Zobacz pełną wersję : Mandat czyli wezwanie od straży miejskiej


Kris_Poland
01-10-2016, 20:49
no i tak, nie zauwazylo sie znaku B-1, bo zakret ciasny
(pilot dostal juz opr)
i sie zatrzymalo, za wycieraczka karteczka i ze mam fotke w razie W

jak cos mam przyjechac w pon 250km i powiedziec co tam do ... robilem:)

jak sie z tego wymiksowac i chociaz pkt nie dostac?
mam przeslac odp na pismie..

o od 7-9 lat mam czysciutko a tu taka gafa....

MaXyM
01-10-2016, 21:21
IMO za wycieraczka to sobie moga... byl deszcz, wiatr, pijak sie oparl, ktos sobie pozyczyl zeby sie podetrzec...
Poczekaj na list polecony. Zyskasz ew czas na potrzebny aby sie lepiej przygotowac.

Dalej, sama fotka nie jest chyba wystarczajacym dowodem. Dlatego cie wzywaja abys sie przyznal.
Ty masz prawo skorzystac z konstytucyjnego prawa nie odpowiadac jesli odpowiedz moglaby zaszkodzic tobie lub osobom bliskim. W tym przypadku nie wolno odpowiedziec na zadne pytanie w stylu "czy to ktos z rodziny". Bo to by bylo klamstwo. Do znudzenia powtarzasz ze "pragniesz wykorzystac z przywileju nie odpowiadac".

Wtedy albo umorza albo, jesli w PL istnieje odpowiedzialnosc wlasciciela pojazdu, kare dostanie wlasciciel pojazdu, ale bez punktow.

Tak mi sie wydaje, niech ktos sprostuje jakby co.
Szukaj tez na forach prawniczych i policyjnych (zwykle policja nie lubi miejskiej policji i czesto pomaga radzac w takich sytacjach, a na pewno nie bedziesz pierwszy).

Kubuch
01-10-2016, 21:37
jak sie z tego wymiksowac i chociaz pkt nie dostac?
mam przeslac odp na pismie..

o od 7-9 lat mam czysciutko a tu taka gafa....

Jak od 9 lat nie miałeś mandatu to co Ci się stanie jak dostaniesz te 5 punktów? Warto kombinować? Zdupiłeś i trzeba przyjąć na klatę...

Kris_Poland
01-10-2016, 22:22
Jak od 9 lat nie miałeś mandatu to co Ci się stanie jak dostaniesz te 5 punktów? Warto kombinować? Zdupiłeś i trzeba przyjąć na klatę...

fachowa porada...
ty wez idz zaplac abonament kurskiemu z RTV :)
bo wiem ze nie placisz za kazdy TV:P

rychu.zychu
01-10-2016, 22:50
Kris_Poland ten papierek to możesz spokojnie zignorować , a fotkę nie tobie strzelili tylko pojazdowi ;).

Tu otrzymasz garść informacji na zadane pytania:
"Najprostsza odpowiedź na wezwanie Straży Miejskiej" (http://3obieg.pl/najprostsza-odpowiedz-wezwanie-strazy-miejskiej)
https://anuluj-mandat.pl/
http://prawonadrodze.org.pl/

Kris_Poland
01-10-2016, 22:58
IMO za wycieraczka to sobie moga... byl deszcz, wiatr, pijak sie oparl, ktos sobie pozyczyl zeby sie podetrzec...
Poczekaj na list polecony. Zyskasz ew czas na potrzebny aby sie lepiej przygotowac.

Dalej, sama fotka nie jest chyba wystarczajacym dowodem. Dlatego cie wzywaja abys sie przyznal.
Ty masz prawo skorzystac z konstytucyjnego prawa nie odpowiadac jesli odpowiedz moglaby zaszkodzic tobie lub osobom bliskim. W tym przypadku nie wolno odpowiedziec na zadne pytanie w stylu "czy to ktos z rodziny". Bo to by bylo klamstwo. Do znudzenia powtarzasz ze "pragniesz wykorzystac z przywileju nie odpowiadac".

