Zobacz pełną wersję : [S-MAX 2006-2015] Mój mod - wygłuszenie maski
Hej a, kuny wyzarly wyciszenie.
Cena mat z bitmatu = stara uzywka wyciszenia z allegro. Wiec wybrałem bitmat. Trzy warstwy, najpierw butyl 2.5 że srebrna folia, potem pianka, potem pianka na całość. Zostało sporo materiału więc pewnie jeszcze kiedyś podszybie może wystarczy żeby podlepic lub/i osłonę silnika dodatkowo. Efekt zauważalny i bardzo dobry. Teraz denerwuje mnie szum wiatru w drzwiach więc następne pójdą tam uszczelki :-).
Z podpowiedzi to dobrze sobie robić szablony z papieru żeby wycinać z materiału dokładne kształty i go nie marnować. Żeby robić szablony wygodniej jest papier zaginac przyglądając do wytloczen, niż wycinać papier. Późno się kapnalem :-). Finalnie zdecydowałem się zostawić dostęp do instalacji spryskiwaczy i ich ogrzewania jakby coś w przyszłości....
Potem wtarlem w to trochę chemii na kuny i zobaczymy :-)
Generalnie bardzo polecam.
http://uploads.tapatalk-cdn.com/20160922/f118e75e21c2581891a79b174b78e4f4.jpg
http://uploads.tapatalk-cdn.com/20160922/f828442fd3d77847b3a29e9d6e4f5afa.jpg
http://uploads.tapatalk-cdn.com/20160922/2114728ab18986830eb95dbb4718052a.jpg
http://uploads.tapatalk-cdn.com/20160922/816d20a76b68416756151dfe4684e838.jpg
Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka
Bardzo fajny mod :)
Mówisz że wrażenia dźwiękowe cichsze?... pisałeś że może okleisz osłonę silnika, masz na myśli tą na silniku czy od strony jezdni?
Ciszej, mniej wysokich tonów, więcej mruczanda :-). Ta na silniku zaraz pod maską
Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka
będę musiał to w weekend obczaić :)
woro_woro 23-09-2016, 07:37 Panowie, nie żebym negował, ale czy to wygłuszenie nie powinno jednak być luźno podwieszone spinkami? Tzn że lepiej byłoby odbudować fragment zjedzony. Bądź co bądź pod maską czasem jest mokro a jak woda dostanie się pod mate to długo stamtąd nie odparuje.
Materiału kupiłem jak w załączeniu, no i jeszcze sporo zostało. wygluszenie jest na kleju, jak wejdzie woda to tylko trochę, a ciepło silnika ja wysuszy.
Mi się jakoś bardzo woda tam nie wlewa :-). Poza tym, oryginalne wygłuszenie ma się nijak do tej opcji jak chodzi o efekt, więc łatanie jakichś fragmentów byłoby bez sensu. Jak robić to całość kompleksowo i porządnie :-)
http://uploads.tapatalk-cdn.com/20160923/a161b4299e7ce6f254476feab33fb52c.jpg
Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka
No... :570: to nieżle wyszło do tego doliczyć koszt robocizny to za te pieniążki miałbyś pewnie oryginalne wygłuszenie .
to pierwszy z brzegu sklep http://ford.sklep.pl/product-pol-16947-wygluszenie-maski-S-Max-1682018.html
allegro http://allegro.pl/wygluszka-maski-ford-s-max-galaxy-2006-i6502844385.html
Oryginalne racze nie jest tak dobrze wytłumiona jak ten mod
Oryginalne to jest śmiech na sali przy tym. Oryginalne to jest sprasowana wełna mineralna żeby komora silnika wolniej stygla, a nie wyciszenie... :-)
Właśnie dla tego zrobiłem sam, bo używane 250, nowe 350, a mój material 230 I jakość bez porównania totalnie. Czas 2x2h, teraz pewnie byłoby szybciej. Mistrzostwo jakby bitmat sprzedawał wycięte szablony już. To by była tylko kwestia użycia benzyna i przyklejania :-)
Zdecydowanie uważam że mój wybór lepszy niż kupienie fabrycznego szajsu... Efekt nieporownywalny. Pomijam, że oryginalne wygłuszenie ma z 5 mm grubości, a moje 22 mm i jest zrobione z materiału służącego do wyciszania a nie ogrzewania ;-)
Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka
Bardzo fajnie to wygląda. Szkoda, że tych dwóch narożników z przodu też nie wykleiłeś - choćby jedną warstwą - przed przyklejeniem tej całej płachty z maty.
Maska zrobiła się cięższa / sztywniejsza?
O ile ciezsza jest klapa?
Na koniec na caly ten plaster miodu przykryles pianka? Jednym kawalkiem chyba by sie nie udalo.
