Zobacz pełną wersję : [Fiesta 2008-2012] Spalanie 1,25 82KM


mpsebi
30-10-2009, 13:43
Moja żabka spala w mieście 9 litrów benzyny, czy wasze też tyle spalają. Czy to normalne??:shock:

stasiek49
30-10-2009, 13:45
raczej tak,jeśli jeszcze noga cięzka to jest norma

picku
30-10-2009, 22:30
Moja fiestka 1,25 82kM spalanie na komputerze zaczynala od 10l ale sotosunkowo szybko spadalo. Minimalne wyswietlone spalanie jakie udalo mi sie osiagnac podczas wakacyjnej jazdy po Polsce to 6.9l (auto kupione pod koniec maja). Po powrocie do domu, remonty dróg, korki itp spowodowały wzrost spalania powyzej 7l. Obecnie spalanie wynosi 7-7.1l/100km. Wyliczenie reczne na podstawie dwóch tankowań do pelna (przy prawie pelnym oproznieniu baku) wykazalo rowniez 7l. Podobny test robilem bodajze po kilku tygodniach od zakupu ale wtedy wyszla spora roznica (komputer wg moich obliczeń zawyżał)

mpsebi
31-10-2009, 09:50
Ja podałem zużycie z wyliczenia własnego i to po kilku tankowaniach i zawsze było takie samo zużycie, powiem szczerze że gdybym wiedział ze takie jest duże zużycie to nigdy bym tej ślicznotki nie kupił. Kiedyś jeździłem punciakiem i w mieście nigdy nie przekroczył mi 6.5 l/100km. Ale mówi się trudno za błędy trzeba płacić. :(

Marcin73
01-11-2009, 21:09
Dziwne to Wasze spalanie. Ja mam 1.4 i spalanie w mieście to 6.2 litra, a w trasie 4.8. Przejechane 2500 km. I powiem szczerze, że nie jeżdżę ekonomicznie, przesiadłam się do fiesty z samochodu sportowego.

Ale bajki piszesz, w 6 litrach w mieście to się w Tico ciężko zmieścić, a Tico ma o połowę mniejszą masę i silnik 800. W 6,2 l/100km, to Fiestą w trasie trudno się zmieścić, a w mieście to od 9 do 11 pali (przy ciężkiej nodze da się więcej). Takie spalanie jak piszesz to w dieslu jest możliwe, a nie przy silniku benzynowym w Fieście.

boncio
03-11-2009, 13:48
Jeśli 1,25 82KM spala 9l/100km, to warto było dopłacić 1500pln do 1,4 96KM :)
Mnie komputer pokazuje 6,7, a realne jest około 7 l/100km. (przejechane 10tyś km)
Moja główna trasa to: droga krajowa, miasto (10-15 minut korków na odcinku 1km), droga poza miastem. Typowy cykl mieszany, ale poza miastem zwłaszcza na krajówce prędkość >>100 jak się da ;) A w innym przypadku wyprzedzanie i 5000obr lekko się pojawia.
W trasie do Chorwacji komputer pokazał 6,5l/100km. No ale góry Austrii dało się odczuć. Konie chyba poszły na spacer, bo 120 na piątce to był maks.

Co ciekawe więcej mi pali 1,25 75KM MKVI (7,2l/100km) na tej samej trasie, no ale 200kg masy więcej.
W mieście bez zmian.

dajmio
04-11-2009, 19:04
Hmm, Marcin73, wartości podajesz zabójcze, bo mój Mondeo z 2.5 litrowym V6 palił na trasie 10 litrów i pochodził z 1998 roku. Nowy silnik trzeba umieć dotrzeć, inaczej szybciutko się posypie, a spalanie zależy także w dużej mierze od umiejętności wyczucia samochodu. Pozdrawiam.

Marcin73
07-11-2009, 01:15
Hmm, Marcin73, wartości podajesz zabójcze, bo mój Mondeo z 2.5 litrowym V6 palił na trasie 10 litrów i pochodził z 1998 roku. Nowy silnik trzeba umieć dotrzeć, inaczej szybciutko się posypie, a spalanie zależy także w dużej mierze od umiejętności wyczucia samochodu. Pozdrawiam.