Wtedy albo umorza albo, jesli w PL istnieje odpowiedzialnosc wlasciciela pojazdu, kare dostanie wlasciciel pojazdu, ale bez punktow.

Tak mi sie wydaje, niech ktos sprostuje jakby co.
Szukaj tez na forach prawniczych i policyjnych (zwykle policja nie lubi miejskiej policji i czesto pomaga radzac w takich sytacjach, a na pewno nie bedziesz pierwszy).


tia juz przygotwal opcje typu zona pojechala z kolezankami na panienskie
ale ona nie prowadzila bo nie ma prawka
jakas jej kolezanka kolezanki i tyle.. ale ona jej nie zna nie wkto to

moze jakos tak do tego podejsc bo ile maja czasu zanim to do sadu puszcza?

MaXyM
01-10-2016, 23:26
Jak powiedzialem: zadne sciemnianie ze kolezanka kolezanki zony, czy to ktos z rodziny, czy znajomy etc. Nie mozesz odpowiadac "tak", "nie", "nie wiem" etc. Odpowiedz jest zawsze jedna "chce skorzystac ze swego konstytucyjnego prawa nieodpowiadac". I powtarzasz to do znudzenia. Po prostu nie mozesz klamac, bo jak ci udowodnia klamstwo to bedzie ciezsza sprawa. A prawo do nieodpowiadzenia na pytania w tym wypadku masz.

So sadu nie puszcza dopoki nie sprobuja cie skontaktowac, nie? Zaocznie tego chyba w PL nie robia.

Kris_Poland
01-10-2016, 23:34
tak, puszcza do sadu, po 30 dniach
pozaytm, też jest jakiś belkot ze musisz wskazac sprawce (http://prawonadrodze.org.pl/legalne-oraz-nielegalne-sposoby-unikniecia-odpowiedzialnosci-za-niewskazanie-sprawcy-wykroczenia-art-95-%C2%A7-3-k-w/)...
bo jakas podstawa prawna...

samochod nie firmowy, prywatny, wiec wymiksowac sie raczej nie da..

Litwa525
02-10-2016, 06:19
Właściciel pojazdu musi wskazać kierującego. Mój przypadek konkretnie przypadek mojego ojca jest taki: dnia 18 października ubiegłego roku ktoś komuś samochód otarł właściciel pan x pewnie tego nawet nie widział. Po 4 mies policja zajechala do ojca robiła zdjęcia autobusu w tym czasie robili zdjęcia wszystkim prywatnym autobusom. Szukali sprawcy. Pan x jako poszkodowany i świadek wskazał na autobus ojca, tyle tylko że na autobusie nie ma śladu po jakim kolwiek zdarzeniu. Wezwali ojca na komedie ojciec wytłumaczył że ta ulica nie jeździ bo nie ma po co. Policjanci no ok tylko jeszcze zdjęcia zrobią autobusu.. zrobili i po kolejnych 4 mies przyszedł z sądu wyrok skazujacy ojca jako sprawce. Dowody to nagranie z monitoringu z ulicy całkiem innej i zeznania Pana x. Gdzie jest sprawiedliwość? Na samej ulicy do której doszło do zdarzenia są 3 kamery monitoringu z których nie zabezpieczono żadnego nagrania które by potwierdziło winę a w tym przypadku niewinność. Przejeżdżał autobusem w tamtym rejonie tyle że ulicą która się przecina z tamtą. I z tamtej jest nagranie.

MaXyM
02-10-2016, 09:32
Artykul, ktorego link podal Kris_Poland potwierdza, ze kazdy ma konstrytucyjne prawo do obrony, w tym nie odpowiadac na pytania ktore by go obciazyly.

A to ze Polsce jest dziki zachod (wlasciwie dziki wschod) to inna sprawa. Wynika z tego ze lepiej wskazac na kogos, kto nawet winny nie jest, byl w tym czasie w zupelnie innym miejscu, np. kogos kogo nie lubisz.

