Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2007-2014] Ubywa płyn chłodniczy 2,5T


massi
05-02-2017, 13:59
Witam,
Wczoraj po tankowaniu sprawdzałem poziom wszystkich płynów. Okazało się, że poziom płynu chłodniczego był na samym dnie zbiorniczka jakieś 10cm pod kreską min. Nie wiem od kiedy mam taki poziom. Samochód ostygł i dolałem jakieś 1,5l płynu chłodniczego. Był równo z krechą MAX. Samochód stał całą noc. Dzisiaj rano, przed wyjazdem sprawdziłem poziom i był równo pomiędzy krechą max i min. Czyli gdzieś coś ucieka.
Jutro podjadę na kanał aby zlokalizować wyciek.
Chciałbym zaciągnąć u was poradę od czego zacząć? Gdzie co i jak sprawdzić??
Z góry dziękuję, Pozdrawiam :)
Mondeo mk4 2.5t. Silnik t5.

krzysztofSJZ
05-02-2017, 14:05
sprawdz zbiorniczek pod korkiem, dolej na max i sprawdz palcem czy nie cieknie, mi też brakowało z 1cm do minimum nalałem do max. i popatrzyłem akurat na nadkole pod zbiorniczkiem i kapało. Nie wiem czy zbiorniczek do wymiany, wyczytałem tu że ten typ tak ma

Mariusz
05-02-2017, 14:06
Jeśli nie masz osłony pod silnikiem i auto garażowane, połóż pod silnikiem tekturę na noc. Rano sprawdź, czy w jakiejś części jest mokra. Zawęzi to obszar poszukiwań.

Dena
05-02-2017, 15:56
U mnie problem polega na uszkodzonym oringu dolnego połączenia chłodnicy z wężem. Oring nie do kupienia, maja mi dorobić taki oring.

salom
05-02-2017, 18:49
Płyn chłodzący ma dużą rozzerzalność cieplną, i jak nalejesz na ciepłym silniku do kreski max, to po jeżdzie przez cały dzień, następnego dnia rano, jak auto stoi na mrozie, poziom płynu w zbiorniczku będzie idealnie pomiędzy kreskami max - min.
Po całym dniu jazdy, jak podniesiesz maskę, zdziwisz się, że płyn ma poziom max.

juri2069
05-02-2017, 19:32
Aż sprawdziłem z ciekawości :) Miałem minimum i właśnie przyjechałem z trasy . Jest centymetr wyżej , więc prawie w połowie między min - max.
Do tego mam pytanie :
Przez 55 kkm ubyło mi płynu z max do min. Mam nie spać w nocy i iść na cygara czy ujdzie w tłumie ? :) Myślę , że ujdzie.
I czy do oryginalnego płynu ( czerwonego ) mieszanego 1-1 mogę dolać np dynagela ? Dynagel ponoć mieszalny z każdym płynem

remlen
05-02-2017, 20:07
Dynagel jest tez czerwony i możesz mieszac. Teraz wszystkie płyny sa na glikolu wiec no problemo. Przez 55 tyś. km ubylo z max na min? Raczej nic wielkiego...

massi
06-02-2017, 19:25
udało mi się zlokalizować wyciek płynu chłodniczego. Od zbiorniczka biegnie gumowa rura opleciona czymś tam. Łączy się ona z metalową rurką 20 cm dalej. I tam na tym łączeniu poluzowała się opaska zaciskowa, zleciała całkiem z tego węża i zleciała na dół. Wąż był luźno nałożony na tą metalową rurę. Swoją drogą to dziwie się że dają takie dziadoskie opaski w takich miejscach. Nie była ona zakręcana na śrubę tylko na jakiś zatrzask który nie wiem jak ma działać. Założyłem nową na śrubę.
https://images81.fotosik.pl/343/06ec0372422a06cfmed.jpg (https://images81.fotosik.pl/343/06ec0372422a06cf.jpg)

