Zastanawiam się nad kupnem focusa mk2, pozostaje tylko decyzja czy wybrać silnik duratec 100 KM lub duratec Ti-VCT 115 KM. Wiadomo, że lepiej miec 15KM więcej niż mniej... Z drugiej wiem, że Ti-VCT jest głośny i paliwożerny. A jak jest z awaryjnością? Auto ma być na osobę fizyczną i posłużyć jak najdłużej. Dlatego kwestie ewentualnej awaryjności jest dla mnie szczególnie ważna.

Zmień nazwę tematu zgodną z regulaminem.

Co do tematu to jeśli chodzi o głośność to poczytaj tutaj:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=248566

Ti-VCT różnią sie tym że mają zmienne fazy rozrządu dzięki którym masz 15 koni więcej ale tez kosztem spalania, mają również dwa katalizatory i lubi klepać ten silnik (czego też nie możesz wykluczyć w 100 konnej wersji silnika).
Wersja 100 KM lepiej toleruje instalację LPG jeśli Cię interesuje to. Jeśli chodzi o awaryjność to zależy to głównie od danego egzemplarza ale na Twoim miejscu wybrał bym wersję 100 konną.

2 katy, 4 sondy, wariatory faz rozrządu, 115KM ma troche wiecej rzeczy lubiących padać i nie będących tanimi w naprawie.

Klepanie Ti-VCT na pewno jest głośniejsze od innych silników, ale według mnie w żaden sposób nie jest uciążliwe

Jako drugi lub kolejny samochód w domu, do jazdy głównie po mieście, zwykłe 1.6 powinno być w sam raz - jako prostsza i potencjalnie trwalsza konstrukcja.
Jeżeli zamierzasz korzystać z tego samochodu do jazdy w dłuższe trasy - zdecydowanie ti-vct, bo więcej koników zawsze się przyda podczas wyprzedzania lub na autostradzie.
Moje oba 8-letnie ti-vct (salonowe) na razie nie wykazują żadnych problemów z układem zmiennych faz. Zresztą, jak poczytasz to sam zobaczysz, że problemy z ti-vct to najczęściej skutek zaniedbań użytkownika (zły olej/rzadka wymiana), lub w polskich realiach - złe naprawy w poszrotowych sztukach z DE/FR/itp.
Co do spalania ti-vct w Focusie - średnie na niemieckiej autostradzie to 9/100 (katowanie blisko odcięcia), a na co dzień 7-8/100 bez oszczędzania, lub 6-7/100 - rozsądny ecodriving.
1.6 nie nadaje się do gazu - mam na myśli podejście typowego użytkownika tej używki, który na instalację LPG przeznacza grosze. Słyszałem od pracownika warsztatu, że u siebie zakładał porządną instalację, lubryfikacja itp - nie narzeka, ale to osoba technicznie kompetentna i wie jak dobrze założyć i konserwować instalację LPG.

Jeżeli zamierzasz korzystać z tego samochodu do jazdy w dłuższe trasy
nie zgodzę się tutaj. Dłuższe trasy w 1.6 100KM źle wspominam.
1.6 benzynka 100KM w budzie MK2FL jest autem typowo na dojazdy do pracy, dojazdy do sklepu, przejażdżka do rodzinki 30-40 km obok. W trasę typu 400 - 1600 km na raz to auto niestety zmęczy kierowcę. Tak - kierowca będzie zadowolony z auta póki nie odkryje że w innych autach można dojechać ciszej, wygodniej i z mniejszym spalaniem.
1.6 100KM po prostu na długie trasy nie grzeszy wygodą i kulturą pracy.
Nie mówię że się nie da, ale na rynku niestety są auta nawet mniejsze z mniejszymi silnikami które dadzą większy komfort jazdy autostradą niż akurat Focus 1.6 100KM MK2FL

a na co dzień 7-8/100 bez oszczędzania, lub 6-7/100 - rozsądny ecodriving.


Nie wiem jak to robisz ale za te 6-7 litrów podziwiam.

kierowca będzie zadowolony z auta póki nie odkryje że w innych autach można dojechać ciszej, wygodniej i z mniejszym spalaniem.
....na rynku niestety są auta nawet mniejsze z mniejszymi silnikami które dadzą większy komfort jazdy

Mógłbyś podać konkretny model ? Focus jednym z modeli który mnie interesuje ( innymi są civic vii, corolla e12 ) dlatego jestem otwarty na inne propozycje.

