Witam serdecznie,pierwszy raz na forum i pierwszy raz jestem posiadaczem S-maxsia. Prosze podpowiedźcie po ilu km należałoby wymienić rozrząd. W niemieckiej instrukcji obsługiwań technicznych pisze, że po 200tyś km.:)

Dobry nick ;) rozłożył mnie na łopatki :D przepraszam,że nie w temacie piszę...

Witam serdecznie,pierwszy raz na forum i pierwszy raz jestem posiadaczem S-maxsia. Prosze podpowiedźcie po ilu km należałoby wymienić rozrząd. W niemieckiej instrukcji obsługiwań technicznych pisze, że po 200tyś km.:)

Witam!
Napisz jeszcze jaki silnik bo 2.0 to trochę za mało chyba...

Jeśli 2.0 TDCi to po 200.000.
Tak z innej beczki to co za rozrząd jest w tym silniku zamontowany, pasek czy łańcuch?

pasek czy łańcuch? Jest jedno i drugie.

A ile masz przejechane?

co i kiedy robić możesz sprawdzić na http://www.etis.ford.com/fordservice/serviceScheduleView.do

Heh po 200k to już raczej trzeba się z autem rozstać a nie inwestować w rozrząd :)

Heh po 200k to już raczej trzeba się z autem rozstać a nie inwestować w rozrząd :)

pawel2m nie każdy ma auto z 2010r.
nie wiem jak w silniku 2.0 ale silnik 1.8 ma pasek i łańcuch rozrządu, wymiana po 200tys. kompletna w serwisie to koszt ok. 3000zł

Heh po 200k to już raczej trzeba się z autem rozstać a nie inwestować w rozrząd :)

Mam jedno słowo na takich ludzi ale kultura mi nie pozwala

Nie no czemu,napisał szczerze ;) Mógł inaczej: Po co myć samochód,skoro można kupić nowy? :)

Zbliżam się do 200kkm. auto chodzi jak zegarek,absolutnie nie zamierzam go sprzedawać, właśnie planuję zmianę paska rozrządu na wiosnę :)

Mam jedno słowo na takich ludzi ale kultura mi nie pozwala

Nie no... proponuję się tak nie spinać :) Przecież każdy trzyma auto jak długo chce. Inaczej nie byłoby "zdrowych" używek.

No może trochę przesadziłem w złośliwości ale to nie powód żeby rzucać we mnie "kobietami " :)
Oczywiście 200 000 tysięcy 200 000 nie równe, co innego 200 000 zachodnie autostradowe a co innego to samo po polskich drogach.

Inna sprawa że większość aut (3-4 letnich ) w PL sprowadzonych ma <150 000 podczas gdy 150 000 na zachodzie ludzie robią w 2 lata.

Z drugiej strony ciekawe jaki jest maxymalny przebieg możliwy do zrobienia S-maxem, 300k-350k? Oczywiście traktując turbinę i 2masę jako w kategorii części eksploatacyjnych.

Ja w swoim 2,0 TDCi kompletny rozrzad, oleje, filtlry i pompe wody zrobilem za 1 200PLN.
Dobre zamienniki, a nie syf...

pawel2m nie każdy ma auto z 2010r.
nie wiem jak w silniku 2.0 ale silnik 1.8 ma pasek i łańcuch rozrządu, wymiana po 200tys. kompletna w serwisie to koszt ok. 3000zł

witam masz rację w silniku 1.8 tdci jest pasek i łańcuszek ale w produkcji po wrześniu 2007 jest zmiana mają dwa paski wymiany w obydwóch to 200 tys

Koledzy robił ktoś z was rozrząd w 2.0tdci? Ile taka imprezka kosztuje w aso i poza aso? Mam na budziku 160tys i zaczynam mysleć o rozrzadzie bo w te 200tys tak do końca nie chce mi sie wierzyć,pozdrówka dla wszystkich.

Między 160 a 200 jest spora różnica...nie widze powodu do zmiany wcześniej jeśli jesteś pewien przebiegu,no może przy minimum 195kkm ale po co wcześniej???

poza ASO zrobilem za 1 200 PLN
W cenie bylo:
pasek, napinacze, rolki, pompa wody, olej, filtry (oleju, paliwa, kabinowy), klocki hamulcowe z tylu.

poza ASO zrobilem za 1 200 PLN
W cenie bylo:
pasek, napinacze, rolki, pompa wody, olej, filtry (oleju, paliwa, kabinowy), klocki hamulcowe z tylu.

Filtrów i klocków nie wliczaj w koszt rozrządu :D

niezła cena:)

Filtrów i klocków nie wliczaj w koszt rozrządu :D

Ale nie moge nie wliczac, bo placilem za calosc.
No i nie wiem ile poszczegolne elementy kosztowaly

No i nie wiem ile poszczegolne elementy kosztowaly
W ASO we Wro wymiana klocków 150zł, kpl przód-tył ok. 550zł

Ile taka imprezka kosztujeMożna założyć Forda - http://ford.sklep.pl/pl,product,319413,diesel,zestaw,rozrzdu,ford,2,0,t dci.html - lub o połowę tańszy zamiennik.Wymiana jest prosta jak w starszych silnikach bo pasek ciągnie tylko jeden wałek rozrządu drugi napędzany jest łańcuchem[1,8tdci ma tylko jeden wałek] a robocizna to od 150-200zł.
Trzeba wymienić jeszcze pompę wody 195zł.

Tańszy zestaw - http://moto.allegro.pl/rozrzad-pompa-ford-c-max-focus-s-max-2-0tdci-2-0-i1673998909.html

Dinar dzięki serdeczne za pomoc,pozostałym piszacym także dziękuję.

Z drugiej strony ciekawe jaki jest maxymalny przebieg możliwy do zrobienia S-maxem, 300k-350k? Oczywiście traktując turbinę i 2masę jako w kategorii części eksploatacyjnych.
302 tys. robi się spokojnie :) Bez wymiany/remontu turbiny i na jednym sprzęgle. Choć sprzeglo to już u mnie chyba dogorywa, bo rozrusznik zaczął ostatnio troche miauczeć. Ale "delikatnego masażu stopy" po polozeniu nogi na sprzęgle jeszcze nie ma, więc dwumasa chyba ok.
pzdr.

302 tys. robi się spokojnie.

No to gratki dla takiego przelotu,chyba rekord na forum w S-maxie :D

Masz go od nowości?

Jakieś wskazówki jak jeździć - przy ilu obr/min zmieniać biegi i co zrobić żeby tak wszystko chodziło bez remontu???

Chętnie poczytam / chyba jak Wszyscy z nas :)

No to gratki dla takiego przelotu,chyba rekord na forum w S-maxie :D

Masz go od nowości?

Jakieś wskazówki jak jeździć - przy ilu obr/min zmieniać biegi i co zrobić żeby tak wszystko chodziło bez remontu???

Chętnie poczytam / chyba jak Wszyscy z nas :)
Chętnie odpowiem :)
Odebrałem go z salonu i przyprowadzilem do firmy. Nastepnie mój serdeczny kolega przejeździl nim pierwsze 210 kkm :) Potem odkupilem od firmy i turlam sie nim do dzisiaj.
Wyznaję podobną filozofię jazdy jak kolega:
1. Odpalać i gasić na wciśnietym sprzęgle.
2. Nie poganiać turbiny na zimnym silniku i studzić przed wyłączeniem.
3. Patrzeć co się dzieje na drodze 200 - 400m przed maską i przewidywać co stanie się za chwilę (płynna jazda).
4. Starać się utrzymać obroty między 1800 a 2200, nie schodzic poniżej 1500.
5. Trzymać dźwignię zmiany biegów jak kijek narciarski - biegi zmienia się znacznie szybciej i mniej traci sie na obrotach.
6. Ciąć wszystkie zakręty, nie przejmując sie linią ciągła, oczywiście jesli widoczność i warunki na to pozwalają.
7. Jak najrzadziej używac hamulca, hamować silnikiem.
8. Nie spieszyć sie i nie denerwować. Jazda ma byc przyjemnością, a nie dodatkowym stresem.
9. Używać markowych części do napraw, bo jak się cos kupi okazyjnie tanio, to zwykle w niedługim czasie trzeba bedzie kupic to samo, ale drogo. A tanio + drogo = bardzo drogo.
10. Dbać o samochód (przywiązuję się do rzeczy)
11. O średnim zużyciu paliwa, bedącym nagrodą za spokojny styl jazdy, nie wspominam, żeby nikogo nie draznić. Jest niskie.
pzdr.
btw: żonie na mondeo stuknęł 390 kkm niedawno...

a czy ktoś z Was, kto już wymieniał u siebie rozrząd może napisać jakiego producenta miał pasek założony w fabryce?

Chętnie odpowiem :)
...

Dzięki za szczegółowy i konkretny opis ;)

Ten post może być nawet jako 1-szy w oddzielnym temacie np: Jak odpowiednio korzystać z samochodu (czyt.S-maxa) żeby dobrze i dłuuugo chodził bezawaryjnie :D

Ale poważnie ... co najpoważniejszego(najdroższego itd) zostało w nim wymienione / zepsuło się przez ten czas???

a czy ktoś z Was, kto już wymieniał u siebie rozrząd może napisać jakiego producenta miał pasek założony w fabryce?

