Witam,
koledzy jakiś czas temu pewna firma uszkodziła mi całe auto... piaskowali suwnicę a następnie ją pomalowali...
całe auto chropowate łapie brud że szkoda gadać... walczyłem z przednią szybą... nitro i szmaty i jazda...
ale 2 godziny zeszło.
NIedawno kumpel pogazał mi takie cudo jak glnkowanie...
spróbowaliśmy i faktycznie fajnie zeszło i lakier wygłacony.

Chciałem zlecic to komuś, ale mam obecnie spore wydatki związane z przeprowadzką... i będę miał garaż...
więc... chciałbym sobie spokojnie element po elemencie "wyglinkować"...
czy możecie polecić jakieś sprawdzone glinki i ślizgi.
jest tego na necie... ale ktoś może z doświadczenia coś poleci.
z góry wielkie dzięki

aha no i po wszystkim jakiś wosk chciałbym nałożyć... więc również poproszę o sugestie.
dzięki

Dział "Kosmetyka samochodowa".

http://showcarshine.pl/glinki-clay/487-valetpro-yellow-clay-bar-100g-glinka-do-uzytku-z-woda-jako-lubrykant.html
lub
http://showcarshine.pl/glinki-clay/308-bilt-hamber-auto-clay-200g-rewelacyjna-glinka-gratis-mikrofibra.html
Do poślizgu szampon samochodowy +woda destylowana.
Po wszystkim należy nałożyć dobry wosk
http://showcarshine.pl/home/191-finish-kare-1000p-hi-temp-paste-wax-najtrwalszy-sealant-produkt-roku-2009-.html
Można kupić tester wystarcza na kilka aut.

No i Konkretnie,
wielkie dzięki za info.
będziemy działać .

Bump: No i Konkretnie,
wielkie dzięki za info.
będziemy działać .

To może nie tak szybko z tym optymizmem, owszem glinka sie nadaje do tego typu rzeczy też ale nie zawsze... druga sprawa jaką glinke użył ten znajomy bo glinki występują w 3 odmianach hard, medium i soft... jak sama nazwa wskazuje praca nimi będzie sie różnić.
Hard będzie szybko cieła ale może narobić hologramów na lakierze, wosk przykryje hologramy ale po myciu wrócą :) soft będzie delikatna dla lakieru ale ręka Ci odpanie zanim zrobisz wana.... Nic nie napisałeś na temat jaki kolor lakieru... jak czarna perła może być potem widać efekty twojej pracy.
Ja wiem nie świeć garnki lepia itd... ale żeby nie było miało być tak fajnie a teraz koledzy co z tym fantem dalej zrobić bo samochód jest matowy, porysowany, ma dziwne smugi etc....
Jeśli się będziesz brał za to sam to max glinka medium i pamietaj ze lakier ma być cały czas mokry nawet jak piszą ze sama woda wystarczy, weź do opryskiwacza wodę z wiadra z szamponem które będzie ci potrzebne do umycia auta po.

Co do wosku ... syntetyczny wosk niezłej jakości ale znam lepsze ... :) tu taki kompromis miedzy lookiem a trwałością

Podpisuję się pod tym co kolega gusiak11 napisał. Dodam tylko aby glinka podczas pracy była miękka (dobrze ją zagrzej w dłoniach lub miej podgrzany płyn dla glinki).

Osobiście polecam tą glinkę 3M: http://allegro.pl/glinka-do-czyszczenia-lakieru-3m-38070-185g-okazja-i6405213632.html

Zrobiłem nią kilka aut - komfort pracy i efekt super.

Jeśli chodzi o wosk to polecam Coolnite: http://allegro.pl/collinite-wosk-476s-3x-mikrofibra-aplikator-i5763348369.html

Jest bardzo trwały - w mojej ocenie nawet do 7-8 miesięcy.

Jest bardzo trwały - w mojej ocenie nawet do 7-8 miesięcy.