Kris_Poland
02-10-2016, 10:00
Artykul, ktorego link podal Kris_Poland potwierdza, ze kazdy ma konstrytucyjne prawo do obrony, w tym nie odpowiadac na pytania ktore by go obciazyly.

A to ze Polsce jest dziki zachod (wlasciwie dziki wschod) to inna sprawa. Wynika z tego ze lepiej wskazac na kogos, kto nawet winny nie jest, byl w tym czasie w zupelnie innym miejscu, np. kogos kogo nie lubisz.

no tak ale to naduzycie, wezwe sprawce czy od razu mu wlepia?
chodzi o to ze chce sie wybronic, fakt moze nie przyuwazylem, i tak bylo
gdybym zrobil to z premedytacja i swiadomie to mialbym za swoje,
mniejsza o geneze pewnie panstwo sponsorwac bede musial,
i wysokosc mandatu bedzie zalezec od tego czy bede utrudnial...

ale pkt niech sobie zatrzymaja:P

Litwa525
02-10-2016, 10:44
Wysokość mandatu za to wykroczenie plus ewentualne jeżeli pójdzie sprawa do sądu koszty sądowe 80zl... ha w sprawie mojego ojca czyli spowodowanie kolizji oddalenie z miejsca zdarzenia przyszedł mandat w wyroku sądu 150 zł. Plus koszty sądowe. Ni jak się to ma do przepisów za kolizje 250 plus ucieczka to pewnie z 500 powinno być... bezprawie.... najlepiej udać głupka gdzie ja co pan pokaż pan zdjęcie jak na zdjęciu widać znak w oddali samochód z czytelnym nr rej to nie ma co dalej się wypierać. Jeżeli zdjęcie jest nie czytelne nie widać nr rej to można im wmówić że to nie te auto. Jak nie widać na zdjęciu znaku to można powiedzieć że zdjęcie zrobione w miejscu gdzie zakaz nie obowiazuje.

Antej
02-10-2016, 11:18
Ojciec przyjmie wyrok tzn. ze przyznaje sie.
To otwiera poszkodowanemu droge do postepowania cywilnego w sprawie odszkodowania za szkode.

Litwa525
02-10-2016, 12:40
Odwołał się i się zaczęło latanie po sądach. bo okazało się że zdjęcia nie czytelne nagranie uległo zniszczeniu. Do pierwszej rozprawy nie udostępnili dowodów naszemu adwokatowi rozprawa odroczona druga podobnie bo tylko dali do wglądu zdjęcia bez nagrania i zeznania świadka i poszkodowanego czyli tej samej osoby i tak raz na miesiąc od kwietnia do sądu lata...

Antej
02-10-2016, 13:36
Wygra, to sprawa cywilna z tytułu poniesionych strat moralnych, finansowych-jesli to kolidowalo z wykonywaną pracą.

Voyti4
02-10-2016, 14:21
Anuluj-mandat to bardzo dobra inicjatywa, sam też już korzystałem z ich informacji i porad. Każdemu zawsze doradzam zapoznanie się z tą stroną i jeszcze nikt nie miał do mnie żadnych pretensji z tego powodu. Mi też już kilka razy ta stronka uratowała tyłek i portfel ;) Na Fb też mają swoją stronę, polecam na nią zajrzeć :)

Wytaptane ze starej, rozlatującej się Xperii :)

fotkom
02-10-2016, 15:28
fachowa porada...
ty wez idz zaplac abonament kurskiemu z RTV :)
bo wiem ze nie placisz za kazdy TV:P
za 100 zł i kilka punktów marnować czas na kombinacje. Ale ludzie już nisko z zasadami zeszli. To już nie dno.

Wysłane z mojego SM-N910C

Kris_Poland
02-10-2016, 16:15
za 100 zł i kilka punktów marnować czas na kombinacje. Ale ludzie już nisko z zasadami zeszli. To już nie dno.

Wysłane z mojego SM-N910C

5pkt B-1 to 250zł !!!!

to mało ?

Bump: czyli realnie narazie poza pomysłem oddania długo na kierowcę z Norwegi, chetnych brak nic nie pozostaja jak czekac na polecony...