Nikt nie posiada takiej informacji:?::?::?:

Dzisiaj wymieniłem rozrząd w moim esiku 2.0 TDCI - wylatałem już na nim199000km:). Koszt części (pasek, rolki, pompa wody i pasek wieloklinowy:
360 zł) + 200 zł za wymianę w niefirmowym ale zaufanym warsztacie.
Specjalnie dla przedmówcy sprawdziłem jaki pasek był zamontowany fabrycznie: był to Gates.

Ale poważnie ... co najpoważniejszego(najdroższego itd) zostało w nim wymienione / zepsuło się przez ten czas???
Nic. Prawie nic.
Padła klima, a ścislej przetarła się dziadowska wiązka sterownika na wentylatorze, po 200kkm wymieniono kompletne sprzęgło z dwumasą, bo (z konieczności) przez 70 km prowadziła auto kobieta jeżdżąca całe życie automatem. No i po 250kkm wypalily się xenony.
Po 302 kkm wymyłem rozrusznik i wymieniłem tulejki. To wszystko, poza standardowymi wymianami, przewidzianymi planem przeglądów.
Nic więcej.
pzdr.

Dzisiaj wymieniłem rozrząd w moim esiku 2.0 TDCI - wylatałem już na nim199000km:). Koszt części (pasek, rolki, pompa wody i pasek wieloklinowy:
360 zł) + 200 zł za wymianę w niefirmowym ale zaufanym warsztacie.
Specjalnie dla przedmówcy sprawdziłem jaki pasek był zamontowany fabrycznie: był to Gates.

Kurcze to mało...

Ja za to samo w Galaxy 1.9 TDI dałem łącznie 1200zł...oczywiście poza ASO.

wymieniono kompletne sprzęgło z dwumasą, bo (z konieczności) .
pzdr.

No...jednak dwumasa i sprzęgło poszło,myślałem że nie :D

To nie tak - był stan wyższej konieczności, więc za kierownicą siadła kobieta, która przez całe życie jeździła automatem. Przejechała 70 km. Efekt - komplet sprzęgła wraz z dwumasą do wymiany :)
pzdr.

stan wyższej konieczności, za kierownicą siadła kobieta...

No tak,to zmienia postać rzeczy :D :D :D

To nie tak - był stan wyższej konieczności, więc za kierownicą siadła kobieta, która przez całe życie jeździła automatem. Przejechała 70 km. Efekt - komplet sprzęgła wraz z dwumasą do wymiany :)
pzdr.

Ja żonie musiałem 3 razy (słownie: trzy razy) tłumaczyc jak jeździc dieslem (w sensie niegazowania zaraz po odpaleniu i zejściu z obrotów przed wygaszeniem) zanim zrozumiała o co mi wogóle chodzi:)
Wcześniej jeździła focusem 1.6 benz- podejrzewam, że i tak "zdarza" jej sie o tym/|\ zapomniec:?

...
Specjalnie dla przedmówcy sprawdziłem jaki pasek był zamontowany fabrycznie: był to Gates.

Wielkie dzięki, u mnie również był Gates i zastanawiałem się czy z fabryki z takim wyszedł czy był zmieniany (bo 100% pewności do przebiegu sprowadzonego auta nie mam), ale na rolce, napinaczu i pompie rok miałem ten, z którego auto powstało więc dziwne byłoby gdyby pasek był inny niż z fabryki.
Faktycznie tanio Cię wyniosło, mnie w zaprzyjaźnionym warsztacie wyniosło 840zł na podzespołach SKF i Gates (pasek, rolka, napinacz, pompa).

pozdr.

Ja w swoim 2,0 TDCi kompletny rozrzad, oleje, filtlry i pompe wody zrobilem za 1 200PLN.
Dobre zamienniki, a nie syf...

A ja za 450 części + robocizna = poniżej 700zł. Wszystko Gates.

Co do przebiegu nie czekałbym do 200 tk, bo to jest zwykły pasek a nie łańcuch. Ja swój wymieniłem przy 130 tk, a pasek nie wyglądał już najlepiej...

A ja po analizie różnych Aso zadecydowałem, że warto mieć gwarancję na robociznę i częsci więc odnalazłem Serwis Forda w Piortkowie( Kabziński). Za całość w oryginale + pompa wody (dość drogi oryginał bo 600zł) wyszło 1500zł. Ponadto wykupiłem gwarancję na całe auto za 89zł. Mam S-maxa z 2007 roku i na gwarancji :) Polecam opcję gwarancji "12" bo obejmuje również wtryski i dwumasę. Pozdrawiam Was

[

to troche zapłaciłes... jakieś 1000 więcej niż ja:) a czym się różni oryginał od nie oryginała? tym , że w ASO wszystko jest "oryginałem" i kosztuje x5. ja akurat nie wierze w żadne gwarancje, ale to każdy inaczej to postrzega. pozdrawiam:)



Na forum nie cytujemy całych poprzedzających postów

[...] Ponadto wykupiłem gwarancję na całe auto za 89zł. Mam S-maxa z 2007 roku i na gwarancji :) Polecam opcję gwarancji "12" bo obejmuje również wtryski i dwumasę. Pozdrawiam Was

Jak to jest, że za 89zł masz gwarancję na dwumasę, a na fabrycznej dwuletniej gwarancji nie chcą uznawać wymiany dwumasy?

Pozdrawiam cię również :)

Gwarancja za 89 zł obejmuje między innymi dwumasę i to jest sprawdzone w grudniu mi wymieniali.

Gwarancja za 89 zł obejmuje między innymi dwumasę i to jest sprawdzone w grudniu mi wymieniali.

ale przeglądy pewnie musisz robić w ASO?

Gwarancja 12 obowiązuje przez 12 m-cy, albo do najbliższego przeglądu - cokolwiek wypada wcześniej. Czyli tak czy inaczej przeglądy w ASO o ile ją chcesz przedłużyć.

Polecam opcję gwarancji "12" bo obejmuje również wtryski i dwumasę
no właśnie - nie widziałem tam wyszczególnionych wtryskiwaczy a jedynie pompę...
więc jak to jest?

no właśnie - nie widziałem tam wyszczególnionych wtryskiwaczy a jedynie pompę...
więc jak to jest?

przecież nikt za 89 zł nie da gwarancji na części szczególnie narażone usterką. jaki miałby w tym interes?

W warunkach gwarancji opis jest dość ogólny ale pytałem kilkakrotnie w obsłudze klienta i potwierdzili że tak.

W warunkach gwarancji opis jest dość ogólny ale pytałem kilkakrotnie w obsłudze klienta i potwierdzili że tak.
to poproś o to na piśmie...
nie chcę się czepiać ale wg tego http://www.ford.pl/Serwis/Serwis-Gwarancja-12
http://www.ford.pl/cs/BlobServer?blobtable=MungoBlobs&blobcol=urldata&blobheadervalue1=attachment%3Bfilename%3D%22Warunk i_Gwarancja12.pdf%22&blobheadervalue2=abinary%3Bcharset%3DUTF-8&blobheadername1=Content-Disposition&blobheadername2=MDT-Type&blobheader=application%2Fpdf&blobwhere=1214378185819&blobkey=id
stoi:
cyt. Art 2: "4. Lista czesci objetych Programem:
a. Silnik:
i. wszystkie czesci smarowane zespołów bloku cylindrów i głowicy, właczajac: wałki rozrzadu, blok
silnika, panewki, łoyska, korbowody, zawory i prowadnice zaworów, uszczelke głowicy, pompe
olejowa, wał korbowy, sruby mocowania głowicy,
ii. moduł PCM, Moduł TCM, Modulator ABS, Alternator, Rozrusznik, Pompa podcisnieniowa, pompa
wtryskowa, koło dwumasowe, sprearka klimatyzacji,
iii. gwarancja obejmuje uszkodzenia obejmujace inne czesci silnika, które uległy uszkodzeniu w
wyniku awarii jednego z powyszych elementów, z wyłaczeniem sprzegła, jesli zostało
przypalone."
oraz:
cyt. Art 6:"1. Z ochrony wyłaczone wszystkie czesci nie wymienione w art. 2."

tam nie ma nic o wtryskiwaczach!

Mam pytanie czy po 200 tysiącach trzeba wymienić pasek i łańcuch???

O ile wiem, to w S-Maxie nie ma łańcucha rozrządu, jest tylko pasek, który zgodnie z zaleceniami instrukcji obsługi wymieniamy co 200.000km.
Warto przy okazji wymienić rolki i pompę wodną, ze względu na trudny dostęp do niej.

Było o tym: Wymiana paska rozrządu (http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=1845986&postcount=14)

Dodam cały link do tematu bo istotne przy 1,8 są fotki tam zamieszczone, przy 2,0 już nie no ale ;)

http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=160486&page=2

Warto dodać że mając automat i silnik 2.0 TDCI 130 koni wymiana paska jest po 100 tyś. km!

Słuchajcie to jak to jest w końcu z tym rozrządem w s-max TDCI:

2.0 TDCI 140km = wymiana rozrządu + osprzęt co 200.000 km
2.0 TDCI 130km automat = wymiana rozrządu + osprzęt co 100.000 km ?

Sorry, ale jakoś trochę mało logiczne.

Czy mógłby ktoś kto wie - potwierdzić / zaprzeczyć?

Z góry dzięki.