Druga sprawa. Pilna. Po sprawdzeniu wszystkich płynów zajrzałem do wlewu oleju silnikowego. Na nakrętce od spodu była jakaś maź, podobna do toffi. Co to jest ? na wlewie w środku również to jest. Czy muszę zrobić płukanie silnika ????

oto zdjęcie :
https://images81.fotosik.pl/343/45449355f7ce551emed.jpg (https://images81.fotosik.pl/343/45449355f7ce551e.jpg)
https://images83.fotosik.pl/342/ee94f3413841ab28med.jpg (https://images83.fotosik.pl/342/ee94f3413841ab28.jpg)
https://images82.fotosik.pl/343/189bcd1e2ef173d7med.jpg (https://images82.fotosik.pl/343/189bcd1e2ef173d7.jpg)
https://images83.fotosik.pl/342/daa985fc390eef70med.jpg (https://images83.fotosik.pl/342/daa985fc390eef70.jpg)

Co to może być???

slawek-kali
06-02-2017, 19:36
Takie zjawisko mozna uznac za norme jesli robi sie krotkie odcinki, ale nie w takim wydaniu jak dla mnie..

Tutaj mamy uszczelka pod glowica walnieta.. czyli remont..

Sprawdz czy w zbiorniku plynu chlodniczego tez jest budyn.

krzysztofSJZ
06-02-2017, 19:40
podobna maź robi się jak puszcza uszczelka między blokiem a głowicą i olej się miesza z płynem z układu chłodzenia, nie zwiększa ci się ilość oleju na bagnecie??

Bump: Sprawdz czy w zbiorniku plynu chlodniczego tez jest budyn.

nie zawsze można poznać po zbiorniczku, ale warto sprawdzić

massi
06-02-2017, 19:54
podobna maź robi się jak puszcza uszczelka między blokiem a głowicą i olej się miesza z płynem z układu chłodzenia, nie zwiększa ci się ilość oleju na bagnecie??



No własnie w bagnecie od oleju mam stały poziom oleju w silniku, można nawet powiedzieć że lekko ubywa. W zbiorniczku wyrównawczym z płynu chłodniczego nie ma takiego czegoś.

Czyli co proponujecie? Muszę natychmiast udać się do mechanika ? Czy można z tym czekać? Jak kosztowna jest taka naprawa? Wystarczy tylko wymienić uszczelkę? Nie zauważyłem aby z autem coś się działo.

koszka
06-02-2017, 20:53
Moim zdaniem to tak jak koledzy piszą , niestety ale uszczelka pod głowicą .

krzysztofSJZ
06-02-2017, 21:20
Takie zjawisko mozna uznac za norme jesli robi sie krotkie odcinki

powiem ci tak
poszukałem trochę w szukajce na różnych forach jest dużo stwierdzeń tak jak slawek-kali, chociaż ja robię też krótkie trasy powiedzmy 16km rano i tyleż samo po południu naprzemiennie foczką lub fredkiem ale nigdy nie miałem takiego budyniu nawet odrobiny, ogólnie mało jeżdżę ale nigdy nie miałem czegoś takiego. Może olej masz marnej jakości , z tego co wyczytałem ci którzy tego doświadczyli zdejmowali pokrywę zaworów i tam też to było,olej czysty, czyścili pokrywę i korek, to chyba najtańsza opcja

Bump: dodam ci jeszcze że dużo ludzi tłumaczy powstanie tego budyniu niedogrzaniem silnika , różnicą temperatur skraplaniem się pary pod korkiem, a to właśnie wszystko przez krótkie trasy
pierwsze co ja bym zrobił to kupił bym uszczelkę pod klawiaturę czy tam dwie bo przyznam nie widziałem jeszcze 2,5T oczywiście w mondeo, oczyścił bym co sie da z tego budyniu i spróbował co będzie dalej

