Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] Trzeszczy przy skręcie kierownicą - co to może być?
M_A_K_A_O 04-10-2016, 14:21 Witam. Miesiąc temu pękła mi sprężyna na amortyzatorze, wymieniłem wraz z łożyskiem. Dzisiaj puka podczas jazdy po nierównym terenie , a najbardziej słychać "trzeszczenie" podczas skrętów - słychać tylko w jednym kole, podczas jazdy jak i na postoju jak ruszam kierownicą - co to może być - czy tak szybko mogłoby paść łożysko?
marel12467 05-10-2016, 17:26 Witam. Miesiąc temu pękła mi sprężyna na amortyzatorze, wymieniłem wraz z łożyskiem. Dzisiaj puka podczas jazdy po nierównym terenie , a najbardziej słychać "trzeszczenie" podczas skrętów - słychać tylko w jednym kole, podczas jazdy jak i na postoju jak ruszam kierownicą - co to może być - czy tak szybko mogłoby paść łożysko?
Wydaje mi się że to górna poduszka Macphersona będzie przyczyną , skoro trzeszczy i puka to prawdopodobnej jest że środkowy element poduszki urwał się z gumy która go otacza , dlatego słyszysz pukanie , a trzeszczenie przy skręcie może być objawem zacierania się łożyska w poduszce mac persona , czy podczas skrętu wyczuwasz większy opór ?
M_A_K_A_O 05-10-2016, 20:23 1. Najbardziej puka, stuka na nierównościach, przy prograch zwalniających, przy niskiej prędkości ( trudno wytrzymać)- jak jadę szybciej nie słychać tego, aż tak.
2. Na postoju jak kręcę kierownicą i również podczas pokonywania zakrętów - nie zawsze - trzeszczy, skrzeczy, ciężko stwierdzić czy to jakaś guma- byłem dziś u mechanika, który twierdzi, że łożysko będzie dobre - kazał kręcić kierownicą - i złapał za sprężynę - uważa, że jak łożysko byłoby zniszczone, to sprężyna by przeskakiwała.
3. Podczas skrętu, niekoniecznie wyczuwam większy opór, ale ogólnie wydaję mi się, że kierownica chodzi ciężej.
4. Poruszana, przez wielu kwestia "płetwy" wykluczona.
5. Po ściągnięciu osłony kielicha - pod maską jak położyłem palec na śrubie, a druga osoba kręciła kierownicą to było wyczuwalne- przeskakiwanie, zgrzytanie - bardzo delikatne - na drugiej stronie tego nie było.
Zastanawiam się jeszcze nad odbojem i osłoną amortyzatora - może to to? byłem na szarpakach- amortyzator 75 %, wycieku oleju nie ma.
Pozdrawiam
marel12467 06-10-2016, 13:50 1. Najbardziej puka, stuka na nierównościach, przy prograch zwalniających, przy niskiej prędkości
3. Podczas skrętu, niekoniecznie wyczuwam większy opór, ale ogólnie wydaję mi się, że kierownica chodzi ciężej.
5. Po ściągnięciu osłony kielicha - pod maską jak położyłem palec na śrubie, a druga osoba kręciła kierownicą to było wyczuwalne- przeskakiwanie, zgrzytanie - bardzo delikatne - na drugiej stronie tego nie było.
Z tego co piszesz , w 90% jestem pewny że to poduszka macpersona , trzeba go wyjąć , wyjąć poduszkę i sprawdzić ją wzrokowo ale raczej jestem pewny że to ona jest winna
Bump: tak wygląda poduszka do mk3
http://www.ford-esklep.pl/userdata/gfx/f8270b9ae2421b497cdf4bec9333adec.jpg
M_A_K_A_O 07-10-2016, 19:48 Dzięki za odp - jestem umówiony do mechanika na poniedziałek - zobaczymy czy po wymianie poduszki będzie lepiej, ale co dzisiaj - zrobiłem około 100km i pukanie jak było tak jest, może nawet trochę mniejsze przy wolnym prędkościach jak ostatnio, natomiast przy skrętach "trzeszczenie, zgrzytanie" ustąpiło- sam nie wiem co jest grane, kilka dni temu do słynnej "płetwy" cyknąłem troszkę oleju - może dopiero teraz to poskutkowało...?
