Witam, rozmyślam nad założeniem instalacji LPG do mojej foczki, mam silnik 1.6, jak myślicie ten silnik będzie okej pod gaz? czy lepiej nie robić tak owej instalacji ?

Miałem ten silnik w takim modelu i uważam, że dobrze założona i wyregulowana instalacja to podstawa :)

No właśnie, czytałem ze przy tym silniku sypią się głowice po założeniu instalacji gazowej, ale nie wiem czy to prawda, dlatego chciałbym zasięgnąć waszej pomocy i opinii

Przeczytaj co mam w sygnaturze.
Właśnie to jest moje motto dotyczące LPG i tego, że auto nie nadaje się do gazu.

W mojej foczce jezdzil gaz ponad 6 lat i nigdy nie bylo zadnego problemu i nie spotkalam sie z haslem ze foka nie nadaje sie do gazu ;) Jezdzila super. Jedyny wymog to tankowanie dobrego gazu a nie u jakiegos pana Stasia. 2 razy zatankowalam na jakiejs lipnej stachi i samichod mulil a zuzycie bylo makabryczne. Tankowalam glownie na Lukoilu i na pelnym baku robilam 320-360 km, przewaznie ok 340 a noge mam raczej ciezka. Butla 42 l w kole. Instalacja kosztowala 2800 i nigdy w niej nic nie reperowalam tylko przeglady. Ja polecam :) Mialam silnik 1.6 rok 04

czyli można zagazować focusa 1.6 100km 2005 ?? bo w aso odradzali a mój gazownik napisał że nie ma żadnych przeciwwskazań ???

Można, w zasadzie wszystko można zagazować tylko pytanie czy jest sens. Tutaj jak najbardziej jest jeśli robisz dużo km. Dobra regulacja i graty to podstawa, a samochód będzie śmigał

Pewnie, że można. Sprawdź przed montażem luzy zaworowe - auto kilka lat ma, a i parę kilometrów pewnie też, co by potem nie było, że lpg zabił Forda. Poza tym, jeśli układ WN słaby lub szwankuje - na gazie bedzie tylko gorzej.

Tak jak przedpiszcy - odpowiedni gazownik, dobre graty i porządne strojenie, a nie będziesz żałował.

Problemy z silnikami forda były dawniej kiedy była instalacja gazowa pierwszej albo drugiej generacji, taka z mikserem i śrubą na wężu.

Instalacja gazowa sekwencyjna kiedy jest odpowiednio dobrana do silnika, zamontowana a przede wszystkim dobrze wystrojona będzie działać jak najbardziej prawidłowo.

Od razu dodaję że nie zakłądaj żadnej lubryfikacji, chyba że chcesz marnować pieniądze.

Problemy z silnikami forda były dawniej kiedy była instalacja gazowa pierwszej albo drugiej generacji, taka z mikserem i śrubą na wężu.nadal są, bo nadal jest mnóstwo druciarzy, którzy nawet sprzedając kapustę na targu by coś spierdzielili, generacja instalacji ma w takim przypadku marginalne znaczenie.

witam,napisze coś od siebie:) a mianowicie właśnie posiadam focusa mk II 2005r z silnikiem 1,6 vti (115km) może banalne pytanie ale czy do tego modelu pasuje gaz ? czy nie szwankuje silnik? jaki gaz polecacie? ma ktoś zagazowaną taką foczkę... ? jestem z podkarpacia może ktoś tu jest z moich rejonów i może polecić dobrego gazownika:)
nie robię nie wiadomo ile km. ale przy przeliczeniu ze 150 miesięcznie zarobie na gazie w przeciągu dwóch lat powinien się zwrócić... proszę o jakąś podpowiedź. na "internecie":) piszą że do focusa nie pasuje gaz...że zawory itp. ale sądzę że to są wypowiedzi zazdrośników:) najlepiej zapytać na forum.. więc pytam.pozdrawiam

nie robię nie wiadomo ile km. ale przy przeliczeniu ze 150 miesięcznie
Jeśli tyle robisz miesięcznie, to gazu nie montuj, bo ja nie widze sensu.
500 to już bym sie zastanowił, ale brał bym pod uwagę jak długo masz zamiar jeżdzić tym autem.

sorry, ale nie pisz bzdur bez pokryciabo Ty tak sobie wymyśliłeś?
jasne, bo niby co ku się stanie? Obrazi się?
kolejne ciekawostki... a ja po 15 kkm filtry mam nieco zabrudzone, widać te stacje, które wybierasz mają jednak kiepskiej jakości (czystości) gaz

Tak obrazi się.. Widzę, że się nie znasz i mądrego zgrywasz. Każdy normalny gazownik Ci to powie. Nikt normalny nie ustawia przełączania na gaz na zimny silnik, zalecana temperatura przez PRODUCENTÓW i gazowników to 30 stopni a nie sobie wymyśliłem. Dokształć się troszkę mózgu.

No to widzisz jaki fajny jesteś, u Ciebie to same najlepsze paliwo a u mnie to szambo leją do gazu. Może mieszkamy w innym kraju w takim razie. Tankuję w miarę możliwości na shellach, orlenach ale jakości gazu w Polsce nikt nie sprawdza tak jak np. roopy i te filtry wyglądają tragicznie. Jeżdżę po Polsce i nie wiem jaka jakość będzie w Krakowie a jaka w Gdańsku i leję różne syfy jak się później okazuje mimo wyższej ceny, więc nie bądź taki mądry.

Witam,

posiadam Focusa z 2007r. 1.6L Duratec 16V PFI Sigma 100 KM dojrzewam do decyzji aby założyć instalację gazową i teraz moje pytanie co wybrać - jestem laikiem w tym wszystkim.

