Witam, chciałbym zapytać czego efektem są te kolorki w reflektorze (załączone zdjęcie) i jak ewentualnie to naprawić ? uprzedzając żarówki są nowe Philipsy , na starych efekt był ten sam. Takie coś występuje tylko w prawym reflektorze.

Moim zdaniem odbija się kolor z odbłyśnika w środku. Chodzi o ten aluminiowy 'kapturek' przykrywający żarówkę tak, że jej nie widzisz patrząc z przodu. Masz zmieniany jeden z reflektorów skoro to występuje tylko na jednym.
Na jednym pewnie masz napylony srebrno-szary kolor wewnątrz, a na tym co pokazałeś masz napylony srebrno-niebieski.
Ja w swoim miałem srebrno-niebieskie. Też tylko pod kątem sprawiało to wrażenie że lampa świeci w kierunku błękitu, na wprost już normalnie.
U mnie pasowało to do lakieru - kolor blue print. :D

Akurat oba reflektory są oryginalne od nowości. Jak lampa jest zgaszona to tego nie widać. A oglądałem te "kapturki" i nic podejrzanego nie widziałem na żadnym no ale nie wiem może czegoś nie zauważyłem.

Ale to zabarwienie kapturka widać dopiero jak lampę wyciągniesz przecież. Najlepiej widać jak wyciągniesz lampę oraz żarówkę i spojrzysz w otwór.
Masz samochód od nowości u siebie, jesteś pewien że oba reflektory są od tego samochodu? Może różnią się serią/rocznikiem i stąd inne zabarwienie.
Jeśli nie jesteś pierwszym właścicielem samochodu to równie dobrze poprzedni mógł przegrzać ten jeden kapturek (zabarwić na ciemno) wsadzając mocniejszą żarówkę...
Ja w swoim wymieniałem reflektory, bo koniecznie chciałem mieć sterowanie poziomem świateł (miałem popalone silniczki) i trochę tych lamp mi się przez ręce przewinęło - przysyłali że niby są dobre a później okazywało się że silniczki popalone. Widziałem te kapturki w różnym stanie, zabarwione na szaro, osmalone, no i zabarwione właśnie na niebiesko - takie rzucają lekko błękitne refleksy na odbłyśniku.

No nie mam tego samochodu od nowości, jestem drugim właścicielem. Może faktycznie został przegrzany, to w takim razie pytanie czy da się to jakoś wyczyścić/naprawić czy tylko pozostaje kupić nowy reflektor ?

Możesz pojechać gdzieś na stację demontażu pojazdów, poszukać potłuczonego reflektora i odkręcić sam kapturek. On jest demontowalny. Tylko musisz sobie dobrać albo srebrno-niebieski, albo srebrno-szary. Oczywiście zmienisz go u siebie tylko i wyłącznie demontując reflektor. Dostęp do tej części jest nieco utrudniony ale jest do odkręcenia przy odrobinie cierpliwości.
Najpierw to upewnij się, że to ten 'kapturek' tak wpływa na kolory wyciągając reflektor. Bo na razie to przepuszczam że to przez to. Wyciągnij oba, wyjmij żarówki i zapuść oko w środek.

Ok dziękuję Ci bardzo za rady jak będę miał czas to może się za to zabiorę. Pozdrawiam