Marino166 07-10-2016, 21:14 A o co chodzi z tą "płetwą"? Nie wiem o czym piszesz a u mnie mam podobne objawy. Z tym że u mnie to słychać tylko podczas ładnej ciepłej pogody
M_A_K_A_O 07-10-2016, 21:42 http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=52909&highlight=p%B3etwa&page=5
http://www.erasoft.neostrada.pl/mkp/pletwa.jpg
Tu masz temat i zdjęcie, które mi pomogło zlokalizować płetwę. Czy mi to pomogło, sam nie wiem - stuki głuche, pukanie jest - stawiam i tak jak podpowiada kolega marel12467 to, że w moim przypadku to poduszka mcpersona, ale drugi objaw czyli trzeszczenie, zgrzytanie przy skręcie kierownicą ustało po wpuszczeniu kapki oleju właśnie w płetwe - co prawda objawy znikły po kilku dniach, ale znikły, także może warto spróbować, a jakie masz dokładnie objawy? Pzdr.
marel12467 08-10-2016, 07:56 kilka dni temu do słynnej "płetwy" cyknąłem troszkę oleju - może dopiero teraz to poskutkowało...?
Myślę że nie , jeśli wlałeś olej do płetwy powinno zadziałać odrazu , uważam że wszystkie objawy które opisałeś podpowiadają że jest to poducha :)
Marino166 09-10-2016, 17:05 http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=52909&highlight=p%B3etwa&page=5
a jakie masz dokładnie objawy?.
U mnie właśnie słychać takie trzeszczenie w lewym przednim kole np. podczas hamowania i skrętu na skrzyżowaniu. Ale zastanawia mnie to że słychać to tylko podczas ciepłej pogody, im bardziej gorąco tym głośniej to skrzypi. A jak jest chłodno to tego praktycznie nie słychać. Zawieszenie sprawdzałem na dwóch stacjach i nikt nic nie wykrył :roll:
jendrekmak 09-10-2016, 20:19 sprawdźcie łącznik stabilizatora bo skrzypienie (niekoniecznie połączone z pukaniem) może byś również jego objawem
marel12467 11-10-2016, 15:41 sprawdźcie łącznik stabilizatora bo skrzypienie (niekoniecznie połączone z pukaniem) może byś również jego objawem
Łącznik jak jest wywalony najbardziej puka na dziurach i to tak głucho , wszystkie objawy które kolega opisał wyglądają na poduchę
Bump: U mnie właśnie słychać takie trzeszczenie w lewym przednim kole np. podczas hamowania i skrętu na skrzyżowaniu. Ale zastanawia mnie to że słychać to tylko podczas ciepłej pogody, im bardziej gorąco tym głośniej to skrzypi. A jak jest chłodno to tego praktycznie nie słychać. Zawieszenie sprawdzałem na dwóch stacjach i nikt nic nie wykrył :roll:
Sprawdź dokładnie tą poduszkę , pod maską wykręć osłonę amora i zrób tak jak kolega pisał wyżej , przegub wykluczam bo on czy zimno czy ciepło skrzeczy tak samo , być może też ci coś obciera trudno powiedzieć
M_A_K_A_O 12-10-2016, 19:24 Opinia mechanika: źle założona wcześniej sprężyna, która uszkodziła lekko łożysko - poduszka mcpersona wydawała się być jeszcze w miarę ok, ale wymieniłem łożysko wraz z poduszką. Co się później okazało, to, to że "wyleciały" kulki z przegubu i mogły hałasować. Sam, nie wiem, co o tym myśleć, ale po wymianie poduszki,łożyska i włożenia tych kulek objawy czyli stuki, puki zniknęły, a podczas kręcenie kierownicą trzeszczenie jak narazie nie występuje. Zrobiłem dopiero około 50km, także zobaczymy jak sprawa potoczy się dalej, czy opisywane objawy nie powrócą.
Swoją drogą, czy takie "wkładanie rozsypanych kulek" to dobra praktyka czy powinno się wymieniać przegub, półoś? Co jest przyczyną wysypania się tych kulek? czy możliwe, ze dopiero po miesiącu się wysypały po zmianie sprężyny i łożyska?
jendrekmak 13-10-2016, 13:42 Łącznik jak jest wywalony najbardziej puka na dziurach i to tak głuchokolego znam typowe objawy uszkodzenia łącznika stabilizatora ale gdyby mnie osobiście nie spotkało takie trzeszczenie przy skręcaniu kół (bez pukania na dołkach) to bym nie pisał o tym. nie zawsze luzy na łączniku, które się objawiają pukaniem są oznaką jego uszkodzenia. łącznik nie tylko pracuje na rozciąganie ale i na skręcanie (przy skręcie koła) dlatego właśnie ma przeguby kulowe, które jak stracą "smarowanie" to trzeszczą.