Pozdrawiam,

Czemu nie 140 koni silnik z PSA bardzo dobra konstrukcja a 130 koni silnik Forda nie do końca udana konstrukcja podobno dość awaryjny dla tego Ford dogadał się z PSA i wkłada te lepsze? Które teraz są podkręcane fabrycznie do 163 koni a tunerzy wyciągają jeszcze więcej?

Ja u siebie w Mondeo 2.0tdci 140KM wymieniałem rozrząd przy 180kkm i mechanik stwierdził że pasek byl jeszcze w dobrym stanie:)

cytując kolegę MAG:
"Do końcówki 2007-ego (a może nawet jeszcze na początku 2008-ego) oferowany był 2,0TDCI w dwóch wersjach mocowych, 131 (często opisywany jako 130KM) i 143KM (często opisywany jako 140KM) i oba te silniki sa produkcji PSA.

Silnik 2,0TDCI 136KM był (jest?) oferowany w Fokusach i C-Maxach

Na poczatku ze względu na sugerowanie sie mocą 130KM, uważano dosyć często i powszechnie, że był to stary silnik fordowski stosowany od czasów Mondeo MkIII, ale to jest nieprawda - to silnik prawie identyczny jak ten 140KM i różni się raptem kilkoma szczegółami.

Nie wiem dlaczego Ford taką politykę uprawiał, ale byc może wersja 130KM była w jakis sposób niżej podatkowo umiejscowiona na rynkach gdzie istnieje podatek "drogowy", albo może miał z Francuzami zakontraktowaną okresloną ilość zamówień tego silnika i musiał ją "wyczerpać".

Na rynku polskim była smieszna reguła, że jak chciałes automat, to mogłeś go dostać tylko w wersji 130KM, a jak chciałeś manual, to był tylko 140KM.

Na rynku niemieckim takiego rozgraniczenia nie było, a w Szwecji wg mojej wiedzy, wersji 130KM wogóle nie oferowano oficjalnie - jesli się pojawiają, to pochodzą tylko z indywidualnego importu."

Jest to ta sama konstrukcja - stąd po przewertowaniu i przeczytaniu forum moje wątpliwości

Warto dodać że mając automat i silnik 2.0 TDCI 130 koni wymiana paska jest po 100 tyś. km!

A to ciekawe stwierdzenie, ponieważ ja serwisuję swoje auto w ASO i na dzień dzisiejszym mam 125.000 bez wymiany. Wg. doradcy serwisowego ten typ podlega tym samym prawom co manual.


Wysyłane z mojego iPad przy użyciu Tapatalk HD

Ja szykując się do przeglądu przy 102000 ( po kupnie auta ) obdzwoniłem większość ASO w Warszawie.

Za każdym razem podawałem VIN i słyszałem tą samą odpowiedz: Wymiana rozrządu co 200,000 ale zalecają zrobić wymianę przy 180,000 tak dla spokoju ducha.

Mam 130 km z automatem.

Ja też ze względu na sugerowanie przez ASO wymiany rozrządu "dla świetego spokoju" przy 180tys km przebiegu, postanowiłem tak zrobić - dokładnie w zeszłym roku w grudniu przy stanie licznika 185tys tego dokonałem.

Oczywiście nalezy pamiętac, żeby równoczesnie z wymianą rozrządu zrobić wymianę pompy wody i profilaktycznie uszczelniacza wału.

130, 143 KM to udane konstrukcje PSA, ile można o tym pisać i czytać........panowie?

130, 143 KM to udane konstrukcje PSA, ile można o tym pisać i czytać........panowie?

Ile by się nie pisało i czytało, to i tak każdy zrobi jak uważa. W dziale Mondeo jest temat kolegi w którego aucie 140 KM / PSA/ w trasie przy dużej prędkości pasek rozrządu stracił zęby i ma kibel. Druga sprawa, to fakt że auto było od handlarza / mały przebieg :pomysl:/ książka serwisowa z lewymi pieczątkami, a mimo to nie wymienił.

ja wczoraj zmieniłem teoretycznie przy 177tyś i trochę pyłu było startego z paska, zrobił się też wyraźnie sztywniejszy niż nowy http://kaba.net.pl/s-max/rozrzad/

Po kupnie auta ? Najlepiej jak najszybciej. Szczególnie jak się kupuje 'super okazję' od handlarza z małym przebiegiem.

witam
Jaki jest w przybliżeniu koszt wymiany rozrządu w silniku PSA 143 km 2008 rok.

sorki - nie ma tematu, juz doczytałem.

Witam,
ja rozrząd wymieniłem zaraz po zakupie przy 195 tyś koszt 800zł (oczywiście nie ASO) :)

A to ciekawe stwierdzenie, ponieważ ja serwisuję swoje auto w ASO i na dzień dzisiejszym mam 125.000 bez wymiany. Wg. doradcy serwisowego ten typ podlega tym samym prawom co manual.


Wysyłane z mojego iPad przy użyciu Tapatalk HD

Też się głowiłem jaka jest różnica między manualem a automatem. W ASO Forda w Gdańsku na przeglądzie kazali wymieniać po 100 000 km. Sprawdzałem też na stronach FORD ETIS, plan obsługi też podaje , że wymiana w automacie jest po 100 000 km lub 5 latach.

witam
Ja wymieniłem dzisiaj po 170 000 tys. ale pewnie mógłem spokojnie jeszcze trochę na nim pojeździć. Pompa ok, rolki ok, pasek również jeszcze bez większych oznak zużycia. Wymieniłem bo na wakacjię mam do pokonania pare tys km.
Koszty - kompletny nowy rozrząd (pasek, pompa, dwie rolki) w orginale udało mi się kupić w ASO za 624 pln. Wymiana po koleżeńsku u znajomego mechanika
pozdrawiam
michał

O ile wiem, to w S-Maxie nie ma łańcucha rozrządu, jest tylko pasek, który zgodnie z zaleceniami instrukcji obsługi wymieniamy co 200.000km.
Warto przy okazji wymienić rolki i pompę wodną, ze względu na trudny dostęp do niej.

Chyba, że jest silnik benzynowy o pojemności 2.0 Duratec-HE :P

Witam, silnik 2.0 diesel 163 KM, przy jakich przebiegach należy wymienić rozrząd ?

poszukaj na forum bo ten temat już jest

W przedliftach jest 200tkm. W poliftach chyba nic nie zmienili.

Osobiście wymieniałem dla świetego spokoju po ok. 180tkm

200kkm lub 10 lat.

Nie patrz na przebieg, jak tylko kupiłeś autko sprowadzone zrób to dla siebie i świętego spokoju. Później tak jak zaleca producent.1200 PLN można jeszcze jakoś odżałować, a głowa spokojna

1200 PLN można jeszcze jakoś odżałowaćtrochę dużo... Oryginalny rozrząd forda wraz z pompą wody kosztuje niecałe 700pln, do tego wymiana.

Więc jeszcze nie ma tragedii.

trochę dużo... Oryginalny rozrząd forda wraz z pompą wody kosztuje niecałe 700pln, do tego wymiana.

do tego filtr + olej

Zgadza się, jednak robiąc "pozakupową" wymianę płynów/filtrów, dołożenie do tejże wymiany również rozrządu nie powinno podnieść jej kosztu o 1200pln.

I płyn chłodniczy, i pompa wody.
Jak już mechanik tam łapy wsadzi to przydałoby się wymienić też pasek osprzętu.

No i uszczelniacz wału...

Witam

W tych silnikach pompa wody przy rozrzadzie jest napedzana osobno ?

W katalogu czesci forda sa 2 zestawy rozrzadu z pompa i bez.

U mnie byl wymieniany rozrzad o numerze czesci 1231979 wedlug katalogu w sklepie internetowym forda tzn ten bez pompy w zestawie to oznacza ze przyoszczedził poprzedni wlasciciel ?

Na liscie innych wymienianych czesci nie ma zawartej wymiany pompy wody

Nie wiem jak sie do tego odniesc bo na nowym rozrzadzie zrobione 50 tys

Nie. jest napedzana paskiem rozrzadu.