Przez ostatni tydzień jeździłem tak delikatnie i spokojnie, że bardziej się nie da i spalanie w tym czasie równiutkie 9 l/100 km.
Moim zdaniem nie jest źle, bo dla mojego samochodu przewidziane spalanie wynosi 8,2 l/100km. Biorąc pod uwagę, że symulowana jazda miejska w testach opiera się na założeniu, że startujemy przy temp. zewnętrznej +20st.C i jazda odbywa się przy wyłączonych wszystkich odbiornikach prądu, to jeżeli komuś samochód pali mniej, to to nie jest po prostu jazda miejska. Ja mam do pracy ok. 4,5 km, kilka skrzyżowań po drodze, a temperatury w zeszłym tygodniu oscylowały w okolicach 0 st.C (a nie 20). Do tego włączone światła, szyba ogrzewana, radio, wentylator...
Mnie się wydaje, że ta Twoja jazda miejska jest taka, jak ja kiedyś jeździłem z Żor do Rybnika. Niby cały czas po mieście (teren zabudowany) ale na trasie 15 km były ze 4 skrzyżowania, a jechało się max. 70 km/h. i w takich warunkach faktycznie można spalić niewiele, ale czy to jest jazda miejska?

glucosum
08-11-2009, 11:32
Słuchajcie. Mówimy o silniku 1,25 82 KM 2009. Nie dziwcie się że dużo pali bo to stiuningowany fabrycznie silnik. Aktualnie jest w wersji 60 i 82 konnej.
Ja mam fiestę z 1997 roku 1,25 Zetec i 75 KM a pali jak smok bo 9 l / 100. Może dlatego że ma pełne obciążenie ( klima/wspomaganie/ itd i wg mnie też jest podrasowany elektronicznie ) a pali tyle co ford escort 1,8 benzyna 115 KM (ale bez klimy). A z tego co się orientuję konstrukcja tego silnika nie zmieniła się od dawna. Zmiana przyjdzie z montażem bezpośredniego wtrysku paliwa ale na chwile obecną instaluje się je tylko w DIESLACH.

losarturos
15-11-2009, 09:47
Słuchajcie. Mówimy o silniku 1,25 82 KM 2009. Nie dziwcie się że dużo pali bo to stiuningowany fabrycznie silnik. Aktualnie jest w wersji 60 i 82 konnej.
Ja mam fiestę z 1997 roku 1,25 Zetec i 75 KM a pali jak smok bo 9 l / 100. Może dlatego że ma pełne obciążenie ( klima/wspomaganie/ itd i wg mnie też jest podrasowany elektronicznie ) a pali tyle co ford escort 1,8 benzyna 115 KM (ale bez klimy). A z tego co się orientuję konstrukcja tego silnika nie zmieniła się od dawna. Zmiana przyjdzie z montażem bezpośredniego wtrysku paliwa ale na chwile obecną instaluje się je tylko w DIESLACH.

Strasznie stuningowany to on nie jest. Ledwo co moc podnieśli o 10% z 75 do 82 koniasów. Ja w mojej fieście 1.25 - 75KM mam spalanie średnie około 7l. Głownie jeżdżę z Katowic do Mikołowa czyli jak ktoś kojarzy to jest około 5km po mieście a reszta to dwupasmówka z kupką świateł po drodze.

Kondzio
21-11-2009, 06:47
Witam!
Moja żona jeździ 1,25 75KM do pracy też ok 10 km w korku nie liczyłem tego już dawno ale jak zacząłem to niestety wychodzi jakby nie liczyć ok 9 albo powyżej 9 w trasie jak pojadę jak emeryt :) można zejść do 6,7 (Warszawa-Lublin)
Generalnie fiesty lubią Pb :)

boncio
21-11-2009, 23:05
Tylko potwierdzacie, że rozrzut spalania jest ogromny. Mnie 1,25 (75KM) paliła 7,2l/100km po mieście Łodzi, żonie pali mniej :). A MK7 jest lżejsza o ponad 200kg.