Co się później okazało, to, to że "wyleciały" kulki z przegubu i mogły hałasować. z którego przegubu? żeby wyleciały kulki z przegubu homokinetycznego przy skręcie to musi być uszkodzona obudowa przegubu i pierścień trzymający kulki więc przegub jest do wymiany bo nawet przy pełnym skręcie koła kulki są schowane wewnątrz obudowy i nie mają szansy wypaść. natomiast przegub wewnętrzny ma pierścienie a nie kulki
M_A_K_A_O 16-10-2016, 13:06 Chodziło o przegub wewnętrzny czyli pierścienie - mechanik nazwał kulki i ja tak samo powtórzyłem..., ale co, po przejechaniu około 150 km, pukanie wróciło, wracało stopniowo, najpierw mało słyszalne, teraz już strasznie puka. Czy istnieje możliwość aby te pierścienie nadal wypadły i one pukają? ale zastanawia mnie to, czemu puka tylko i wyłącznie jak jadę wolno po nierównościach, jak jadę gorszą drogą, ale szybciej pukania nie słychać, tylko i wyłącznie na nierównościach, progach zwalniających przy niskiej prędkości - do 20-30km/h.
Po wyjechaniu od mechanika, zrobiłem około 50 km i pukania nie było.
Moje pytanie - jeśli to pukają te wypadające pierścienie to czym się może skończyć jazda z taką awarią? i czy jeśli to byłyby te pierścienie to czy przy szybszej jeżdzie na nierównościach nie byłoby tego słychać?
Co do trzeszczenie przy skrętach na razie objaw nie powrócił, tak samo jak przyłożę palec na śrubie na kielichu pod maską, a druga osoba kręci kierownicą, nic nie przeskakuje, nie chroboczy - stawiam, że wymiana łożyska wraz z poduszką w tej sprawie pomogła.
Powtórzę - pukanie jest bardzo głośne, przy niskiej prędkości na nierównościach - co to może być - amortyzator sprawny, spręzyna, poduszka, łożysko - nowe, według dwóch mechaników i dwóch stacji diagnostycznych - łącznik stabilizatora ok, wahacz, sworzeń ok, luzów w kole nie ma.
Czy wypadające pierścienie to objaw zniszczonego przegubu? mechanik twierdzi, że często przy wyciąganiu amortyzatora wypadają te pierścienie. Może to puka osłona, odbój amortyzatora? ale czemu przez te 50km po wyjechaniu od mechanika nie pukało ...? Pozdrawiam
jendrekmak 17-10-2016, 10:39 Czy istnieje możliwość aby te pierścienie nadal wypadły i one pukają?na 99% nie bo długo byś tak nie pojeździł a objaw by się pogłębiał.
czemu puka tylko i wyłącznie jak jadę wolno po nierównościacha gumy na stabilizatorze były sprawdzane? jest do nich słaby dostęp więc mechanikom nie chce się tego robić. jak dla mnie taki objaw może dawać cały układ stabilizatora lub amorek uszkodzony (pomimo dobrej skuteczności)
i pamiętaj, że nawet jeśli coś słyszysz np. z lewej strony nie oznacza to, że uszkodzenie nie pochodzi z prawej strony więc tak na prawdę trzeba sprawdzić całą oś
mechanik twierdzi, że często przy wyciąganiu amortyzatora wypadają te pierścieniezmień mechanika bo zdaje się, że demontuje mcphersona razem z półosią albo ciągnie całą półoś i rzeczywiście wtedy mogą wypaść. Żeby poprawnie wyjąć przegub wewnętrzny wystarczy zrobić dźwignię i delikatnie się zaprzeć o skrzynię biegów podważając kielich przegubu. sam wyskoczy z blokady w skrzyni ale w zasadzie nie musi demontować półosi tylko odkręcić śrubę piasty żeby zdjąć całą kolumnę zawieszenia
M_A_K_A_O 17-10-2016, 13:45 Dzisiaj zrobiłem ponad 150km i dalej puka, mam wrażenie, że jeszcze głośniej, ale może już jestem zbyt wyczulony. Hm... czy gumy na łączniku stabilizatora mechanik oglądał - tego nie wiem, stwierdził, że łącznik jest Ok ... piszesz, że takie objawy to cały układ stabilizatora czyli co w w ten układ wchodzi ...? też, myślę, że może to amortyzator pomimo skuteczności daje takie objawy, tylko teraz po raz 3 znów go wyciągać i kupować nowy, jeśli się nie jest pewnym ze to on jest winny ... no i koszty wymiany drugiego. Moim zdaniem na 99 % to strona lewa daje te odgłosy, nawet jak uginam samochodem to definitywnie puka, trzeszczy ta strona. Dziwne jest to, że po wyjechaniu z warsztatu, po wymianie tego łożyska, poduszki i włożenia tych pierścieni - przez około 50 km nie było żadnych stuków, puków ... jeśli winny byłby amortyzator to powinien odrazu pukać ? tak samo te gumy na łączniku ...