Bump: a płyn masz czyściutki różowy? zbiornik nie wygląda jak osmalony wewnątrz? bo czasami przedmuchy brudzą płyn i mętnieje

massi
06-02-2017, 21:48
We wtorek bylem na przegladzie instalacji gazowej i wtedy zauwazylem ze nie mam plynu chlodniczego. Bylo go 10 cm ponizej poziomu min. Nie wiem jak dlugo tak jezdzilem. Dolalem i dzisiaj zdiagnozowalem wyciek pomiedzy gumowym wezem a metalowa rura. Z drugiej strony nie wiem czy to przez ta nieszczelnosc ubylo tego plynu czy z powodu uszczelki pod glowica. Zawsze jak dolewalem oleju silnikowego to nie zwracalem zbytnio uwagi ze cos tam jest. Raczej nie bylo. Ta maz musiala pojawic sie krotki czas temu. Dzisiaj wyskoczyl mi jeszcze check. Ale ostatnio zwiazane to bylo z katalizatorem. Jutro dowiem sie jaki jest blad. Zbiornik z plynem chlodniczym jak i sam plyn jest czysty, bez mazi i jakis plam.

Ja jezdze jakies 3km do pracy. Nie wiem co robic
Naczytalem sie ze jazda z uszkodzona uszczelka moze doprowadzic do zatarcia silnika. Nie wiem czy to testowac czy jechac prosto do mechanika. Masakra

krzysztofSJZ
06-02-2017, 22:48
nie mogę powiedzieć ci żebyś jezdził i testował, ale jak masz dobrego mechanika on ci doradzi, zapytać nie zaszkodzi, a grubą kasę możesz oszczędzić, od razu ci doradzi czy warto i czy jest sens wymienić samą uszczelkę pod głowicą, w razie czego

massi
07-02-2017, 06:43
Czy jeżeli wyciągne strzykawką przez bagnet olej to jeśli to uszczelka pod glowica to rowniez powinna byc tam ta maź?

koszka
07-02-2017, 08:19
A nie możesz pod jechać do jakiegoś zaufanego mechanika i będziesz wszystko wiedział, a tak to kombinujesz , wymyslasz imasz nadzieje, ze to może jednak nie uszczelka. Tylko mechanik musi być kumaty, a nie pierwszy z brzegu.

remlen
07-02-2017, 08:20
Jak jeździsz 3 km to masz masło pod korkiem i tyle. Silnik jest nigdy nie dogrzany. Na jakim oleju jeździsz? Mam astre (auto w kolo komina) z walniętym termostatem i tez jest masło zima. Auto jeździ i ma sie dobrze. Ja na twoim miejscu przegonil bym w trasie i wtedy zobacz co sie dzieje. Uszczelkę jak masz dużo kasy...ale ja bym sie wstrzymal

Mariusz
07-02-2017, 08:26
Jak jeździsz 3 km to masz masło pod korkiem i tyle. Silnik jest nigdy nie dogrzany.

Święte słowa, popieram :one: Jazda "w koło komina" temu sprzyja.

... rowniez powinna byc tam ta maź?

Idę o zakład, że mazi nie będzie.

massi
07-02-2017, 08:52
Jadę po pracy do mechanika to sie dowiem czegoś więcej. Mam nadzieje że będzie mieć ten przyrząd do sprawdzania CO2 w plynie chlodniczym.
Olej ostatnio wymieniałem w czerwcu 2016 jest to orginalny fordowski formuła f 5w30. Napiszę potem czego się dowiedziałem.

koszka
07-02-2017, 09:10
Jak jeździsz 3 km to masz masło pod korkiem i tyle. Silnik jest nigdy nie dogrzany. Na jakim oleju jeździsz? Mam astre (auto w kolo komina) z walniętym termostatem i tez jest masło zima. Auto jeździ i ma sie dobrze. Ja na twoim miejscu przegonil bym w trasie i wtedy zobacz co sie dzieje. Uszczelkę jak masz dużo kasy...ale ja bym sie wstrzymal