Dostałam taką propozycję z warsztatu:
STAG
https://wycenainstalacjilpg.gazeo.pl/wycena/v/1486/6a3139b0f25b10b43dd186c9eb2994a5/

a w innym warsztacie powiedzieli mi, żebym założyła instalację BRC oczywiście z lubryfikacją bo tak rekomendują - koszt u nich to 3000zł plus ta lubryfikacja 200zł.

Czy ktoś mógłby mi powiedzieć co wybrać? Różnica w cenie nie jest jakaś duża - zależy mi na tym aby auto dobrze działało na gazie.

Druga sprawa może byście polecili porządny zakład w Trójmieście?

i jeszcze jedno filtry i olej (czas na wymianę) zrobić przed czy po założeniu gazu?

z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi :)

Osobiście założyłbym z lubryfikacją zawszę w jakimś stopniu uchroni Ci to silnik , filtry i olej wymieniłbym przed instalacją gazową.Co do warsztatu osobiście polecałbym AUTO-ATUT Gdynia ul.Wrocławska 93.Jest to moja obiektywna opinia.

Ja polecam Staga. Nie baw się w żadne lubryfikacje, jest to ściema i wyciąganie kasy. Jak chcesz coś lepszego to załóż Staga na wtryskach hany. Miałem taki zestaw w Focusie mk1 2.0 i spisywał się bez zarzutu. Teraz mam aktualnie również Staga na tych wtryskach i sprawuje się w porządku. I negocjuj cenę. Ja za Staga na hanach płaciłem 2400pln ;)

Filtry i olej bym wymienił po instalacji, chociaż nie ma to raczej większego znaczenia :) za to przed instalacją wymieniłbym świece i przewody WN jeśli są już stare, jest duża szansa, że będzie szarpać jak układ zapłonowy nie jest pierwszej młodości :)

I negocjuj cenę. Ja za Staga na hanach płaciłem 2400pln
Jak dobrze poszuka, to znajdzie i za 2100 zł.
Pytanie jak ta instalka zostanie założona i wystrojona.
Czy kolektor do wiercenia zostanie zdjęty, czy strojenie będzie polegało na zrobieniu autoadaptacji , czy regulacja w trakcie jazdy, itd.
To wszystko ma wpływ na cenę.
Ale tanio nie znaczy dobrze.

A co do temp przełączania to poczytaj trochę, a nie powtarzaj tego co powiedzieli Ci gazownicy.
Jak miałem 1 generację to przy -5 stopniach odpalałem na gazie , na lpg przejechałem 100kkm i przy przebiegu 400kkm auto poszło do ludzi, a silnik był najzdrowszym podzespołem w aucie ;)

Na gazie oczywiście nie można oszczędzać ale niektórzy przycinają za instalację 1000zl a drudzy 2000zl a jedni i drudzy mogą założyć dobrze, trzeba znaleźć samemu optymalne rozwiązanie dla siebie, jedni chcą tanio, inni dobrze. Ja chciałem coś lepszego to dałem hany, można założyć qboxa i poniżej 2000zl ale wtedy tylko z jakiegoś polecenia bo już strach jak zbyt tanio.
Co do temperatury, wiem, też kiedyś odpalalem golfa z gazu i poszedł dalej sprawny ale znam przypadki, że się to źle konczylo ale oczywiście kwestia indywidualnego przypadku, jest wiele kwestii wpływających na to, silnik, instalacja, zestrojenie, ilość lat na gazie, rocznik auta bla bla..

Dokształć się troszkę mózgu.
Nie życzę sobie, żebyś tak odzywał się do osób, które mają inne zdanie niż Ty. Śmiem twierdzić, że na tym forum nie ma lepszego specjalisty od LPG od Struny - choć byś nie wiem jak mocno tupał nóżką, więc daruj sobie takie teksty.

vika - niestety nie polecę Ci nikogo w Trójmieście.
Sam zakładałem w Vanos w Gdyni ale było to dawno i masę problemów potem miałem z papierami.

W Bytowie jest Scantel (Piotr Kopczyński) który świetnie montował, ale czy się nie przebranżowił to nie wiem (no i kwestia odległości.... ja bym tam nawet montował i olał gwarancję bo sam sobie dłubię, ale nie każdy tak chce/może)

Generalnie musisz pojeździć i popytać:
- czy ściągają kolektory do wiercenia
- czy ustawiają/stroją na trasie (a jak z sondą szerokopasmową to w ogóle wypas)
- czy zabezpieczają antykorozyjnie jak wiercą
- czy nalegają na lubryfikację (która absolutnie nie jest konieczna)
- no i jakie podzespoły - ja preferuję polskie więc pewnie przejadę się na montaż na Dragana na Chełmie - montują całe zestawy Alexa (wtryski Barracuda, reduktor Shark, elektronika Optima - http://optimagas.com/kontakt)

No i przede wszystkim pamiętaj, że oszczędza się po założeniu instalacji a nie na założeniu jej jak najniższym kosztem.

Piotrek z Bytowa montuje nadal.

on pisze bzdury bez pokrycia Serio?Czytałem Waszą wymianę zdań.Odniosłem inne wrażenie.Ba,mam pewność,że nie jesteś świadomy lub nie masz pojęcia kiedy,dlaczego i na jakie podzespoły mają pozytywny lub negatywny wpływ wysokie,niskie temperatury jak ma to miejsce przy instalce LPG w fazie lotnej.
Skąd wiem,że nie masz pojęcia o czym piszesz?
"Tak, ustaw przełączanie przy 10 stopniach i rozwal silnik"
" Móc to można i odpalić na gazie ale wtedy można się pożegnać z silnikiem."
Twoje słowa,same bzdury.
Według Twojej teorii do TD zamiast IC-ka lub większego IC-ka powinni stosować farelkę lub WEBASTO.
Niska temperatura przełączania ma zgubny wpływ na parownik,nie cały tylko na jego elementy gumowe.O wtryskach gazowych nic nie słyszałem,podobnie jak o silniku a pierwszą instalacje LPG zakładałem do swojego auta w 1994 roku.Było to R 21 1,9. Od tego czasu wszystkie moje auta miały,mają i będą mieć LPG.
Kilka setek tysięcy zrobiłem na gazie,nie tak wiele jak moi koledzy od zakładania LPG ale wystarczająco,żeby wiedzieć o co kaman w temacie.