Marcin73
23-11-2009, 23:32
Witam!
Moja żona jeździ 1,25 75KM do pracy też ok 10 km w korku nie liczyłem tego już dawno ale jak zacząłem to niestety wychodzi jakby nie liczyć ok 9 albo powyżej 9 w trasie jak pojadę jak emeryt :) można zejść do 6,7 (Warszawa-Lublin)
Generalnie fiesty lubią Pb :)

Dokładnie tyle pali. Na trasie da się zejść nawet niżej, ale trzeba jechać spokojnie. Natomiast w mieście na takich odcinkach nawet bez dotykania pedału gazu wyjdzie ok. 9 l/100km, a jak się depnie ostrzej, to ponad 11 ;)

Kondzio
25-11-2009, 08:00
Noooooooo Panie 11 to jeszcze mi nie połknęła, ale fakt jeszcze nie było tak żebym cały zbiornik wyjeździł osobiście w mieście.
Jak ją dopadam to trzeba przyznać, że po Wa-wie lubię jej dac po garach na przedmuchanie :)

Kondzio
26-11-2009, 10:03
w sumie z 1,25 wyciągnęli najpierw 75 p teraz 82 KM to z czegoś ta super moc musi być :)

bikej
26-12-2009, 16:10
JEstem zaszokowany niektorymi wartosciami, ktore tu podajecie:] 10l?! Nawet w miescie to nie do pomyslenia! ALbo nie umiecie jezdzic, albo fiesta jest bardzo paliwaozerna. Ja jezdze czesto autem mojej siostry - nowy suzuki Swift 1.3 92KM - i srednio spala mi 6-7l na trasie i 7-8 w miescie. Dodam, ze na trasie rzadko ktos mnie wyprzedza i lubie podczas wyprzedzania przypilowac na 7tys obr.

losarturos
26-12-2009, 16:24
JEstem zaszokowany niektorymi wartosciami, ktore tu podajecie:] 10l?! Nawet w miescie to nie do pomyslenia! ALbo nie umiecie jezdzic, albo fiesta jest bardzo paliwaozerna. Ja jezdze czesto autem mojej siostry - nowy suzuki Swift 1.3 92KM - i srednio spala mi 6-7l na trasie i 7-8 w miescie. Dodam, ze na trasie rzadko ktos mnie wyprzedza i lubie podczas wyprzedzania przypilowac na 7tys obr.

Zgadzam się. Spalanie w okolicach 10l to jakiś koszmar. Chyba, że dziennie przejeżdżacie po mieście 3km. Moja furka przy ostatnich mrozach ledwo przekroczyła 8l średnio. I trochę mnie dziwi, że nowa i lepsza fiesta pali 10l.

Kondzio
28-12-2009, 11:17
heh 5,5 l/100km to moja żona osiąga jak jedzie max 100 przy trasie 150km, ale bez przesady mniej się chyba nie da :)
Ja wczoraj jechałem ok 170 km i jechałem max 130 kilka km przy wyprzedaniu redukcja itd. ogólnie trasa ok 80-100 km/h wyszło spalanie w granicy 6,3 to i tak dobrze - benzyna 95

Marcin73
28-12-2009, 21:20
Do komputerowego spalania dodaj sobie z litr. U mnie komp zaniża spalanie prawie o litr/100km...

A u mnie rzeczywiste jest mniejsze od komputerowego o 0,2-0,3 l/100km.

mancat
28-12-2009, 22:30
To tylko dowód na to jak kiepsko zaprojektowana jest ta funkcja. Przy kolejnej wizycie w aso muszę zapytać czy istnieje możliwość "kalibracji" wskazań.

kuzek
29-12-2009, 18:31
u mnie fiesta pali w miescie prawie tyle samo co honda z 2l silnikiem .... masakra ....

mancat
30-12-2009, 21:24
Resetuję przy każdym tankowaniu. Po to żeby mieć porównanie o ile różni się wskazanie komputera od rzeczywistego spalania.

Marcin73
31-12-2009, 00:41
Resetuję przy każdym tankowaniu. Po to żeby mieć porównanie o ile różni się wskazanie komputera od rzeczywistego spalania.

Dokładnie tak samo robię :one:
Od ostatniego resetu spalanie średnie wg kompa 10,6 l/100km :D
Wszystko miasto, odcinki po ok. 4 km dość dynamicznie...

