Zobacz pełną wersję : [Focus 1998-2004] sztanga od turbiny
filipd78 26-11-2016, 18:11 Witam,
Posiadam fokusa 1.8 tdci 100ps ,ponieważ gruszka od turbo przestała działać(pękła membrana) zakupiłam inną używaną. Podczas wymiany zauważyłem ,że jest inna odłegłość śrubki regulacyjnej w mojej i nowej. U mnie wystaje 2,9mm gwintu a w nowej 1,5mm do śruby kontrującej.
Czy któryś z klubowiczów może zmierzyć u siebie tą odległość i co może się stać jeśli będzie ta odległość inna(zmienia się położenie kierownic turbo i???)
dzięki i pozdrawiam
Żeby działało prawidłowo, to powinno się pompką podciśnieniową ustawić podciśnienie jakie jest wymagane do pełnego otwarcie tej turbiny i wtedy doregulować by oparła się o zderzak. Nie może być to wyregulowane na oko, bo będzie albo przeładowywać albo nie będzie doładowania.
filipd78 27-11-2016, 15:44 obejrzałem tą turbiną dokładnie i tu nie ma żadnego zderzaka do którego powinien dojść ruch sztangi ani od dołu ani od góry. Myślę ,że to ustawienie śruby regulacyjnej na sztandze powoduje odpowiednie ustawienie geometrii-jak zaworek podciśnieniowy odpuści sztanga od gruszki wychodzi na tyle ile pozwala gruszka i analogicznie odwrotnie . Jeśli nikt nie może zmierzyć u siebie długości tego gwintu to może poda mi max. wartość doładowania i metodą prób i błędów sprawdzę to w Forscanie.
To może inaczej, np w galaxy maksymalne przestawienie sztangi jest przy 0,6bar, nie wiem ile jest u ciebie musiałbyś poszukać, i przy tym maksymalnym ciśnieniu które jest wymagane do przesunięcia, trzeba doregulować tak żeby było max lub odkręcić. Wiadomo że podciśnienie jest większe i w końcu się otworzy ale może się nie zbierać od dołu
filipd78 27-11-2016, 16:46 U mnie elektrozawór dostaje napięcie i podciąga membranę co skutkuje puszczeniem podciśnienia z vacum na gruszkę i wciągnięcie sztangi a jak traci napięcie to odcina podciśnienie i sztanga wychodzi.Oba ruchy są takie na ile pozwala gruszka ,tylko na końcu sztangi jest śrubka która skraca lub wydłuża długość tej sztangi.
Jeśli zrobie ją krótszą lub dłuższą to jakie będą tego efekty??
Nie chcesz słuchać, to po co się w ogóle pytasz?
Zawór podciśnienia sterowany jest wypełnieniem impulsu (PWM), a nie zero-jedynkowo.
Tutaj sobie zobacz jak to działa:
https://www.youtube.com/watch?v=62hvs5YOnVg
Takie sprawdzanie jak Twoje sobie możesz w buty wsadzić.
PCM jest w stanie zadać dowolne ustawienie kierownic spalin, oczywiście w zakresie działania, nie tylko skrajne. Zaprogramowany jest tak, że przy podciśnieniu 0.6bara sztanga ma oprzeć się na odboju. Inaczej nici z poprawnego działania sterowania zmienną geometrią. Właśnie dlatego ustawianie na czuja/tak jak poprzednia była i liczenie na to, że uda Ci się wstrzelić jest słabym pomysłem.
Tutaj masz po angielsku (pomimo, że tytuł wskazywałby inaczej):
https://www.youtube.com/watch?v=-9_TOTDUyZc
U mnie elektrozawór dostaje napięcie i podciąga membranę co skutkuje puszczeniem podciśnienia z vacum na gruszkę i wciągnięcie sztangi a jak traci napięcie to odcina podciśnienie i sztanga wychodzi.Oba ruchy są takie na ile pozwala gruszka ,tylko na końcu sztangi jest śrubka która skraca lub wydłuża długość tej sztangi.
Sam elektrozawór załącza się w chwili jak dostanie impuls, ale czy poprawnie doładuje turbina zależy właśnie od wyregulowania sztangi.
Jeśli zrobie ją krótszą lub dłuższą to jakie będą tego efekty??
To napisałem tobie w pierwszym moim poście.
filipd78 27-11-2016, 22:44 dzięki za info -jutro sprawdzę -rozumiem ,że przy wartości 0,6 bara sztanga powinna się schować aż do końca a jeśli tak nie jest to wyregulować jej długość.
Jak kierownice nie są zapieczone (sprawdź czy bez gruszki luźno sztanga chodzi, czy nie ma oporów), to tak.
Przy 0.6 bara sztanga powinna się oprzeć o odbojnik i nie ruszać już dalej.
filipd78 30-11-2016, 21:55 Witam,
Przed chwilą ustawiłem sztangę tak aby schowała się do blokady przy podciśnieniu 0,6 bara. Ku moim zdziwieniu odległość śruby regulacyjnej jest zupełnie inna niż w starej i nowej gruszce-zobaczę czy dojedę do pracy i opisze czy jest jakaś różnica
|
|