Witam

Może znajdzie się tu jakiś obyty w temacie w sprawie fotelików w przedziale -9-18 kg z możliwością montażu za pomocą isofix-u oraz pasów samochodowych. U siebie będę montował za pomocą isofix ale zdarza się jeździć audi a4 b6 w sedanie czy tez innym samochodzie. Znajdę coś bezpiecznego ? Cena do 1500 zł a może i mniej ? Fajnie by było z możliwością wyboru tyłem albo przodem do kierunku jazdy. Jak ciężko będzie to odpuścić temat i zakup dwóch fotelików ? Ewentualnie możecie polecić tylko na isofix-a.

Ps. Jeśli nie w tym dziale to prosze o przeniesienie.

:one:

Mam BeSafe Izi Kid X3 (9 - 18) i Axkid Duofix (9 - 25).
BeSafea kupiłem dawno. Axkida w lutym i na bank płaciłem za niego w osiemgwazdek.pl okolice 1500 zeta.

Axkida można zamontować na kilka sposobów:
• tyłem Isofix 9-18kg
• tyłem pasy 9-25kg
• przodem pasy, dziecko zapięte pasami fotelika, 9-18kg
• przodem pasy, dziecko zapięte pasem samochodu, 15-25kg (sprzedawca nie polecał tego trybu)

Fotelik jest świetny, nic w nim nie koleboce, nie puka. Diablo stabilny. Montaż tyłem na pasy zabiera dużo czasu. Żony nie wytrenujesz:/ Na Isofix moment.
Pasażer mojego Axkida ma 4,5 roku. Waga utrzymuje mu się na 10. centylu a wzrost na 90. Teraz 16kg i 114cm. Mieści się tyłem idealnie. Fotelik ma limit na jazdę tyłem do 125cm wzrostu. Jeśli dalej będzie tak samo wysoką szkapą to do szóstego roku życia spokojnie pojeździ.

Fotelik jest jakościowo świetny. Na macando to najlepszy jaki widziałem.

Jeśli chodzi o Besafea to jest taki se. Ma bajer w postaci regulacji kąta pochylenia w trakcie jazdy ale ogólnie fotelik jest jakiś taki wielki. Zamontowany jest na, na stałe do niego przytwierdzonej, podstawie. Bez dziecka koleboce się na boki i hałasuje. Z drugiej strony to, że jest na podstawie jest fajne dla małego dziecka. Siedzi w nim dobre 15cm wyżej niż w foteliku, który jest bezpośrednio na kanapie/fotelu. W nim jeździ pasażerka dwa lata młodsza niż pasażer Axkida. Dostała go w spadku. W sumie jako przesiadka po zerówce to lepsza opcja chyba jest.

Innych na tył nie miałem. Axkid wymiata.

Ważne info na temat RWFów jest takie, że jeżeli zamontujesz je w A4 za pasażerem to kierowca będzie miał ograniczoną widoczność przez prawe ramię. W S-Maxie problem jest nieduży. Dziadek czasem jeździ i zawsze narzeka. Ja mam 180cm wzrostu i w S-Maxie montuję foteliki za fotelem kierowcy i na środku. Za karę nawet jestem w stanie pojechać w C4 z fotelikiem za kierowcą ale nie dłużej niż 1h.

Mam BeSafe'a i jest bardzo fajny. Chociaż faktycznie duży.

[QUOTE=latar;
Laxkid.
Fotelik jest świetny, nic w nim nie koleboce, nie puka. Diablo stabilny. Montaż tyłem na pasy zabiera dużo czasu. Żony nie wytrenujesz:/ Na Isofix moment


Jak rozumiem masz na myśli montaż i demontaż fotelika z samochodu? Jak zamontowany na stałe w pasach tyłem to samo wpięcie pasażera nie stanowi problemu?
Nie ma regulacji pochylenia?

Axkid i dlugo nic

_harry miałem na myśli montaż Axkida Duofix tyłem do kierunku jazdy przy użyciu samochodowych pasów. Trochę to schodzi. Bez wprawy z 5'. Pierwszy montaż oczywiście dłużej. Wpinanie i wypinanie dziecka jak zwykle: wsadzenie-zapięcie-zaciągnięcie...albo odwrotnie. Tu pod tym względem jest zupełnie normalnie.

Axkidy nie mają regulacji kąta pochylenia w trakcie jazdy. Można podczas montażu wybrać kąt odchylenia ale się go rygluje a fotel naciąga się pasami tak, że potem nie drgnie nawet na 1mm. Taka filozofia firmy. I ja to rozumiem.

Ja z BeSafem mam taki problem, że już 3 korbki do jego naciągania ułamałem. Z pozoru korba wydaje się bardzo solidna. Jest powleczona takim atłasowym plastikiem. W dotyku milion dolarów ale w środku zębatka jest plastikowa i w konfrontacji z metalowym trzpieniem nie wytrzymuje. Teraz używam krótkiej grzechotki z nasadką M8 i szafa gra!

Pewnie wyszli z założenia ze coś co da się przesuwać w trakcie jazdy po zamontowaniu może się przesunąć w czasie wypadku. Stąd ta opcja wyboru pochylenia tylko przy montażu.
Dziękuję ci bardzo za wyjaśnienia, biorę się za przeglądanie netu w tym kierunku.
Dziękuję również za opinię PTK86.

http://osiemgwiazdek.blogspot.com/

latar powiedz mi tylko jak faktycznie jest z spaniem w tym duofix-ie od Axkid-a. Sporo opinii czytam, że faktycznie ta główka opada podczas spania, sprawa wygląda kąta nachylenia. Żona nie wyobraża sobie podróży, kiedy dziecko zasnęło i stawać odpinać przestawiać, wiadomo.. dziecko się obudzi i tyle ze spokoju :D

Chodzi mi po głowie póki co, duofix, joie every stage czy tez Klippan KISS2 Plus.

