letnich opony równo się zużywają, ząbkowania nie stwierdziłem. Gumy to Goodyear Efficientgrip Performance.

Tak jak myślałem - ile ludzi tyle teorii, a znamionowego z tabliczki praktycznie nikt nie wbija ;-)

jak nie, ja wbijam, małe obciążenia i 3 osoby - 2.4 przód, 2.2 tył :) tak jak na tabliczce (mojej) dla kapcia 225/50/17

Fizyk zbędny bo to liceum, i to raczej nie mat-fiz :-)

To pobawmy się teorią do tego - dla ciekawości - czuję że to będzie to:
Równanie Clapeyrona – równanie stanu gazu doskonałego

pV=nRT
czyli ciśnienie p = nRT/V

n ilość gazu zakładamy że niezmienna w oponie, R- jak się skład gazu nie zmienia też stały
czyli po mojemu ciśnienie powinno rosnąć liniowo w stosunku do przyrostu temperatury.
No, może nieco mniej bo opona zwiększa przy tym swoją objętość, więc V też nie takie stałe.

To teraz coś spróbujmy policzyć.
Dla temp początkowej 20 st C i końcowej 70 st C wzrost ciśnienia powinien być w proporcji (273+70) / (273+20) (Kelviny) czyli tak 343/293 czyli 1,17 czyli tak z 17 % wiecej

to by dawało:
2,4 ->2,80
2,5 ->2,93
2,6 ->3,04
czyli teoretycznie z 0,4 powinno rosnąć - i tak praktycznie nam chyba wychodzi?
Swoją drogą ciekawe jaką temp. miały oponki kolegi który odnotował wzrost 0,6 :diabel2:

Bump: jak nie, ja wbijam, małe obciążenia i 3 osoby - 2.4 przód, 2.2 tył :) tak jak na tabliczce (mojej) dla kapcia 225/50/17

No to fajnie że nie jestem jedyny ;-)

Ja też wbijam znamionowe. 2.6 dla długotrwałej jazdy z prędkością powyżej 160km/h.

http://sites.google.com/site/latarmaxiu/misc/tyre_press.png

Tak się jeszcze chwilę zastanowiłem jak opona z pompowaniem i prędkością zwiększa swoją objętość. Niby ciśnienie większe to guma trochę się rozszerza. Ale z drugiej strony oploty stalowe, nylonowe za dużo nie dają jej szaleć. Z trzeciej strony większa prędkość być może siłami odśrodkowymi trochę wyciąga ten torus? z czwartej, kapcie w tych profilach są szersze niż wyższe więc takie siły przy stałym obwodzie oplotu trochę ciągną przekrój z owalu do okręgu - a to by powodowało raczej zwiększenie objętości, czyli spadek ciśnienia. Pewnie stąd przy v>160 jednak tego ciśnienia trochę ma być więcej.

Takie rozważania gminnego listonosza ;-)

jaka jest definicja przedłużonej jazdy z prędkością ponad 160

W moim przypadku to >70% przebiegu.

Krzy_Ku ale namieszałeś chłopakom :)

jaka jest definicja przedłużonej jazdy z prędkością ponad 160

No walisz jak w dym od Frankfurtu do Hannoweru 200 km/h cały czas... :)

jaka jest definicja przedłużonej jazdy z prędkością ponad 160
Prędkości poniżej 160 są dozwolone wyłącznie w celu jak najszybszego rozpędzenia do predkosci przelotowej (powyzej 160) ;-)

Wysłane z mojego LG-H960 przy użyciu Tapatalka

Ja na profilu 215/60 16 pompie 2.6 na przodku i tyłku dla normalnej jazdy, i 2.8, 3-3.2 jak bardzo obciążony. 2.4 to trochę mało na taki wysoki profil, bo w szybszej jeździe potrafi tył pływać, 2.6 rozwiązuje problem i daje równocześnie miękki komfort

Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka

A może takie coś i święty spokój:

http://www.motofakty.pl/artykul/czy-warto-pompowac-opony-azotem.html

Powietrze zawiera ~78% azotu.

kmnZ4-EUbIk

A ja zimą posłuchałem zaleceń producenta, napompowałem tył na 3.0 (samochód obciążony na maksa z boksem dachowymi) i po powrocie z wojaży narciarskich opony nadawały się do wyrzucenia (co też uczyniłem). Wytarł się środek i powstał próg/ uskok pomiędzy bieżnikiem na środku a tym na zewnątrz. Na pusto, na suchym opony wyły jak potępieniec. Z tym że opony już nie nowe, a po kilku sezonach. GY UG 7 czy 8 o ile pamiętam.
Chyba wybiło mi to z głowy takie korekty obciążeniowe. Skłaniam się do 2.5 - 2.6 na wszystkich kołach na stałe. Zwłaszcza że przejechanie choćby kilku kilometrów na pusto z dużym ciśnieniem to w S-maxie wątpliwa przyjemność.

Lewy Przód - 1.7
Lewy Tył - 1.7

Prawy Przód - 2.7
Prawy Tył - 2.7

Tylko wtedy żona na mnie leci.


A na poważnie, to pompuję wszystkie koła po 2.5 niezależnie od obciążenia i warunków pogodowych.

daabbeer według mnie korekta ciśnienia nie miała tu znaczenia. Te opony nie nadają się do S-Maxa. Taki efekt otrzymuje każdy kto założy w tym samochodzie na tył symetryki. Było już tu trochę o tym.

Eeee bez przesady. Złego słowa na te opony nie powiem. To był ich szósty sezon i ponad 40 tys. nalatane :-) . I dopiero teraz przydażyły im się takie problemy - trochę za sucha zima była w południowych krajach. Gdyby nie to to jeszcze chętny na ich zakup by się znalazł, bo coś pod 4 mm miały. A tak - śmietnik. Ale fakt faktem - o symetryczny w esiu czytałem i nowe opony zarówno zima i lato zaopatruję się w asymetryczne.