vika - ja montowałem LPG do swojego Fokusa - Autoryzowany Serwis STAG Piotr Nowotczyński w Mławie.
Bardzo fajnie to zrobili i czasowo super. Kilka godzin.
Od czerwca 2016 najechalem 10kkm. Wlasnie jestem po przeglądzie mala korekta i dalej fajnie cyka.
Troche jest km z Trójmiasta lecz mogę polecić z czystym sumieniem.

moje zdanie jest wypracowane na podstawie lat praktyki w tematyce LPG oraz ogólnej wiedzy z zakresu fizyki - tyle wystarczy ( a w zasadzie sama fizyka ) aby położyć na łopatki Twoje "rewelacje" :)

Struna... a jaka jest najniższa bezpieczna temperatura i czas opóźnienia przełączania dla sekwencji?

Tapnięte z Szajsunga MkIV

Bezpieczna dla kogo/czego?

Konkretnie proszę, bo takie pieprzenie o szopenie, to sorry...

Dla instalacji oraz silnika

Tapnięte z Szajsunga MkIV

Dla silnika - możesz i ciekły lać, jak zresztą ma to miejsce w instalacjach 5-tej i 6-tej generacji.
Dla instalacji - w zasadzie wystarczy na tyle ciepła, aby gaz odparowywał, więc zależnie od składu mieszanki może to być różna temperatura. Znam takich co przełączanie mają ustawione na 10st i tak jeżdżą już od lat - na przekór prawdom objawionym gościa, co gdzieś, coś usłyszał i klepie :)

Ale - przełączanie przy niskich temperaturach wymaga ogarnięcia większego zakresu korekt, a to wymaga czasu i pracy, więc mało kto sobie na to pozwala, w szczególności nie montażyści, bo by jedno auto trzymali tydzień żeby to ogarnąć :) , niemniej, jak ktoś chce, to się da i nie spowoduje to żadnych negatywnych skutków dla instalacji ani silnika.

Nie gdzieś usłyszał i klepie tylko są to zalecenia producenta. Po 2 pisałem, że wiem, że niektórzy tak jeżdżą i nic się nie dzieje ale jakiś powód producenci mają żeby dawać takie zalecenia ale widzę, że jesteś mądrzejszy. Pewnie zimny silnik też pałujesz to odcinki bo po co nagrzewać?

producent w wielu autach zaleca zmianę oleju w wydłużonych interwałach, co 30 kkm - i co ? Też tak zmieniasz bo tak producent zaleca ? widzę, że jesteś mądrzejszydziękuję za docenienie. Pewnie zimny silnik też pałujesz to odcinki bo po co nagrzewać?a czego to ma dotyczyć i skąd takie bezsensowne porównania ?

Czyżby z braku rzeczowych argumentów zaczynasz przechodzić na byle zaczepkę?
Oj... słabiutko to wygląda, słabiutko....

Znam takich co na zimę ustawiają 40 st a na lato 0 st. Ale mi bardziej chodziło o minimalną temperaturę gazu (mierzoną przy wtryskach), przy której spalanie mieszanki w silniku będzie ok.

Tapnięte z Szajsunga MkIV

Ale mi bardziej chodziło o minimalną temperaturę gazu (mierzoną przy wtryskach), przy której spalanie mieszanki w silniku będzie ok.weź pod uwagę wspomniane już systemy 5 i 6 generacji - obydwa wtryskują gaz ciekły i spalanie mieszanki na tym nie cierpi, ba - nawet zyskuje.

weź pod uwagę wspomniane już systemy 5 i 6 generacji - obydwa wtryskują gaz ciekły i spalanie mieszanki na tym nie cierpi, ba - nawet zyskuje.

Pytałem o sekwencję czyli generację 4 (tak jak w moim P&D).

Przestańcie karmić trola , to bedzie spokój.

Jakie większe spalanie 15-20%? bzdura
No to akurat nie jest bzdura- wynika to również z fizyki.
Może nie 20%, ale 10-15% na pewno.
A jak silnik będzie palił tyle lpg co benzyny, to długo nie pojeździ, bo go uboga mieszanka zabije.

Pytałem o sekwencję czyli generację 4 (tak jak w moim P&D).a do sekwencji tankujesz jakiś inny gaz?
W BRC nie masz możliwości ingerencji w korektę po temperaturze, więc nie poszalejesz. Można ewentualnie uaktywnić strategię dla zimnego silnika - ale wątpię, aby Ci to gazownicy od BRC zrobili.

a do sekwencji tankujesz jakiś inny gaz?
W BRC nie masz możliwości ingerencji w korektę po temperaturze, więc nie poszalejesz. Można ewentualnie uaktywnić strategię dla zimnego silnika - ale wątpię, aby Ci to gazownicy od BRC zrobili.
To może jeszcze raz...

Tak, tankuję ten sam gaz.

Nie pytam o korektę po temperaturze.

Pytam ile stopni Celsjusza powinien mieć gaz w fazie lotnej wtryskiwany do komory silnika, by poprawne spalanie było możliwe?

Tapnięte z Szajsunga MkIV

Pytam ile stopni Celsjusza powinien mieć gaz w fazie lotnej wtryskiwany do komory silnika, by poprawne spalanie było możliwe?
To nie tak.
Pali się mieszanka gaz+powietrze.
Jak mieszanka jest poprawna to gaz może mieć i -20 i +70.