Ja tez jezdze 3 km do pracy i mazi nigdy nie miałem. Co za problem pod jechać do warsztatu i sprawdzić co się dzieje. Taka ilość płynu nie wyparowala ot tak. Miałem podobnie z ubytkiem płynu , ale u mnie ciakla pompa i tez trudno było to zlokalizowac. Dopiero po nocy jak silnik ostygl odpalilem go i po 3 km jazdy zatrzymaniem się i dopiero było widać wyciek z pmpy cieczy chłodzącej. Tez jakiś czas jexdzilem ze zbyt mała ilością płynu , i tez dolalem 1,5 litra.maź si e może robić ale nie ubywa wtedy płynu. Tez nie życzę ci uszczelki pod głowicą, ale różnie może być.....

DanteXXI
07-02-2017, 09:36
Koniecznie zrób test na szczelność uszczelki pod głowicą .Jak mechanik nie ma to sam kup na znanym portalu tester.Koszt 25-30 zł. Test trwa max kilka minut i będziesz wiedział na czym stoisz.

remlen
07-02-2017, 09:39
Jeżeli płynu ubywa i robi sie maz pod korkiem i nie widać wyciekow to można podejrzewać uszczelkę,tylko najczesciej jest tak ze ciśnienie oleju w silniku jest większe niż w układzie chłodzenia i zawsze jakaś ilość oleju jest wpompowana do płynu i widać to w zbiorniczku wyrownawczym

ogodaw
07-02-2017, 13:54
Płyn chłodzący ma dużą rozzerzalność cieplną, i jak nalejesz na ciepłym silniku do kreski max, to po jeżdzie przez cały dzień, następnego dnia rano, jak auto stoi na mrozie, poziom płynu w zbiorniczku będzie idealnie pomiędzy kreskami max - min.
Po całym dniu jazdy, jak podniesiesz maskę, zdziwisz się, że płyn ma poziom max.

Dokladnie tez tak mam. :)

massi
07-02-2017, 16:21
Byłem u mechanika. Mechanicy stwierdzili, że to nie jest uszkodzona uszczelka pod głowicą. Przyczyną jest jazda na krótkich dystansach z nierozgrzanym silnikiem.

slawek-kali
07-02-2017, 17:00
Czyli masz jasnosc, nieszczelnosc znalazles a samochod cierpi bo malo jezdzisz :D

koszka
07-02-2017, 17:54
A gdzie się podziało 1,5 litra płynu który wcześniej dolałeś?

Mariusz
07-02-2017, 18:11
A gdzie się podziało 1,5 litra płynu który wcześniej dolałeś?

Czytaj wszystko, nie wyrywkowo:
http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=2743985&postcount=8

koszka
07-02-2017, 21:53
Czytaj wszystko, nie wyrywkowo:
http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=2743985&postcount=8

Przepraszam , czytam wszystko ale to przeoczyłem , moja wina...

massi
11-02-2017, 09:09
Przed paroma dniami przyszedł mi tester do sprawdzania uszczelki pod głowicą. Wkłada się do wlewu płynu chłodniczego wlewa niebieski płyn i jak zmieni barwę to znaczy, że uszczelka jest do naprawy.
Na szczęście płyn koloru nie zmienił.
Na ile taki test jest rzetelny?

massi
14-02-2017, 00:16
Niby wszystko ok, ale dzisiaj wracając z pracy zajrzałem pod korek wlewu oleju i znowu zbiera mi się te toffi. Pomimo wcześniejszego wyczyszczenia korka i trochę przegonienia samochodu.
Czy te toffi dostąło się głębiej do silnika i konieczna jest wymiana oleju??? I dlatego mi to teraz wychodzi??? Jak ma sie turbosprężarka z takim toffi w oleju???? Oraz czemu filtr oleju tego nie czyści???

a i na dodatek mam takie kody błędu silnika:
p250c - niski poziom sygnału w obwodzie czujnika poziomu oleju silnikowego.
p0420 - sprawnośź układu katalizatora poniżej wartości progowej (zespół1)
p0090 - obwód sterujący regulatora ciśnienia paliwa.

