Zobacz pełną wersję : [Focus 2004-2008] Rozbieżność w kilometrach - cofnięcie licznika
Witam ponownie, ciąg dalszy problemów z Focusem zakupionym w kwietniu tego roku. Zanim pójdzie do mechanika chciałem sobie przestudiować błędy, które pokazuje. Podłączenie kabelkiem pod ForScan-a, zapoznaję się z programem i moje zdziwienie sięga zenitu. Oto co pokazał ForScan:
Pojazd:
Model: Ford Focus
Silnik: Duratorq-Turbo Diesel Common Rail Injection
Pojemność: 2.0L
Rok: 2005
Miesiąc: 11
Generacja: 2003.25 MY
Paliwo: Silnik wysokoprężny.
VIN: WF****21
PCM - Moduł sterowania pracą silnika (Power Train Chain Control Module).
Nr części: 6M51-12A650-UD
Wersja oprogramowania: v6 2002-03-28
Licznik przebiegu: 255258.4 km :568::568::568:
OBDII - Diagnostyka pokładowa II
IC - Tablica przyrządów
Nr części: 4M5T-10849-GP
Strategia: 4M51-14C026-BA
Kalibracja: 4M51-14C088-CA0000000000
Wersja oprogramowania: 2005-07-13
Licznik przebiegu: 179536.3 km :568::568::568:
Dodatkowo screen z Odometer:
http://iv.pl/images/45215707766091494027_thumb.jpg (http://iv.pl/viewer.php?file=45215707766091494027.png)
Czy ja dobrze widzę, że kupiłem samochód z nieporadnie cofniętym licznikiem?? Dodam, że oczywiście na tablicy przyrządów widnieje przebieg niższy...
Witam
Na szybko nie znajdę tego wątku => był wątek, że w różnych modułach były rozbieżności, chociaż licznik nie był kręcony
pozdrawiam
Arturek
Szukam i nie mogę za bardzo nic znaleźć. Te rozbieżności bywały aż tak duże?
Ktoś dobrał zegary i zmienił z odpowiednim stanem licznika, a cofnięcie w komputerze, nie każdy potrafi
Czy ja dobrze widzę, że kupiłem samochód z nieporadnie cofniętym licznikiem?? Dodam, że oczywiście na tablicy przyrządów widnieje przebieg niższy...A co Cię tak dziwi? W Polsce mieszkasz. Na stan licznika przy zakupie lepiej nie patrzeć.
Myślisz, że mogę śmiało uderzać do serwisu Forda na komputer, wziąć oficjalny papier od nich z różnicą liczników i pisać od komisu na podstawie rękojmi, a w razie czego zgłosić do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa?
slawek-kali 20-10-2016, 17:02 A zlapales ich na cofaniu? Daj VIN tego bolidu..
Z tego co się orientuję to nie muszę ich złapać. Będąc osobą fizyczną i kupując od komisu, odpowiadają oni na podstawie rękojmi za wady ukryte (również te, o których nie wiedzieli). Chciałbym nadmienić, że już zdążyłem raz skorzystać z rękojmi i żądania obniżenia ceny za ten samochód, sprawa skończyła się polubownie i przystali na żądania... Myślałem, że będzie już wszystko git, naprawiłem i naprawiam kilka rzeczy, które się naturalnie zużyły ale cofnięcie licznika...
VIN: WF05XXGCD55D26821
Samochód oczywiście z Niemiec.
Czyli normę już wykorzystałes, bo nie można kilkukroinie żądać rekojmi i obniżania ceny w nieskończoność, aż do opcji zerowej.
Czyli normę już wykorzystałes, bo nie można kilkukroinie żądać rekojmi i obniżania ceny w nieskończoność, aż do opcji zerowej.
Rękojmia nie ma limitów. Jeżeli faktycznie jest ku temu podstawa, tak jak w tym wypadku, można zgłaszać. Jasne, że nie do opcji zerowej, ale do tej jeszcze sporo brakuje. Opcją zerową jest oddanie samochodu do komisu.
AdoKrycha007 20-10-2016, 19:01 a wystarczy poświęcić 5 minut przed kupnem i sprawdzić sobie samemu vin... no ale lepiej latać po prawnikach.
juri2069 20-10-2016, 19:04 Kolego nie każdy siedzi tyle na internecie co ty i wie , że można poprosić np na tym forum o sprawdzenie przebiegu.