Bez urazy ale chciał bym to zobaczyć :)

Bez urazy ale chciał bym to zobaczyć :)

zapraszam w grudniu :), wosk nakładany w maju - ciągle idealne kropelkowanie :) i w grudniu też jeszcze będzie :)

Wspomagasz ten wosk jakimś quick detailerem do sealantów?
Ja na zimę używam Coliego 845 i wspomagam się Finish Kare 425 extra slick i muszę przyznać, że do wiosny Colli spokojnie wytrzymuję trudne warunki - tylko aplikuję go 2x w odstępach 4-8h.

nie, nie stosowałem nic takiego nigdy; zostawiam sam wosk

A możesz coś więcej napisać
Przygotowanie lakieru?? przed aplikacją
pielęgnacja? mycie czym i inne zabiegi związane??
parkowanie auta/ przebieg przez te 8m-c ??

A możesz coś więcej napisać
Przygotowanie lakieru?? przed aplikacją
pielęgnacja? mycie czym i inne zabiegi związane??
parkowanie auta/ przebieg przez te 8m-c ??

1. Mycie auta bez osuszania
2. Glinkowanie podaną glinką z użyciem rozpylacza (woda + nakrętka szamponu sam. AUTOLAND)
3. Mycie auta z dokładnym osuszeniem.
4. Nałożenie wosku Coolnite - partiami - 3 elementy karoserii i po ok 10 min polerowanie mikrofibrą. Ja nakładam tylko 1 warstwę.
5. Pierwsze mycie auta po 2-3 tygodniach obowiązkowo w dobrej myjni,z dobrym woskiem na gorąco, kolejne mycia mogą być już z woskiem na zimno.

W nocy parkuje auto w garażu podziemnym. W dzień pod chmurką. Przebieg ok 1000 km /m-c.

Bump: Auta od 3 lat myje tym: http://allegro.pl/autoland-szampon-aktywny-koncentrat-skuteczny-0-5-i6163528497.html

tani, a bardzo dobry :)

z dobrym woskiem na gorąco, kolejne mycia mogą być już z woskiem na zimno.
No i wszystko jasne. Tym sposobem, to faktycznie nawet po roku będą kropelki :)

No i wszystko jasne. Tym sposobem, to faktycznie nawet po roku będą kropelki :)

Ale przecież kolega pisał że nic nie używa żadnego QD :)

o aktywnym szamponie (szampon + piana) już nie wspomnę :)

Z linku zamieszczonego prze kolege z allegro ''Szczególnie przydatny przy usuwaniu warstw starych wosków , politur i past''

Mówiłem że chciał bym to zobaczyć :) ale już wszystko jasne :)

dziękuję ekspertom za słowa krytyki :)

dziękuję ekspertom za słowa krytyki

Tu nie chodzi o słowa krytyki tylko wyskoczyłeś z tekstem że Tobie wosk wytrzymuje 7-8m-c, ok jest to możliwe ale nie ten wosk i pytanie jak przygotowany lakier.
Ten wosk jest ogólnie polecany przez większość for internetowych, jeszcze w dodatku z cleanerem dodo który daje tłuste wykończenie którego syntetyczne woski typu coli nie lubią będąc 100% syntetykiem.
Kolejna sprwa samo glinkownie oczyszcza lakier ale nie wyjaławia go więc coli nie ma szans na wytrzymanie więcej jak 1-2m-c a nie 7
pkt. 1,2,3, całkeim ok ma to sen ale potem ... jedzesz na bezdotyk i przypadkową kombinacją chemii... atakujesz wosk potem wosk na ciepło i to juz jest strzał w stopę bo nie wiesz kompletnie co to za substancja, jakie stężenie itd.... to coś jak szampon z woskiem cos jest ale nie wiadomo co...
a pozostałe aspekty typu ilośc km, gdzie auto mieszka itd... pozostawmy na inny wątek