jendrekmak 18-10-2016, 08:34 cały układ stabilizatora czyli co w w ten układ wchodzi układ jest prosty i składa się z trzech elementów plus dwa mocowania do sanek zawieszenia.
1. drążek stabilizatora (pręt łączący koła jednej osi)
2. gumy drążka (mocujące drążek do sanek zawieszenia)
3. łączniki (łączące drążek z amortyzatorami)
marel12467 18-10-2016, 17:09 Chodziło o przegub wewnętrzny czyli pierścienie
Nie bardzo rozumiem , przegub wewnętrzny wchodzi do skrzyni biegów , o który element z obrazka chodzi ??
http://motolargo.home.pl/mps/lccf02145schemat.jpg
bo nie bardzo rozumiem , a wejdź pod auto i poruszaj pół osią góra dół i prawo lewo , jeśli usłyszysz dźwięk pukania lub zaobserwujesz spore luzy to albo wewnętrzny do wymiany albo zewnętrzny
tu masz filmik jak wygląda uszkodzony przegub wewnętrzny
https://www.youtube.com/watch?v=-oMJBk-P-14
M_A_K_A_O 18-10-2016, 17:39 hm... z tego obrazka jakoś tak nic mi na to nie wygląda ... najbardziej przypomina te "pierscienie, kulki" 11, ale tam było 3 takie kółka,a masz nazwy poszczególnych części opisanych cyferkami?
jak ruszam pod samochodem przegubem to lekko puka - chodzi mi o tą część co idzie od skrzyni do koła, ale z drugiej strony tak samo lekko puka jak ruszam, ale jeśli to byłby przegub to czemu po wyjeżdzie od mechanika przez około 50 km nic nie pukało i itp., napewno nie puka tak jak na tym fillmiku na youtubie.
marel12467 18-10-2016, 17:51 hm... z tego obrazka jakoś tak nic mi na to nie wygląda ... najbardziej przypomina te "pierscienie, kulki" 11, ale tam było 3 takie kółka,a masz nazwy poszczególnych części opisanych cyferkami?
znam tylko nie które tzn , na samym końcu jest łożysko stożkowe , ósemka to zabezpieczenie z tego co widzę chyba segera , nie jestem pewny ale 14 i 6 wyglądają jak uszczelniacze , 9 przegub wewnętrzny , 10 to krzyżak półosi ,
Witam
@MAKAO sprawdź sobie jeszcze,czy przypadkiem po montażu kolumny mcpersona nie poluzowały Ci się trzy nakrętki w kielicu,mocowanie kolumny i sama nakrętka amora co trzyma spężynę z poduszką.Ja mimo,że montowałem sobie sam i dociągnąłem nakrętki mocno,po ok 150km pojawiły się stuki głuche na nierównościach.Poduszki się ułożyły w mocowaniach i okazało się,że jeszcze po prawie całym obrocie mogłem dokręcić.Stuki wtedy ustały.
M_A_K_A_O 18-10-2016, 20:31 Witam, tam pod maską, pod osłoną kielicha jest tylko jedna śruba, którą można dokręcić, jak znajdę te nakrętki o których piszesz?