Co sprawdzisz po vinie? Przebieg? A gdzie tak można sprawdzić może napisz wszystkim
a wystarczy poświęcić 5 minut przed kupnem i sprawdzić sobie samemu vin... no ale lepiej latać po prawnikach.
Bzdury... Auto zanim kupiłem sprawdzałem po VIN-ie gdzie tylko mogłem. Wszystko było ok, ale co zobaczysz po vin-ie? Przebiegu nie zobaczysz. Jak pojechałem po auto był diagnosta, w dużej stacji diagnostycznej Dekra obok której był autoryzowany serwis i podłączali pod komputer. Do tego technik zaliczył jazdę próbną, wyszło parę pierdół, które naprawiłem i wszystko było ok. Nie wszystko można przewidzieć więc nie pisz głupot. Nie mam sobie nic do zarzucenia jeżeli chodzi o sprawdzenie auta, zrobiłem co mogłem. Jednak nie pozwolę żeby takie przekręty uchodziły na sucho.
slawek-kali 20-10-2016, 19:49 Kolego wychodzi ze byla cofeczka...
Auto mialo 10/2009 - ok.132kkm
Kolego wychodzi ze byla cofeczka...
Auto mialo 10/2009 - ok.132kkm
Dzięki wielkie za zainteresowanie sprawa. Czy mógłbyś mi podesłać źródło tej informacji? Będę miał kolejny argument bo nie odpuszczę im tego...
AdoKrycha007 20-10-2016, 20:11 skoro Ty sobie sprawdziłeś jako laik i samemu to wyłapałeś, to w profesjonalnym zakładzie na profesjonalnym przetrzepaniu auta profesjonalnym komputerem tego nie znaleźli? Fajny warsztat :P Od lat wszędzie trąbią że korekty licznika są plagą i od tego powinno się zaczynać. Jak auto jest dobre to pozostaje się cieszyć, bo czasem w tym chorym kraju dobrego auta nie sprzedasz, bez cofnięcia licznika... 3/4 kraju jeździ z cofkami po 100, 200 tys i żyje w nieświadomości, dopóki coś nie pierdyknie w aucie na poważnie, a Ty masz auto ok.
Kiedyś grzebałem w ELMConfig i w HEC-Vehicle odometer była niewielka różnica do stanu faktycznego wyświetlania przebiegu na liczniku. Może warto to zgłębić...
skoro Ty sobie sprawdziłeś jako laik i samemu to wyłapałeś, to w profesjonalnym zakładzie na profesjonalnym przetrzepaniu auta profesjonalnym komputerem tego nie znaleźli? Fajny warsztat :P Od lat wszędzie trąbią że korekty licznika są plagą i od tego powinno się zaczynać. Jak auto jest dobre to pozostaje się cieszyć, bo czasem w tym chorym kraju dobrego auta nie sprzedasz, bez cofnięcia licznika... 3/4 kraju jeździ z cofkami po 100, 200 tys i żyje w nieświadomości, dopóki coś nie pierdyknie w aucie na poważnie, a Ty masz auto ok.
Fakt, auto jest ok, żadnych większych problemów, wszystko działa, wnętrze idealnie utrzymane jakby miał 100k przebiegu albo mniej. Nadal jednak pozostaje kwestia ok. 80k cofki, która powinna obniżyć cenę tego samochodu...
@up
Niewielką bym przełknął ale to jest ~80 tysięcy...
slawek-kali 20-10-2016, 20:28 Dzięki wielkie za zainteresowanie sprawa. Czy mógłbyś mi podesłać źródło tej informacji? Będę miał kolejny argument bo nie odpuszczę im tego...
Jedziesz do ASO i prosisz o historie auta ;)
Jedziesz do ASO i prosisz o historie auta ;)
W aso powiedzieli, że nie są w stanie dać historii auta, bo ford od niedawna ma europejską bazę danych, a rocznik mojego auta nie łapie się. Musiałbym jechać do Niemiec...