Marcin73
19-06-2012, 09:22
Wczoraj zatankowałem pod korek, wyzerowałem komputer i się "sprężyłem", żeby uzyskać jak najniższe spalanie. Jazda bez klimy (upał potworny był wczoraj, ale się poświęciłem dla dobra nauki ;) ), wyłączone wszystkie odbiorniki prądu, tylko dzienne LED-y pobierały dodatkowo prąd. Chyba nie przekroczyłem 2500 rpm, a w sumie starałem się jechać nie przekraczając 2000. Wynik spalania z komputera to 7,0 l/100km, czyli biorąc pod uwagę, że komputer lekko zawyża zszedłem po mieście poniżej 7 1/100km. Czyli da się, ale wymaga to wiele samozaparcia, wysokich temp. zewnętrznych, co wiąże się z krótkim rozgrzewaniem silnika i zrezygnowania z klimy. W każdym razie test uważam za zakończony, bo dla mnie taka ekojazda jest wykańczająca i po dłuższym okresie odbiłoby się to chyba na moim zdrowiu psychicznym :D.
Swoją drogą zauważyłem, że po zamontowaniu świateł do jazdy dziennej, spalanie w mieście spadło przynajmniej o 0,5 l/100km. Naukowo raczej niewytłumaczalne, bo oszczędność na prądzie to raptem ok. 150 W, ale tak mi wychodzi po ponad miesięcznej obserwacji. Może to przez to, że na postoju na światłach mijania obroty silnika są trochę wyższe, niż na dziennych, nie mam pojęcia :?: Będę dalej obserwował, a materiał porównawczy mam, bo od początku eksploatacji samochodu mam wszystkie tankowania i spalania, wystarczy porównać po dłuższym czasie, czy faktycznie spalanie spadło, czy to tylko chwilowe "wahnięcie".

edekp1977
04-08-2012, 18:18
po 1800 km przebiegu 1.25 82km pali średnio pół na pół trasa/miasto 6L z klimatyzacją.
Przyszłym silnikiem 1.0 bym się nie zachwycał, oszczędność na paliwie będzie kilkakrotnie mniejsza niż przyszłe wydatki związane z krótką żywotością.

aprox99
30-01-2017, 10:11
Witam,kupiłem żonie fiestę z 2014 roku 1,25 82 Km i też jestem jak wielu niezadowolony ze spalania,przede wszystkim tego w ruchu miejskim.Dzisiaj pozwoliłem sobie na parę jazd próbnych no i jest dla mnie jasne dlaczego ten silnik tyle bierze.A mianowicie jadąc 80km/h na 5 biegu zdejmuję nogę z gazu i computer pokazuje 0L zużycia(hamowanie silnikiem).Prędkość spada gdyż hamuję silnikiem jednak już przy 65Km/h włącza się na nowo ciąg i computer pokazuje1,6-2L zużycia.jadąc na 4 biegu ssanie włącza się przy 50 km/h.Dlaczego tak wcześnie?,normalnie na 5 biegu można hamować silnikiem do 40km/h i potem krótko zanim silnik zaczyna szarpać włącza się ciąg.Dlatego w jeżdzie miejskiej nie ma właściwie hamowania silnikiem,chyba że ma się szybkość powyżej 65km na 5 biegu,powyżej 50km/h na 4 biegu.Dla mnie to chore i powoduje że hamowaniem silnikiem nie można oszczędzać zużycia paliwa .Dziwne bo w innym samochodzie funkcjonuje to całkiem dobrze,albo soft jest niedopracowany albo coś nie tak

EW1
30-01-2017, 11:30
Samo oprogramowanie chyba nie jest tak złe jak sądzisz ale technika jazdy z tego co piszesz nie jest perfekcyjna u ciebie . Przy 80 km/h na równej drodze nie zdejmuj nogi a tylko odpuść gaz na tyle by nie zwalniał ... do hamowanie silnikiem potrzebna jest redukcja biegu by wykorzystać kompresję . To podstawy o których na bank wiesz i które tylko trzeba stosować. także zwracaj uwagę przy rozpędzaniu by nie przeciągać silnika ale także by go nie dusić . Taka jazda fiestą zaowocuje spalaniem po mieście w granicach 5.5 l/100 w normalnym ruchu i bez tamowania go

aprox99
30-01-2017, 11:33
Jak jadę 80km/h po prostej drodze i widzę czerwone światła daleko to ściągam nogę z gazu (co w tym złego)W tym momencie samochód powoli wytraca prędkość i computer pokazuje 0L/h ale tylko do 65 km/H potem znów pokazuje zużycie.Dlaczego przy 65 włąscza się ciąg?Normalnie w drugim samochodzie mogę zejść do 40 km/H i dopiero potem ciągnie.Jeżdżąc po mieście nie ma szans na oszczędzanie paliwa hamując silnikiem

Juzek
30-01-2017, 12:35
Z ciekawości - ile to pali we fieście w ruchu miejskim?