Bump: Ale czy jeśli to byłaby wina niesprawnego przegubu obojętnie czy wewnętrznego czy zewnętrznego to czy taka usterka nie wyszłaby na przęglądzie na stacji diagnostycznej - raz byłem na przeglądzie i nic - później dwukrotnie pojechałem na dwie inne stacje diagnostyczne, od początku mówiąc ze coś puka i itp - nie stwierdzono nic ... a puka tak, że masakra, a wiadomą rzeczą jest, że szkoda wymieniać niepotrzebnie części, które są dobre.
jendrekmak 19-10-2016, 08:48 Ale czy jeśli to byłaby wina niesprawnego przegubu obojętnie czy wewnętrznego czy zewnętrznego to czy taka usterka nie wyszłaby na przęglądzie na stacji diagnostycznejodpuść sobie te przeguby bo jak by był któryś uszkodzony to byś czuł to na kierownicy jako wibracje zwłaszcza pod obciążeniem. poza tym nie było by to pukanie tylko na nierównościach ale cały czas
M_A_K_A_O 19-10-2016, 13:23 Na kierownicy czuje wibracje, ale tylko przy hamowaniu i to z dużej prędkości - klocki i tarcze z przodu nowe, a dzisiaj znów zrobiłem ponad 100km - przy prędkości powyżej 30 km/h nic nie puka, nie stuka - tylko jak jadę wolno.
marel12467 20-10-2016, 12:59 Na kierownicy czuje wibracje, ale tylko przy hamowaniu i to z dużej prędkości - klocki i tarcze z przodu nowe, a dzisiaj znów zrobiłem ponad 100km - przy prędkości powyżej 30 km/h nic nie puka, nie stuka - tylko jak jadę wolno.
a tarcze z tyłu ?
M_A_K_A_O 20-10-2016, 20:16 Tarcze z tyłu jeszcze są w miarę ok, wiem, że też mogą być przyczyną wibracji kierownicy, ale to są jeszcze delikatne wibracje i co to moich objawów w tym temacie opisanych pewnie nie mają nic do rzeczy.
marel12467 20-10-2016, 23:18 Tarcze z tyłu jeszcze są w miarę ok, wiem, że też mogą być przyczyną wibracji kierownicy, ale to są jeszcze delikatne wibracje i co to moich objawów w tym temacie opisanych pewnie nie mają nic do rzeczy.
jeżeli wibracje pojawiają się tylko przy hamowaniu z dużej lub małej prędkości to na bank są tarcze albo krzywe albo klocek staje bokiem i zdziera tarczę np po bokach a na środku pozostaje górka , wyczuwasz podczas hamowania delikatne podskakiwanie pedału hamulcowego ?
M_A_K_A_O 20-10-2016, 23:29 Nie odczuwam skakania pedału hamulca, ale myślę, że nawet jeśli wibracje kierownicy są spowodowane tylnymi tarczami lub klockami to i tak nie mają związku z tym pukaniem, które jest z przodu.
M_A_K_A_O 21-10-2016, 20:14 Dzisiaj puka jeszcze bardziej, czasem mam wrażenie, że za chwilę samochód się rozleci ... dodatkowo słyszalne dzisiaj pukanie, trzeszczenie przy skrętach w lewo, w prawo nic nie słychać. Jak bujam samochodem lewą stroną przód - słychać trzeszczenie, tak jakby jakaś guma i wydaję mi się, że samochód nie wraca zaraz do punktu wyjścia, tylko jeszcze buja chwilkę, co wskazywałoby na zużyty amortyzator, ale czy amortyzator by trzeszczał, czy tylko pukał. Po prawej stronie jak bujam nic nie trzeszczy i samochód wraca do punktu wyjścia. Podejrzewam, że te moje objawy - pukanie na nierównościach, trzeszczenie przy skrętach to objaw kilku zużytych części, objawy się kumulują i wygląda to tak jak wygląda - ciężko wymieniać w 15 letnim samochodzie, wszystko po kolei, ale coraz bardziej stawiam, że pukanie to amortyzator, zaś trzeszczenie to pewnie jakieś guma, może na łączniku tak jak wcześniej ktoś podpowiadał.
marel12467 21-10-2016, 23:17 że pukanie to amortyzator, zaś trzeszczenie to pewnie jakieś guma, może na łączniku tak jak wcześniej ktoś podpowiadał.