A skąd masz to info o przebiegu? :)
Jedziesz do ASO i prosisz o historie auta ;) No i to przymrużenie oczka Sławek :) Do ASO gdzie auto było serwisowane, o ile było i czy będzie im się chciało. Lepiej jest w VW, gdzie taką bazę mają od dawna i za parę PLN można mieć historię auta.
slawek-kali 20-10-2016, 21:14 W aso powiedzieli, że nie są w stanie dać historii auta, bo ford od niedawna ma europejską bazę danych, a rocznik mojego auta nie łapie się. Musiałbym jechać do Niemiec...
A skąd masz to info o przebiegu? :)
widać się komuś w aso nie chciało albo nie wie jak sprawdzić :diabel2:
Jutro zajrzę do książki czy mam ten wpis.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Ostatni wpis w książce mam 2008 i przebieg 93.000. Na końcu jest zapis gwarancyjny i napisane że max. 20 tysięcy rocznie co by się wpisywalo w przebieg ok. 200 tysięcy po 10 latach.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
slawek-kali 21-10-2016, 10:57 no a ja ci mowie ze pod koniec 2009 mial 132kkm.
Więc cofany na bank tylko bardzo nieudolnie...
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Cofanie licznika jest przestępstwem i powinno być ścigane przez prokuraturę. Być może warto się zastanowić nad złożeniem zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Trzeba chwasty tępić. Kropla drżąży skałę. Nawet jeśli śledztwo zostanie umorzone, to i tak komis będzie miał nalot, przesłuchanie itp. nieprzyjemności. Na drugi raz się zastanowią zanim znów kogoś będą robić w bambuko.
AdoKrycha007 21-10-2016, 15:49 Masz złe informacje. Dlatego właśnie w naszym kraju jest jak jest.
kuba0005 21-10-2016, 16:43 Tylko jeszcze udowodnij ,że sterownik silnika jest z tego samochodu a nie z innego. Ten sam nr VIN w sterowniku nie oznacza że jest oryginalny i z tego samochodu.Możesz go zmieniać jak chcesz.
Bump: Cofanie licznika jest przestępstwem i powinno być ścigane przez prokuraturę. Być może warto się zastanowić nad złożeniem zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Trzeba chwasty tępić. Kropla drżąży skałę. Nawet jeśli śledztwo zostanie umorzone, to i tak komis będzie miał nalot, przesłuchanie itp. nieprzyjemności. Na drugi raz się zastanowią zanim znów kogoś będą robić w bambuko.
Zawiadomienie o przestępstwie którego nie popełniono też jest przestępstwem art. 238 kk. Za same nieprzyjemności jak potem komis cię pozwie to ciekawe kto będzie się bardziej śmiał. Ty czy komis.Zbierz porządne kwity a dopiero potem składaj. Przed komputerem to można radzić wszystko ale trzeba z sensem.
Gdzieś kiedyś było na forum , że to może być licznik przebiegu całkowitego,że sterownik liczy całkowity czas pracy silnika i zlicza a nie przejechane kilometry. Jak stoisz a silnik pracuje to tez liczy . Gdzieś było ale dokładnie nie pamiętam. Może ktos wie jak liczy przebieg sterownik silnika.
slawek-kali 21-10-2016, 16:55 ...
TomekM_1983 21-10-2016, 17:22 To ktoś jeszcze w dzisiejszych czasach kupuje samochód z komisu? :) Podziwiam za odwagę.
juri2069 21-10-2016, 21:36 Ja kupiłem 2 lata temu z komisu , który ma poleasingowe auta z polskiego salonu i jestem zadowolony.
Twierdzisz , że nie ma już ludzkich komisów i wszyscy to złodzieje ?
Ja kupiłem 2 lata temu z komisu , który ma poleasingowe auta z polskiego salonu i jestem zadowolony.
Twierdzisz , że nie ma już ludzkich komisów i wszyscy to złodzieje ?
Raczej nie ma tu rzadzi kasa, klient zostawia im szrota za male pieniadze a komis chce jak najwiecej wyciagnac.
Nawet ludzki dealer czasami wciska moze nie zloma ale auto po przejsciach, jako nowka nie smigana.
Na jakim swiece Ty zyjesz, to ze Tobie udalo sie kupic nie oznacza ze reszta jest w porzadku.
A jestes pewny ze nie sciagneli z blatu troche km ?? zeby lepiej sie sprzedal??