W prawdzie w wyciszenie nie wierze... no moze na zewnatrz auta mniej halasu ale na pewno nie w sposob zauwazalny do srodka kabiny. Ale jako ze tez mam pogryziona oryginalna mate, rozwazam rozne alternatywy
Po kolei to tak:
- olałem te narożniki bo z samego przodu już nad reflektorem praktycznie + chciałem żeby nic nie wystawało poza obrys finalnej płachty
- maska jest trochę cięższa, może ze 3-4 kg. tego ciężkiego butylu nie poszło dużo na pierwsze plastry a pianka nic nie waży. Jak ją otworzysz i podeprzesz, to jej nie karczy ;)
W ręce coś tam czuć różnicy, ale skromnie. Trochę sztywniejsza - tak, podczas jazdy autostradowej było widać dawniej przez szybę, że końcówka maski drżała, teraz nie drży.
- Cała płachta to jeden kawałek, Widać jak wyżarta osłona leży na pomarańczowym. To pomarańczowe to papier osłaniający ten wielki kawałek pianki. Najpierw wyciąłem wzór, a potem z tego co zostało wycinałem dopiero plastry na żebrowania. Trzeba powoli o rozsądnie wyciąć ten wielki kawał, bo pomyłka może trochę kosztować ;)
- Co do technologii przyklejenia tej płachty, to najpierw naciąłem sam papier który osłania klej na 3 w miarę równe części w poprzek maski (lewo/prawo), złapałem na spinki poza górnymi, ustawiłem na spinkach, zdjąłem pierwszy pas (od góry otwartej maski) i przykleiłem, potem wyciąłem otwory na przewody i spryskiwacze i przykleiłem środkowy i dolny pas. Samą końcówkę dociąłem na aucie bo była wyżarta i nie wiedziałem jak pójdzie. Samo docinanie na aucie masakra bo niewygodnie a ta pianka dość oporna na cięcie. Oczywiście na samym początku pucowanie maski benzyną ekstrakcyjną przed klejeniem czegokolwiek.
Otwory na spinki nie wycinać prostokątów, tylko nacięcie żeby spinka przeszła, ja wyciąłem prostokąty i potem spada pianka ze spinek bo nie utrzymują płachty.
- Co do wyciszenia - zrobisz zobaczysz :)
Jest znacząco odczuwalna różnica. Teraz na ekspresówce nie denerwuje mnie silnik tylko szum powietrza w drzwiach :)
W planach mam jeszcze podszybie, ale muszę zbadać temat rozbiórki - tam nie ma ponoć wcale wyciszenia, może dużo dać. Uszczelki w drzwiach i osłonę silnika.
Innych rzeczy robić nie będę , bo przesada rozbierać wszystko :) - tzn dla mnie :), bo sens działania widzę :)
gunter2079 23-09-2016, 14:11 po co na butyl dawałeś piankę i potem jeszcze raz tą samą piankę ?
Wygłuszeniem podszybia sam jestem zainteresowany tylko jakoś nie trafił mi się foto-manual.
Ja z kolega (2 podobne Mdo) robilismy drzwi i bagaznik. Kolega dodatkowo zrobil maske. I twierdzi ze maska nie robi roznicy. Zreszta nie bardzo sobie tez wyobrazam zmiane w rozchodzeniu sie dzwieku zeby mialo to jakis wplyw na halas w kabinie. Ale nie mam tez powodow ci nie wierzyc.
Ja mam zapas materialu od GMS. Ale mam wrazenie ze te pianki (GMS02, GMS03) sa dosc delikatne. Zastanawiam sie czy sie pianka nie poniszczy sama "od siebie" i za pol roku bedzie wygladala gorzej niz to pogryzione wygluszenie. Nie wiem jakie warunki panuja w komorze silnika i co tamtedy "lata"
Chciałem wypełnić te przestrzenie i zwiększyć grubość wyciszenia. Teraz ma 22 zamiast 12 mm
Niby te pianki są "wszystko odporne" zawołaj za pół roku, zrobię zdjęcie :-)
Wierzchnia warstwa tej pianki jest taka... Jakby to powiedzieć inna
Jakby nasmolowana czy coś. Ciężko się tnie. Może mieć dobre własności odpornosciowe. Poza tym weźcie pod uwagę 1 rzecz. Moje autko ma ponad 400 k km nalatane. Wiec może wasze są cichsze z założenia i mniejszy efekt :-)
PS. Jak coś zawsze można na jakimś spocie się zobaczyć, pomierzyc jak macie czym :-) wawa lub krk
Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka
a ile ta maska teraz waży z tym "butylem" ?
Nie wiele więcej niż przed
Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka
mariuszb55 29-09-2016, 23:20 Ja mam tak zrobioną maskę od zeszłego roku i te same materiały z bitmatu i nic złego się nie dzieje.
