Witam
Proszę o wyrozumiałość jeżeli coś napiszę nie tak jestem od dzisiaj zarejestrowana. Jestem od dłuższego czasu właścicielką Fora Focusa 1,8 TDCI rocznik 2001. Potrzebuję pilnie pomocy i wyjaśnienia. Otóż w 12/2015 roku wymieniono w moim samochodzie dwumasę+ sprzęgło tzn. mechanicy powiedzieli że komplet i skasowali mnie 2500. Niedawno dziwne odgłosy dochodziły z przodu samochodu przy kole jakieś piski i nie wchodziła mi czwórka. Pojechałam do mechaników, którzy wcześniej naprawiali samochód.
I tu się zaczyna. Nie mam żadnych dokumentów ani nie wiem jakiej firmy podzespoły założyli bo to kolega, dali część do reklamacji i poinformowano mnie że sprzęgło jest spalone. Moje pytanie czy sprzęgło może ulec tego typu usterce nie z mojej winy( czy może mogło być coś źle założone). Dodam że wcześniejsze części wytrzymały nacisk mojej lewej nogi. Jeżdżę "normalnie" bez żadnych bączków, bez przyczepy itp. Będę wdzięczna za informację.

jeśli sprzęgło jest spalone, to spaliłaś je ty

ale to byś naprawdę musiała jeździć że ho ho
czy kiedyś Ci śmierdziało w aucie takim silnym nieprzyjemnym zapachem ?

Kolego, nie zwalaj winy na Koleżankę, bo nie jest normalne aby po pół roku spalić sprżęgło
Jak jest dobrze wykonana wymiana sprżęgła, nowa tarcz, docisk, dwumasa , to chodzi lata, a przynajmiej ponad 100 tys km w ruchu miejskim.
Jak jest robota zpartaczona, to skutki jak wyżej.
Jakich trzeba umiejetności, aby po pół roku spalić sprzęgło ??

Salom,
podjedź do mnie autem z salonu. Niech śmierdzi jeszcze nowością.
spalę ci sprzęgło w 20 sekund ? ok. 40 ?

Panowie dziękuję za odpowiedź ale nic nie śmierdziało tylko te piski koło koła przedniego po stronie Kierowcy chyba.

jeśli ty nie spaliłaś sprzęgła, to zły montaż

Łuk, daj mi pudełko zapałek, to spalę cały samochód w 20 sekund, nie tylko sprzęgło.
Pisząc post wyżej, nie miałem na myśli celowego palenia, tylko normalną eksploatację, nawet jak blondynki cały czas trzymają lewą nogę na pedale sprzęgła, bo mogą nie zdążyć nacisnąć, jak będzie trzeba.

no więc, zapytałem, bo widzę jak niektóre kobiety użytkują sprzęgło
jak zapytałem, po co 2 minuty na światłach ma wbitą jedynkę i katuje ten docisk i łożysko to ona co to docisk i co to łożysko

tu najwidoczniej, zły montaż

Dziękuję za wszelkie info. Dodam że poprzednie sprzęgło itp. działało 14 lat bez zarzutu do grudnia. Dzisiaj mam spotkanie z mechanikiem . Mam jeszcze jedno pytanko jak sprzęgło zostało wymienione to również musi cały komplet tzn. dwu masa też.( czyli znowu koszt 2500)? Może komuś dziwne się wydają pytania ale pytam z niewiedzy. Dzięki.

nie, nie trzeba kompletu

reklamuj usługę, powiedz że jeździsz normalnie i na pewno nie spaliłaś sprzęgła

albo wada fabryczna albo zły montaż

Spalone sprzęgło ma charakterystyczny wygląd - zeszklone okładziny + fioletowy kolor styku koła zamachowego/docisku z tarczą. Poproś o to żeby Ci to pokazali, zrób fotkę, będzie wiadomo na 100%.

minęło tylko 8 msc, więc masz dalej gwarancję na części. na montaż to już nie wiem jak byłaś dogadana.

Nie wiem co mogli źle zamontować???

Niestety bardziej to jazda z nogą na pedale sprzęgła, podjazd pod górę-np. wyjazd z garażu, ewentualnie holowanie drugiego pojazdu.