A teraz z mojego podworka z UK, jak pisze ze sprzedaje trader to naprawde czasami nawet gorzej jak w PL, przeglad niby zrobiony, wymienione paski itp. a tylko plakiem przeczyszczone plastyki i nic wiecej.
Wszystko zalezy za jaka kase kupuje sie auto z komisu, w PL mozesz trafic na karoserie skladana z 3 lub wiecej aut - w UK z tym gorzej ale mozna trafic na auto po duzym dzwonie i naprawione, nie wiem jak ale obchodza przepisy i auto jest bez kategori, znaczy bez wypadkowe.
TomekM_1983 22-10-2016, 07:44 Twierdzisz , że nie ma już ludzkich komisów
Rozwiń, co oznacza według Ciebie ludzki komis.
Komis to biznes - nikt tam nie robi charytatywnie, dla idei. Auta kupuje się tanio, picuje, skręca licznik, sprzedaje drogo.
i wszyscy to złodzieje ?
Nie złodzieje, a oszuści i kłamczuchy :)
Są jeszcze papudraki, oszuści i kłamczuchy - mechanicy samochodowi. To kolejna grupa zawodowa, o której można by książkę napisać. Trafić sensownego, to łatwiej w totka wygrać. Ale nie o tym temat.
Kupić auto w komisie, i dziwić się, że ma skręcony licznik, to prawie jak bzyknąć dziwkę i zdziwić się że się złapało syfa ;)
juri2069 22-10-2016, 10:54 Nie będę z wami dyskutował bo mi się po prostu nie chce.
Wiadomo , że trzeba dać troche więcej za auto pewne i zadbane.
Jak szukacie perełek za półdarmo to potem jest płacz i forum , bo forum jest tańsze od mechaników. Na jakim swiece Ty zyjesz, to ze Tobie udalo sie kupic nie oznacza ze reszta jest w porzadku.
A jestes pewny ze nie sciagneli z blatu troche km ?? zeby lepiej sie sprzedal??
Ja jestem pewny, a że ty myślisz być może inaczej to twoja sprawa :)
Wiem na jakim świecie żyje bo jak prawie każdy facet , interesuję się motoryzacją. W 11 lat miałem 8 aut. Nie sprzedawałem dlatego, że były to padaki , a dlatego że często lubiłem zmieniać , każde sprzedawałem zadbane i nie picowane :) I teraz to 8 auto również się sprawdziło. Może po prostu mam szczęście. Ale aż tyle razy? No popatrz
Raczej nie ma tu rzadzi kasa, klient zostawia im szrota za male pieniadze a komis chce jak najwiecej wyciagnac.
Nawet ludzki dealer czasami wciska moze nie zloma ale auto po przejsciach, jako nowka nie smigana.
Na jakim swiece Ty zyjesz, to ze Tobie udalo sie kupic nie oznacza ze reszta jest w porzadku.
A jestes pewny ze nie sciagneli z blatu troche km ?? zeby lepiej sie sprzedal??
A ty żyjesz w przekonaniu, że jak kiedyś coś usłyszałeś, albo kiedyś cię oszukali to znaczy że wszyscy tak robią i zawsze. Jak się człowiek sam pcha na minę to tak ma. Tak jak mój znajomy, który na silę szukał Hondy której ceny zaczynały się od 18 tyś zł to szukał maks do 15 tys zł. I znalazł jak pojechaliśmy oglądać to się za głowę łapałem (dwie takie sztuki oglądaliśmy jeden prywatny jeden handlarz), ale jak już ja mu pokazałem auto za 23 tys zł które było godne uwagi to nie bo za drogo. Jak chcesz tak masz, jak ludzie szukają okazji to tak mają :-)
Typowo polskie podejście - cena rynkowa auta np. 25 tys. ,a nabywca ma 18 i na siłę szuka
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
U mnie to tak nie wyglądało. Kolejna sprawa to taka, że w komisie można kupić dobre auto. Znajomy zmieniał auto, poszedł na łatwiznę i zamiast sam je sprzedać, sprzedał do komisu. Ktoś kto później kupił auto z komisu będzie bardzo zadowolony bo auto to była igła. Co do mojej sytuacji wyjaśniła się w serwisie, najpierw stwierdzili że auto ma większy przebieg, a po fizycznych ogledzinach okazało się że moduł był wymieniony.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
|
|