Pytam ile stopni Celsjusza powinien mieć gaz w fazie lotnej wtryskiwany do komory silnikaDo komory silnika?Do kolektora lub w nowszej instalacji do cylindra ale do komory silnika?Gaz LPG w komorze silnika jest ostatnią rzeczą jaką chciałbym mieć:619:

Panowie i Panie poleciała cała masa postów nie na temat.
Tak samo jak prywatne wycieczki do innych użytkowników.
Każdy post nie na temat od teraz nagrodzę karteczką, tak samo jak obrażanie się nawzajem.
Nie podlega to negocjacji. ! ! !

ile stopni Celsjusza powinien mieć gaz w fazie lotnej wtryskiwany do komory silnika, by poprawne spalanie było możliwe?
Odpowiedź już padła w zasadzie wystarczy na tyle ciepła, aby gaz odparowywał, więc zależnie od składu mieszanki może to być różna temperatura.

Szkoda. Myślałem, że to jest jakaś stała wartość, do której można się odnieść.

Tapnięte z Szajsunga MkIV

Im niższa temperatura gazu tym lepiej, pod warunkiem, że jest w postaci lotnej.

Szkoda. Myślałem, że to jest jakaś stała wartość, do której można się odnieść.


Minimum 20 a najlepiej 25-30 stopni :) Znalazłem ciekawy post na forum lpg:

"Oprócz tego, że załatwisz reduktor to jeszcze wtryski i dodatkowo nie pojedziesz, bo aby gaz dostarczany był do silnika w fazie lotnej potrzebna jest temperatura aby zamienić gaz w fazie ciekłej na lotną bo takie są prawa fizyki:) Także odpalając z gazu zimne auto wtryski będą dostawały nie w pełni odparowany gaz a instalacja IV generacji to wtrysk gazu w fazie lotnej a nie ciekłej.
Zmniejsz temp. do np 20 st. to szybciej przejdzie ale będziesz musiał się delikatnie obchodzić z pedałem gazu. "

To co pisałem, poniżej tej temperatury nie da się normalnie jeździć. Leci woda z rury, śmierdzi gazem i samochód będzie szarpał, dlatego większość gazowników ustawia te 20-30 stopni żeby klienci nie przyjeżdżali z żalem, że występują wyżej wymienione objawy. System start/stop również załącza gaz od temperatury min. 20 stopni, skądś to się wzięło. Jazda na lpg bez żadnego nagrzania jest nawet niebezpieczna, ponieważ występuję wtedy ryzyko zgaśnięcia silnika podczas jazdy na biegu jałowym i wtedy łatwo o tragedię, szczególnie zimą. Odpowiedź, że temperatura ma być "odpowiednia" czy "różna" nie są żadną odpowiedzią.

Szkodagdyż? Do czego Ci ta wartość potrzebna?
Weź sobie tabele prężności par dla propanu oraz butanu i zobacz w jakich temperaturach parują - to Ci da obraz jak to mniej więcej może wyglądać.

W praktyce - nawet jeśli temperatura gazu będzie powiedzmy - 5 st, to i tak będzie w fazie lotnej, chyba że trafisz na letni gaz w zimie.

A co do wklejki naszego miszcza - nie ma to jak znaleźć sobie w necie wypowiedź równie mądrego, aby poprzeć swoje wyssane z palca wydumki :)
Brawo Ty :)

Im niższa temperatura gazu tym lepiej, pod warunkiem, że jest w postaci lotnej.

Heh :) Czyżbyśmy dalej nie mamy odpowiedzi? W takim razie powiedz kiedy gaz zmienia postać na lotną? W jakiej temperaturze? - Tego dotyczyło pytanie

W takim razie powiedz kiedy gaz zmienia postać na lotną? W jakiej temperaturze?
Gaz LPG jest mieszaniną dwóch gazów:
Propanu, który wrze w temperaturze -42 stopni Celsjusza,
Butanu, który wrze w temperaturze -2 stopni Celsjusza.
Oczywiście przy ciśnieniu atmosferycznym.

powiedz kiedy gaz zmienia postać na lotną?
Gaz jest postacią lotną związku chemicznego, więc jak się w nią może zmienić?

Tankujemy LPG w postaci skroplonej i nazywamy go gazem, choć jest płynny. Może to nie jest poprawne, ale jakoś wszyscy wiemy, o co chodzi. Powyżej określonej temperatury zmienia on stan skupienia na lotny, czyli stricte gazowy.

Gaz jest postacią lotną związku chemicznego, więc jak się w nią może zmienić?

Tak jak napisał Darmodziej. Takie czary-mary. Tak się składa, że tankowany na stacjach "gaz" lpg jest w postaci płynnej (komuś tu brak podstawowej wiedzy), więc nie zaczynaj teraz Ty.

Przeglądam sobie forum lpg i proszę co za rewelacje znalazłem!!

"Jak dla mnie 25 st. jest temperaturą absolutnie wystarczającą aby gaz pozostał w fazie lotnej ( mówię w tym momencie o temperaturze gazu - nie reduktora )

Wielu z nas tutaj czyniło różne eksperymenty na własnych autach i ma z tego jakieś wnioski, którymi się wymieniamy itd. Nikt nikogo jednak nie zmusza do podążania taką ścieżką - chcesz przełączać przy 70 st, jakiż problem, ale nie staraj się na siłę uszczęśliwiać nas Tym faktem, my sobie przełączamy przy np. 25 z powodzeniem i niech to będzie nasza wola/sprawa. "

Pisał to sam nasz największy spec Struna.
Nie można było tak od razu? Ja napisałem 20-30 stopni to zacząłeś awanturę jak bym chciał przełączać przy 80 stopniach. Masz tak samo ustawione jak ja mówiłem a tyle awantury trzeba było robić?? Każdy wie, że poniżej tej temperatury się nie ustawia więc temat uważam za zamknięty. Moja racja :) .