Nie wiem jak sie do tego odniesc bo na nowym rozrzadzie zrobione 50 tys a ile masz już ogólnie najechane, bo może pompa wody jeszcze oryginalna

260 tys
raczej prawdziwe

Cóż, temat stary i pewnie już wszystko wiadomo, ale napiszę. Otóż, mam 189kkm i byłem już umówiony na zmianę paska rozrządu, lecz parę dni wcześniej podczas jazdy autostradą (+\- 130 km/h) silnik zgasł i XXXXX. Mechanik powiedział że pękł łańcuszek rozrządu.
Szceguły awarii podam jak kogoś interesuje, ale podsumuję tym że w silniku występuje zarówno pasek jak i łańcuch, i co najdziwniejsze powinno się je obydwa zmieniać w okolicach 200kkm. Tu gdzie mieszkam (Belgia) koszta są ogromne (1500€ min)

Bzdura... nie znam przypadku pekniecia lancucha na walkach.. chyba jedanie duzy pech..
Moim zdaniem mechanik kreci., juz nie mowiac o skutkach takiej awarii... wtedy cena promocyjna :D

Cóż, temat stary i pewnie już wszystko wiadomo, ale napiszę. Otóż, mam 189kkm i byłem już umówiony na zmianę paska rozrządu, lecz parę dni wcześniej podczas jazdy autostradą (+\- 130 km/h) silnik zgasł i ch..j. Mechanik powiedział że pękł łańcuszek rozrządu.
Szceguły awarii podam jak kogoś interesuje, ale podsumuję tym że w silniku występuje zarówno pasek jak i łańcuch, i co najdziwniejsze powinno się je obydwa zmieniać w okolicach 200kkm. Tu gdzie mieszkam (Belgia) koszta są ogromne (1500€ min)

Sławek ma rację
Nawet gdybyś zmieniał rozrząd-pasek to łancuch zostaje.
Za nim pęknie łańcuch to by miał bardzo głośną pracę

No więc mam info już z pierwszej ręki, bo byłem na miejscu i sam widziałem: łańcuch to był tylko podejrzanym mechanika l, i jest cały(sorki źle go zrozumiałem). Za to paskowi wybiło chyba z 15 zębów więc rozrząd przesokczył i połamał wszystkie popychacze (zawory i tłoki nieruszone) ale dalej kręcił sie z wszystkim podczas próby rozruchu, więc myśleliśmy że jest ok...
Jeśli chodzi o ten cały łańcuch, to gdzieś czytałem (i mechanior mi potwierdził, a partaczem nie jest bo znam go chyba z 10 lat) że przy 200kkm bardzo mocno by zalecał ten łańcuch wymienić.
Btw autko ma 190kkm, i juz miałem umówioną wizyte na roz. i sie spóźniłem je...ne 1000km ��
Pozdr.

przy takiej wymianie łańcucha chyba powinno się też zmienić koła zębate tak mi się wydaje

Btw autko ma 190kkm, i juz miałem umówioną wizyte na roz. i sie spóźniłem je...ne 1000km ��

Bardzo ci współczuję, ja przy takim samym przebiegu zdążyłem w ostatniej chwili. Mechanik był zdziwiony takim stanem paska. Zęby na pasku ledwo się trzymały, a powinien teoretycznie wytrzymać jeszcze 11tyś km.

Ja u siebie wymieniałem w zeszłym tygodniu przy przebiegu 158000km. Według mechanika niewielkie oznaki zużycia. Jakby była potrzeba to mogę fotki cyknąć starego rozrządu bo leży w pudle w garażu.

najlepiej wymienić rozrząd po między 150-200 tys km jeżeli stać kogoś na częściej to może i co 100 tys robić, chociaż to chyba zbędny wydatek

Ja swój również wymieniłem przy 160kkm. Koszt nie jest powalający (komplet oryginał forda wraz z pompą wody to, z tego co pamiętam, niecałe 800pln). Wg oceny mojego zaprzyjaźnionego mechanika - dałby pewnie radę dociągnąć do tych 200kkm, ale wg mnie - lepiej dmuchać na zimne.

Rozrząd po niecałych 160kkm.

https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170325/eb5b0083ada596d7c9f94c3f6e7d1c95.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20170325/e835b40721f648640513357826662dd0.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20170325/a81ef92d35ad3031811238ea5bf7cebc.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20170325/377d4ab15b3518a742bb9a04a29c2363.jpg

Wysłane z mojego Samsung S7 Edge

Krazy777 nie za dobrze widać, ale domyślam się że zęby można palcami zdejmować, tak jak u mnie.
Mechanik złożył już wszystko, ale zaraz musiał rozkładać aż z głowicą. Powód: brak odpowiedniego sprężania na cyl. więc pewnie jednak oberwało sie również zaworom [na tłokach nie ma śladu, a zawory na oko dobre, więc będą szukać nieszczelności niewidzialnej ;-) ]
Gdybym tylko posłuchał sie kolegów/mechaniorów zmieniając ten roz. wcześniej :roll: tyle hajsu bym zaoszczędził że bym mógł dopieścić mego esia... a tu taki ZONK :-(

Jeżeli auto nie ma kreconego licznika to rozrzad w tym silniku bez żadnego problemu wytrzyma ponad 200k km, a pękają od 260k dlatego te pękania przy 150k "wskazania licznika" to sa pewnie przy dużo większym przebiegu

Sent from my E6853 using Tapatalk

Kloejny raz napisze - lanuch niewymienny! nie znam przypadku zerwania/rozciagnieca itd..
A widzialem mk4 z ponad 800kkm i 4 wymiany rozrzadu..

Ja też nie słyszałem o pęknięciu paska , a kolega po 240 kkm wymienił w mondeło mk4 bo.. zapomniał.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Witam a czy mógłby się ktoś wypowiedzieć czy warto dopłacać do oryginału czy można spokojnie wymienić zestaw np Continentala. Silnik 2.0 TDCI Na allegro zestaw kosztuje 380zł

Miałem kiedyś Continental-a w Pugu 407 i było ok. Znaczy nie słyszałem negatywnych opinii, no chyba że, ktoś z forum ma inne doświadczenia.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Nie musi być fordowski, może być dobry markowy, byle oryginalny od sprawdzonego sprzedawcy.

Co osoba to preferencja i każdy szpec ma jakąś markę ktora pekla, spadła, urwała się.
Ja montowalem co było i różnicy nie widzę, poza tym że Gates jest twardy, a Conti robi miękkie paski. Conti ładniej wyglada i tyle, wiec na pasek osprzetu Conti lepiej się pasie.
Zainwestuj lepiej w nową srube kola pasowego bo to jest ważniejsze niż marka paska.

Sent from my E6853 using Tapatalk

Witam ponownie,
Chciałem podzielić się moimi dalszymi perypetiami związanymi z urwaniem zębów na pasku rozrządu w moim S-maxie 2.0 tdci 140km (193kkm):
Otóż powód awarii to nie przebieg lecz przeoczenie czasu wymiany. Jak wiadomo co "x" kilometrów lub "x" lat (najcześciej około 60 miesięcy), mój pasek sparciał ze starości, bo kompletnie nie skojarzyłem wieku samochodu (prawie 10lat) z wytrzymałością paska.
Po remoncie silnika: nowe popychacze, pasek itp, wymiana pogiętych zaworów, planowanie głowicy; odebrałem samochód prawie sprawny.
Problem w tym że zamiast 140 koni mam teraz 140 motyli mechanicznych, auto nie ma kompletnie wogule mocy. Już chyba 3-ci mechanik rozkłada ręce.
Do tej pory sprawdziłem:
-cały układ podciśnienia łącznie z zaworami podciśnienia, które podmieniałem ze sprawnego 2.0tdci,
-wszystkie czujniki (przepływka, czujnik ciśnienia doładowania, temp pow. kolektorze ssącym) podmieniałem również na sprawne,
-układ dolotowy, jak i wylotowy (poprzez odłączenie wydechu za turbiną),
-wymontowałem turbine (zero luzów i kierownica chodzi jak w nówce, a czujnik położenia płynnie zmienia rezystancje podczas wciskania palcem) lecz nie rozbierałem turbo,

Komputer zgłasza "pending code P0299" dopiero po paru minutach jazdy, gdy już sie zorientuje że torbina nie doładowuje (turbo sprawne).
Auto spala jakie 120% wiecej paliwa(12-13 L/100,zamiast 5-7 L/100)a w obroty wkręca się jak bym ciągną za sobą tira (nawet na jałowym biegu).
Nie kopci, nie trzęsie sie, lecz dymek przeźroczysty znikający jakieś 10cm za rurą wydechową.
Ciśnienie na każdym wtrysku w okolicach 300 barów na postoju (+/- 25 barów)
Ciśnienie na szynie wtryskowej w okolicach 300 barów
Ciśnienie doładowania 1-1.02 bara (na postoju) lecz po przygazowaniu nie przekracza 2 barów
Auto da sie rozbujać nawet do 180 km/h (mam bardzo szerokie opony wiec to prawie max predkość) ale sprint do setki zajmuje mu tydzien...

Jak bym wiedział że tak bedzie to bym kupił silnik zamiast remontować tego.

Prosze niech ktoś coś poradzi..!

Czy jesteś pewien że po zerwaniu paska nagar z kolektora albo male kawałki metalu nie wpadły w turbo uszkadzajac wirnik?
Wlasnie mam "sprawne" używane turbo które poza całkowitym zatarciem kierownic ma wystrzepione boki łopatek wirnika i jakby wypiaskowane kierownice turbo. Tego nie widać bez otwarcia strony gorącej i poza tym nie ma luzow wiec turbo będzie pompowalo tylko słabo.
Jezeli już inne czujniki wykluczyłeś i wiesz ze kompresja jest ok (nie piszesz, ale zakładam że ktoś to sprawdził) i tym bardziej turbo pompuje nisko to ja bym się na tym skupił.

Sent from my E6853 using Tapatalk

Dzieki za odp.
Owszem, kompresja była sprawdzana przez pierwszego mechaniora który rozrząd składał, z tym że nie byłem przy tym więc ręki uciąć nie dam.
Pewny nagaru i metalu w turbo pewny nie jestem ale Turbina nie ma widocznych żadnych śladów, we wtorek ciągne auto do ASO tylko na kompa, może oni coś znajdą. A jeśli nie to jednak sie zdecyduję na rozebranie turba - tylko czego szukać jak wszystko chodzi luźno, a śladów (widocznych z zewn.) ni ma...