MaXyM
02-10-2016, 16:24
To zalezy jak na to patrzec.
W razie jak dojdzie do chodzenia aby podac wypowiedz, czy do sadu, zaplacic prawnika czt cos.. to moze to kosztowac ogolnie wiecej niz 250PLN (chociazby czas).

Ale imo warto nie dawac sie dymac. Jak widac obie strony wykorzystuja swoja pozycje i mozliwosci. Nie nalezy byc w tym gorszym.

Ja mam wrazenie ze w CZ juz mi przestali wezwania nawet posylac ;)

Kris_Poland
02-10-2016, 16:30
Ale imo warto nie dawac sie dymac. Jak widac obie strony wykorzystuja swoja pozycje i mozliwosci. Nie nalezy byc w tym gorszym.

dokladnie

Bump: Ja mam wrazenie ze w CZ juz mi przestali wezwania nawet posylac

ale jak tam pojedzeisz i cie skontrolują... to ...

MaXyM
02-10-2016, 17:12
Ja tu mieszkam.
Pare razy sprobowali na mnie te sztuczki ;) Ale po co maja tracic czas na mnie jak moga probowac na innych co chetnie zaplaca :)

radek70
02-10-2016, 17:59
ale jak tam pojedzeisz i cie skontrolują... to ... MaXyM , Kris nie doczytał w Twoim profilu: "Skąd: Praga / CZ" :)

Markoo
02-10-2016, 20:02
za 100 zł i kilka punktów marnować czas na kombinacje. Ale ludzie już nisko z zasadami zeszli. To już nie dno.

Jak od 9 lat nie miałeś mandatu to co Ci się stanie jak dostaniesz te 5 punktów? Warto kombinować? Zdupiłeś i trzeba przyjąć na klatę...
Na cały wątek dwie sensowne wypowiedzi.

Kris_Poland
02-10-2016, 20:15
To zalezy jak na to patrzec.
W razie jak dojdzie do chodzenia aby podac wypowiedz, czy do sadu, zaplacic prawnika czt cos.. to moze to kosztowac ogolnie wiecej niz 250PLN (chociazby czas).

Ale imo warto nie dawac sie dymac. Jak widac obie strony wykorzystuja swoja pozycje i mozliwosci. Nie nalezy byc w tym gorszym.

Ja mam wrazenie ze w CZ juz mi przestali wezwania nawet posylac ;)

Na cały wątek dwie sensowne wypowiedzi.

no wg ciebie panie rzeczoznawco :P

Markoo
02-10-2016, 20:27
Takie jest moje zdanie, nabroiłeś to płać, nie ważne że przez nieuwagę, takie mamy zasady.

Kris_Poland
02-10-2016, 20:29
Takie jest moje zdanie, nabroiłeś to płać, nie ważne że przez nieuwagę, takie mamy zasady.

no właśnie tyle to ty tylko zrozumiałeś... dziękujemy za złote myśli

Markoo
02-10-2016, 21:36
Doskonale zrozumiałem :)
W innym bardziej na zachód kraju zapewne, po kilkunastu minutach postoju, odwieźli by Ci auto na parking gdzieś za miastem, zapłaciłbyś za transport, mandat za odpowiednie przewinienie itp.
A u nas SM wspaniałomyślnie daje Ci szansę wytłumaczenia się z tego zamieszania (no bo może działałeś w stanie wyższej konieczności). A to że masz tam do nich 250km, to nic pech.
Mandatu oficjalnie nie dostałeś, zrobisz z tum co zechcesz, Moją opinie znasz, jeśli nie działałeś w stanie wyższej konieczności, to mandat się należy :)

Adept
02-10-2016, 21:38
Proszę o nie cytowanie całych postów i ostrzegam przed ubliżaniem w jakimkolwiek formie.