Kwotowo nie chce się tutaj jakoś zapierać, że do 800 zl czy tez 1000 albo 1500 zł.

lobuz123 Duofixa w zasadzie nie da się przepiąć*z dzieckiem w środku. Z resztą to dziwny trochę pomysł.
Sprzedawca zalecał dobranie kąta odchylenia tak, żeby po zaśnięciu dziecku nie opadła głowa. Ale zwrócił uwagę, żeby ten kąt był możliwie najmniejszy bo im fotelik mniej pochylony tym bezpieczniej. W RWFach duże pochylenie podczas wypadku może spowodować zbyt duży nacisk pasów na barki dziecka i je połamać.

Przyznam szczerze, że w żadnym z fotelików nie mamy problemu z opadającą głową.

W RFWach siły też działają inaczej niż w fotelikach montowanych przodem. Podczas hamowania głowa wraca na miejsce. Łatwo więc "cofnąć" opad głowy:P

Weź dziecko, pójdźcie do sklepu i się przymierzcie. Tak najlepiej zrobić.

Ja mam Recaro Zero.1 i-size. Główka opada - i w każdym RWF będzie opadać - no chyba, że jest źle zamontowany. Polecam artykuł http://osiemgwiazdek.blogspot.com/2014/04/pozycja-lezaca-w-fotelikach-rwf.html

Jest tam nawet "specjalny" mirnik do sprawdzenia pochylenia oparcia fotelika.
Recaro ma o tyle fajny patent, że jedną ręka możesz fotelik przekręcić o 90 stopni i swobodnie zapiąć dziecko. Ma także funkcję regulacji kąta siedziska - ale bez rewelacji w zakresie.

Najprostszym patentem jest tzw rogal na szyję, przy czym dla dziecka musi być pusty w tylnej części. Inaczej będzie odsuwał główkę dziecka od zagłówka.

Najlepiej pójść z dzieckiem do sklepu i wpakować je d kilka fotelików. Mój młody nie był w stanie nawet 10 sekund wytrzymać w MC RWF, a do Recaro sam wracał...

Bartoszek masz mondeo ? A tam fotele są chyba bardziej wklęsłe niż w smaxie ? Moze stad inne oparcie. W moim miescie nie ma takiego sklepu z fotelikami i wybieramy się z żoną 80 km w jedną stronę obejrzeć i wózki spacerowe oraz fotelik.

Latar co do zasad działania podczas wypadku to wiem mniej więcej co się dzieje z ciałem :(

W moim mieście jak zapytałem o montaż tyłem do kierunku jazdy to powiedziała że to jakiś dziwny twór i ze wszyscy jeżdżą przodem.

Przejazdy z małą w lupince to masakra i chcę wstawać a najlepiej to i chodzić :)

Ps. Wózek spacerowy - britax b motion 4 ? Ktoś cos miał ? ;)

Przejazdy z małą w lupince to masakra i chcę wstawać a najlepiej to i chodzić :)
)

To bierz BeSafe IzI. Na przesiadkę z zerówki to bardzo dobry wybór. Fotelik można pochylać w dowolnym momencie. Ta podstawa na której jest zamontowany jest wysoka więc małe widzi sporo przez szybę. Wstaje bo chce świat oglądać a nie klamki w drzwiach.

Ja na zakupy fotelikowe jeżdżę do osiemgwiazdek we Wro. Mam 120km w jedną stronę.

Polecam BeSafe. Bardzo fajny fotelik, choć wieeeelki. W odpowiednim czasie robi się obrót, tyle że wtedy już nie jest na isofixie. Głowa jednak w obu kierunkach w mondeo mk4 zwisała. Nie zwisa dopiero w kolejnym rozmiarowo foteliku - Cybex. Podobno jest tam jakiś opatentowany zagłówek. Myślałem, że to ściema marketingowa, ale jeszcze ani razu nie widziałem w nim młodego ze zwieszoną głową.

A czy nie jest tak, że foteliki RWF faktycznie są skuteczniejsze od FWF ale tylko w przypadku uderzenia auta z przodu? Natomiast w przypadku kiedy ktoś najedzie na Was z tyłu to wtedy FWF ma szansę sprawdzić się lepiej?
Oczywiście niczego nie promuję, głośno tylko myślę...

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

A czy nie jest tak, że foteliki RWF faktycznie są skuteczniejsze od FWF ale tylko w przypadku uderzenia auta z przodu? Natomiast w przypadku kiedy ktoś najedzie na Was z tyłu to wtedy FWF ma szansę sprawdzić się lepiej?
Oczywiście niczego nie promuję, głośno tylko myślę...

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka



No to pomyśl jeszcze raz i odpowiedz sobie na pytanie: ile kilometrów w ostatnim roku zrobiłeś jadąc tyłem?

A jaki to ma związek? Żeby zostać najechanym od tyłu nie trzeba jeździć w tym kierunku...
Pozdrawiam

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Już to kiedyś pisałem.
http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=2669052&postcount=56

Nie wiem jak z pochyleniem kanapy w mondeo vs smax.
Jedno jest pewne - nie daj sobie wcisnąć fotelika ze specjalnym pasem biodrowym zamiast pasów bezpieczeństwa. Dzieciaki cudownie z nich wylatują przy mocnym zderzeniu a przy dachowaniu to lepiej nie chcesz wiedzieć co się dzieje - są odpowiednie filmiki w sieci.