Tapnięte z Szajsunga MkIV

bartoszek
30-01-2017, 12:46
9-11 litrów po mieście Łodzi.
Dużo świateł etc.
Przy przelotach obwodnicami c.a 7l.

EW1
30-01-2017, 17:28
Nie widziałem nigdy żeby auto bez dodania gazu zaczynało ciągnąć samoczynnie. Mam co prawda taką opcję w ciężarówce ale to muszę mieć włączony tempomat, ustawiony eco driving i do tego włączam jeszcze retarder . Ale tam jest coś takiego jak wolne koło i wątpię by wolne koło było w jakiejś fieście ( jest to nic innego jak sprzęgło jednokierunkowe , kiedyś takie coś miały dwusuwy Syrenka czy Wartburg)
Skoro pojawia się zużycie to coś nie tak ... muszę się przyjrzeć w samochodzie żony albo córki bo może przy niższych prędkościach obrotowych silnik wymusza zasilanie by nie szarpało nim i by nie zgasł .
Odnośnie spalania to musiał bym pojeździć waszymi fiestami ze dwa tygodnie w optymalnych i skrajnych warunkach by zobaczyć ile z tego jest prawdą a ile brakiem doświadczenia . Nie mam lekkiej nogi ale i tak średnie spalanie przy mojej jeździe jest ponad litr mniejsze od mojej żony czy córki ... cały czas jest mowa o mieście i to dość zakorkowanym

aprox99
30-01-2017, 18:34
To malo wiesz,tak jest w kazdym aucie.U mnie jezdze tak odcinki po 3-5km potem znow stoi to tak 8,5l

kuba
30-01-2017, 22:15
Aprox, z ciekawosci przy jakich obrotach zalacza sie to "ssanie" na 4 i 5 biegu?

herbi1
31-01-2017, 06:14
To malo wiesz,tak jest w kazdym aucie.U mnie jezdze tak odcinki po 3-5km potem znow stoi to tak 8,5l

no jo mom podobno trasa do roboty ale mi poli 5,6l a jak hamuję silnikiem/na biegu/to zadnego ciągu praktycznie nie czuję spalanie zero na blacie az do maksymalnego wychamowania auta.../chodzi o diesla/

EW1
31-01-2017, 08:54
Koledzy .... a ci którzy zagazowali fiesty chwalą się że im spalanie trzyma się poniżej 7 l więc jak to jest ??? ... No chyba, że źle im odbija 1 przed 7 na klawiaturze :)
Poważnie to w nowych samochodach występuje spore przekłamanie miedzy kompem a stanem faktycznym
aprox
Moja żona też takie same odległości pokonuje i jej spalanie to 6.6 maksymalnie a gdy ja to samo jadę to 5.5 więc litr mniej ... po prostu inna technika jazdy trochę spokojniejsza i bardziej ekonomiczna choć wcale nie wolniej niż ona
Córka ma 1.4 tdci i jej spala 5.8 ale ona autostradą jedzie do pracy i po prostu gna 130 / 150 ... ja jej fiestą po mieście schodzę do 4.3 l

aprox99
31-01-2017, 09:07
no jo mom podobno trasa do roboty ale mi poli 5,6l a jak hamuję silnikiem/na biegu/to zadnego ciągu praktycznie nie czuję spalanie zero na blacie az do maksymalnego wychamowania auta.../chodzi o diesla/

U mnie w Mondeo dieslu jest to samo,prawie do końca hamowania pokazuje 0L a czemu w benzynowej Fieście inaczej

kuba
31-01-2017, 09:14
Aprox, a może z racji krótkich odcinków na którym poruszasz się autem (pisałeś o 3-5km) silnik jest nierozgrzany, ma włączone "ssanie" i dlatego tak wcześnie zaczyna dodawać gazu.
Jak nie zapomnę to podepnę OBD w Fiescie i sprawdzę kiedy ona odcina paliwo przy hamowaniu silnikiem- mam nadzieje, że program w telefonie ma opcję chwilowego spalania.
Z drugiej strony pamiętam, że kiedyś zimą jeździłem Corsą B na 5 km odcinku rano i 5 po południu i średnie spalanie wychodziło na poziomie 11 litrów.

xczar0
31-01-2017, 09:54
Fiesty mają coś w sobie z apetytu na benzynę. Miałem fiestę z 2005 i pb brała tyle samo lub więcej co gazu. U mnie był silnik 1.3, 60 km.