Miałem podobny przypadek, zakupione sprzęgło przez allegro marki Luk.
Dziwi mnie trochę cena, za samo sprzęgło z kołem-za dużo

Spalone sprzęgło ma charakterystyczny wygląd - zeszklone okładziny + fioletowy kolor styku koła zamachowego/docisku z tarczą. Poproś o to żeby Ci to pokazali, zrób fotkę, będzie wiadomo na 100%.

Jeśli koło ma kolor fioletowy to też jest do wymiany. Smar nie wytrzymuje wysokich temperatur. Poza tym charakterystycznym objawem ślizgającego się sprzęgła jest przyrost obrotów bez przyrostu prędkości. Czy coś takiego wystąpiło?
Co do ceny: komplet ok 1700zł, montaż ok 500zł. Za 2500zł niech się teraz mechanicy męczą.

Witam ponownie
Dumasa i sprzęgło jest firmy LUK, w hurtowni twierdzą, że gwarancja jest na pół roku. Dziwne. Oglądałam części ale niestety nic mi to nie mówi, zrobię zdjęcie. Części zostały wysłane do reklamacji. Dzięki .

co to za "gwarancja" na tylko pół roku? :roll: takie okresy to są przy używanych częściach, a nie nowych... czy aby nie założyli Ci uzywanych a skasowali jak za nowe?

Witam ponownie dzisiaj się dowiedziałam że sprzęgło jest ok widziałam części i zrobiłam zdjęcia. Poinformowano mnie, że poszła dwu masa (przypominam wymiana w 12.2015). Pytanie moje: czy ja mogłam coś zepsuć . Dwu masa miała kiepski docisk? no to to już chyba wina producenta prawda?g:galy ( części firmy LUK zakupione w hurtowni )Też mi się właśnie nie podoba gwarancja 6 miesięcy- taka gwarancja to chyba części regenerowanych a nie nowych. Dziękuję za wszystkie wyjaśnienia.

Konwalio, popraw profil użytkownika, bo nie słyszłem o Fordzie FOCUDZIE.


A dwumasa poszła z powodu zlego montażu, czyli prawdopodobnie braku wiedzy u mechanika, jak powinno być montowane.
Dwumasa po pół roku użytkowania, pada tylko z tego powodu.

Konwalio, popraw profil użytkownika, bo nie słyszłem o Fordzie FOCUDZIE.


A dwumasa poszła z powodu zlego montażu, czyli prawdopodobnie braku wiedzy u mechanika, jak powinno być montowane.
Dwumasa po pół roku użytkowania, pada tylko z tego powodu.

Możesz to bardziej rozwinąć- co źle zrobił mechanik

A dwumasa poszła z powodu zlego montażu, czyli prawdopodobnie braku wiedzy u mechanika, jak powinno być montowane.
Dwumasa po pół roku użytkowania, pada tylko z tego powodu.
Wymieniałeś kiedyś dwumas? Co tam można źle zamontować tak żeby działało, ale szybko się zepsuło?

P.S znajomy kupił dwumas po regeneracji do Avensisa d4d i dostał 12 miesięcy gwarancji.

nic nie zepsułaś, walcz

Ja kupiłem cały komplet LUK sprzęgło + dwumasa i dostałem 12 miesięcy gwarancji na obie części. Mechanik raczej nie miał jak zepsuć dwu masy może kupiłes jakąś regenerowaną ?

Witam
Z gwarancją jak coś powalczę z hurtownikiem, ale dzisiaj mam inny problem.Po tej wymianie sprzęgła wsiadam do mego Forda a tam jakieś stuki masakryczne , jakby uderzał metal o metal i jakby zaraz auto miało się rozwalić. Wzięłam właściciela warsztatu na przejażdżkę żeby wiedział o czym mówię. Pojechaliśmy na diagnostykę i tam wyszło wszystko ok. Mówię co i jak. Diagnosta powiedział( to co ja zresztą też, ale przecież baby się nie słucha) aby sprawdzić to co było robione czyli sprzęgło. Cóż to może być?????????????? bo mechanik nie wie i chyba nie chce mu się iść tą samą drogą co przy wymianie sprzęgła.