Kris_Poland
02-10-2016, 22:05
Doskonale zrozumiałem :)
W innym bardziej na zachód kraju zapewne, po kilkunastu minutach postoju, odwieźli by Ci auto na parking gdzieś za miastem, zapłaciłbyś za transport, mandat za odpowiednie przewinienie itp.
A u nas SM wspaniałomyślnie daje Ci szansę wytłumaczenia się z tego zamieszania (no bo może działałeś w stanie wyższej konieczności). A to że masz tam do nich 250km, to nic pech.
Mandatu oficjalnie nie dostałeś, zrobisz z tum co zechcesz, Moją opinie znasz, jeśli nie działałeś w stanie wyższej konieczności, to mandat się należy :)

ale z czego mam sie tlumaczyc? jest przewinienie jest kara
mam dzwonic pisac o laske czy cus? nie rozumiem twojego toku myslenia

skoro bylo przewinienie, szczere nie zamierzone, przypadkowe
to kara i tak bedzie, co ty wyjasniac, ale nie zamierzam sponsorowac 500+
i tak dopadna wszytskich podwyzki pradu gazu i wody dzieki PIS

MaXyM
03-10-2016, 00:13
Doskonale zrozumiałem :)
W innym bardziej na zachód kraju zapewne, po kilkunastu minutach postoju, odwieźli by Ci auto na parking gdzieś za miastem, zapłaciłbyś za transport, mandat za odpowiednie przewinienie itp.
A u nas SM wspaniałomyślnie daje Ci szansę wytłumaczenia się z tego zamieszania (no bo może działałeś w stanie wyższej konieczności). A to że masz tam do nich 250km, to nic pech.
Mandatu oficjalnie nie dostałeś, zrobisz z tum co zechcesz, Moją opinie znasz, jeśli nie działałeś w stanie wyższej konieczności, to mandat się należy :)

Dobrze rozumujesz ale zle ;)
Prawo obowiazuje wszystkich tak samo: czy to policje, sluzby scigania czy tego co popelnil wykrocznie/przestepstwo. Prawo jest jedno.
To ze policjanci znalezli zaparkowane nieprawidlowo auto jest faktem. Natomiast domniemanie, ze wlasciciel pojazdu to auto tam zaparkowal nie wystarczy aby go oskarzyc. Oskarzyciel powinien udowodnic ze wskazana osoba jest winna. To auto mogl parkowac ktos inny a nawet jesli sam wlasciciel - to oskarzyciel musi to udowodnic a nie chodzic na latwizje i zadac przyznania do winy.

Poniewaz policja czesto nie jest w stanie wskazac winnego (ew koszta takiej operacji by byly zbyt wielkie) wzywa wlasciciela pojazdu jako domniemanego sprawce lub swiadka i za pomoca naciskow probuje od niego dostac przyznanie sie do winy. Wykorzystuje w tym przypadku strach ludzi, obawe przed konsekwencjami a przede wszystkim nieznajomosc przepisow prawnych.

Zeby bylo ciekawiej ja to praktykuje wiele lat bez zadnych konsekwencji. A moi koledzy, mimo ze wiedza jak to robie, jak reagowac, co mowic a co nie i ze to dziala, mimo wszystko placa mandaty z obawy... to tylko dowod jak duzy moze byc strach z ew konsekwencji.

Ja nie mam problemu z przyznaniem sie do winy i wzieciem na klate swego przewinienia. Nieraz to robilem i nadal sie zdarza. Ale pod warunkiem ze "druga strona" czyli policja nie chodzi na latwizne i nie probuje wymuszac od ludzi przyznanie sie do winy (mimo ze nie ma takiego obowiazku).

Jak napisalem, prawo dotyczy obu stron. Kazdy ma prawo z tego prawa skorzystac.

Kris_Poland
26-10-2016, 21:48
no i dostalem pisemko :P
duzo nie ma bo 100 ale punkty...

keiw
03-02-2017, 10:37
Kurcze czego to ludzie nie wymyślą "Mandat na nieboszczyka - nowy sposób unikania kary":

http://moto.onet.pl/aktualnosci/mandat-na-nieboszczyka-nowy-sposob-unikania-kary/hmwl59

Fotoradar zrobił ci zdjęcie, zasłużyłeś na punkty karne i mandat – nie musisz się już martwić, że zapłacisz mandat. Są już firmy, które potrafią cię z tego kłopotu wyciągnąć. Wystarczy tylko dostarczyć nazwisko i imię oraz datę śmierci osoby z nekrologu…

W Czechach działa już kilka firm, które świadczą takie usługi g:galy

MaXyM
04-02-2017, 09:02
Ale po co.. w Czechach wystarczy na reagowac na "propozycje zaplacenia mandatu" albo odmawiac zeznan po wezwaniu na przesluchanie.