Siema wszystkim,
Więc z grubsza po wizycie w ASO wiem ze jest jakiś sterownik odłączony za lub nad kolektorem ssącym (???) jeszcze nie wiem prawie nic na ten temat bo mechanik który sie tym zajmuje, robi to po godzinach swojej pracy i nie mógł sie dogadać bo nie miał czasu, więc dokładnie będę wiedział dopiero jutro lub pojutrze... ale jak dla mnie to jest promyk nadziei w mrocznym tunelu :-D

PS
Znam juz silnik b. dobrze i wiem ze na kolektorze prucz czujnika ciśnienia, temperatury oraz klapy gaszącej/przepustnicy nie ma juz nic, wiec pewnie chodziło o coś nad kol. ssącym - mniemam ze albo czujnik położenia wałka, lub coś z podłączeniami wtrysków... lub coś dalej w strone kabiny... ale to tylko gdybania...

Cześć, temat już stary ale pytanie ciągle żywe.
Mam przejechane 217 tyś na 1.8 TDCi. Przy 130 tyś. był wymieniony rozrząd.
Dzisiaj mechanik powiedział mi że 80 tyś to dla rozrządu już zdecydowanie za dużo. Czy potwierdzicie że u mnie już czas na kolejną wymianę?

Pozdrawiam

Ja mam 2.0 TDCI 140 "kuni" :-) i rozrząd wymieniałem jak miałem 201 tysi po 10 latach i prawie 2 miesiącach.
Pasek jak na 10 lat był w super stanie no w sumie 11 lat bo produkcja esia 2007 a paska 2006.
Więc jak ktoś pisze, że przy 150 tys mu strzelił pasek to albo duuuży pech albo było kręcenie licznika.

Cześć, temat już stary ale pytanie ciągle żywe.
Mam przejechane 217 tyś na 1.8 TDCi. Przy 130 tyś. był wymieniony rozrząd.
Dzisiaj mechanik powiedział mi że 80 tyś to dla rozrządu już zdecydowanie za dużo. Czy potwierdzicie że u mnie już czas na kolejną wymianę?

Pozdrawiam

witam ,czy ma udokumentowaną wymiane rozrządu ? czy był wymianiany kpl rozrząd ?

witam ,czy ma udokumentowaną wymiane rozrządu ? czy był wymianiany kpl rozrząd ?

Rozrząd zrobiony miał być tak jak powinien więc jeśli kpl (nie rozumiem co to jest) miało być zrobione/wymienione to zakładam że było.

Jakiś mechanik staroświecki . Jak ostatnio powiedziałem jednemu , że rozrząd wymieniałem po 200 kkm to powiedział , że jestem ryzykant i że jak już to po 100 , a nie 200 tys.
Powiedział , że nie zna auta , aby się wymieniało rozrząd po więcej niż 120 kkm.

Oryginalnie wymienia się po 200 kkm lub 10 lat , kolejny raz niby teoretycznie też , ale jednak to nie jest fabryczny i ludzie wymieniają po 120-140 kkm. Ja bym po tylu wymienił

Dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam

Dziś wymiana rozrządu, cukierków, akumulatora, wymiana filtrów i oleju i jeszcze cosik tam. Zaboli ale będzie już na cacy - ma 170tys. więc nie chcę ryzykować choć może nie ma się czego bać ...

Kiedy jest czas na kolejny rozrzad? Moj przy 167.000 km byl zmieniony. Teraz ma 217.000. Silnik 2.2 tdci 175km

To jeszcze pojeździsz, min do 250

To jeszcze pojeździsz, min do 250

Kolega tak na serio? Pytam naprawdę, bo też mnie interesuje ten temat, ale chyba bałbym się tyle przejeździć na niefabrycznym pasku...

80 tysięcy ? To co ile chciałbyś wymieniać? Olej co 20 a rozrząd co 40 ?:) Spokojnie z palcem w .... tak jak napisał stringer. To tak na bardzo spokojnie

Kolega tak na serio?
No pewnie że serio. Skoro producent zaleca interwał na 200 tyś lub 10 lat, to obecny przelot na rozrządzie ok. 70 tyś daje jeszcze spokojną rezerwę.

obecny przelot na rozrządzie ok. 70 tyś 217 - 167 mi wychodzi 50.000 km. na niefabrycznych w benzynie robiłem co 60.000. czyli tak czy siak zostało mi ok. 30.000.

pytalem w serwisie forda, twierdza ze jesli robiony na oryginalnych czesciach forda to 200tkm/10 lat. ale oczywiscie nikt nie da na to gwarancji (podobnie jak i w przypadku nowego auta)

szynszyl Możesz wymieniać nawet co 10 tyś dla poprawy samopoczucia, ale według mnie wymiana częściej niż 100 tyś jest nieracjonalna

Ja na zamienniku Gatesa mam juz 110kkm zrobione i jezdze :p

OK.... już wszystko wiem :). zawsze pilnowałem czasu na rozrząd, ale ostatnio w mojej dłubanek astrze F mi facet wymieniał rozrząd. Wszystko cacy. Prócz napinacza paska alternatora .... bo on osobno jest. efekt = rozsypana rolka, wkręcony pasek altka w rozrząd, remont głowicy, wszystko nowe w rozrządzie. No to jak nie pytać? ale już nie cytujcie mnie :). zeby nie spamowac :P

Witam co ile powinno się wymienić rozrząd w 1.8 tcdi 125km?

200 000 km lub 10 lat.

200 000 km lub 10 lat.

mam przebieg 250tys podobno rozrząd był wymieniany na 150tys, czyli jeździć?

Jeśli wierzysz w to "podobno", to tak.

Witam

Podobno tzn.chyba.Tak pół na pół.

pozdrawiam

Pół na pół to nie ma jak, bo jest jeden pasek. Chyba że sam pasek, bez napinacza, albo odwrotnie. Ale pół kompletu to nie ma w sprzedaży.

Według Forda co 200.000 lub 10 lat a na pasku Conti, który instalowałem było 5 lat lub 120.000.

Sent from my HUAWEI VNS-L21 using Tapatalk

BTW : który rozrząd polecilibyście do 2.0TDCI 140km?

Oryginał na stronie ford jest po 660zł. Podobno to samo tylko pod znaczkiem citroen/peugeot/fiat jest na allegro po 460zł. To najlepszy wybór?

na zewnątrz jest pasek w środku jest łańcuszek z napinaczem... Koszta porządnego zestawu około łańcuch z napinaczem 300zł a rozrząd z pompą wody około 400zł

doctor
Każda firma z I ligi się sprawdzi (z pewnego źródła)
Ja u siebie wymieniałem na komplet INA (VW daje je na pierwszy montaż)
W Galku Mk2 TDI 130KM tez taki kupiłem i ponad 40 tys. zrobione, po czym sprzedane.
Nie zapomnij o pompie wody i wymianie cieczy chłodzącej.
Ja wymieniam zawsze z rozrządem, bo koszt niewielki, a zawsze to pewność.

doctor
Każda firma z I ligi się sprawdzi (z pewnego źródła)
Ja u siebie wymieniałem na komplet INA (VW daje je na pierwszy montaż)
W Galku Mk2 TDI 130KM tez taki kupiłem i ponad 40 tys. zrobione, po czym sprzedane.
Nie zapomnij o pompie wody i wymianie cieczy chłodzącej.
Ja wymieniam zawsze z rozrządem, bo koszt niewielki, a zawsze to pewność.



Chce wymienić na to : http://allegro.pl/oryginal-rozrzad-pompa-ford-mondeo-s-max-2-0-tdci-i6728178141.html

Dodatkowo wymienię termostat


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Prawdopodobnie któraś z firm wyżej wspomnianych, robi te spod szyldu Forda.
Ale oryginał i śpisz spokojnie.

Panowie mam pytanie odnośnie rozrzadu w silniku 2.0 bp.Jest tam łańcuszek i jak byłem przypadkowo w serwisie Forda i gościu po sprawdzeniu vinu powiedział mi że rozrząd mam bezobsługowy,chyba że zacznie sie tłucz to będe go słyszał. Jak u was jest z rozrzadami.

I dobrze ci powiedzial ;)

W swoim zmieniałem, miesiąc temu i fachman rzekł, żeby wymieniać co 60-70 tysi. eżeli na dobrej klasy zamienniku.
Ja wymieniałem na INA.

Witam.
Jestem tez po wymianie rozrzadow w 1.8 tdci 125. 2008 rok i te niby 200000 przebiegu.Rozrzad wymienialem sam - 2 razy pracochlonniejszy niz inne moje poprzednie auta . Wymienilem kasete olejowa na dayco ,hydr. napinacz, simering walu, simering pompy wysokiego cisn.(w instrukcji pisze ze czas rozruchu po mantazu 4h firmy reinz), srube walu, pompe wody, uszczelka kasety, napinacz suchego rozrzadu, pasek dayco wzmacniany z teflonem. Uszczelniacz walka rozrzadu. Uszczelka pokrywy zaworow.
Plus rolka napinacza paska osprzetu, chlodnica klimatycji nrf, mycie interculera .

Okolo 20 godz zabawy tzn 2 dni.
Rozrzad suchy ktos juz wymienial i wygladal w miare. Z reszta bylo inaczej fabrycznie zlozone. Bez blokady walu, walka rozrzadu i kola pasowego nie ma za co sie zabierac. Pierwsze dwie blokady kupic a blokade kola pas cza dorobic. Pompe wody bez dwoch zdan trzeba wymieniac jest bardzo gleboko schowana w silniku.