Co do przymierzenia fotelika - nie żałuj tego dnia pracy i 100 zł na paliwo. Kupisz fotelik za kupę pieniędzy a dziecku będzie w nim niewygodnie. Jak znajomi mi opowiadali, że ich dziecko nie chciało w jednym foteliku siedzieć, a w drugim było zachwycone - nie wierzyłem. Do momentu aż sam młodego zacząłem wkładać do różnych foteli.

Od siebie dodam, że każdy fotelik RWF jest duży :) Szczególnie te z bazą.
Do wspomnianego wcześniej Recaro. Jest to fotelik 0-18kg, czy tam wg. nowej normy i-Size 0-4? lata. Więc jak planujesz drugie dziecko, to większy wydatek teraz przełoży się na użyteczność w przyszłości.

Do tego . ważna sprawa. Każdy fotelik posiadający ISOFIX ma odpowiednią klasę tego mocowania - tak samo jak każdy samochód. Determinuje ona do jakiej wagi dziecko w którym miejscu w pojeździe może jeździć - przodem lub tyłem. Dokładne info masz w instrukcji obsługi pojazdu - -porównaj z danymi podanymi przez producenta fotelika.

Kolejna ważna sprawa to przymierzenie fotelika do pojazdu. Każdy ma inne nachylenie kanapy, każdy ma inną szerokość. Odpowiednią miarkę co do pochyłości oparcia fotelika podrzuciłem ci w linku z mojego poprzedniego postu.

Inna ważna sprawa. Mamy zimę. Jak odbieram młodego ze żłobka to mnie krew zalewa widząc rodziców pakujących dzieciaki w puchowych kurtkach do fotelików. Do tego zapinają pasy praktycznie na wysokości łokci - bo pasy się zsuwają ze śliskich kurtek, rodzicom nie chce się walczyć, bo przecież tylko 2km jadę.
W okresie zimowym jak już musisz przewieźć dziecko w kurtce - podnieś minimalnie zagłówek - tak aby "nadmiar" kurki na barkach wszedł pod zagłówek, a głowa dziecka dotykała zagłówka. Pasy nie będą zjeżdżać, a i zapiąć dziecko "bardziej poprawnie" będziesz mógł. Wspomniany przeze mnie Recaro ma naramienniki zamocowane na stałe do zagłówka i podklejone od spodu silikonem - dlatego pasy się nie zsuwają.
Zwróć tez uwagę na obszerność fotelika. To, że dzisiaj dzieciakowi jest wygodnie nie oznacza, że za rok będzie tak samo. Oczywiście nie przesadzaj, bo im ciaśniejszy fotelik tym teoretycznie bezpieczniejszy. Ale jak teraz dziecko wchodzi na niego na styk - zapomnij o nim, za rok będziesz kupował drugi.

Nie reklamuję tutaj wspomnianego Recaro. Mówię jakie ma plusy, opisuję jego rozwiązania bo go posiadam i sam b. długo wybierałem fotelik dla młodego.
Mam również b. popularny, wręcz swego czasu ozłocony fotelik MC do jazdy przodem w drugim aucie - nikomu bym go nie polecił.

Ze wszystkich gadżetów w fotelikach pod względem komfortu ja najbardziej sobie cenię możliwość odwrócenia fotelika o 90 stopi - w kierunku drzwi. Wkładasz dziecko, zapinasz bez najmniejszego problemu. Mimo, iż mondeo nie należy do najmniejszych auto to kiedyś w foteliku MC próbowałem zapiać młodego - spociłem się jak francuski piesek :)

bartoszek zwrócił uwagę na bardzo ważną rzecz. Zapinanie pasów.
Tutaj przejaskrawione po hAmerykańsku

ghd6OL9tgW0

Mój ulubiony moment to 53'' kiedy prezenter mówi: And to me this strap fill pretty tight. ...nawet moja żona ma więcej pary w ręcach żeby ten pas dociągnąć.

Tak jak bartoszek opisuje. Pasy powinny być przymocowane pod/do zagłówka i poruszać się razem z nim. Z innych fotelikowych bajerów to w BeSafie w nakładkach na pasy wszyte są magnesy. Magnesy są też w burcie fotelika i gdy dziecko nie siedzi w nim to pasy są zamocowane szeroko na te magnesy. Jak włoży się do niego dziecko to nie trzeba spod tyłka ich wygrzebywać. Taki bajerek.

Mam BeSafe Izi Kid X3 (9 - 18) i Axkid Duofix (9 - 25).
BeSafea kupiłem dawno. Axkida w lutym i na bank płaciłem za niego w osiemgwazdek.pl okolice 1500 zeta.

Axkida można zamontować na kilka sposobów:
• tyłem Isofix 9-18kg
• tyłem pasy 9-25kg
• przodem pasy, dziecko zapięte pasami fotelika, 9-18kg
• przodem pasy, dziecko zapięte pasem samochodu, 15-25kg (sprzedawca nie polecał tego trybu)

Fotelik jest świetny, nic w nim nie koleboce, nie puka. Diablo stabilny. Montaż tyłem na pasy zabiera dużo czasu. Żony nie wytrenujesz:/ Na Isofix moment.
Pasażer mojego Axkida ma 4,5 roku. Waga utrzymuje mu się na 10. centylu a wzrost na 90. Teraz 16kg i 114cm. Mieści się tyłem idealnie. Fotelik ma limit na jazdę tyłem do 125cm wzrostu. Jeśli dalej będzie tak samo wysoką szkapą to do szóstego roku życia spokojnie pojeździ.