VuZeR
04-02-2017, 10:04
Polaczek cwaniaczek , popełniłeś wykroczenie czy to umyślnie czy nie nieistotne ale je popełniłeś.Żona Ci nie rodziła itd więc powinieneś mieć jaja i zapłacić za to ,a nie jak tchórz uciekać od odpowiedzialności.Teraz płaczesz bo punkty no cóż za błędy trzeba płacić.Zaraz będziecie kombinować z przejazdem na czerwonym świetle na skrzyżowaniu no panie przecież to nie mój samochód naprawdę niektórym brakuje jaj i nie łącz swojego wykroczenia z polityką bo to jest nie smaczne.

MaXyM
04-02-2017, 10:28
Prawo dotyczy obu stron. I wszyscy maja prawo z mozliwosci prawa skorzystac. Nawet zlodziej pozostaje niewinny dopoki mu sie winy nie udowodni.
Konstytucja zapewnia ci presumpcje niewinnosci. Wiec nie widze problemu z tego skorzystac. A ty moze sam sie zglaszasz po tym jak popelnisz wykroczenie?

juri2069
04-02-2017, 11:42
B-1 to 250zł

duzo nie ma bo 100

To jest od do , czy dostaleś za niewskazanie kierowcy ?
100 zł to pikuś , ja bym z chęcią ze stówkę zapłacił bo już z 10 lat nie dostałem mandatu jadąc samochodem :D

Marek
04-02-2017, 11:51
100 zł to pikuś , ja bym z chęcią ze stówkę zapłacił bo już z 10 lat nie dostałem mandatu jadąc samochodem

Jak dostane mandat to Ci wyślę skoro z chęcią byś płacił :D

juri2069
04-02-2017, 11:53
Żadna przyjemność płacić za czyjeś wykroczenia :) Za swoje to co innego :)
Stówa to jeden dobry wieczór w barze , także Krisowi nic się nie stanie :)

krzysztofSJZ
04-02-2017, 13:21
Natomiast domniemanie, ze wlasciciel pojazdu to auto tam zaparkowal nie wystarczy aby go oskarzyc. Oskarzyciel powinien udowodnic ze wskazana osoba jest winna.

gdyby każdy myślał tak jak ty a między innymi sądy i policja, to poszli by na bezrobocie gdyż każdy by twierdził że nie jechał tym autem i nie ma pojęcia skąd one tam było i udowodnijcie mi to. Naprawdę chciałbym posłuchać i zobaczyć jak pouczasz policjanta, a on znika z podkulonym ogonem, naprawdę ni mogę sobie tego wyobrazić. Po co u nas jest prawo skoro każdy ma rację tylko nie władza?

MaXyM
04-02-2017, 14:10
Jak policant mnie zmierzy i zatrzyma to wtedy jest troche inna sytuacja.
Ale jak mi posla foto (ktora nie jest wystarczajacym dowodem) i kaza sie przyznac do winy to czemu mam to robic?
W CZ natomiast dochodzi do jeszcze wiekszego paradoksu. Istnieje prawo umozliwiajace ukaranie wlasciciela pojazdu (tylko kara finansowa) jesli winny nie zostanie znaleziony. Ale to jest ostatni krok po wszystkich procedurach majacych na celu ustalenia winnego. Tyle, ze oni sie wycwanili i od razu posylaja list wlascicielowi pojazdu z propozycja zaplacenia kary, bez punktow.
To juz jest zerowanie na naiwnosci/strachu ludzi. Dowodem tego jest, ze jesli nie zaplacisz takiej "propozycji" to oni nawet nie staraja sie sciagnac winnego normalnymi procedurami (wezwanie na przesluchanie etc). Sprawa konczy w koszu.