Sent from my iPhone using Tapatalk

aprox99
31-01-2017, 09:58
Aprox, a może z racji krótkich odcinków na którym poruszasz się autem (pisałeś o 3-5km) silnik jest nierozgrzany, ma włączone "ssanie" i dlatego tak wcześnie zaczyna dodawać gazu.
Jak nie zapomnę to podepnę OBD w Fiescie i sprawdzę kiedy ona odcina paliwo przy hamowaniu silnikiem- mam nadzieje, że program w telefonie ma opcję chwilowego spalania.
Z drugiej strony pamiętam, że kiedyś zimą jeździłem Corsą B na 5 km odcinku rano i 5 po południu i średnie spalanie wychodziło na poziomie 11 litrów.

Jechałem wczoraj właśnie dłuższe odcinki gdzie testowałem zużycie i właśnie obserwowałem cały czas zużycie aktualne ,silnik miał temperaturę.Jak ktoś ma 1,25 82 KM to niech sprawdzi.Jeżdżę na 5 biegu nawet w mieście bo można spokojne 60 jechać a po puszczeniu gazu silnik lekko hamuje ale zużycie paliwa jest nadal.W jeździe na luzie zużywa mniej niż przy hamowaniu silnikiem.Poza tym już nie chodzi o to spalanie w liczbach tylko o to odcięcie przy hamowaniu silnikiem

smiechu
31-01-2017, 10:05
Pb 1.25l 82KM lubi paliwo.

Kupiłem ją jako miejską alternatywę dla Focusa mk1 Pb 1.6l i okazało się że Fiesta spala w zakarkowanym Wrocławiu tylko litr mniej.

Aktualne spalanie: 8.5-9.0 l / 100km (Wrocław 30/70 pełzanie pełnym korku / jazda miejska 50-70 kmh, wyłączona klimatyzacja, 2 dorosłych + 2 dzieci, temp -5 - +5)

Przy wiosennych temperaturach i pozostałych identycznych warunkach spalanie litr niższe.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

aprox99
31-01-2017, 16:22
Witam,czytałem popołudniu dużo o wyłączaniu ciągu po odjęciu nogi z pedału gazu i kiedy znowu powinno się to samoistnie zalączać.Wszędzie piszą że przy jeździe po zdjęciu nogi z gazu następuje wstrzymanie dostawy(wtrysku) paliwa ,silnik powoli wyhamowuje samochód i dopiero krótko przed obrotami biegu jałowego powinno się automatycznie załączać żeby silnik nie zgasł.Dlaczego dzieje się to we Fieściu już przy 1500obr/min?W moim mondeo gdzie obroty biegu jałowego to około850/min zalącza sie ten system przy 1000obr.

cattani75
31-01-2017, 17:19
A jaką masz skrzynię w tej fiescie? Bo u mnie w mondeo w automacie przy hamowaniu silnikiem zero pojawia się dopiero wtedy, gdy silnik jest nagrzany.

adam127777
31-01-2017, 17:58
Ale jakie masz obroty na tej piątce jak Ci zaczyna brać paliwo przy chamowaniu silnikiem - bo to jest chyba istotne a nie prędkość. W Fieście 1.0 100km 5 bieg załączam dopiero po 70 km/h wcześniej 'czuć dupą' że jedzie ale nie są to optymalne obroty (chyba koło 1600/1700 - niby moment jest ale czuć że 3 cylindry i lepiej wyżej podkręcić), w zasadzie po mieście do 50km/h to tylko na 3 biegu, 4 tylko do toczenia ostatecznie. Więc jeśli masz obroty poniżej pewnej granicy zaczyna brać paliwo.

pumaks
31-01-2017, 19:15
Oceniam spalanie na poziomie 7/8 litra w mojej ogólnie na trasie 5/6 ale tak przy prędkości do 120 to jest moja 2 fiesta ostatnia była 1.4 spalanie 5 litrów ropki i szła natomiast te 1.2 nie polecam chyba ze 120 koni

aprox99
31-01-2017, 21:38
A jaką masz skrzynię w tej fiescie? Bo u mnie w mondeo w automacie przy hamowaniu silnikiem zero pojawia się dopiero wtedy, gdy silnik jest nagrzany.