Fotelik jest jakościowo świetny. Na macando to najlepszy jaki widziałem.

Jeśli chodzi o Besafea to jest taki se. Ma bajer w postaci regulacji kąta pochylenia w trakcie jazdy ale ogólnie fotelik jest jakiś taki wielki. Zamontowany jest na, na stałe do niego przytwierdzonej, podstawie. Bez dziecka koleboce się na boki i hałasuje. Z drugiej strony to, że jest na podstawie jest fajne dla małego dziecka. Siedzi w nim dobre 15cm wyżej niż w foteliku, który jest bezpośrednio na kanapie/fotelu. W nim jeździ pasażerka dwa lata młodsza niż pasażer Axkida. Dostała go w spadku. W sumie jako przesiadka po zerówce to lepsza opcja chyba jest.

Innych na tył nie miałem. Axkid wymiata.

Ważne info na temat RWFów jest takie, że jeżeli zamontujesz je w A4 za pasażerem to kierowca będzie miał ograniczoną widoczność przez prawe ramię. W S-Maxie problem jest nieduży. Dziadek czasem jeździ i zawsze narzeka. Ja mam 180cm wzrostu i w S-Maxie montuję foteliki za fotelem kierowcy i na środku. Za karę nawet jestem w stanie pojechać w C4 z fotelikiem za kierowcą ale nie dłużej niż 1h.
Latar, a na którym miejscu masz zapiętego axkida? Bo mi sprzedawca polecal miejsce za siedzeniem pasażera ale tam pod nogami jest Pułka. Wypełniłeś ja czymś żeby podpórką nie wpadła do środka podczas naciągania pasów?
Ja wolałbym zamontować fotelik na środkowym miejscu, ale wtedy nie za bardzo jest zapiąć te sciagajace paski. Jak rozwiązałeś te problemy?

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

AxKid jeździ za mną, BeSafe na środku. Mam PremiumSound więc w schowku jest soobwoofer.

Ale...
http://osiemgwiazdek.blogspot.com/2014/03/schowki-podogowe-w-autach-i-noga.html

Ja mam Recaro Zero.1 i-size.
a jak z miejscem, da rade go za fotelem kierowcy ustawić w mk4? Jak odbieram młodego ze żłobka to mnie krew zalewa widząc rodziców pakujących dzieciaki w puchowych kurtkach do fotelików.

a ty rozbierasz dzieciaka na mrozie? :)

A jaki to ma związek? Żeby zostać najechanym od tyłu nie trzeba jeździć w tym kierunku...
Pozdrawiam

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka



... pisząc swój post wiedziałem jaka będzie Twoja odpowiedz ;-)
Nie ma co dyskutować.
Ty wybierz lepsze zabezpieczenie przed najechaniem z tyłu i wypadki przy cofaniu (!) a ja pozostanę wierny statystykom i uznam ze ważniejsze jest zabezpieczenie przed typowymi wypadkami kończącymi się nagłym zmniejszeniem prędkości pojazdu. Wymuszenie pierwszenstwa, czołówka przy małych prędkościach, najechanie na coś w nocy, zagapienie się i wjechanie Tobie w bagażnik. Przykładowo.
Pozdrawiam!

Właśnie statystyki...
Zrobiłem sobie takie ze zdarzeń, które spotykały mnie i mi bliskich na drodze w ciągu ostatnich dwudziestu kilku lat i co ciekawe na prowadzeniu są właśnie najechania na tył auta. I był one też groźniejsze w skutkach niż pozostałe.
Natomiast nie bardzo rozumiem czemu uważasz, że jestem zwolennikiem FWF i mam coś naprzeciw RWF? Używałem i jednych i drugich przy czym FWF raczej w mieście, w aucie żony. Swoim postem zwróciłem tylko uwagę, że nie ma jednego idealnego rozwiązania.

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Wiadomo, że nie będąc jasnowidzami możemy bazować wyłącznie na statystyce i logice (lub raczej logicznej interpretacji matematyki)... Przy najechaniu z tyłu nie masz możliwości zderzenia z siłą sumy prędkości dwóch aut... Maksymalna siła, która może zadziałać przy najechaniu będzie równa prędkości auta, które w nas uderzy (zakładając, że nie zasuwamy na wstecznym). Dodatkowo, wydaje mi się, iż raczej rzadko zdarza się, że ktoś najeżdża z pełną prędkością (raczej już ją wytraca uderzając). Przy zderzeniu czołowym prędkości się sumują, dodatkowo są dużo większe - czasu na reakcję jest średnio o połowę mniej (przy najechaniu uderzający zbliża się do nieruchomej przeszkody, przy czołowym - przeszkoda zmierza w naszą stronę).

a jak z miejscem, da rade go za fotelem kierowcy ustawić w mk4?

Wydaje mi się, że przy twoim wzroście może być ciężko. Możesz podjechać do mnie i sobie przymierzyć. U mnie stoi za pasażerem. Przy moim wzroście 182cm fotel pasażera jest mniej więcej równo z fotelem kierownika - i fotelik się mieści. Jednak gdybym trochę dalej odsunął fotel to fotelik się zmieści, jednak będzie problem z odwróceniem go bokiem.

a ty rozbierasz dzieciaka na mrozie?

