Witajcie

Pacjent to mk4 2.0 pb z 2008/09 z kuchenką. Wracałem z krótkiej trasy i nagle wyskoczyła awaria silnika. Po chwili wszystkie budziki w dół, ogółem zero jakichkolwiek wskazań. Na pobocze, odpalam to samo - usterka silnika. Ale silnik chodzi równo, wszystko ok, odpalił od przekręcenia no co jest? Jadę dalej bo do domu blisko, hop wszystko wróciło i powoli załączały się systemy. Z rana było już tylko lepiej. Wsiadam, odpalam, Converse czarny, radio czarne, ogółem prócz nawiewu i grzania szyby tyle z elektryki się ostało.
Hard reset + doładowanie i czkawka przeszła. Przy tym ustąpił mi tez zgrzyt z gazem ( miałem problem z odpalaniem go na zimnie - gazmajster nie odhamił komputera najprawdopodobniej). Wszystko wróciło do normy. Do czasu. O ile odpalanie czy na pb czy na włączonym gazie jest już ok o tyle ten converse szaleje dalej. Bywa tak, że się nie włącza w ogóle, bywa tak że jak go zmuszę i przytrzymam OK na kierownicy to włączy się i pokaże stan licznika i converse+ (nota bene licznik stoi! ) i tyle, zero wskazań z obrotomierza czy prędkościomierza. Bywa tak że przy ciut dłuższej jeździe załapie i pokaże najpierw usterka silnika (ding dong), a potem wraca do życia. Tak jak pisałem pali z dotyku bez zająknięcia.


Co z tym fantem robić? Z góry dzięki za pomoc

Najczęściej powodem wariowania zegarów jest jednak słaby/stary akumulator. Ja też tak miałem, że auto odpalało bez problemów a na zegarach choinka. Więc jak pali to nawet nie podejrzewa się aku. Ładowanie już raczej na tym etapie nie pomoże.

dzięki za pomysł, niestety dalej to samo.

Nowy aku ( o ile nie przyszedł rozładowany / to jeszcze sprawdzę) zadziałał tak samo jak stary. Convers świeci się non stop bez względu na stan kluczyka w stacyjce. Radia brak. Budziki nie działają. Działają systemy wspomagania, grzania szyb, grzania środka etc.

Wiązka elektryczna poszła czy bezpieczniki sprawdzać? Jak to drugie to powiedzcie proszę które. Z góry dzieki!

Budziki nie działają
wyjąłeś je ? Jak nie to wyjmij i sprawdź połączenie licznika .

Jak pisałem wcześniej - Hard reset + doładowanie i czkawka przeszła. Ale to zadziałało dosłownie na 1-2 przejazdy.

To raczej nie kwestia połączenia licznika

UPDATE: godzinę po zamontowaniu aku zszedłem raz jeszcze go przestawić bliżej domu i zacząć ewentualne podładowanie. I ku mym oczom ukazał się las! Działa wszystko mimo, że godzinę wcześniej na świeżym aku nie działało. O co chodzi??

Zacząłbym od odłączenia na jakiś czas kuchenki (komputera) może to on sprawiać kłopoty na szynie CAN.Odłącz go i zobacz,czy wszystko jest OK.

Bump: wyjąłeś je ? Jak nie to wyjmij i sprawdź połączenie licznika .
Ale po co ? problem jest bardziej szeroki niż zegary.Nie działają także inne rzeczy,wiec po co skupiać się tylko na zegarach.

Dziennik pokąłdowy cz.2

Dzisiaj auto odpaliło na srogim mrozie bez zająknięcia, C+ też zadziałał. Wyjechałem w drogę, po 20km choineczka awaria silnika itp itd. znowu wszystko ciach. Wyłączyłem całą elektrykę, 2km dalej spoko. Coś bardzo mocno obciąża układ ewidentnie. Wracałem na minimal prądu i było wszystko ok.
mm32 : Wyłączę gaz tak jak piszesz. Bardzo mozliwe że to on, od samego początku były z nim jaja - rozjeżdżał mapę benzyny. Dla gazownika oczywiście problemu nie było...

Jak masz blisko do Łodzi to myślę że naprawie Twój licznik. Miałem parę podobnych przypadków.

wyjąłeś je ? Jak nie to wyjmij i sprawdź połączenie licznika .


Z opisu wygląda mi to na problemy z komunikacją licznika po magistrali MS-CAN.
Po niej licznik dostaje większość informacji (między innymi prędkość i obroty)
Kolega leszcz ma racje. Zdarza się, że na złączu converse śniedzieją styki. Wtedy może pomóc kilkakrotne rozpięcie i podłączenie wtyczki, ewentualnie pryśnięcie jakimś contact sparayem.
Jeśli to nie pomoże to trzeba przyjrzeć się licznikowi. Podłączyć analizator magistrali CAN oraz prześledzić z oscyloskopem cały tor.