Można niżej ale to nie dla takich "mędrców" jak ty z twoją racją

Btw - nie czytaj forum lpg, bo tam są ludzie, którzy bardzo często działają inaczej niż "instrukcja", którą jak mantrę klepiesz.

Hej,

a czy ktos montowal instalacje kme do duratec 2.0 z 2005? Mam taka instalacje w Peugeocie 206 1.6 16v i jest wszystko dobrze, moj gazownik innej nie zaklada.
kupilem teraz focusa mk2 w kombi z tym silnikiem i koniecznie musze zalozyc instalacje. czy kme to dobry wybor, mieszkam w Minsku Maz

Nevo z kme jest ok, dobre wtryski, poprawny montaż, strojenie i będzie ok.

Witam, miałem focus mk2 100km 2005 i założyłem gaz(optima) i muszę powiedzieć że śmigał aż miło, żadnej różnicy na gazie i na benzynie, nie wyczuwalny moment przejścia na gaz, dodam że wcześniej miałem mazde premacy i dużo gorzej jeżdziła na gazie. Ale niestety po 4 miesiącach miałem dzwona i sprzedałem auto(zrobiłem 6tyś i wiem że to mało :razz:). Teraz chę znowu focusa mk2 tylko nie wiem czy np 1.6 110 km będzie dobry albo 1,8 125km bo widziałem takie oferty. Bardziej się nastawiłem na silnik ten co miałem bo już sparwdziłem i nie wiem sam...ktoś pomoże???

Cześć.
Nie jestem specem technicznym, ale z tego co sie naszukałem, napytałem, naczytałem jak kupowałem focusa to:
1.6 za mało mocy
1.8 - wada fabryczna silnika - pije olej aż miło (wg. opinii paru speców)
2.0 145kM (taki mam) - podobno najlepszy silnik w Focusie MK2. Instalacja STAG Qnext zakładana w Mławie u Nowotczyńskiego. Koszt 3000zł. Wlew gazu pod klapką (Da się, nie słuchaj, że mało miejsca - mogę podesłać zdjęcia i rozwiązania) Spalanie LPG - średnio 10,5l - 70%trasa 30% miasto. Dziś uważam, że to była ŚWIETNA decyzja. Co do reszty technicznych nowinek to poczekaj na opinie innych speców z forum. Ja tylko jeżdżę :)

hm.. a gdybyś skontaktował się z gazownikami, którzy powiedzielby by Ci co i jak? możesz zwiedzić kilka warsztatów, np EGP

a 1.8 125km 2008 rok na łańcuszku??? konkretna odpowiedz...nadaje się pod gaz???
ktoś ma takiego w gazie???

rozmawiałem z "moim" gazownikiem i podobno 1.6 silnik bezproblemowe a 1.8 i 2.0 szybko gniazda się wypalają... czyli zostaje częsta regulacja luzów zaworowych lub 1.6

Każdy z tych silników wymaga dobrego strojenia i poprawnego montażu

Witam,
Ja mam 1.8 125km w focusie. Przejechałem już 15kkm na lpg.
Na razie jeżdżę za jakies 10kkm będę sprawdzał luzy zaworowe.
Na pierwszym przeglądzie mała regulacja i ogólnie filtry.
Instalacje zakładałem w Mławie.

Dobrze wybrałeś - Mława to zapewne Jarek Nowotczyński.

Witam,

Panowie czy poleciecie jakieś świece do 1.6 Duratec 100km LPG BRC? Co sądzicie o świecach dedykowanych pod LPG, mit czy warto? Wymieniacie co 15tys km czy po sprawdzeniu? Pozdrawiam

Do Forda tylko oryginały

Wysłane z Szajsunga MkIV

Panowie, możliwe, że było, ale nie potrafię znaleźć. Czy w Focusie Mk1 1.6 benzin istnieje możliwość zamontowania wlewu gazu tuż obok wlewu benzyny? Samą instalację mam już założoną, ale korek chciałbym przenieść.

istnieje możliwość zamontowania wlewu gazu tuż obok wlewu benzyny?Istnieje,tylko będziesz musiał wkręcać adapter.

Z przejściówką się liczę i nie mam z tym problemu. Natomiast czy nie będzie wymagane wzmocnienie tego plastiku we wlewie (coś takiego obiło mi się o uszy). Jakaś orientacyjna cena takiej przeróbki?

W moim Escape udało się zamontować wlew w ten sposób, dzięki czemu nie muszę odkręcać przejściówki, a nawet zaślepka się zmieściła.

Witam, podobnie jak inni zastanawiam sie nad LPG.
Posiadam Forda Focusa C-maxa silnik 1,6 rok 2004.
Benzyny w cyklu miejskim pali mi 13l/100 km, jak dla mnie za duzo.

Stad pomysl LPG. Wykonalem kilka telefonow do gazownikow i kazdy twierdzi ze nie ma problemu , ten model swietnie sie nadaje stosuja tylko lubryfikacje i heja.

Zadzwonilem tez do serwisu forda i powiedziano mi ze owszem jest ok ale lpg "wystarczy " na 60k km. Potym czasie padną ceramiczne zawory a koszt to 5000.

Prosze o doradzenie :)

Ile wam pali taki Cmax w gazie??

Natomiast czy nie będzie wymagane wzmocnienie tego plastiku we wlewie (coś takiego obiło mi się o uszy).
Ja nie mam żadnego wzmocnienia. gaz już parę latek i nic się nie dzieje.

Bump: Zadzwonilem tez do serwisu forda i powiedziano mi ze owszem jest ok ale lpg "wystarczy " na 60k km. Potym czasie padną ceramiczne zawory a koszt to 5000.
Naprawdę takie herezje mówią w ASO Forda?
Chciałbym zobaczyć jak wygląda ceramiczny zawór.
Poczytaj na forum, wiele razy było już wałkowane- dobra instalka, prawidłowe strojenie (żadna autoadaptacja) i bedzie Pan zadowolony ;)

^^^
Jarhel74 czy mógłbym poprosić o zdjęcie jak to u Ciebie wygląda?