Zacytowałeś tylko fragment mojej wypowiedzi.
Samochód mam rozgrzany, do żłobka / jazdy po mieście zakładam dziecku cieńsza kurtkę i nie pakuje pod spód 3 swetrów. Podwijam kurtkę, aby pasy biodrowe były na swoim miejscu a nie na ciuchach. Zwracam szczególną uwagę aby na ramionach nie tworzyły się fałdy z kurtki. Oraz to, aby pasy były maksymalnie naciągnięte - naprawę mocno - tak aby pomiędzy dziecko i pasy ledwo wchodził palec.
Ale tak - często mi się zdarza mi się rozebrać młodego przewożąc go po mieście. Dzięki obrotowemu fotelikowi jestem w stanie zrobić to z wewnątrz auta.

a jak z miejscem, da rade go za fotelem kierowcy ustawić w mk4?
brat ma to zero.1 w v40 i jako tako się mieści, a to mniejsze auto od mk4
i bardzo, ale to bardzo są zadowoleni z możliwości obracania fotelika do ładowania dziecka przy wielkości furtek w volvo, jego synio (3 lata) jeździ w maxi cosi tobi i tam często młody gdzieś uderzy głową przy wkładaniu czy wyjmowaniu

Właśnie statystyki...
Natomiast nie bardzo rozumiem czemu uważasz, że jestem zwolennikiem FWF i mam coś naprzeciw RWF?

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka



Używając tej samej klasy fotelika, powiedzmy z górnej polki, oczywiście fwf zadziała lepiej przy uderzeniu z tylu, rozkładając działające siły na cale plecy.
Wiec to co piszesz jest prawdą, ja również się z tym zgadzam.
Ale wydźwięk ostatniego zdania wydal mi się jednak promujący to rozwiazanie jako wiodące.
A tu mam watpliwości o których napisałem.
I juz ;-)

Zobacz na evolva 123 plus

Byliśmy, pooglądaliśmy trochę posiedzieliśmy w rożnych fotelikach, wózkach..

Klippan KISS2 - Pierwsze wrażenie, toporny, średnio ładny, pierwsze wejście dziecka i krzyk :( ustawiliśmy położenie, zagłówek, i jakoś wtopione dziecko i skrępowane.

Joile evry stages - byłem wręcz pewny ze wezmę go ( przeglądając internet ) po przymiarce niby okej, ale jakoś nie przekonał mnie i emocje co do niego ogasły.

Recaro zero.1 - ładny i napewno bezpieczny, cena spora, mała siedziała sztywno, domyślam się ze to w kwestia oczywiście bezpieczeństwa.

Axkid Minikid - tutaj naprawdę fajnie, sporo miejsca, przymiarka małej do niego i zaczęła się śmiać :) może dlatego ze było lusterko na fotelu. Regulacja niby ok, można podłożyć w razie czego nakładkę jak by kąt był za mały.. Jednak prawda ze axkid ma ogólnie mały zakres "położenia" fotelika.

Niestety w jednym sklepie nie mieli axkida a w drugim dopiero po za kupie można robić przymiarkę do auta, aczkolwiek ten minikid urzekł mnie. Wróciliśmy do domu bez wózka oraz bez fotelika.. ale jestem przychylny przy w/w axkid-dzie.

Co wy na to ?

Czy skorupa oraz poziom regulacji minikid-a jest taka sama co w duofix-ie ? Pomijam cenę póki co. ( wiem, może to nie pytanie w tym temacie oraz forum, ale może ktoś ma porównanie )

Ps. Wczoraj z kolega sprzeczaliśmy się w temacie fotelików, który kupił na allegro za 200 zł fotelik przodem do kierunku jazdy.. i na dodatek z przodu z włączoną poduchą.. - są i tacy ludzie i nie da się takiego przegadać, a moje argumenty uważa za śmieszne. Oby nie musiał w praktyce o moich argumentach się dowiadywać. :roll:

kupił na allegro za 200 zł fotelik przodem do kierunku jazdy..

Jak kupisz fotelik tyłem do kierunku jazdy i ktoś ci wjedzie w tył , nie daj Boże coś się stanie w szyję dziecku to będziesz sobie pluł , że nie kupiłeś odwrotnie. Nie ma reguły i każdy chwali swoje.
Co do ceny to , powtarzam nie daj Boże , w coś uderzysz przy większej prędkości to żaden fotelik nie pomoże.
Po kupnie droższego będziesz na pewno spokojniejszy - tak to działa.
Warto zwrócić uwagę na mocowanie itd , łatwość wpinania , do tego isofix jest moim zdaniem dobrym rozwiązaniem , co za tym idzie cena jest wyższa.
To ile jaki fotelik ma gwiazdek to tylko teoretyka. W praktyce każdy wypadek jest inny i można mieć pecha lub szczęście.
Wiecie ile tych dziwnych gwiazdek miała w piątek a8 na śląsku ? I co z tego jak przy powolnej jeździe połamało kierowce. Miał pecha.

Jaki ja mam fotelik to nawet nie próbuję pisać bo zaraz zacznie się głupia dyskusja. A mam zwykły i już. Brat mi dał więc po co kupować i cudować? Jedyny minus to mocowanie na pasy , wiadomo że isofix bardziej stabilny.

A ten twój kolega wyłączy przednią poduszkę jak dostanie mandat , albo , odpukać , jak poduszka zrobi swoje. Narazie najwidoczniej udaje cwaniaka.

To forum i chyba ten temat. Jeździmy fordami (rożnymi) mamy dzieci i szukamy fotelika.
Ja obecnie też szukam, czegoś 9kg+
Tyle ze narazie mi wychodzi że kupie 2 foteliki :)

Axkid i Minikid maja inne skorupy, z Axkidem jest problem bo jes DUUUŻY nie w każde auto wejdzie.
Recaro mi sie podoba, ale cena..
Zastanawiam sie nad Concordem i Klippanem
Wcześniej myślałem nad Maxi Cosi Axis fix ale on tyłem na długo nie starczy.
Wypadało by kupic Recaro obrotowe do miasta, bo wygodne i dość małe, i Axkida na trasy.