A co cza zdemontowac by dostac sie do kasety?
-kolo
- nadkole
- pasek mikro
- napinacz mikro
- rolke mikro
- sprzegielko alternatora
- lampe
- wiazke elektryczna nad pokrywa zaw.
- pokrywe zaworow
- srube miejsca blokady walu - teraz blokujemy
- pokrywe rozrzadu suchego
- rozrzad suchy
- kolo walka zebate
- poduszke silnika wczesniej podwieszamy silnik
- rolke pompy wody
- wspornik lape poduszki
- pompe wody
- pompe wspomagania
- lape wspomagania
- kolo pasowe
- uszczelke pompy wys cisnienia
- pokrywe wewn rozrzadu suchego
- kolo zebate paska suchego dolne
- nakretke kola gornego zebatego kasety
- napinacz hydrauliczny
- pokrywe kasety
- kasete

I czyscimy i skladamy odwrotnie.
Pasek kasety standardowo z zewnatrz spekany i zeby kruszyly sie a slizg pekl przy demontezu. Uszczelnienia stare powoli puszczaly olej. Wszedzie bylo nasmarkane.
Pompa wody miala lekki luz.

Jestem tez po wymianie rozrzadow w 1.8 tdci 125. 2008 rok i te niby 200000 przebiegu.

zeby kruszyly sie a slizg pekl przy demontezu. Uszczelnienia stare powoli puszczaly olej.

No to mocne to "niby", bo przy ~200 000 pasek w kasecie wygląda świetnie - zęby nie mają absolutnie żadnych uszkodzeń.

Tylko pasek wyciagniety po przebiegu 200000 przy aucie 4 letnim bedzie wygladal super.
W aucie ktore ma prawie 10 lat napewno przebieg nie ma az takiego znaczenia na pasek jak lata uzytkowania.

A nie jest czasem tak że albo 200tyś albo 5 lat? W Focusie był albo przebieg albo lata.

We wszystkich jest tak samo: przebieg albo lata.

200tyś albo 5 lat?
10 lat ;)

Temat poruszany kilkakrotnie, ale mam pytanie. Pierwszy raz wymieniłem pasek przy 205 tys. Po jakim przebiegu druga wymiana?

za 20.000 tys km mam wymiane rozrzadu - przynajmniej tak twierdzi sprzedajacy
wymienia sie rdwie rolki i pompe?
https://allegro.pl/oferta/oryginal-rozrzad-pompa-ford-smax-s-max-2-0-tdci-5498421616
a co z kolami zebatymi?
https://www.google.com/search?q=rozrzad+s-max+2.0+tdci&client=firefox-b-d&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwiS29vTo5DhAhUllYsKHTRjBhkQ_AUIDigB&biw=1920&bih=916#imgrc=ADeS2d8B7ISgaM:

I pasek.Koła zębate zostają

Co ile wymienia się rozrząd?
https://www.auto-swiat.pl/uzywane/co-warto-kupic/ford-maksymalnie-udany-sprawdzamy-forda-s-maxa-z-silnikami-diesla/qn92ww3
Bo jak tak jak piszą wyżej, to mam sporo czasu, czytaj kilometrów.

200kkm lub 10 lat, jednak warto to zrobic wczesniej.

A ja w mondeo MK2 wymieniałem co 70 tys. W MK3 jest łańcuch i jeszcze nie robiłem - nie dzwoni.

Ford zaleca wymiana co 240 tys km, ale raczej to jest bardzo pozytywne podejscie do sprawy.
U mnie przy okolo 150 tys km pompa puszczala plyn i caly blok byl zasyfiony do tego pasek juz doslownie skrzypial jak sie krecil.

Sent from my F8331 using Tapatalk

Jezeli w mk2, wymieniam rozrzad co 70 tys km i tez jest pasek, to dlaczego w s-max co 200 tys?
Inny material uzyty do produkcji rolek, napinacza i paska?

czemu? bo po testach tak wyliczyli.. i o dziwo maja racje.
No i skad wziales interwal wymiany co 70kkm? sam wymysliles jak mniemam..

No jak sam wymyslilem.
Kupilem mk2 od szwagra, a on przy 180tys wymienil tylko pasek.
Poczytalem i znalazlem, ze wymiana co 70 tys, samego paska. Ja przy 200tys zrobilem komplet.
Teraz mam 270tys i dalem mechanikowi na wymiane paska. Poinformowal mnie, ze najlepiej zrobic komplet. To zrobilem. Mechanik raczej zaufany.

gdzie znalazles? pokaz mi takie interwaly..

Bo w tym silniku pasek napędza tylko dwa koła które przeciążają pasek.
Przeciążenia między walkami bierze "na siebie" łańcuch więc zużycie się rozkłada
Pewnie do tego tak zostało to rozstawione że nie ma wibracji na pasku i stąd wymiana co min 200-240kkm.
Ja wymieniałem w autach przy 240-300 i właściwie tylko pompa zaczynała cieknac.

Ja też znam mechanika który na każdy rozrząd ma odpowiedź "szyśdzisiont" tysięcy, ale oczywiście nigdy nawet autodaty nie ruszył.

Sent from my Pixel 3 XL using Tapatalk

Jest jeszcze lancuch?
http://ford-esklep.pl/pl/p/Rozrzad-2.0-TDCi-DW10C-od-032010-%E2%86%92-komplet-oryginalny-FORD-pompa-wody-FORD-1855735/4147
https://www.google.com/search?q=rozrzad+s-max+2.0+tdci&client=firefox-b-d&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwirt97qt5rhAhUEyKYK***nDiQQ_AUIDigB&biw=1920&bih=916#imgrc=ADeS2d8B7ISgaM:

w swoim 2.2 TDCi wymieniłem profilaktycznie po 85.000. rozrzad to pikuś.... ale inne rzeczy. pasek i kołko wielorowkowe, napinacz do niego, taka rolka, szczotki i pierscienie slizgowe w alternatorze. nie podam teraz dokladnie co i jaki nr czesci, bo wywaiłem na złom. masakra i na slowo honoru..

Kolega cos naprawdę slabo szuka..
Wchodzi na poważne strony a nie widzi..

http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Rozrzad-2.0-TDCi-lancuch-napinacz-slizgacz/3957

Nie ma na niego okreslinych km kiedy wymiana ale jak zaczyna dzwonić to do wymiany i nie jest to zbyt proste.

Pomiedzy jakimi elementami pracuje lancuch w 2.0 TDCI? 2011 rok
------------------
juz wiem :)
https://www.youtube.com/watch?v=ACoDUzjgdas

Naprwde nie chce ci sie uzyc Google ?

Łańcuch pracuje między wałkami w głowicy

https://youtu.be/ewV0i9MqMb8

no właśnie, a co ile wymienia się łańcuch?? są jakieś interwały kontroli?? czy tylko na słuch??

Cześć. Co do rozrządu robiłem niedawno kompletny napęd przy 180 000 km i co się okazało że pompa wody dramat 500 km by na niej jeszcze zrobił i by było po rozrządzie. Uważam że 100 000 lub 5 lat to rozsądny czas wymiany.

Panowie. Ja jestem właśnie po wymianie rozrzadu, po dokładnie 112tys km, 3 latach i dwóch miesiącach. Zmieniłem z tego względu że wszyscy mechanicy, których pytałem pukali po głowach że bardzo dużo zwlekam. Mówili że max 90tys i do zmiany. Sam dzwoniłem do FORDa i powiedziano mi 160tys albo 10 lat. Zmieniłem i powiem tak.... brak oznak zużycia, pasek lux, rolki i napinacz zero szumu. Pompa wody to samo, cisza. Rozrząd z kompletu Conti a pompa Graf. W związku z tym twierdzę, że w tym silniku, żeby spać spokojnie to na luzie można zmienić dopiero po 130tys albo 6-7 lat. Wcześniej to tylko wydawanie kasy bez sensu.

Co Wy za przebiegi macie w swoich "nienowych/niemłodych" pojazdach? U siebie wymieniałem rozrząd przy ok 205 000 km. Teraz mam 350 000 i zastanawiam się czy nie przyśpieszyć kolejnej wymiany oraz czy nie wymieniać łańcucha na wałkach. Oto jest pytanie.

Ja rozrząd mam zakupiony kompletny z pompą wody.
Silnik 2,2 rocznik 2014 w moich rękach już 4 rok,kupiony w serwisie a przebieg to 60 tys km z małym hakiem.
Przebieg nie jest duży ale wiekowo zaczynam myśleć o wymianie ,czas robi swoje a było by szkoda jak by walnelo

Ja rozrząd mam zakupiony kompletny z pompą wody.
Silnik 2,2 rocznik 2014 w moich rękach już 4 rok,kupiony w serwisie a przebieg to 60 tys km z małym hakiem.
Przebieg nie jest duży ale wiekowo zaczynam myśleć o wymianie ,czas robi swoje a było by szkoda jak by walnelo
Jak nie leje ci sie olej na pasek to napewno sie nie urwie.
Spokojnie możesz jeszcze 100k zrobić o ile masz pewność co do przebiegu

Bump: w swoim 2.2 TDCi wymieniłem profilaktycznie po 85.000. rozrzad to pikuś.... ale inne rzeczy. pasek i kołko wielorowkowe, napinacz do niego, taka rolka, szczotki i pierscienie slizgowe w alternatorze. nie podam teraz dokladnie co i jaki nr czesci, bo wywaiłem na złom. masakra i na slowo honoru..