Zeby nie bylo. Nie namawiam do popelniania wykroczen, lamania przepisow. Ale nie oszukujmy sie. czasem sie zdarzy jechac 15km/h szybciej. I jesli ktos chce mi to zarzucic i ukarac, niech do zrobi poprawnie, zgodnie z procedurami. I niech pamieta, ze mam prawo sie bronic.

krzysztofSJZ
04-02-2017, 14:37
Ale jak mi posla foto (ktora nie jest wystarczajacym dowodem)

jak nie jest? tak samo jak filmik z prywatnej kamery który w 95% może być i jest dowodem w sprawie. No dobra to myśląc po twojemu - stawiem auto na kopercie przyjeżdża policja ustala adres ok? odwiedzają cię a ty twierdzisz że to nie twoja wina że nie wiesz kto tym autem jezdzi ok? wiec nie mogąc od ciebie nic wyegzekwować wpadają na genialny plan : wzywają laweciarza i on wywozi ci auto z Pragi czy też Warszawy na najdroższy płatny parking np. do Wrocławia. Szukasz auta aż po 2-3 tygodniach dostajesz powiadomienie że masz auto na parkingu i odbierzesz je po zapłaceniu 1000 zł oczywiście masz niezłą furę wartościową, i co nie zapłacisz bo nie ty postawiłeś?to znajdziesz je w częściach albo na złomie sprasowane w kostkę. Będziesz miał pretensje do złomiarza?? To on ci odpowie przecież pan mi nie dawał tego auta na złom, tylko jakiś typ

Bump: a co do przekraczania prędkości nawet o 15 km/h, to zawsze jest węcej bo większość radarów jest wyskalowana na korzyść kierowcy o 5-10 km, zresztą zawsze prawie popuszczam ze śmiechu jak się ludzie głupawo tłumaczą z śpieszą sie bo spóznią sie do pracy a wstań bałwanie o pół godziny wcześniej i jedziesz normalnie, tak jak mówisz prawo jest jednakowe dla wszystkich jak u nas tak i w czechach

Bump: a tak poza tym żeby nie było że czepiam się wszystkiego, ten jest kozak kto nie doświadczył straty kogoś bliskiego przez jakiegoś idioty co zrobił z auta choinkę, za szybko jechał i na dokładkę zabił kogoś i głupio się tłumaczył nie zauważył bo złe warunki na drodze były a on się spieszył bo szef by już go wylał z roboty na zbity p...... , po badaniach okazało się żarówki zenony, odbłyśniki matowe i cała elektryka bez atestu

MaXyM
04-02-2017, 15:24
nie wiem jak w Polsce ale w cz sama foto nie jest wystarczajacym dowodem. Musi byc drugi dowod lub swiadek. Wiec albo sie winny przyzna albo nie (a nie ma obowiazku) wskaze winnego (tez nie ma obowiazku) lub nie. Jak nie to Policja musi szukac winnego (co sie nie oplaca/nie udaje) i koszty ponosi wlasciciel pojazdu (od jakichs 3-4 lat).

Z tym wywozem auta poza miasto to juz fantazjujesz. Auta sie wywozi na najblizszy policyjny parking. A w przypadku postawienia na kopercie czy innym miejscu ograniczajacym ruch nikt nie bedzie cie najpierw odwiedzal. Auto zostanie od razu zholowane. I nie na podstawie foto czy nagrania a na podstawie ogledzin miejsca przeprowadzonego funkcjonariuszem. A to podstawowa roznica w stosunku do tematu ktory opisywalem

krzysztofSJZ
04-02-2017, 17:46
Czechy to kraina mlekiem i miodem płynąca, miód cud i orzeszki, przypominasz mi babkę z filmu Kochaj albo rzuć, tylko ona mówiła bo u nas w stanach ledwo noc w tych stanach spędziła, w czechach nie ma korupcji, nie ma latarnic, nie ma biedy i ogólnie było by wesoło żeby nie polskie zoo.