Bump: Jak kupisz fotelik tyłem do kierunku jazdy i ktoś ci wjedzie w tył , nie daj Boże coś się stanie w szyję dziecku to będziesz sobie pluł , że nie kupiłeś odwrotnie. Nie ma reguły i każdy chwali swoje.
Nie ma, zadziałała takie siły jak przy FWD i uderzeniu czołowym

Poprostu ja zakładam że hamowań ostrych i ryzyko uderzenia przodem przy jeździe do przodu jest większe, niż najechanie na tył auta i tyle. Każdy robi jak chce.

Co do ceny to , powtarzam nie daj Boże , w coś uderzysz przy większej prędkości to żaden fotelik nie pomoże.
Po kupnie droższego będziesz na pewno spokojniejszy - tak to działa.

Patrzmy na jakaś tam jakość a nie cenę, tanie po prostu mogą nie dać rady nawet przy małej kolizji.

Warto zwrócić uwagę na mocowanie itd , łatwość wpinania , do tego isofix jest moim zdaniem dobrym rozwiązaniem , co za tym idzie cena jest wyższa.
To ile jaki fotelik ma gwiazdek to tylko teoretyka. W praktyce każdy wypadek jest inny i można mieć pecha lub szczęście.
Isofix daje pewność łatwego i szybkiego zapięcia, szczególnie jak robi to ktoś technicznie mało obeznany, niemniej ja mam wątpliwości co do wytrzymałości tego mocowania. Na pewno dobre jak sie przekłada często fotelik bo eliminuje czynnik błędu ludzkiego. No i wygodne (szybkie)

Jedyny minus to mocowanie na pasy , wiadomo że isofix bardziej stabilny.


Dobre mocowanie pasami to wg mnie nie minus. Sam isofix mnie jakos srednioprzekonuje. Isofix + pasy + noga + pasy odciągowe juz tak :)

Z własnego doświadczenia wiem ze wybór fotelika nie jest łatwy
Mam dwóch chłopaków i za każdym razem nie było to łatwe chociaż powiedziałem sobie ze na bezpieczeństwie i komforcie jazdy dziecka nie bede oszczędzał
Mamy taki
https://www.baby-lux.com/siege-auto-seat-up-012-chicco.html?gclid=CJ2Ukty3itICFUI_GwodtXAGJw
I bardzo przeciętny bo po wyciągnięciu podkładki dla niemowlaka oparcie jest bardzo twarde dla juz starszego dziecka -sam plastik ( musieliśmy dorobić podkładkę z pianki )fotelik na isofix z funkcja regulowania pochyłości ,ale jesli fotelik jest na prosto a pas z tylu zaciągnięty to nie ma możliwości go pochylić !!!bo trzeba popuścić pas w bagażniku !!??
Ważne żeby fotelik miał duże zagłówki boczne żeby główka dziecka miało sie o co oprzeć i był pochylony żeby dziecko nie wisiało na pasach podczas snu
Mam jeszcze britaxa( modelu nie pamietam ) który jest super wprawdzie bez isofixa ale ułożenie dziecka jest idealne

Kiedyś gdy temat fotelików jeszcze mnie nie dotyczył, nawet mentalnie, wbijałem się po baletach do samochodu kuzynki. Był tam fotelik zamontowany. Taki z markietu. Jak się o niego zaparłem to złamałem boczek:/

Co do dużych zagłówków bocznych to w teorii są świetne. Dają podparcie w trakcie zderzenia bocznego ale..
Czy Wasze dziecko siedzi w foteliku jak manekin? Ile tak wytrzyma?

http://www.juniorowo.pl/wp-content/uploads/2015/06/fotelik_-4132X.jpg

Bo mi się wydaje, że efekt może być raczej taki:
http://1.bp.blogspot.com/-IuEqHnzol5I/UhzTHuMp3zI/AAAAAAAAAvg/ETXsHFqPgF8/s1600/3.jpg

A jeśli chodzi o foteliki 15-36 montowane z przodu do dlaczego bez poduszki?
Proste się tu rozpisał:
http://osiemgwiazdek.blogspot.com/2013/10/fotele-15-36-i-poduszka-powietrzna.html
Poduszka ma być i już.

Siedzi tron 😊 pierwsze przejażdżki za nami i malutka zadowolona. Dla mnie ciut mniej miejsca ale jest spoko. Na długie wyjazdy pójdzie na stronę pasażera i ciut zejdę z poziomem fotelika bo teraz na prosto. Montaż jakieś 15 min ale teraz ogarnę w 5-10 min - isofix oraz zapinanie tyłu z nogą.

U nas fotelik jest za pasażerem i faktycznie oparcie jest trochę pionowo. Do czego złapałeś drugi pas fotelika?


Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Nie wiem czy prawidłowo ale lewy pas do ucha od chyba bagażu ? A prawy do fotela. Napinacze trzymają super i fotelik ani drgnie.