Sorka tez mam 2.2 i rozrząd wymieniony pierwszy raz po 230k pasek stan bdb pompa idealna jedyne co bylo nie tak to pocił sie uszczelniacz walu.
Kola idealne .
Mysle ze tam ci na liczniku brakuje ze 300 k skoro taki gruz. Albo mechanik to naciągacz

Pamiętajcie, że rozrząd ma 2 parametry przebieg LUB wiek, nie wiem ile fabrycznie jest w maxie, ale nie odważyłbym się na wymiany rzadsze niż 90 tysięcy lub 4 lata (w zależności od tego co nastąpi wcześniej), tym bardziej, ze taka wymiana jest znacznie tańsza od wymiany silnika.

A dlaczego nie po 60 tys i 3 latach? Też byłoby taniej niż wymiana silnika i jeszcze bezpieczniej...
Każdy wymienia jak mu pasuje ale dobrze byłoby mieć jakiś powód, "podkładkę" do wymiany. U mnie to było osiągnięcie wieku wskazanego w instrukcjach serwisowych (wymiana po prawie 10 latach i 130 tys).
U innych mogą być jakieś inne przesłanki...

Pamiętajcie, że rozrząd ma 2 parametry przebieg LUB wiek, nie wiem ile fabrycznie jest w maxie, ale nie odważyłbym się na wymiany rzadsze niż 90 tysięcy lub 4 lata (w zależności od tego co nastąpi wcześniej), tym bardziej, ze taka wymiana jest znacznie tańsza od wymiany silnika.

Jestes wymarzonym klientem warsztatu .
Wszystko mozna ci wmówić pod pretekstem Ze pozniej moze być gorzej .
Tym tokiem myślenia to wraz z rozrządem trzeba by wymienić od razu pompę CR bo napewno wtryski zaraz padną a pompa tańsza jak 4 wtryski . turbinę w zasadzie tez . I tak bez końca.
Z taką częstotliwością rozrzad to w Polonezach sie wymieniało

A dlaczego nie po 60 tys i 3 latach? Też byłoby taniej niż wymiana silnika i jeszcze bezpieczniej...
Każdy wymienia jak mu pasuje ale dobrze byłoby mieć jakiś powód, "podkładkę" do wymiany. U mnie to było osiągnięcie wieku wskazanego w instrukcjach serwisowych (wymiana po prawie 10 latach i 130 tys).
U innych mogą być jakieś inne przesłanki...

Nie widziałem jeszcze takiego krótkiego harmonogramu serwisowego, za to 60k i 5 lat zdarza się spotkać.

Podkładką są fabryczne harmonogramy serwisowe, zazwyczaj jest to 5 lat lub 90 tysięcy (kontrola) i obowiązkowa wymiana po 120, przy czym żadne ASO nie odważy się przy takiej kontroli zagwarantować, że przejedzie te dodatkowe 30 tysięcy bez awarii.


Jestes wymarzonym klientem warsztatu .
Wszystko mozna ci wmówić pod pretekstem Ze pozniej moze być gorzej .
Tym tokiem myślenia to wraz z rozrządem trzeba by wymienić od razu pompę CR bo napewno wtryski zaraz padną a pompa tańsza jak 4 wtryski . turbinę w zasadzie tez . I tak bez końca.
Z taką częstotliwością rozrzad to w Polonezach sie wymieniało

Olej silnikowy zmieniasz po 30 tysiącach turlania się po mieście?

Napęd rozrządu zużywa się CAŁY nie tylko pasek i rolki, koła zębate też wymieniasz? Właśnie dlatego przy aucie po gwarancji rozsądne jest stosowanie najkrótszego oficjalnego interwału a nawet skrócenie go o 10-15%.

Jeszcze napisz że pasek np. motorcraft ze sklepu, to ten sam pasek co założony w fabryce. Otóż nie, są to produkty które przeszły kontrolę jakości o zupełnie innych rygorach.

Niech za przykład posłuży głupi klocek hamulcowy (producenci dobrani przypadkowo), np. Ford zamawia u producenta klocków (np. Jurid) produkt do swoich samochodów.
Jurid wyprodukował dla Forda do modelu xyz klocki, zazwyczaj przez 3 lata nie wolno mu wypuścić takiego klocka pod własną marką.
Po 3 latach wypuszczają klocek, który wymiarami pasuje do xyz ale już materiał cierny jest całkowicie inny, gdyż ten robiony dla Forda jest zastrzeżony tylko dla Forda, ale na forach znajdziesz informację, że na pierwszy montaż szły Juridy, to Jurid=OE a to nieprawda.

Taka ciekawostka z XC90 2.4D, w harmonogramie serwisowym było, że przy wymianie paska rozrządu (130 czy 140k) nie wymieniać pompy wody (i ASO tak robiło), a pompy się zacierały przy ok 200-220k przebiegu powodując awarię silnika.

nie wiem po co te dyskusje.. firmowe odwiedzaly warsztat co 200kkm i tyle..
jak czytam 60,90 albo 3 lata to smiech.. mechanicy od golfa mk2..

https://i.imgur.com/eQ5Bcae.jpg

Pasek w 2.0 163 KM, wiek paska 10 lat, przebieg 107 tysięcy km.

W 2.0 FCA pasek był wzmacniany (fabryczny interwał 140kkm/4lata), pasek zmienili na zwykły i już niektóre nie dojeżdżają do przebiegu wymiany.

Poniżej cytat z aktualnej instrukcji od 2.2D (FCA jako chyba ostatnie pozostawiło pełne interwały serwisowe w instrukcji obsługi samochodu).

Strefy niezakurzone: maksymalny zalecany przebieg to 100 000 km. Niezależnie od przebiegu pasek powinien być wymieniany co 5 lat. Strefy
zakurzone i/lub uciążliwa eksploatacja samochodu (chłodny klimat, użytkowanie głównie w mieście, długa praca silnika na biegu jałowym):
maksymalny zalecany przebieg to 60 000 km. Niezależnie od przebiegu pasek powinien być wymieniany co 3 lata

W poprzedniej mieli taki zapis
Niezależnie od przebiegu w kilometrach pasek napędu rozrządu musi być wymieniany co 4 lata w trudnych warunkach (zimny klimat, jazda miejska z silnikiem pracującym długo na biegu jałowym) lub co 5 lat


Ja bym zrozumiał ciśnięcie pod korek z przebiegiem rozrządu w 3.2 JTS gdzie graty kosztują prawie 2k i trzeba wyrywać silnik z budy by wymienić napęd rozrządu.
Tu mówimy jednak o 2L klekocie PSA, gdzie jest sensowny dostęp i napęd kosztuje w detalu poniżej 500 zł za continentala więc przeginanie zupełnie nie ma to sensu.
Wymienić co 4-5 Lat lub 90 tysięcy i mieć spokojną głowę.

Nie cytuj całych postów w odpowiedzi. Cytuj tylko te fragmenty, na które odpowiadasz.

https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=323822



Pierwsze słyszę ze nie dojeżdżają do przebiegu takiego jak trzeba ,chyba ze te z kręconymi licznikami których jest najwięcej.
Druga sprawa to te interwaly , chyba wyssane z dużego palca od nogi ,nic nie maja wspólnego z rzeczywistością .
Jesli naprawdę istnieją takie zapisy to pisał je chyba ktos z marketingu i finansów ,doszedł do wniosku ze da sie jeszcze przed końcem gwarancji wydoić kilku łosi na parę złotych. Chyba ze się mylę i byl to z pewnością jakiś specjalista od off roudu
Robaczku uwierz albo nie każdy kto ma rozrząd wymieniany w 2.0 i 2.2 nie rzadziej niż 200 k moze spac spokojnie
Nie mowie tu o sytuacjach znowu wyssanych z palca z drugiej z kolei nogi o samochodach 10 letnich z przebiegiem 100k i jeszcze sprowadzanych od Tureckiego Niemca urodzonego w Holandii który go kupił w Belgii od lekarza co jeździł tylko do kościoła w niedzielę
Takie to rzeczywiście nie dojeżdżają do odpowiednich interwałów i dla nich 100k to zabójstwo.

piterek45, nie mogę z Ciebie :)
Wstawiam oficjalne stanowisko producenta (FCA) w kwestii wymian rozrządu w ich silnikach a Ty dalej twierdzisz, że to bajki wyssane z palca.

Nawet widać tą zmianę w nowych zaleceniach 100k zamiast 140k w "normalnych warunkach" i dołożyli ograniczenie 60k skracając okres z 4 do 3 lat przy eksploatacji w mieście, ale jak nie wiesz o takiej zmianie i kupisz OE to możesz swojemu pojazdowi zrobić krzywdę stosują pierwotny interwał.

Wrzucam fotkę paska z auta, które od nowości jest w jednych rękach, to Twierdzisz że to pojazd od tureckiego komisu.

Gdyby ktoś z was na to nie wpadł, to podawany przez producenta przebieg, to tak naprawdę ekwiwalent przepracowanych przez silnik motogodzin (bodajże 50km / h pracy).

Żyjcie sobie w świecie eko-marketingowych bajek, ja będę cieszył się bezawaryjnym samochodem ;)

Tak przy okazji wiadomo już, że w 2.0D w mondeo mk5 pasek może i wytrzyma 200kkm, ale pompa z dużym prawdopodobieństwem zdechnie w okolicach ok 150kkm.