W pierwszym dolałem oleju. W pozostałych dwóch ponoć błędy wyskakują od gazu. Czy to prawda?

youzeq
03-08-2018, 10:45
Ja dodam od siebie coś takiego.
U mnie ubywal powoli płyn chłodniczy. Myślałem że to przez trójniki od gazu bo zawsze jakaś mała kropla była. Ale z biegiem czasu zaczęło go ubywac bardzo szybko tak że na 200 km litr dolewki. Później zobaczyłem maź pod korkiem oleju ( taka kawa z mlekiem). Do tego mega nierówna praca silnika, korozja na świecy w pierwszym cylindrze a sam cylinder troszkę mokry. A silnik to tak się trząsł że nawet wymiana poduszek nie pomogła i w środku w kabinie były mega drgania.
Podczas wizyty u mechanika test CO2 pozytywny czyli tak jak podejrzewalem uszczelka pod głowicą.
Po rozebraniu silnika widać było przepalenia na uszczelce miedzy 1 a 2 cylindrem i między 1 cylindrem a kanałem wodnym. Mój przebieg to jakieś 300tys w tym 75 na gazie. Oleju prawie odziwo nie brał ( silnik 2.0 Pb + LPG). Zdecydowałem więc na wszelki wypadek (bo chcę jeszcze tym samochodem pojeździć) że przy okazji od razu remont silnika zrobię : pierścienie, gniazda zaworowe, popychacze, łańcuch rozrządu, pompa wody itd itd..
Rezultat. Silnik chodzi jak perełka.
Nie chcę robić reklamy ale.. Jakby ktoś kiedyś szukał mechanika z okolic Warszawy to polecam p. Pawła Hibnera z Piastowa. To moja kolejna wizyta u niego ale pierwsza tak poważna i jak najbardziej jestem póki co zadowolony.

Rogallo
26-09-2019, 14:17
Witam, odświeżam temat bo jak pozostali tutaj koledzy zauważyłem uciekający płyn w moim mondku, nie jest to duży ubytek ale mimo wszystko ściągnąłem podłogę i faktycznie okazało się, że coś kapie(w sumie lepieje że kapie jak już ubywa). Zanim pojade do mechanika i powie mi że to uszczelka pod głowicą to czy któryś z kolegów może zerknąć na te fotki i powiedziec mi czy to bedzie typowo do wymiany chłodnica czy szukać dalej jakieś nieszczelności. Wiem, że to jak wróżenie z fusów ale kto pyta nie błądzi. Fotki przedstawiają lewą strone(stojąc prdzodem do auta) chłodnicy.

Edit: widzę, że zdjęcia poobracały się w cały świat da sie to jakoś zmienić?

matsen
26-09-2019, 15:00
Cześć,

Jeżeli chcesz mieć 100% pewności czy uszczelka pod głowicą jest do roboty, to polecam zakupienie testu CO2, przykładowa aukcja w linku poniżej. W skrócie, specyfik zmienia kolor po kontakcie z CO2, a jeżeli w płynie chłodniczym jest dwutlenek węgla, to dostaje się przez głowicę:
https://allegro.pl/oferta/tester-szczelnosci-uszczelki-glowicy-co2-25-testow-7525880321

Rogallo
27-09-2019, 08:31
jesli chodzi o sam ubytek płynu to raczej sam osobiście wyeliminowałem uszczelke, skoro kapie gdzieś typowo po chłodnicy to sądze, że problem leży w niej samej. Moje pytanie brzmi czy szukać nowej chłodnicy czy jest szansa, że to cieknie jakimś wężem? Swoją drogą wymieniał ktoś chłodnice w mk4? Jakieś jady co kupić i jak wymienic?