Super, niestety Axkid jest wielki. Do mondeo mk4 jeszcze minikid jakoś wchodzi, pasażer ma jako tako, do focusa 2 właściwie wchodząc pozbawia miejsca dla pasażera z przodu.
Wiec na trasy odpadają :(
Do focusa 2 Recaro wchodzi bajecznie, do mk4 może być coś większego, Klippan, albo Concord. Jutro mierzymy Concorda jeszcze :)

Takie coś mam pomontowane w samochodach. Zamontowane mam to pomiędzy podłogą a prowadnicami fotela. Jako przelotka na ostatniej śrubie mocującej.
http://osiemgwiazdek.pl/axid-petle-mocujace.html

http://osiemgwiazdek.pl/media/products/389e3aa006849500b8794eddee3efbc1/images/thumbnail/large_attachment-loops.png?lm=1487422069

No wiesz .... w foteliku nie wozi się misia zabawkę
a skoro producent nie napisał wyraźnie że to ma atest, to wynika z tego że to zwykła stal węglowa oksydowana .
Uważam te uszy z blachy powinny być co najmniej przyzwoicie zespawane żeby (odpukać) nie rozgięły się podczas ew. kolizji . Siły które występują podczas szarpnięcia pasa bezpieczeństwa są naprawdę duże ( synowa miała wypadek i wiem co mogą zrobić nawet luźne pasy) .

Concord pasuje zarówno do Mondeo mk4 jak i Focusa mk2. Polecam, wygodny, dość dużo miejsca dla dziecka a kompaktowa budowa daje szanse na wykorzystanie miejsca pasażera. Dodatkowo jest mega lekki.

Napisałem to dwie godziny temu ;-) ale sieć siadła i nie poszło ;-)
>>>>>
W zastępstwie za pasy które są z fotelem...
Jak rozumiem te blaszki maja atesty i sa polecenie przez producenta fotelika? Czy też jakiś Mirek klepie z blach dekarskiej bo wyczuł koniunkturę?
<<<<
Też jestem ciekaw co to za wynalazek i skąd jest ten pomysł.

Najpierw pomyślcie po co są te dodatkowe pasy mocujące w niektórych modelach fotelików RWF, niektórych. Potem ewentualnie wrzucajcie te komentarze. A potem jeszcze kliknijcie w link zanim skomentujecie produkt.
Tym co się nie chce: tak, za ten produkt odpowiedzialny jest ten sam producent, który zrobił fotelik który kupiłem potem za nieliche 1600PLNów i zastępuje on pętelki na tasiemkach dostarczane w zestawie.

A cóż to daje ten link o którym mowisz? Pokazuje zdjęcie metalowych uszek wyglądających po prostu nędznie.
I nie ma tam żadnej informacji o ich atestach i tak dalej. A że w tytule nazwa fotelika? Może być tylko dla orientacji.
Już bardziej zwróciłbym sobie/mi uwagę na to ze są to uchwyty sprzedawana przez poważny w sumie sklep specjalistyczny i pewnie nie pozwolili by sobie na kichę.

W sumie racja. Za bardzo się uniosłem, sorki.

Uszka są metkowane przez Axkida.
http://www.axkid.com/pl/product/attachment-loops/?lang=pl
ale tam też informacji na temat stopu i rodzaju spawu nie ma:/

tapatalk

No ale to wystarczy. Ich fotelik, ich akcesorium na oficjalnej stronie.

Od 3 lat używam (a właściwie moja młoda) Axkida Kidzone (taki Duofix bez isofixa, tylko na pasy), w Corolli, owszem z przodu trzeba było fotel odsunąć dosyć wyraźnie, ale można było spokojnie jechać. Teraz w Focusie jeździ już przodem, ale zmieniam na dniach na Takate Maxi, bo jednak Kidzone do montażu przodem i z pasami tylko samochodu (a nie wbudowanymi) to już nie jest specjalnie wygodny (i bezpieczny, bo sam fotelik trochę waży).

A co do pytań o bezpieczeństwo w przypadku uderzenia z tyłu, to po pierwsze te są zazwyczaj lżejsze, a do tego wasz samochód prawdopodobnie jeszcze pojedzie do przodu, na to trochę energii przechodzi, przy zderzeniu czołowym, cała energia uderzenia przenosi się na pasażera fotelika, dlatego RWF jest bezpieczniejszy. Przy zderzeniach bocznych moim zdaniem RWF również lepszy, bo mocowany jest 4. punktowo.

Kidzone czy Minikid czyli Axkid bez isofixa jako tako, ale z isofixem (Rekid czy Duofix) to masakra w zabieraniu miejsca.

No niestety. Na RWFa to trzeba min segment D. Chociaż moja żona mieści się bez problemu w C4 z Axkidem Duofixem czy BeSage Izi Combi.

Ale mieści fotelik czy mieści sie na fotelu pasażera przed fotelikiem? Bo Rekid na isofixie w focusie daje takie przesuniecie, ze wygodnie z przodu nie usiądziesz, o ile wogole...

Mieści się na fotelu kierowcy przed fotelikiem. Ma 168cm wzrostu i to jej normalnie ustawienie. Uprzedzając: nie jeździ z nosem w szybie:P
Głównie jest to kwestia położenia oparcia. Jak ktoś jeździł wcześniej beemą to ciężko mu będzie. Łatwiej przesiąść się z pionu rajdówkowego :D

Bez przesady, u mnie pasażer przed Kidzone'm w Corolli spokojnie mógł usiąść.

no to ja nie wiem, w focusie po przymiarce, miejsca z przodu jest na dojazd 5km po mieście, absolutnie nie na wygodną podróz w wakacje 500km

Za rok mnie czeka powrót do Axkida Kidzone, to się przekonam na własnej skórze, ale wydaje mi się, że większych problemów nie będzie. Po cześci pewnie też dlatego, że oboje z żoną mamy po 170 cm ;)

Axkid ogólnie zabiera sporo miejsca tj. wszystkie tyłem do kierunku jazdy. Mając 180 cm wzrostu przy dufixie z tylu naprawdę da się jeździć ale tak jak Rafał mówił, po mieście ~5 km. Na długie trasy poleci na środek albo za pasażera.