Proszę

Bump: Odwraca mi zdjęcie o 90 stopni , nie wiem dlaczego. Wlew gazu jest u góry.



Bump:

Proszę

Bump: Odwraca mi zdjęcie o 90 stopni , nie wiem dlaczego. Wlew gazu jest u góry.



Bump:

Bardzo dziękuję za informacje i zdjęcia! Pozdrawiam. :)

rozmawiałem z "moim" gazownikiem i podobno 1.6 silnik bezproblemowe a 1.8 i 2.0 szybko gniazda się wypalają... czyli zostaje częsta regulacja luzów zaworowych lub 1.6

wlasnie o tym czytalem na moto lpg ,
"drogi serwis LPG związany z regulacją luzów zaworowych (koszty dochodzą do 1000 zł)" i ze silnik nie nadaje sie do montazu lpg ? czyli w koncu jak jest
ps. czy " flexifuel " to jest jakas roznica dla lpg czy to obojetne

OK, wlew przerobiony. Jeszcze raz dzięki jarhel74 za informację. Tak się to u mnie prezentuje: https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t34.0-12/19668004_1747077875317540_1076645028_n.jpg?oh=e865 c1d2ea27ea75e8c387d33c851c15&oe=595E84F7

Drugi focus na gazie i ten sam silnik 1.6 100km i sprawuje się znakomicie:P, dodam że ten pierwszy to 2005r. a teraz mam po FL 2010r.....wiadomo, że trochę brak 6 biegu, no ale na to muszę poczekać na MK3 i teraz pytanie czy silnik 1.6 125km nadaje się do gazu?? tam jest turbina?? mk3

Ja mam i jakoś narazie się turla :) każdy gazownik Ci powie że się nadaje .
Z tą regulacją zaworów są podzielone zdania bo jedni każą co chwila sprawdzać, a drudzy oczy otwierają....

Witam, zastanawiam się nad instalacja gazową do focusa 1.6 2004, obecnie przejechane 195 000. Gazownik proponuje Stag- cenowo do mojego modelu 2100-2500 zł. Co warto w aucie sprawdzić przed montażem? Dodam , że auto lekko faluje jak stoję np na światłach.

.... muszę poczekać na MK3 i teraz pytanie czy silnik 1.6 125km nadaje się do gazu?? tam jest turbina?? mk3

Jeśli chodzi Ci o silnik 1.6 TI-VCT 92kW/125 KM (kod Sigma) to nie posiada on ani wtrysku bezpośredniego ani turbosprężarki.
pozdrawiam

P.S. W silnikach z zapłonem iskrowym i samoczynnym, co do zasady nie stosuje się TURBINY (bo ta musiałaby mieć własną komorę spalania; natomiast turbosprężarka "napędzana" jest gazami wylotowymi/spalinami, generowanymi przez silnik :-).

U znajomego taki silnik zagazowy, przy regulacjach corocznych u fachowca bez najmniejszego problemu :)

Czy "bez najmniejszego problemu" to się okaże po paru latach (polecam tzw. Listę Prinsa i uwagi dotyczące silników Forda).

W związku z powyższym, mam 2 pytania:

1. Na czym dokładnie polegają "regulacje coroczne u fachowca" i jaki jest ich koszt?

2. Czy "regulacje coroczne u fachowca" obejmują sprawdzanie i ewentualną regulację zaworów (co 20-30 kkm, jak zaleca się do "tradycyjnych" instalacji, rozumianych jako sekwencyjny wtrysk LPG w postaci gazowej)?

pozdrawiam

Najnowsze instalacje lpg sa podlaczone pod obd2 i komunikują sie ze sterownikiem silnika przez co odpada wieczna regulacja dawki. Serwis polega tylko na wymianie filtrów.
Co do luzów zaworowych to w necie jest powszechny zamęt. Luz zmniejsza sie przez wyrabianie samych zaworów jak i gniazd w glowicy. Przez ten proces luz sie zmniejsza aż wkoncu zawór jest podparty tzn nie domyka sie i gniazdo zaczyna sie wypalać.
Luz w tych silnikach jest kasowany przez szklankę czyli hydronapinacz i podkładki które ustalają szczeline. Luz mozna sprawdzic praktycznie bez inwazyjnie. Jesli luz nie miesci sie w normie to zaczyna sie problem. Wszystkie luzy trzeba dokladnie pomierzyć, rozpiąć rozrząd a potem zdjąć wałki rozrządu. Na podstawie wczesniejszych pomiarów zmieniamy płytki i tutaj zaczyna sie cała zabawa bo sprawdzić mozna dopiero po złozeniu całosci.
Tak wygląda cała operacja, koszta rosną ze względu na to że przy tej operacji przewaznie wymienia sie cały rozrząd. Zabawy jest naprawde sporo dlatego koszta są wysokie.

Najnowsze instalacje lpg sa podlaczone pod obd2 i komunikują sie ze sterownikiem silnika przez co odpada wieczna regulacja dawki. Serwis polega tylko na wymianie filtrów....
Czy mam przez to rozumieć, że niby wystarczy autoadaptacja sterownika LPG ? ;-). Moje skromne doświadczenia sa trochę inne ...

Luz w tych silnikach jest kasowany przez szklankę czyli hydronapinacz i podkładki które ustalają szczeline...
Tutaj polemizowałbym - hydrauliczny popychacz zaworowy (hydropopychacz/'hydonapinacz') jest - jak sama nazwa wskazuje - sterowany hydraulicznie; kasuje luz hydraulicznie. Z tego co mi wiadomo, od przełomu wieku, w silnikach europejskich Fordów jest mechaniczna regulacja luzów (na płytkach lub na całych popychaczach 'szklankowych' - tutaj zgoda; ale nie są one hydrauliczne).