Rogallo
03-10-2019, 08:24
Panowie dzisiaj zauważyłem dodatkowo, że mondeusz słąbo grzeje przy tem 6st dałem ogrzewanie na HI i leciało raptem ciepłe powietrze (silnik rozgrzany) teraz pytanie, czy przyczyną może być walnięta chłodnica czy celować typowo w termostat? Zazcze jeszcze, że niedawno przy ustawieniu 21st leciało nie dużo zimniejsze powietrze niż teraz ni HI. Z tego co widze to ubytek płynu się powoli powieksza.

Deryll
03-10-2019, 11:04
Może tak być że nagrzewnica się zapowietrza a to niestety objaw padnietej uszczelki pod głowicą.

Rogallo
03-10-2019, 11:34
tak tak wie co by sie nie działo to uszczelka pod głowicą jest walnieta. Jak dotąd myślałem ze termostat jest walniety bo auto się nie nagrzewa jak powinno tzn nie dochodzi do 90st temperatura, ale widze też ze mam wyciek chyba z chłodnicy i teraz nie wiem co wymienić pierwsze czy jak wymienie chłodnice to jest szansa, ze temperatura bedzie normalnie na 90st czy jest to tylko i wyłacznie wina termostatu? Co do tego grzania to moze dziura się powiekszyła łapie leewe powietrze i słabiej grzeje?

remlen
03-10-2019, 12:31
tak tak wie co by sie nie działo to uszczelka pod głowicą jest walnieta. Jak dotąd myślałem ze termostat jest walniety bo auto się nie nagrzewa jak powinno tzn nie dochodzi do 90st temperatura, ale widze też ze mam wyciek chyba z chłodnicy i teraz nie wiem co wymienić pierwsze czy jak wymienie chłodnice to jest szansa, ze temperatura bedzie normalnie na 90st czy jest to tylko i wyłacznie wina termostatu? Co do tego grzania to moze dziura się powiekszyła łapie leewe powietrze i słabiej grzeje?

A Ty caly czas filozofujesz...jak masz usterki to je wyeliminuj, skoro wszystko wiesz to po co pytasz? Najpierw sie naprawia to co widac

Popa
03-10-2019, 12:47
Kolega ma coś takiego w swoim fordzie.

https://zapodaj.net/28c97aef35048.jpg.html

https://zapodaj.net/216d87c040013.jpg.html

wygląda jak uszkodzona/zapchana chłodnica?

Rogallo
03-10-2019, 12:49
Pytam bo po to jest forum żeby PYTAĆ, są tu ludzie którzy znają się na rzeczy i tacy z doświadczeniem, a jak ci się coś nie podoba to nikt ci nie każe włączać się w dyskusje.

Deryll
03-10-2019, 14:44
jesli chodzi o sam ubytek płynu to raczej sam osobiście wyeliminowałem uszczelke, skoro kapie gdzieś typowo po chłodnicy to sądze, że problem leży w niej samej.

Tak wyeliminowałeś usterkę, a może masz dwie. Ciśnienie płynu wywaliło dziurę w chłodnicy. Zrób test CO2 i będziesz wiedział a nie unosisz się.

Rogallo
03-10-2019, 15:36
i ile bym przejechał na takiej uszkodzonej uszczelce? Bo ja już zrobiłem około 40tys

Deryll
03-10-2019, 19:37
Bo ja już zrobiłem około 40tys

Widzisz dopiero teraz piszesz ile już przejechałeś z tymi objawami. Co nie zmienia faktu że bym zrobił ten test, groszowa sprawa. Jeżeli masz odpowiednią ilość płynu to ogrzewanie powinno działać, chyba że braki ogrzewania są wtedy jak poziom płynu i spada a to logiczne. Chłodnicę wymień swoją drogą ale od dziurki w niej nagrzewnica się nie zapowietrzy. Wykonaj podstawowy test.

remlen
03-10-2019, 19:42
Pytam bo po to jest forum żeby PYTAĆ, są tu ludzie którzy znają się na rzeczy i tacy z doświadczeniem, a jak ci się coś nie podoba to nikt ci nie każe włączać się w dyskusje.