Mam normalną a w Mondeo od razu mi 0 pokazuje czy ciepły czy zimny

groszekbmx
01-02-2017, 15:30
Ps zaobserwowałem dokładnie to samo w focusie mk3 lift silnik 1.6 125km vi-tec. Silnik po zejściu do 1600 obrotów ciągnie paliwo - nie występuje hamowanie silnikiem.

swampshark
03-02-2017, 08:35
Jeżdżę na 5 biegu nawet w mieście bo można spokojne 60 jechać
Robiłem testy jazdy z prędkością 60km/h na 5 i 4 biegu (11 kilometrowy teren zabudowany, dwupasmowa droga w mieście itp.) i wyszło mi że na czwórce spala mniej. Ogólnie najlepsze wyniki mi wychodziły przy utrzymywaniu obrotów 2000-2500 obr/min a poniżej schodziłem tylko przy hamowaniu silnikiem. Hamując 4 biegiem schodzi się do 1500 obr dopiero przy 45km/h więc dłużej się jedzie ze spalaniem 0l/100km

EW1
03-02-2017, 20:04
Sprawdzałem dziś jak to jest w fieście 1.4 tdci i występuje tu też te zjawisko że pojawia się chwilowe zużycie mimo nogi z gazu ale dopiero jak praktycznie obroty schodzą krytycznie . Prawdopodobnie jest to o czym pisałem wcześniej , czyli ochrona przez szarpaniem silnikiem
Jechałem też nissanem żony (benzyna) i tam cały czas chwilowe jest na 0 aż zaczyna szarpać silnikiem gdy obroty schodzą poniżej krytycznych ,więc widocznie jest to tylko zaleta forda że o to zadbał by nie przyśpieszać zużycia elementów zawieszenia silnika i układu napędowego
Odnośnie jazdy na bezpośrednim biegu z małą prędkością , to fakt faktem silnik zużyje więcej paliwa niż bieg niżej i większy moment obrotowy ( oczywiście przy normalnym operowaniu gazem)
To też pisałem, że nie przeciąga się silnika ani nie dusi się go .... by jechać ekonomicznie
Kiedyś w instrukcjach pisało na jakim biegu jaki jest zakres prędkości ..

Ooskar
03-02-2017, 20:56
W mojej fieścinie (1,25 82KM) obecnie ok. 11L/100km - żona pokonuje odcinek ok 2,5 km do pracy w jedną stronę - trochę za dużo jak na takiego "potwora"

aprox99
04-02-2017, 07:55
Witam,jeździłem wczoraj trochę Mini z 75 KM i tam działa odlączenie paliwa przy hamowaniu silnikiem normalnie,na computrze 0L i dopiero jak obroty spadają do 1 tys/min czuć lekkie szarpnięcie i znów auto jedzie na benzynie.Dlaczego we Fieście dzieje się to już przy 1500obr,/min?Myślałem że Mini to też benzyna i chyba jest to jakiś mechanizm ochronny ale tak nie ma.W mieście można swobodnie jeździć na 5 biegu i hamować silnikiem aż do 1 tys.obrotów,w Fieście to prawie niemożliwe.W moim Mondeo TDCI to samio,ssanie (zużycie paliwa)włącza się przy hamowaniu silnikiem też koło 1 tys.obrotów.Wydaje mi się że Soft w Fieście jest do d....py.Poza tym ten Mini ma 75 KM i 6 biegów a rwie jakby miał przeszło 100KM

Marek
04-02-2017, 08:10
obecnie ok. 11L/100km - żona pokonuje odcinek ok 2,5 km do pracy w jedną stronę - trochę za dużo jak na takiego "potwora"