.. Jesli luz nie miesci sie w normie to zaczyna sie problem. Wszystkie luzy trzeba dokladnie pomierzyć, rozpiąć rozrząd a potem zdjąć wałki rozrządu. Na podstawie wczesniejszych pomiarów zmieniamy płytki i tutaj zaczyna sie cała zabawa bo sprawdzić mozna dopiero po złozeniu całosci.
Tak wygląda cała operacja, koszta rosną ze względu na to że przy tej operacji przewaznie wymienia sie cały rozrząd. Zabawy jest naprawde sporo dlatego koszta są wysokie.

I to jest sedno sprawy (stąd były moje pytania do kolegi "kayus11")!

Wśród wielu znajomych, praktycznie nikt nie sprawdza luzów zaworowych w swoich Fordach. Jeśli podczas długotrwałego użytkowania na LPG, coś się dzieje z silnikiem to albo naprawa/swap motoru (jak buda jest bez rdzy i auto z dobrym wyposażeniem) albo słyszę tekst, że "fura się znudziła" i auto idzie do sprzedaży :-).
Takie niestety mamy realia.


Jak znajdę chwilę, to chyba otworzę temat o tym, traktujący o rzeczywistych kosztach użytkowania auta na LPG, powiedzmy na dystansie 100-200 kkm (niech kolega "lukaszooo" czuje się zaproszony do dyskusji :-)

pozdrawiam

Troche robie mechanikę a do tego mocno interesowalem sie gazem do mojej foki.
Co do szklanek to jest to nazwa potoczna, fachowo nazywa sie to hydronapinacz. W motocyklach luz kasowany jest czysto mechanicznie ze wzgledu na wysokie obroty i tam luzy przewaznie kasowane sasamymi plytkami. Tutaj jest szklanka do ktorej dochodzi olej dlatego wydaje mi sie ze jest to normalny hydronapinacz.

Hydropopychacz albo hydrokasator a nie hydronapinacz

Co do sterowników z obd - bardzo często robią więcej bałaganu niż pożytku i zupełnie nie zwalniają od dobrego wystrojenia.

Luz w tych silnikach jest kasowany przez szklankę czyli hydronapinacz i podkładki które ustalają szczeline. Albo jedno, albo drugie.

Oczywiście że nie.........
Płytkowa regulacja musi mieć szklankę, nie zawsze ma ona w sobie olej ale sama szklanka musi być aby jakoś przekazać nacisk na zawór, musi być bo zwykła podkładka latała by na boki. W niektórych silnikach podkładka idzie pod szklankę a nad zawór i jest małej średnicy, jest tak np w motocyklach.

Konkretnie focusa mk2 1.6 nie robiłem ale robiłem mk1 zeteca i mondeo 2.0 a to są praktycznie takie same silniki i wątpie aby sprawa wyglądała by inaczej.
W zetecu na zawór idzie szklanka a na szklankę kładziona jest płytka. Pamiętam że w fiatach szklanki da się wymieniać bez zdejmowania wałków, w fordzie o takich magikach nie słyszałem.

do sprzedania szklanki i podkładki, nie chce mi się iśćdo garażu bo zrobił bym screena z autodaty.
http://allegro.pl/popychacze-zaworowe-ford-2-0-1-8-1-6-16v-efi-eddb-i7162850672.html

hydronapinaczRozumiem, że pisząc hydronapinacz masz na myśli popychacz hydrauliczny, bo przy zwykłej szklance co ma do rzeczy przedrostek hydro.

Łapiesz mnie za słówka.
Mechanike robie glownie w grupie vw a tan zawsze nawet w silnikach z 95r sa szkanki olejowe czyli hydropopychacze.

Tutaj jest zwykla szklanka choc z tego co czytam sa tez olejowe choc ja takich nie widzialem a na necie tylko pisza ogolnikami zadnych konkretow.

Przy zaworach są popychacze hydrauliczne, a te nie wymagają regulacji. Hydronapinacze są np. przy łancuchach napędzających rozrząd.

Uparty z ciebie typ. Niestety nie potrafie wkleić mniejszych zdjęc na tym forum ( na innych jest ok)

Tak działa regulacja luzu w motocyklu (na samej górze szklanka, poniżej płytka, zamek zaworu, podkłądka, spręzyna, podkładka)
https://i.imgur.com/U2SGR6A.jpg

Tak wygląda konkretny zestaw do Hondy CBR, brakuje jedynie zamków zaworów, po lewej płytki.
https://i.imgur.com/8T0HP0c.jpg

A tutaj szklanki z płytkami od zetec 1.6. Ja w swoim programie Autodata nie mam schematu zaworów w duratecu. Jeśli ktoś ma niech wklei.
https://i.imgur.com/Ie1iMnh.jpg


Tutaj foto znalezione na forum mondeo
[img]https://www.mondeoklubpolska.pl/red/artykuly/zawory/8.jpg[img]
Nie robiłem luzów w duratec ale wątpie by było inaczej.

Tutaj jest zwykla szklanka choc z tego co czytam sa tez olejowe choc ja takich nie widzialem No właśnie, są też olejowe, czyli popychacze hydrauliczne, których nie widziałeś i dlatego nie wiesz, że ich się nie reguluje. Szklanki + płytki, lub popychacze hydrauliczne. Razem nie.

Bump: Acha. Są też same szklanki, które wymienia się w całości.

Powielasz to co jest we wszystkich tematach w całym interncie, żadnych konkretów.
Daj schematy i będziemy dyskutować. Ja podaje to co robiłem sam a nie wynalazłem w necie.

Do całej grupy VW mam program serwisowy ETKA, moge wyciągnąć każdy schemat z każdego silnika od 1990r do 2015r. Jeśli posiadasz taki do Fordów wklej i będziemy rozmawiać dalej.