Dla mnie EOT.

Dawno nie siedzę w temacie, coś się pozmieniało?
W każdym razie w swoim aucie będę na wiosnę zmieniał pasek.
Przebieg 140 tys. km, wiek 10 lat.

robaczeq

Nie dziw się proszę reakcjom... [emoji3]
Wstawiasz "oficjalne stanowisko" nieistniejącego już FCA na forum gdzie używa się silników co najwyżej PSA i uzasadniasz tym konieczność wcześniejszej wymiany rozrządu (chyba na podstawie ich współzałożycielstwa Stellantisa).

Możliwości są dwie:

1) albo masz silnik ze stajni FCA i prezentujesz instrukcje od swojego silnika, czyli wymianę zrobiłeś zgodnie z instrukcją a tylko innych namawiasz do drastycznego skrócenia interwału (idąc tym tropem powinieneś wymienić rozrząd tak gdzieś po 30 tys lub 3 latach)

2) zrobiłeś wcześniejszą wymianę na podstawie instrukcji od innego auta niż swoje. I tu też są dwie możliwości:

a) zrobiłeś to nieświadomie i teraz próbujesz zracjonalizować swoją decyzję chcąc wciągnąć innych w ten proceder

b) zrobiłeś to świadomie i z przekonaniem - wtedy polecam uwadze fakt, że w takim Citroenie HY olej należało wymieniać co 2 tys. km [emoji3]

A w ogóle to każdy robi jak mu pasuje, a ja tego nie krytykuję. Choć mogę się dziwić [emoji6]

Pozdrawiam

Podawałem przykład FCA, bo każdy bez problemu może to zweryfikować nie ponosząc dodatkowych kosztów, wystarczy zajrzeć w pierwszą lepszą instrukcję od fiata albo alfy.

Zwracam uwagę, że nie można się na sztywno przyspawywać do przebiegu podanego w dokumentacji serwisowej bez uwzględniania lat, bo np. stojąc w korku km "stoją" a motogodziny lecą.

"Fabryczne" interwały sprawdzają się do 1 wymiany, producent wyliczył, że NOWY pasek założony na NOWE koła zębate, prowadzony po NOWYCH rolkach, napinany NOWYM napinaczem wytrzyma 200 kkm.
Pierwsza wymiana zmienia ten stan, bo NIKT nie wymienia kół zębatych (a te przecież też się wycierają), z tego powodu trzeba skrócić czas do kolejnej wymiany.

Kolejna kwestia, zestaw rozrządu do kupienia w ASO to NIE JEST taki sam zestaw jak idzie na pierwszy montaż (jest już niższym sortem jakościowym).
Już pomijam, że zamienniki aftermarketowe mogą mieć zupełnie inną charakterystykę pracy, która może się przełożyć na krótszą żywotność.

Zwracam po prostu uwagę na pewne rzeczy, bo wystarczająco dużo tego dobra przewinęło mi się przez ręce.
Dla większości pojazdów na rynku (poza nielicznymi przypadkami gdzie wymiany trzeba robić częściej) bezpieczna jest zasada 90-100 kkm lub 5 lat - tyle powinna wytrzymać większość markowych zamienników.

A co do "prawliwości" zaleceń producenta, to chyba wszyscy nie przewidują wymiany oleju w skrzyni manualnej, niektórzy są tacy twardzi, że nie przewidują obecnie wymiany w skrzyni automatycznej (choć producent tej skrzyni zaleca wymianę oleju co 60 kkm).

Nadal nie rozumiem dlaczego jeżdżących Fordami namawiasz na oglądanie instrukcji Fiatów.

Nikt tu nie posługuje się jedynie przebiegiem do określenia momentu wymiany - raczej wszyscy używają alternatywnie także wieku.

Szkoda, że we wcześniejszych postach nie napisałeś, że ten skrócony interwał radzisz nie dla pierwszej wymiany a dla kolejnych.

Pozdrawiam

Napiszę krótko, byłem zmuszony wymienić rozrząd przy okazji wymiany popychaczy i po 160kkm i 5 latach wyglądał bardzo dobrze, do 200kkm by dokulał bez problemu.
Także myślę, że wystarczy skrócić interwał kilometrów z 200 o 10% albo trzymać się wieku, bo pasek mimo wszystko z racji wieku będzie słabszy. Każdy zrobi jak uważa, ale wymiana w tym silniku co 60-80 kkm to jest śmiech na sali.

Wymieniałem po 180 tkm i 360 tkm - w obu przypadkach pasek w bardzo dobrym stanie.

Kolejna kwestia, zestaw rozrządu do kupienia w ASO to NIE JEST taki sam zestaw jak idzie na pierwszy montaż (jest już niższym sortem jakościowym).



Skąd taka informacja? Podaj źródło.

Nadal nie rozumiem dlaczego jeżdżących Fordami namawiasz na oglądanie instrukcji Fiatów.

Bo to PRZYKŁAD, informacje od FCA może łatwo każdy zweryfikować, interwały Forda nie są ogólnodostępne dla "szarego użytkownika". Podejście FCA nie różni się od innych producentów.

Nikt tu nie posługuje się jedynie przebiegiem do określenia momentu wymiany - raczej wszyscy używają alternatywnie także wieku.

Można odnieść odmienne wrażenie

Szkoda, że we wcześniejszych postach nie napisałeś, że ten skrócony interwał radzisz nie dla pierwszej wymiany a dla kolejnych.

Mój błąd.

Napiszę krótko, byłem zmuszony wymienić rozrząd przy okazji wymiany popychaczy i po 160kkm i 5 latach wyglądał bardzo dobrze, do 200kkm by dokulał bez problemu.
Także myślę, że wystarczy skrócić interwał kilometrów z 200 o 10% albo trzymać się wieku, bo pasek mimo wszystko z racji wieku będzie słabszy. Każdy zrobi jak uważa, ale wymiana w tym silniku co 60-80 kkm to jest śmiech na sali.

Bo miał 5 lat a nie 10, wcześniej wrzucałem zdjęcie 10 letniego paska z nalotem ~100k km.


Wymieniałem po 180 tkm i 360 tkm - w obu przypadkach pasek w bardzo dobrym stanie.
A ile lat miały paski?

Skąd taka informacja? Podaj źródło.
Gwarantuję, że NIKT nie poda Ci tej informacji jako oficjalnej - dotyczy każdego producenta na świecie ;)

Bo miał 5 lat a nie 10, wcześniej wrzucałem zdjęcie 10 letniego paska z nalotem ~100k km.

Dokładnie, albo kilometry albo wiek. Nie odważyłbym się drugiej wymiany robić dopiero po kolejnych 10 latach. Śmieszy mnie jednak jak ludzie wymieniają po 60-80 tys.km, jeśli "wiek" paska nie przekroczył tych 8-9 lat. Wiadomo, że z każdą wymianą powinno się interwał skracać, bo niezawodność podzespołów jest zdecydowanie mniejsza, ale bez przesady. No ale to tylko moja opinia.

A ile lat miały paski?


Wymiana po 180 - 6lat,
Wymiana po 360 - kolejne 6 lat czyli w 12-ym roku.

Przed drugą wymianą (po jakiś 320 tkm) w fatalnym stanie był pasek klinowy (napędu osprzętu). Wymieniany przy poprzednim rozrządzie ale poszedł napinacz - nigdy nie wymieniany.

interwały Forda nie są ogólnodostępne dla "szarego użytkownika"

Etis działa przecież. Karty z interwałami masz w bezpłatnej sekcji. Jakie interwały Forda masz na myśli?

Etis działa przecież. Karty z interwałami masz w bezpłatnej sekcji. Jakie interwały Forda masz na myśli?

Miałem na myśli to, że aby do nich dotrzeć trzeba "kombinować": dowiedzieć się o istnieniu etis, założyć tam konto, podać vin, przegrzebać opcje itd., chyba tylko FCA dalej podaje te dane w instrukcji obsługi.
Niestety większość producentów poszło tą drogą co jest niefajne dla nas użytkowników.

Podobnie stało się ze wskaźnikiem temperatury oleju, kiedyś obecny w prawie każdym aucie, dziś już rzadko spotykany, mało tego jest coraz więcej samochodów nie mających wskaźnika temperatury cieczy chłodzącej.

Serdecznie witam wszystkich.
Z góry dziękuję za poświęcony czas. Szukałem ale nie znalazłem konkretnej odpowiedzi a chodzi o rozrząd.
Silnik 2.2 147/200 Duratorq-TDCi KNWA
Co ile, co wymieniać i jakie części polecacie.
Samochód kupiłem jak miał 198 tyś km ale nie znam jego historii a konkretnie, nie wiem kiedy był robiony rozrząd. Co należałoby wymienić? Widziałem po sklepach, że jest pasek i łańcuch. Obecnie minęło już 202 tyś km i nie czuję się z tym faktem komfortowo.
Proszę o pomoc.

Najstarsza zasada się kłania, kupujesz auto z rynku wtórnego to zmieniasz napęd rozrządu, koszty niewielkie a masz święty spokój.

Hmmm wszyscy mówią o rozrządzie mając na myśli „zewnętrzny” osprzęt. A ja chciałem wiedzieć coś na temat łańcucha. Co ile się go powinno wymieniać wg forda??


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk