Zobacz pełną wersję : [Fiesta 1989-1996] Raz pali, raz nie pali...


gisby
08-10-2016, 21:20
Witam @

Mam problem z zapłonem - dzieje się na benzynie i na gazie. Akumulator TOPLA 3- letni. Jeżdżę codziennie dojeżdżając do pracy 2 x 5 km. i do tej pory nie miałem żadnych usterek - samochód zapalał za 1-2 razem. Pierwszy raz nie zapalił - gdy kręcił aż zaczął rzęzić aż kontrolki zgasły - tak jak przy rozładowaniu akumulatora. Podłączony pod prostownik pokazał rozładowanie -25% - ładowałem go z 15 minut i po tym zabiegu auto zapaliło. 2 tygodnie jeździł bez problemu i dziś powtórka z rozrywki - akumulator przyniesiony do domu pokazał 100 % naładowanie - mimo to potrzymałem go z pół godziny - potem oczywiście zapalił. Podjechałem z 5 km i postawiłem na 2 godziny i po powrocie znów zaczął kręcić, kontrolki świeciły dość mocno lecz mimo to bez zapłonu aż do rzężenia. Podłączyłem go kablami od życzliwego kierowcy odpalił bez problemu. Co może być przyczyną sam już nie wiem: akumulator, rozrusznik czy alternator ?

damianisko5
09-10-2016, 07:47
Powoli aku mówi do widzenia, krótkie przejazdy i niedoładowany. Spróbuj porządnie doładować porządnym prostownikiem. Czym oceniłeś "100 % naładowania " ? Topla 3 - co to za firma, nikt na forum takiego chyba jeszcze nie miał.

CmaXpk
09-10-2016, 10:10
Topla-dośc dobra firma,bodajże słoweńska.Mam taki akumulator w focusie od dwóch lat, na razie bez zarzutu.

damianisko5
09-10-2016, 11:42
Temat o akumulatorach, rzeka. Mój Motorcraft w Focusie przeżył 6-7 lat, teraz już nie produkują takich. Ale to nie ten wątek. Poczekajmy co napisze gisby.

marko52
09-10-2016, 18:34
Według mnie to akumlator siada - już ma mała pojemność,wykluczając że nie gubi gdzieś pradu, przy niskich temperaturach kazdy akumulator traci jakiś procent swojej pojemnosci,miałem taki przypadek że po 3 latach kupowałem nowy,kazdy akuml. co rok traci na swojej pojemnosci, przyklad - nowy przy 45Ah po 3 latach może mieć tylko30 Ah gdy w pełni naładowany - u ciebie poprostu nie nadąża altek doładowac to co stracił akumulator przy rozruchu, co przy małej pojemnosci takie masz efekty, - takie jest moje zdanie.i tak jak wyzej doładuj go tak do końca to wtedy wszystko wyjdzie na jaw.

Pawel
09-10-2016, 19:49
Podjedż pod sklep 200 zł , akumulator stary zostawiasz, nowy zakładasz, i po problemie.

gisby
10-10-2016, 10:51
Cały czas to samo. Akumulator mimo że pokazywał w pełni naładowanie - ładowany był przez 24 godziny (!) prostownik niemiecki ABSAAR nigdy do tej pory nie zawodził. Po zainstalowaniu ładnie kręci, kontrolki święcą się jasno, ale do rozruchu nie dochodzi - spod maski słychać ciche bum-bum jakby coś z trudem się obracało. Przecież to nie rozrusznik bo on kręci się na początku ? Pobieżnie sprawdziłem świece ale nie wiem jak wykryć konkretnie uwaloną...

marko52
10-10-2016, 16:34
Sprawdz no rozrusznik ,czy dobrze kable umocowane,- może tam gubić prąd,a akumulator poznasz po tym że gdy rozładowany, to zaraz po podłaczeniu , po godzinie ,dwóch, zaczyna sie ''gotować'- mocne gazowanie, bo już naładowany, a przy dobrym rozładowanym akumulatorze dopiero po 6 - 8 godzinach zaczyna mocno bąblić , dobry ładuje się 8 - 10 godzin,- to też zależy od pojemnosci i jakim pradem sie ładuje, akumulator przy tym nie powinien sie grzać,powinien po tej akcii być zimny.

gisby
07-11-2016, 09:59
Mała poprawka - na gazie zaczął palić ... więc aku odpada...