Chcesz mnie zastrzelić posiadaniem programu serwisowego do VW i uważasz, że jeżeli ja nie mam do Forda, to nie mam racji? Tak się składa, że z wykształcenia jestem mechanikiem samochodowym, więc na tym się znam i nie muszę się podpierać programami serwisowymi. Jeżeli Ty masz problem ze zrozumieniem swojego błędu, to poucz się trochę, bo ja nie mam zamiaru tego robić.

Znalazłem ok 10 tematów na różnych forach i wszyscy piszą że trzeba sprawdzić luz i zero konkretów. Skoro masz szkołe to daj jakieś zdjęcie z silnika duratec lub schemat i przynajmniej w jednym temacie sprawa zostanie rozwiązana. Robiłem zeteca i nakreśliłem jak to wygląda, teraz ty wyprowadz nas z błędu i podaj konkretne fakty jak to wygląda w duratecu które ja osobiście nie robiłem.

Widzę, że się zupełnie nie rozumiemy. Mi nie chodziło o żaden konkretny silnik, ani o Zeteca, ani o Durateca, tylko o regulację luzu zaworowego. Np. Zetec ze srebrną pokrywą zaworów ma regulację hydrauliczną, a Zetec z czarną pokrywą regulację chyba właśnie płytkami. Duratec najprawdopodobniej też nie ma regulacji hydraulicznej, ale czy są płytki, czy same szklanki, tego nie wiem. Ja osobiście unikam silników bez hydraulicznej regulacji właśnie dlatego, żeby przy eksploatacji na gazie uniknąć częstej regulacji luzu zaworowego.

Czyli gów....o robiłeś i tyle samo widziałeś a ze szkołą mi wyjeżdżasz......

Szukamy konkretnych schematów 1.6 16V duratec, interesuje mnie schemat popychacza zaworowego lub całej głowicy.
Prosze o pomoc, wiem że wiele osób ma dostęp do takiej wiedzy.

Np. Zetec ze srebrną pokrywą zaworów ma regulację hydrauliczną, a Zetec z czarną pokrywą regulację chyba właśnie płytkami.
Zetec blacktop może mieć regulację płytkami i całymi szklankami, w zależności od roku produkcji.
A silvertopa z regulacją hydrauliczną nie montowali w focusach.

Czyli gów....o robiłeś i tyle samo widziałeś a ze szkołą mi wyjeżdżasz......Wyszło szydło z worka, szkoda słów.

Witam, przymierzam się do kupna Forda Focusa I i ostatnio natrafiłem na dość ciekawą ofertę, a mianowicie - Ford Focus I 1.4 16V. Co sądzicie o gazie w tym silniku? Jakie jest spalanie?

Pozdrawiam i dziękuję za odp.

Słyszałem opinie, że 1.4 jest mocno niedomaga w tym samochodzie.

1.4 to porażka, minimum 1.6

a jak chcesz gaz to bierz 2.0

1.4 odradzam. Do wyprzedzania dużo miejsca potrzeba, jak kilka tirów chce się na krajówce wyprzedzić, to najlepiej klimę wyłączyć.
Jeżeli tylko do miasta, to jeszcze jakoś ujdzie, ale także wolałbym coś większego.

U mnie Propan-Butan ma się dobrze a aucie... gdy przewożę butle turystyczne na wakacje :)

Do zasilania Durateca bym LPG nie dawał. Poza tym ten garaż podziemny robiony przez developera po taniości (tabliczka LPG stop = 10 zł, oszczędność na instalacji przypodłogowej - 300000 / poziom, wkurzenie przyszłych nabywców - bezcenne). Zatem LPG w obecnym miejscu zamieszkania odpada, nawet gdybym kupił kochający gaz silnik Ecotec od Opla :D Żadnej Foki bym nie gazował. Jak LPG, to inna marka auta.

Od kiedy Ecotec kocha gaz? Przecież większość też jest na szklankach ;p a Duratecowi co, nie smakuje LPG?

Szklanki, czy nie, stare 1.6 8V w Astrze latało na gazie bez żadnych kłopotów. W owym czasie mechanicy śmiali się, że ten silnik został w ofercie specjalnie na potrzeby LPG w Polsce ;) Ecoteci w wersji 16V już mniej polecane, ale wciąż ponoć dobrze sobie radzą z gazem.

U mnie odpada w Foce ze wcześniej wskazanego względu - garaż. Do tego małe przebiegi prywatnego auta, więc nie chcę dodatkowych komplikacji i wymuszenia trzymania auta pod chmurką. Bagażnik cały + zapas, brak dodatkowego sprzętu do diagnozowania co roku itp. Jednak sporo Durateców lata na gazie i jakoś dają radę, choć z reguły nie są to silniki "szczególnie polecane" do tego paliwa.

Często problemy wynikają z podejścia właściciela. Znajomi w pracy, gdy mówiłem że jadę sprawdzić luzy zaworowe robili wielkie oczy, gdyż nikt nie miał pojęcia, że należy to sprawdzać, mnóstwo gazowników na rynku to partacze, "wysypią" z pudełka podzespoły lpg i tam, gdzie spadną tam je przymocowują. Do tego autokalibracja i gotowe, samochód do odbioru. Klient zadowolony, zapłacił najniższa cenę w okolicy, a później zaczynają się problemy i koszta rosną.

Tylko jak kupujesz auto z LPG to nie wiesz kto, jak i za ile montował instalację. Dlatego lepiej chyba kupić czystą benzynę i samemu dać do zamontowania.

Oczywiście, kupujesz benzynę, jeździsz przez jakiś czas na benzynie i sprawdzasz, czy wszysto jest ok, po czym sam zakładasz lpg i wiesz wszystko, wybierasz najlepszego specjalistę w okolicy i później jak dbasz tak masz