Zgadza sie z tym ze ty wszystkie porady wkladasz do szuflady i rozkminiasz temat po swojemu. Ludzie pisza co moze byc a Ty odpowiadasz negujac te porady. I jak Ci sie nie podoba pomoc to zmien forum, bo w wielu innych tematach tez filozofujesz

Rogallo
04-10-2019, 08:14
Widzisz dopiero teraz piszesz ile już przejechałeś z tymi objawami. Co nie zmienia faktu że bym zrobił ten test, groszowa sprawa. Jeżeli masz odpowiednią ilość płynu to ogrzewanie powinno działać, chyba że braki ogrzewania są wtedy jak poziom płynu i spada a to logiczne. Chłodnicę wymień swoją drogą ale od dziurki w niej nagrzewnica się nie zapowietrzy. Wykonaj podstawowy test.

Tak zrobie, ale zauważyłęm jeszcze dzisiaj, że przy odpalonym aucie po lewej stronie zbiorniczka na płyn coś tam bąbelkuje i płynu jest na kresce min, po zgaszeniu auta płynu natychmiast przybywa na max, i zaznaczam, że dzieje się to tylko po stronie lewej zbiorniczka tam gdzie jest kreska Min. Poziom płynu po prawej jest cały czas taki sam. Ot moja filozofia na dziś.

logo
05-10-2019, 23:54
Miałeś odkręcaną głowicę? Jakby tak , czy silnik był przegrzany to na uszczelkę stawiam .
Może masz zanieczyszczony układ chłodniczy, czy termostat nie otwiera dobrze ? Podczas ostrej jazdy , czy po wyłączeniu mocno rozgrzanego silnika może płyn w głowicy gotować się i bąbelki. Tak w innym aucie miałem, Wymieniłem chłodnicę, przepłukałem układ , dużo brudów wyszło , zalałem płynem i za chwile pompa wodna kapała ...

Rogallo
06-10-2019, 22:01
Miałeś odkręcaną głowicę? Jakby tak , czy silnik był przegrzany to na uszczelkę stawiam .
Może masz zanieczyszczony układ chłodniczy, czy termostat nie otwiera dobrze ? Podczas ostrej jazdy , czy po wyłączeniu mocno rozgrzanego silnika może płyn w głowicy gotować się i bąbelki. Tak w innym aucie miałem, Wymieniłem chłodnicę, przepłukałem układ , dużo brudów wyszło , zalałem płynem i za chwile pompa wodna kapała ...

Auto mam od kilku lat, nie mam pojecia czy miał rozkręcaną głowice, juz od jakiegoś czasu podejrzewam ten słynny termostat. Dziś jeszcze po trasie zauważyłem, że górny wąż od chłodnicy jest ciepły a ten na dole ledwo letni, nazwał bym go nawet zimnym. Gdyby termostat nie otwierał się wcale to gotowałoby mi silnik a tu sytuacja jest wręcz odwrotna wskazówka od jakiegoś czasu nie dochodzi do 90, a już po rozgrzaniu silnika wskazówka od temperatury tańczy to raz na 70sopnach raz na 80. Pamiętam, że zaczęło się niewinnie najpierw po puszczeniu gazu wskazówka lekko opadała ale potem natychmiast się podnosiła na dzień dzisiejszy szaleje. W przyszłym tygodniu wymienie termostat mam nadzieje, że to o to chodzi