Zabij mnie, ale nie wiedzieć czemu wydawało mi się że szukasz autka z 2010 roku (teraz widzę tytuł wątku 2004-2008). Zamilknę więc bo to mój błąd, przepraszam, tak to jest jak się przegląda wątek na telefonie komórkowym :(

Jesli ma byc do jezdzenia po miescie i okolicach to pomysl jeszcze nad jakims vagiem z 1.6 mpi, tu nawet bez stresu zalozysz gaz. W benzynowych Toyotach z tych lat pamietaj, ze wiele silnikow mialo wady i bralo olej, Toyota wymieniala silniki na gwarancji, ale trzeba sprawdzic dany egzemplarz nie ma tego problemu.

nie zgodzę się tutaj. Dłuższe trasy w 1.6 100KM źle wspominam.
1.6 benzynka 100KM w budzie MK2FL jest autem typowo na dojazdy do pracy, dojazdy do sklepu, przejażdżka do rodzinki 30-40 km obok. W trasę typu 400 - 1600 km na raz to auto niestety zmęczy kierowcę. Tak - kierowca będzie zadowolony z auta póki nie odkryje że w innych autach można dojechać ciszej, wygodniej i z mniejszym spalaniem.
1.6 100KM po prostu na długie trasy nie grzeszy wygodą i kulturą pracy.
Nie mówię że się nie da, ale na rynku niestety są auta nawet mniejsze z mniejszymi silnikami które dadzą większy komfort jazdy autostradą niż akurat Focus 1.6 100KM MK2FL

Nie no, piszę, że jeżeli jazda w trasę to 115KM (ti-vct), nie 100KM... :mrgreen:

Bump: Nie wiem jak to robisz ale za te 6-7 litrów podziwiam.

Da się. Poza miastem nawet poniżej 6 można zejść (ale nie autostrada). Oczywista oczywistość, że pół dnia w korku popsuje statystyki, ale ja akurat nie stoję za dużo w korkach.

Poza miastem to 6-7 litrow ja uzyskuje w 2.0 duratec, ale warunek to 80-90 kmh piaty bieg. Nie żebym lubił taką jazdę, ale na krajowkach jest ograniczenie do 90 kmh i coraz więcej kierowców tak wlaśnie jeździ, ja to nawet pochwalam.

Da sie zejść 1.6 100km ponizej 7 litrów ale na trasie do 120km/h. Ale miasto i małe odcinki to od 7.4-8~9 w lecie, 8-10,5 w zimie. Niby foka jest głośna na trasach, ale przynajmniej odpłaca niższym spalaniem.nawet jazda przy obciążeniu zbliżonym do max przy prędkości 160 km/h nie ma tragedii, a mam kombiaka.

Różnicy 15 koni w praktyce prawie nie odczujesz więc po co przepłacać.

No jak to nie odczuje ? :) Przecież benzyna wolnnossąca jest od tego żeby ją krecić aby jechać. Tak więc powyżej tych 4 tyś obrotów ( wyprzedzanie itp ) czuć i to dużą różnicę. Jeździłem zastępczym mk3 105 koni i mam porównanie do swojego 125.

witam. jeżdżę już dwa lata focusem 1.6 ti-vct z 2005 roku i od roku kombi z tym samym silnikiem ale z 2009. spalanie w mieście koło 9l, w trasie 6,5-7l przy prędkościach do 120km/h, zaznaczam że mam koła 215/45/r17. Polecić mogę, ale wersję już po facelifting jest bardziej dopracowana i posiada jeden katalizator, który nie jest tak awaryjny.

1.6 Ti-VCT 115km w wersji po lifcie nie miało dwóch katalizatorów, tylko z powrotem zrobili jeden ?! Czy to na pewno sprawdzona informacja?

FF2FL - 2 katalizatory

no własnie. przed liftowy też ma dwa, ogólnie ten silnik ma po prostu 2 katy. nie spotkałem się jeszcze by miał jeden, no ale tutaj Martinaz coś takiego napisał...

Mam w garażu (tzn.ojciec ma) Focusa 1.6 ti-vct 2009 kombi i jest jeden duży katalizator z dwiema sondami.