A ile byś chciał? 2,5 km na ssaniu przy tej temperaturze to musi spalić.

sawos
07-02-2017, 16:31
Faktycznie u mnie zaczyna brać paliwo, gdy obroty spadają poniżej 1500, ale na 5 biegu to jest prędkość ok. 55-57 km/h. Chyba rzeczywiście dzieję się to przy wyższych obrotach niż w innych samochodach, ale przynajmniej dla mnie nie ma to większego znaczenia - hamując silnikiem zawsze redukuję odpowiednio biegi.

emil6011
01-01-2023, 18:48
Wita od prawie roku posiadam fieste mk7 2008, 82 km 1.25 benzyna, wcześniej jeździłem Toyotą Yaris 1.0 2002 r. Dochodzę do wniosku że mój obecny pojazd pali dużo więcej niż poprzedni. Mój wynik to 7 l /100 km, czasami dochodzi do 7.2 l.

Czy to normalne? Powiedział bym że jeżdżę w cyklu mieszanym, droga dojazdowa 30 km do miasta lub innych miejscowości, w mieście nie zbyt wiele. Staram sie jeździć oszczędnie, klimatyzacje rzadko włączam, jeżdze też bardzo spokojnie, średnia predkość która pokazuje komputer to 34 km/h. Spalanie deklarowane przez producenta pojazdu w cyklu mieszanym to 5.6 l / 100, takiej wartości nie oczekuje bo jest zaskakująco niska.

Dajcie znać ile palą wasze pojazdy, zastanawia mnie ile palił mój po opuszczeniu fabryki, obecnie ma 133 k km przebiegu. Czy myślicie że przyczyna takiego spalania może leżeć w stanie technicznym samochodu? Ciśnienie w oponach sprawdzałem jest odpowiednie. Olej był wymieniany nie dawno, nie wiem czy na taki jaki zaleca producent.

tomao
01-01-2023, 19:59
Yaris powinien ważyć trochę mniej. Prędkość średnia 34 to już prawie korki, w mieszanym to pod 50 by było i wtedy można pewnie poniżej 6 zejść. Co to znaczy oszczędnie? Żeby oszczędzać paliwo trzeba się możliwie dynamicznie rozpędzać do zakładanej prędkości.

Filtr powietrza i świece zakładam, że co 60 tys kilometrów zmieniane, więc powinny być nowe.

PrzemKo80
01-01-2023, 20:26
Spalanie w tym aucie to jest naprawdę jedna wielka niewiadoma.
Przy załączonej klimie w mieście zimą spalanie oscylowało w granicach 9,5 litra, a latem jakieś 8 litrów. Trasa przy 100 km/h 5,5, przy 120 km/h 6,5, przy 140 7,5 litra.
Teściu przejął auto i bez klimy ma obecnie 7,5 litra w mieście.

Tym postem żegnam się na tym forum bo zamieniłem Forda Fieste 1.4 96 KM przebieg 32000 na Captura 2 Hybryde etch 145 także powodzenia wszystkim. Dobrego 2023 roku!

timbersher
02-01-2023, 12:10
Dzisiaj wystawiałem żonie samochód z garażu i przy średniej 32 km/h spalanie 7,7 l. Latem przy średniej 36 było 6,7-6,9. W trasie ciężko zejść poniżej 6l. Przy Zima w mieście może spokojnie dojść do 9l. Dlatego obie fiesty, które posiadamy mają założony gaz. Spalają od7.5 do 9 l gazu.

konieczko5
03-01-2023, 09:41
...

edekp1977
04-01-2023, 09:20
miałem yarisa 1.0 z 2006 roku tego trzycylindrowego - wtedy nowa kontrukcja, więc porównując to wychodziło średnio zależnie od warunków 1-2 litry mniej. Ale silnik toyoty jest bardzo delikatny - chodzi o pierścienie, po 50 tys. km zaczyna brać olej a po 100 tys. już musisz wozić baniak na dolewki. Jest to silnik o wiele nowocześniejszy od fordowskiego. Natomiast 1.2 82 km to stara konstrukcja (modernizowana w czasie) i jest to silnik mega trwały. Wymieniam olej co 10 tys. lub na jesień i na wiosnę , mam przejechane 190 tys. i nie bierze oleju, chodzi jak nowy. Tak że coś za coś.