Ponadto mam wyklejoną tą plastikową osłonę silnika (stare wygłuszenie było miejscami wykruszone)
Powrót z nad morza (ponad godzinny korek w trójmieście przy prawie 40-sto stopniowym upale ) nie zrobił większego wrażenia na silniku.
Nie rozumiem.... czego się spodziewałeś stojąc w korku , że coś ci się stanie z silnikiem . przegrzeje się przeciez wtedy pracuje na wolnych obrotach ?...
Poczytaj posty gdzie opisuje się to samo podczas zimy tam wręcz przeciwnie czesto spada temperatura poniżej normy .
Ja tam się nie znam, ale w moim wolnym ssaku jak stoję w korku, to mam temperatury 94-95 st. Jak ruszam i jadę wolno to temperatury spadają o 1-2 st. Jak lecę autostradą z prędkością 130-150 km/h to mam 90 st. Jak jadę szybciej to dopiero rosną mocniej. Sorry za OT.
Powrót z nad morza (ponad godzinny korek w trójmieście przy prawie 40-sto stopniowym upale ) nie zrobił większego wrażenia na silniku.
Możesz go Sobie nawet kocem owinąć i nic mu nie będzie. Po to masz termostat i wentylator aby utrzymywać w miarę stałą temperaturę. Poza tym wygłuszenie to nie szczelny plaster i przepływ powietrza pod maską zawsze będzie...
U mnie przez jakiś czas nie miałem osłony silnika. Założenie osłony silnika podniosło maksymalna temperaturę o 4-5 st C. Bez osłony w lecie miałem max na ekspresowe 94, z osłoną przy chłodniejsze dniu 99
Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka
Bez osłony w lecie miałem max na ekspresowe 94, z osłoną przy chłodniejsze dniu 99
Jeśli masz TDCI to ciekawe ...
A jaki masz termostat skoro temp. masz jak w PB.
Zrób test zegarów i powiedz ile ci wskazuje bo u mnie max wskazania to 84 st. i uruchamia wentylator żeby schłodzić do 73- 74 st. i tak jest od zawsze .
Zresztą poczytaj np. te posty http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=197795&highlight=temp+silnika+wskazania
bartoszek 30-09-2016, 14:03 mnie max wskazania to 84 st. i uruchamia wentylator żeby schłodzić do 73- 74 st. i tak jest od zawsze .
Mam tak samo. Przy wypalaniu DPF wskakuje na 82 - poza tym 78-80.
U mnie ok. 83 st. A wskazówka od temp. macie idealnie pionowo w dół czy bardziej na prawo?
Bardziej na lewo 1mm. Mam yanosik connect więc widzę wskazania temperatury. Średnio jest tak jak mówicie. Ja mówię o maksymalnym...
Na dole jak widać 98 stopni. Średnio, przez większość czasu 70 dziesiat parę - 80. Ja te pliki widzę, bo mam loga... Wy ich pewnie nie macie po prostu jak złapać...
http://uploads.tapatalk-cdn.com/20160930/0a34c026f4c1b0ce134c8006f1a54c5e.jpg
Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka
w lecie miałem max na ekspresowe 94, z osłoną przy chłodniejsze dniu 99
No wiesz .....99st. to prawie ci sie zagotowało:P
i to nie to samo co 84st jak u innych .
Sprawdż robiąc test zegarów i wrzóć fotkę co tam ci się wyświetla max . Aczkolwiek wydaje mi się że masz włożony inny termostat np. od silnika benzynowego .
W tych logach to wydaje się dziwnie ci pokazują te parametry np. obroty silnika , czy to mozliwe zeby były tak małe ?.
W licznikach jest zapamietana max historyczna, czy biezaca?
Osie się zmieniają (skala) w zależności co wybierzesz. Teraz jest wybrana temperatura. Wszystko jest u mnie ok. Termostat wymieniany w zeszłym roku. Może być chłodnica "zabita" trochę śmieciami co najwyżej. Jak weźmiesz na ostrej górce na expresowce albo autostradzie na maxa przyspieszysz to wtedy sprawdź temperaturę ;-) (jeszcze jak masz program 140@180 to by było idealnie ;-)
Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka
krzyspvfr 06-07-2017, 09:03 Odświeżam temat - jak tam po czasie się sprawuje wygłuszenie?
Zainspirowany tym wątkiem, chyba zrobię to samo u siebie :)
W zeszłym roku robiłem wygłuszenie m.in. maski i w moim przypadku wyciszenia silnika w kabinie nie odczułem, natomiast na zewnątrz różnica jest już zauważalna - nie słychać tak bardzo klekotania, szczególnie jak jest rozgrzany silnik. Uważam, że wyklejanie matami samej maski nie jest warte tych pieniędzy, a zdecydowanie lepiej przeznaczyć tą kasę na wyciszenie podszybia.
|