Z tego co piszesz wnioskuje wywalony amor , skoro puka to mógł się zablokować i dobija na maxa dlatego puka , a jeśli nie wraca do punktu wyjściowego to tym bardziej wskazuje na amorek , nagraj film tego pukania trzeszczenia , postaram się pomóc
M_A_K_A_O 22-10-2016, 09:43 Amortyzator pewnie się nie zablokował, bo jak miałem podnoszone auto, to normalnie amortyzator chodził tzn. koło poszło w dół. Nie mam narazie czym nagrać, ale postaram sie coś załatwić, tylko nie wiem jak to umieszcza się te filmiki. Tylko czy, jesli amortyzator byłby tak wywalony - to na stacji diagnostycznej 75 % miałby.;) i czemu swoją drogą, nie pukał jak wyjechałem od mechanika po wymianie łożyska i poduszki, przez około 50km.;)
marel12467 23-10-2016, 16:50 Tylko czy, jesli amortyzator byłby tak wywalony - to na stacji diagnostycznej 75 % miałby.;) i czemu swoją drogą, nie pukał jak wyjechałem od mechanika po wymianie łożyska i poduszki, przez około 50km.;)
Powiem ci tak , z tymi stacjami to różnie bywa , miałem mondeo mk2 amor tylny cały wylany , no prawie a na stacji pokazywało 60% hehe , gdzie praktycznie jego sprawność to była 20% , wrzuć na youtube lub inny serwis
M_A_K_A_O 23-10-2016, 18:55 Dzisiaj zrobiłem ponad 100km i puka już nawet jak jadę szybciej po gorszej drodze, nie tak jak dotychczas tylko pukało jak jechałem tak do 30 km/h. Trzeszczenie, dziwne odgłosy jak kręcę kierownicą powróciły - przede wszystkim na postoju, jak kręcę kierownicą obojętnie w którą stronę, podczas kręcenia również słychać tak jakby silnik wskakiwał na większe obroty ( na obrotomierzu wskazówka stoi w miejscu)- co do pukania stawiam już coraz bardziej na amortyzator, ale to trzeszczenie, przeskakiwanie tak jakby jakaś zębatka to nie wiem co to może być - czy możliwe, ze te objawy to również amortyzator, ewentualnie osłona lub odbój? tak sie zastanawiam czy moze to nie jest związane ze wspomaganiem - płyn mam czarny - jakie są objawy, jeśli coś ze wspomaganiem byłoby nie ok?
marel12467 24-10-2016, 15:30 na postoju, jak kręcę kierownicą obojętnie w którą stronę, podczas kręcenia również słychać tak jakby silnik wskakiwał na większe obroty ( na obrotomierzu wskazówka stoi w miejscu)- czy możliwe, ze te objawy to również amortyzator, ewentualnie osłona lub odbój? tak sie zastanawiam czy moze to nie jest związane ze wspomaganiem - płyn mam czarny - jakie są objawy, jeśli coś ze wspomaganiem byłoby nie ok?
Jak kręcisz kierownicą w prawo i lewo to wspomaganie zaczyna pracować pod obciążeniem i mogą minimalnie obroty spadać ale żeby w drugą stronę to działało to pierwsze słyszę hehe , ale co ma odbój do tego ? to tylko kawałek gumy więc nie za bardzo może dawać jakiekolwiek objawy , nawet jak go nie ma , jaka osłona ? to już prędzej trzeszczeć może osłona przeciw kurzowa choć rzadko się zdarza
zajrzyj też tutaj http://autokult.pl/11761,uklad-kierowniczy-tez-wymaga-opieki-poradnik
M_A_K_A_O 25-10-2016, 10:02 Filmik do odgłosów przy skręcaniu kierownicą na postoju -
https://www.youtube.com/watch?v=ATHQem-7EqA&feature=youtu.be
marel12467 25-10-2016, 11:24 Filmik do odgłosów przy skręcaniu kierownicą na postoju -
https://www.youtube.com/watch?v=ATHQem-7EqA&feature=youtu.be
dźwięk podobny jest do uszkodzenia przekładni kierowniczej ale pewny nie jestem , albo wywalony jest krzyżak , czy to jest dźwięk podobny do tego ?
https://www.youtube.com/watch?v=x5xHZgklvn4
M_A_K_A_O 25-10-2016, 11:53 Na moje ucho, ten dzwiek z filmiku który podałeś jest inny niż u mnie, ale czy jeśli to byłaby przekładania kierownicza ( czy to tzw maglownica?) to czy nie wyszłoby to na stacji diagnostycznej?
