lookaash
20-10-2004, 19:56
Witam!!
Auto - fiesta 1,1i 1990 świeżo ściągnięta z Niemiec.
Mam takie problemy - przy próbie energiczniejszego ruszenia auto oferuje niezapomniane wrażenia - rzuca jakby miało zaraz silnik wyrwać. Sprawdzałem - silnik trzyma się kołyski. Zjawisko pojawia się najczęściej przy ruszaniu na światłach w lewo (wtedy najmocniej) czasami ni z tego ni z owego podczas jazdy na wprost. Najmocniej wali przyruszaniu w lewo, nie daj Boże jak po drodze będzie nierówność. Co to może być? Zawuważyłem, że lewy przegub napędowy, a konkretnie guma, jest zawalona smarówą. Czy to może być wina uszkodzonego przegubu? W aucie tylnonapędowym powiedziałbym, że to wina zapłonu, sprzęgła gumowego i ew podpory wału, tu nie mam pewnośći co to może być. POdpowiedzcie coś! Jeśli to przegub, to czy dużo się trzeba nałoić w wymianą (jak mniejwięcej to zrobić), jaka część zamiennika +cena osłony gumowej. DZięki!!!
Auto - fiesta 1,1i 1990 świeżo ściągnięta z Niemiec.
Mam takie problemy - przy próbie energiczniejszego ruszenia auto oferuje niezapomniane wrażenia - rzuca jakby miało zaraz silnik wyrwać. Sprawdzałem - silnik trzyma się kołyski. Zjawisko pojawia się najczęściej przy ruszaniu na światłach w lewo (wtedy najmocniej) czasami ni z tego ni z owego podczas jazdy na wprost. Najmocniej wali przyruszaniu w lewo, nie daj Boże jak po drodze będzie nierówność. Co to może być? Zawuważyłem, że lewy przegub napędowy, a konkretnie guma, jest zawalona smarówą. Czy to może być wina uszkodzonego przegubu? W aucie tylnonapędowym powiedziałbym, że to wina zapłonu, sprzęgła gumowego i ew podpory wału, tu nie mam pewnośći co to może być. POdpowiedzcie coś! Jeśli to przegub, to czy dużo się trzeba nałoić w wymianą (jak mniejwięcej to zrobić), jaka część zamiennika +cena osłony gumowej. DZięki!!!