Niestety w polskim zoo często się zdarza że autko ci zaparkują ze 30 km poza miejscem zameldowania i jakoś TVN nie czepia się, i akurat ja jestem za tym, kara ma być karą a jak się nie zgadzasz z tym od tego teraz jest sąd, akurat mam od lat styczność z czechami powiedzmy od lat 70-tych ubiegłego wieku i jakoś nie zauważam tej praworządności no ale łapówki policjanty biorą do dziś:D, zresztą polak nie ma co liczyć na taryfę ulgową

MaXyM
04-02-2017, 17:52
Ja tez jestem za tym ze kara ma byc kara. Ale kara ma byc adekwatna do czynu, wymierzana w swietle prawa i sposobem jaki jest prawem przewidziany.
Jesli egzekwujacy prawo prawo nagina (lub go lamie) to karany ma prawo sie bronic albo chociazby korzystac z tego co mu gwarantuje konstytucja.
I nie twierdze ze CZ to kraj miodem plynacy (choc pod wieloma wzgledami jest tu lepiej niz w PL). ale to nie dyskusja o porownywaniu obu krajow. Wroc sie o zakladke wczesniej i doczytaj na jaki post reagowalem i dlaczego.

Pitol321
06-02-2017, 09:12
Ja jakieś 3 lata temu, jakiś czas po zakupie Foki MK3 jechałem na ferie "kartoflane" do Polski.
Zatrzymaliśmy się w Berlinie na weekend. Wyjechaliśmy ponownie w niedzielę rano.
Droga normalna jak zwykle, tyle tylko że bawiłem się na A11 tempomatem w Foce (w MKII nie miałem).
Po dwóch tygodniach jak wróciliśmy w skrzynce wezwanie do ustosunkowania się odnośnie wykroczenia drogowego: przekroczenie o 36km/h na 120...
Pierwsza myśl tempomat i przeoczyłem ograniczenie + radar.

Postanowiłem nic z tym nie robić, nie wchodzić nawet na stronę ze zdjęciem.
Minęły dwa tygodnie, skrzynka była pełna, sąsiadka wyciągała gazety, wezwanie mogło pójść do kosza.
I cisza, od tamtej pory nic, z tego co wiem po 2 latach w Niemczech takie pismo się przedawnia.


W między czasie zmieniłem samochód:

Na święta 2016 jadąc do Polski znów błysło mi na A11 (moje Mondeo jeździ bardzo blisko prędkości GPS - tylko 1-2km/h przekłamania, bardzo trudno było mi się przestawić i odzwyczaić...)
Przyszedł od razu mandat - przekroczenie 17km/h na 120. 30 Euro bez punktów więc zapłaciłem.

Wracając ze świąt na początku A2 zjeżdżając z A10 jest ograniczenie 100km/h ze względu na zniszczoną nawierzchnię (BTW śmiechu warte...) i tam także mi błysło jak szybko robiłem miejsce na środkowym pasie jakiemuś angolowi czy holendrowi.
Znów dostałem pisemko jak z 3 lata wcześniej.
Tym razem wiedziałem co, kiedy i jak przeskrobałem.
Żona namówiła mnie aby tym razem się ustosunkował.
Wynik: Przekroczenie o 22km/h na 100 - mandat 70Euro + 28Euro opłat i niby 1 niemiecki punkt...
Ehhhh
Od teraz jeżdżę z tempomatem jeśli jest ograniczenie.

MaXyM
06-02-2017, 12:03
w CZ w tym momencie sprawa przedawnia sie rok od rozpoczecia postepowania (wyslanie "propozycji" zaplacenia mandatu sie nie wlicza bo to nie jest postepowanie) ale max dwa lata od popelnienia wykroczenia.
Prawda tez jest ze niektore kraje wprowadzily punkty dla cudzoziemcow. Czechy, o ile wiem, jeszcze nie.

A przy okazji, czesto porownuje predkosc GPS z tablicami wyswietlajacymi predkosc auta. I zawsze sie zgadza wlasciwie co do km.