Polecacie/używacie lusterek, mat pod foteliki, osłonek od słońca ? Pomimo, że mam titanium i przyciemnione szyby, to żona upiera się aby coś dokupić z osłonek. Lusterek jest sporoooo i nie wiem czy się szarpać na jakieś drogie czy zwykłe na allegro brać.

Polecacie/używacie lusterek, mat pod foteliki, osłonek od słońca ? Pomimo, że mam titanium i przyciemnione szyby, to żona upiera się aby coś dokupić z osłonek. Lusterek jest sporoooo i nie wiem czy się szarpać na jakieś drogie czy zwykłe na allegro brać.

Lusterko mam jakieś proste BeSafe za 30 PLN - http://osiemgwiazdek.pl/besafe-lusterko-do-obserwacji-dziecka.html

Pod fotelik dawałem zwijany kod tylko, żeby odchylić go mocniej, a mat przeciwsłonecznych nie polecam, w Toyocie nie zdawały rezultatu, teraz w Focusie mam przyciemnione szyby i raczej nie będą potrzebne.

Mam fabrycznie przyciemniane szyby i rolety. Rolet często używamy w trasie. Lusterko używaliśmy jakiś czas. Mamy takie przypinane taśmą do zagłówka ale zamontowane jest na kulce więc można regulować. Z pewnością <50 zeta kosztowało ale możliwe, że używka. Brandu nie pamiętam. Leży gdzieś zakamuflowane.

Maty pod fotele powiedziałbym, że są obowiązkowe. Tzn sam nie mam ale mam drugi komplet foteli kupiony specjalnie pod foteliki. Fabrycznie mam alcantarę, po doświadczeniach już wiem, żeby dłużej nie trzymać na niej fotelików bo się nieodwracalnie wygniata. Kupiłem cały drugi rząd za 400 zeta...a potem jeszcze jeden za 500 bo znalazłem boczne z wersji 7 osobowej więc jak przyjdzie czas na przeróbkę to będą jak znalazł.
Taki czterolatek ma azymut ustawiony na kałuże i największe błoto. Potem wsadzasz to to do środka a to to dosięga nogami do oparcia i robi totalną masakrę w środku.

Jeszcze jedno polecam. Założyć coś, jakąś skarpetę, na fabryczne zapinki pasów. Jak się do nich piasek z butów nasypie, a po wyjeździe na morze się nasypie, to kicha. Pasów nie da się zapiąć.

cenne uwagi.
Ja teraz po zakupie jednego do focusa, szukam drugiego do mondka. Warunek, duzy wygodny i głowa ma nie lecieć, a ma być tyłem :)
Niestety w mondku po środku tego nie zamontuje, chyba tam nie ma isofixa. Ale rozważam montaz na pasy.

a co z tymi schowkami w podlodze.
Np w C-maxie sa dwa.
8* gwiazdek stosuje ksiazki itp ale nie wszyscy polecaja ta metode.

http://osiemgwiazdek.blogspot.com/2014/03/schowki-podogowe-w-autach-i-noga.html

Producent np Britax Romer niezaleca montazu fotelikow (oczywiscie z noga potpierajaca) po tych stronach gdzie sa schowki. Dotyczy to takze S-max'a!
I wyglada ze ok kupujesz duzego rodzinnego vana masz 2 foteliki RWF (z noga podpierajaca) i mozesz je zamontowac (wg producenta) tylko na przednim i srodkowym miejscu. WTF?

A np Axkid pozwala na montaz RWF na wszystkich miejscach.

pytanie jaka tam jest podłoga pod schowkiem, ale zakładam że wystarczająca i nie słabsza niż zwykła. jak tak, to jakiekolwiek sztywne wypełnienie, albo noga do schowka jak jest taka długa.

w instrukcji jest jednak napisane tu jest do C-MAX ale pewnie wszedzie jest to samo :

Stosując nosidełko dla niemowląt/fotelik
dziecięcy z podporą na siedzeniach
drugiego rzędu, upewnij się, że opierasz
podporę bezpiecznie na pokrywie schowka pod
podłogą. Pamiętaj, aby prawidłowo umieścić
piankowy element odległościowy w schowku i
ustawić prawidłowo pokrywę.

Wiec w sumie to mozna to wypelnic (nawet ksiazka :) ) i spokojnie jezdzic.

koledzy, odkopię trochę.
synek już pomału ma zaciasno w recaro polaric - który służył mega córeczce i jemu,
pora na zmianę.
obecnie ma ok 14 kg.
myślę o foteliku 9-18.
polecicie coś konkretnego, sprawdzonego co do S-maxa spasuje.
Za miesiąc urlop i muszę te zakupy zrobić,
z góry dzięki za pomoc.

Co prawda nie 9-18 a 9-25 ale bez dwóch zdań godny polecenia jest Axkid Duofix.

Sent from my HUAWEI VNS-L21 using Tapatalk

Właśnie tak czytam Twoje opinie na temat axikida.
Faktycznie solidnie wygląda. ale cena spora i nie da się go zapiąć na isofix przodem do kierunku jazdy.
mały zaraz przekroczy 15 kg

moja córka jeździ w recaro monza nova 2 seatfix, to jest chyba 15-36kg

Dzięki wielkie.
Po debacie doszliśmy z żona do wniosku ze pójdziemy w romera
http://www.britax-roemer.pl/foteliki-samochodowe/advansafix-iii-sict/
Pięciopunktowe pasy można dłużej mieć. Teoretycznie do 25 kg
I taka decyzja pewnie zostanie.