Ja dalej się upieram,że to na 100% nie licznik bo skąd w tym wszystkim wyskakujący błąd "AWARIA SILNIKA"

Jak jest problem s CAN-em, to też wyskakuje awaria silnika.

Na forum,było kilka przypadków awarii conversa,ale nigdzie nie zauważyłem tego by wyskakiwała tam na samym początku komunikat "awaria silnika".
Zgadzam się z tym,że jak PCM nie ma połączenia po CAN np. z BCM to wywali komunikat,ale nie koniecznie musi to być problem z licznikiem ?
BTW Auto można odpalić także bez licznika.

Ja dalej się upieram,że to na 100% nie licznik bo skąd w tym wszystkim wyskakujący błąd "AWARIA SILNIKA"

Proponuję abyś kiedyś przeprowadził taki eksperyment.
Podłącz converse do samochodu, włącz zapłon a potem na chwile odpnij mu MSCAN.
Taki eksperyment jest naprawdę bardzo pouczający :)

Taki eksperyment jest naprawdę bardzo pouczający mm32 - nie ma co się spierać z "profesorem" od Convers+ - wie tyle , że zagina swoją wiedza 99% Polskich naprawiaczy tych liczników ;)

@mm32 - nie ma co się spierać z "profesorem" od Convers+ - wie tyle , że zagina swoją wiedza 99% Polskich naprawiaczy tych liczników
Chciałem zauważyć ,ze w aucie oprócz licznika jest jeszcze duuuużo innych elementów/modułów korzystających z CAN,także licznik jak na moje oko to 1/10 urządzeń podpięta do MS CAN,każde jedno urządzenie majace chwilowe zwarcie na tej szynie da podobny efekt,a nawet śmiem twierdzić,że zły styk na punkcie masowym da także podobny efekt ;),także dalej stawiam na to,że to nie licznik-zły trop ;)

Bump: Zmobilizowaliście mnie i znalazłem jeden ze starych tematów,gdzie człowiek z baaardzo podobnymi objawami nawet zakupił zegary i niestety to nie były one(tak jak zresztą i tam ja pisałem) :
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=225396

Orion nie twierdzi, że to na 100% licznik, ale że na 100% nie można tego wykluczyć.

Nikt na tą chwilę nie wie co jest powodem,ale już są tacy co chłopu zegary chcą naprawiać,wystarczy cofnąć się kilka postów.

Panowie ale nie ma się co tu nad tematem rozwodzić.
Trzeba podłożyć drugie zegary do testów (bo to najprostszy ruch) i będzie widomo, czy szukać tam, czy gdzie indziej.
Oczywistym jest jak pisze mm32 ze problem z magistralą może być też w innych miejscach ale według mnie bardzo prawdopodobnym może być właśnie licznik.
Co należało by potwierdzić bądź wykluczyć chwilową podmianą.

Sory za drobny przestój w relacji. Po zmianie aku odpiąłem gaz, dałem się komputerowi wysterować w benzynie. Wpiąłem gaz. Converse działa cały czas - w pełni sprawnie. Przy -22 zapłon co prawda nawet nie drgnął ale już przy -15 z problemami, ale odpalił.

Moja opinie: padający akumulator + przeciążenie ze strony kuchenki.

Przy samym padniętym Conversie chyba byłbym w stanie włączyć radio jakkolwiek? budziki od klimy raczej też by dały się włączyć?

Po padnięciu converse radio włączy się ale w trybie 1 godzinnym.
A w przypadku NX natomiast panel klimatyzacji zwykle przestaje reagować.

No to aktualizacja

Converse włącza się na minut kilka i gaśnie - przebieg pokazuje sprzed chyba 20tys km do tego zegarek i tyle + logo forda

prędkościomierz i obrotomierz nie działają wcale jaki reszcie z igiełkami. Radio włączy się tylko przed przekręceniem kluczyka - po zapomnij...
Klima działa, ogółem elektryka działa. Po podpięciu do kompa wywalało błąd komunikacji z converse.

Orientujecie się jaki jest ewentualny koszt budzika? converse+ w benzynie 2.0 - jeszcze ma iść na sprawdzenie zimnych lutów

Hej

padł mi drugi raz converse. Za pierwszym razem jakimś cudem wrócił do życia i pracowął rok bez problemu. Przyszła zima i zdechł. Zimne luty wyeliminowane bo elektryk przelutował wszystko i mówi że jest błąd na CANie. Ogółem świeci się środek, obrotomierz i prędkościomierz martwe. Radio , abs i środek nie podświetlone i podobno zgłaszają błąd na komputerze.

Doradzicie coś?

Naprawa wysyłkowo? mam już wykręcony cały licznik

Napisz do kolegi orion512


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Witam jestem nowy na forum mam też problem z licznikiem convers + wymieniłem już dwa wymieniłem gema pomogło na jakiś czas myśle nad wymianą radia z navi na próbę. jak kolega sądzi

Ale proszę wpierw napisać co dokładnie się dzieje.