U mnie, ewidentnie słychać po lewej stronie z przodu, okolice kolumny mcpersona, czy jeśli winna byłaby przekładnia to właśnie tutaj mniej więcej słychać byłoby te odgłosy? dodam, że nadal jak sciągnę osłonę na kielichu i przytrzymam tą srubę, a druga osoba kręci kierownicą, to czuć takie przeskakiwanie na tej śrubie, z drugiej strony nic takiego nie ma - czy jeśli byłby wywalony amortyzator to możliwe ze na tej srubie czuć takie przeskakiwanie?- sprezyna, łożysko,poduszka nowe. - po wymianie łożyska, poduszki ( która według mechanika była ok) przejechałem około 50 km i objawów nie było ...., ale niestety szybko wróciły. Dzisiaj jak dokładnie się przyjrzałem to zauwazyłem ze ta sruba z tej strony ''awarii" jest wkrecona na inną wysokość niz po tej drugiej stronie, tzn mniej widac gwint, niz po drugiej stronie, ale mechanik sprawdzał i niby była dobrze dokręcona .... moze to gdzieś , jakas sruba się odkręca i dlatego po wyjezdzie od mechnika przez 50 km nie pukało, trzeszczało, a potem znów coś sie odkręciło i objawy powrociły.
Zauwazyłem tez, ze na metalowej części poduszki, którą widać po zdjęciu osłony kielicha pod maską są takie maznięcia farbą - z lewej strony ( strona awarii) to maznięcie jest od strony błotnika pomiedzy dwiema srubami, natomiast po prawej stronie ( gdzie wszystko jest Ok) to maznięcie jest od strony zderzaka - może to ma jakieś znaczenie?
marel12467 25-10-2016, 20:46 Wydaje mi się że u ciebie jakieś objawy się kumulują i chyba już nie jestem w stanie stwierdzić co to , jak jest uszkodzona maglownica tzn powstał luz to przy szybkim kręceniu kierownicą prawo lewo słychać stukanie , taki luz kasuje się śrubą która jest w maglownicy , chyba że luzy są na listwie wtedy maglownica do regeneracji albo wymiana na nową , uszkodzony amor daję również odgłosy pukania zwłaszcza jak nie ma oleju bo dobija do końca , jak jest zablokowany to auto jest sztywniejsze , bez pomocy mechanika niestety nic więcej nie stwierdzę gdyż nie widzę auta
M_A_K_A_O 25-10-2016, 20:54 Dzięki za odpowiedzi, jak dojdę co to, to napiszę. Pozdrawiam
Paweł Szczepanowicz 29-10-2016, 21:29 Mam pytanie, mianowicie podczas zapalania samochodu zwłaszcza rano i próbie skrętu kierownicą mam lekki opór i jest wydawany taki dźwięk jakby coś przeskakiwało, później w sumie jak się ogrzeje auto to już tego nie ma co to może być?
Druga kwestia to podczas jazdy po nierównościach słyszę takie piszczenie ale nie wiem zbytnio skąd ono dochodzi. Ktoś coś?
M_A_K_A_O 01-11-2016, 11:28 Co do trzeszczenia ( syczenia) przy skręcie kierownicą w moim przypadku obstawiam na " coś" z wspomaganiem, ale główne objawy - pukanie na nierównościach, również dziwne odgłosy podczas kręcenie kierownicą, były spowodowane niedokręconą nakrętką na kielichu amortyzatora pod maską - miałem demontowaną 3 razy kolumnę mcpersona i nakrętkę samokontrująca się wyrobiła ( ten plastik ) i sama się odkręcała, przez co pukał amortyzator - jak wyjezdzałem od mechanika, był spokój jakiś czas bo nakrętka odrazu się nie odkręciła, tylko po przejechaniu jakiegoś tam dystansu - smiech na sali, zeby dwóch diagnostów i dwóch mechaników nie doszło, że to odkręcona nakrętka powoduje takie odgłosy i pukanie podczas jazdy po nierównościach, w każdym razie objawy, którę najbardziej mi dokuczały ustały. Nie potrzebnie wymieniona poduszka i łożysko amortyzatora - już miałem kupować amortyzator, osłony, odboje bo stawiałem ze wybity amortyzator pomimo ze na stacji diagnostycznej pokazywał dużą sprawność. Podsumowując - naprawa kosztowała mnie 2 zł;), trochę czasu i trochę nerwów;)
marel12467 06-11-2016, 23:33 C Nie potrzebnie wymieniona poduszka i łożysko ;)
Cóż co do poduszki objawy jakie opisywałeś wskazywały na nią , błędy zdarzają się nawet najlepszym , na szczęście koszt nie duży
|
|