A to salonowy samochód jest? Bo pan Kazio pod Gnieznem różne rzeczy wyrabia z importowanym złomem, może opanował też podmianę katów g:galy

aaaaa, przepraszam.... moja pomyłka:

FF2FL ti-vct 115KM - JEDEN duży katalizator!

Mondeo MK4 ti-vct 125KM - DWA katalizatory!

no własnie.. ten sinik zawsze miał fabrycznie 2 katalizatory, czyli musisz mieć założony emulator/przebudowane i tyle.

był sprowadzony, ale z pewnego źródła. czyli jednak jeden duży katalizator tak jak napisałem... Jest bez emulatorów, bo sprawdzałem i działa dobrze.
Natomiast w moim focusie 2005 jest podwójny katalizator z 4 sondami i rozsypał się już przy 83tys. przebiegu, pomogły właśnie emule kątowe (ale już mi się wyświetla P0136 i P0156) Wersje sprzed liftu odradzam.

Bump: z różnic jakie zauważyłem między foczkami 2005 a 2009, to poprawiona skrzynia biegów (lepiej wchodzi 1-ka,3-ka i wsteczny), silnik szybciej nagrzewa się i dłużej trzyma temperaturę po wyłączeniu.

ciekawe czy masz oryginalny ukłąd wydechowy?

Zastanawiam się nad kupnem focusa mk2, pozostaje tylko decyzja czy wybrać silnik duratec 100 KM lub duratec Ti-VCT 115 KM. Wiadomo, że lepiej miec 15KM więcej niż mniej... Z drugiej wiem, że Ti-VCT jest głośny i paliwożerny. A jak jest z awaryjnością? Auto ma być na osobę fizyczną i posłużyć jak najdłużej. Dlatego kwestie ewentualnej awaryjności jest dla mnie szczególnie ważna.

Ja mam 1,6 100KM i nie jest źle, ale wolałbym jednak mieć Ti-VCT. 100-konna wersja też jest głośna i wiele czynników na to wpływa: głośny tłumik, słabe wyciszenie, ale także bardzo krótkie przełożenia 4 i 5 biegu. W Focusie mk1 z tym samym silnikiem 1,6 były dłuższe przełożenia i było trochę ciszej, dzięki temu. Wracając do 1,6 115 KM - ma identyczną skrzynie z tymi krótkimi przełożeniami, ale przynajmniej on fajnie jedzie na wysokich obrotach. Skoro już i tak wyje to niech chociaż jedzie. :) Największa różnica pomiędzy tymi silnikami jest właśnie w tym wyższym zakresie obrotów - zwłaszcza powyżej 5000. Jeśli chodzi głównie o spokojne przemieszczanie się po mieście to do 3000 obrotów wielkiej różnicy w osiągach/elastyczności nie będzie. Wg danych automobilecatalog 60-100 km/h na IV: 1,6 100KM - 10,4s, 1,6 115KM - 10,2s.

Czyli generalnie posiadacze focusa ( silnik duratec 1.6 100 KM ) sprzed liftu (rocznik 2004-2008) polecają to autko, jako bezawaryjne i tanie w utrzymaniu ?

FII 1.6 ti-vtc od 2008 ma jeden kat czyli dwie sondy ( vtc od 2005 do 2008 ) dwa katy i czery sondy.

Tanie w utrzymaniu może i tak ale pamiętaj, że to tylko Ford i ma wiele różnych mankamentów.

A jak jest w mk3 1,6 ti-vct ? Też jest jeden kat ?

Tanie w utrzymaniu może i tak ale pamiętaj, że to tylko Ford i ma wiele różnych mankamentów.

Prorocze słowa! Fiaty, VW, Ople, Polonezy, Volvo ani Mercedesy się nie psują, nie mają żadnych mankamentów, i w ogóle - to coś więcej niż samochody :570:...

Benzynowy 1.6 Forda to pancerny silnik, o ile oczywiście ktoś specjalnie lub nieświadomie mu nie zrobi kuku. Wersja ti-vct w liczbie 2-ch sztuk u mnie chodzi niezawodnie (jeden prawie 150kkm, drugi ponad 100kkm), i ogólnie wydaje się, że o ile dba się o regularną wymianę oleju (na dobry!) - też powinno być ok.