Hansolo
07-10-2019, 06:09
Nie doczytałem o jaki silnik konkretnie chodzi . Jeśli chodzi o 2.0 TDCI DW10 w to niestety rzadko , ale jednak , zdarzają się pęknięcia głowicy w okolicy wtryskiwacza pomiędzy pierwszym a drugim cylindrem . Znam przynajmniej trzy takie przypadki. Objawy - słabe ogrzewanie , a w zasadzie nie najgorsze tylko przy jeździe pozamiejskiej / w mieście słabe /, ubywający płyn chłodniczy. Miałem taki przypadek z tym że dość szybko się połapałem . Na początku nic nie było widać, silnik suchy jak pieprz, a płynu ledwo co w zbiorniczku. Dopiero w trasie na postoju po zdjęciu pokrywy silnika zobaczyłem co jest pięć. W gnieździe drugiego wtrysku był płyn chłodniczy, który dość szybko odparowywał i " objawy odparowywały ;) ". Test na CO2 nic nie pokazywał, olej, płyn czyste. Po prostu wywalało go na zewnątrz. Skończyło się głowicą z HDI / 2 części / z gratami z mojej + nowe uszczelniacze, prowadnice, docieranie zaworów itp.
Warto mieć to na uwadze, choć może kolega ma bardziej prozaiczną awarię.

Fotka poglądowa, zrobiona na postoju w trasie chwilę po forsownej jeździe / dopiero to pokazało gdzie problem /

Rogallo
07-10-2019, 08:23
Nie doczytałem o jaki silnik konkretnie chodzi . Jeśli chodzi o 2.0 TDCI DW10 w to niestety rzadko , ale jednak , zdarzają się pęknięcia głowicy w okolicy wtryskiwacza pomiędzy pierwszym a drugim cylindrem . Znam przynajmniej trzy takie przypadki. Objawy - słabe ogrzewanie , a w zasadzie nie najgorsze tylko przy jeździe pozamiejskiej / w mieście słabe /, ubywający płyn chłodniczy. Miałem taki przypadek z tym że dość szybko się połapałem . Na początku nic nie było widać, silnik suchy jak pieprz, a płynu ledwo co w zbiorniczku. Dopiero w trasie na postoju po zdjęciu pokrywy silnika zobaczyłem co jest pięć. W gnieździe drugiego wtrysku był płyn chłodniczy, który dość szybko odparowywał i " objawy odparowywały ;) ". Test na CO2 nic nie pokazywał, olej, płyn czyste. Po prostu wywalało go na zewnątrz. Skończyło się głowicą z HDI / 2 części / z gratami z mojej + nowe uszczelniacze, prowadnice, docieranie zaworów itp.
Warto mieć to na uwadze, choć może kolega ma bardziej prozaiczną awarię.

Fotka poglądowa, zrobiona na postoju w trasie chwilę po forsownej jeździe / dopiero to pokazało gdzie problem /

Tak 2.0 tdci DW10, płynu mi co prawda ubywa ale są to małe ilości i kapie z chłodnicy, ogrzewanie jeszcze tydzień temu działało normalnie teraz wydaje mi się, że grzeje dużo słabiej. Wsadzę jeszcze dzisiaj kawałek tektury na chłodnice ciekaw jestem czy przyniesie to jakiś efekt. Jeszcze jedno wczoraj po zjechaniu z trasy dolny wąż był chłodni, dzisiaj pomacałem go jeszcze po zajechaniu pod firmę i już był ciepły......(10km z domu do pracy)

Hansolo
07-10-2019, 08:52
Rogallo Chyba pozostaje wymienić ta chłodnicę. Możliwe, że układ się zapowietrza przez nią i stąd liche ogrzewanie i inne oznaki.

Rogallo
07-10-2019, 11:07
Rogallo Chyba pozostaje wymienić ta chłodnicę. Możliwe, że układ się zapowietrza przez nią i stąd liche ogrzewanie i inne oznaki.

Tak właśnie się stanie, chłodnica cieknie ewidentnie, zastanawiam się tylko czy od razu kupić też termostat czy może okazać się to zbędnym wydatkiem. NIgdy nie wymieniałem chłodnicy w aucie jakieś dobre rady? Jaka firma, używka czy nowa? Z tego co widzę na pierwszy oka rzut nówka to koszt 230zł

Hansolo
07-10-2019, 12:19
Nowa to zawsze nowa . Jest jakby co gwarancja. Byle to w miarę dobrego producenta część była. W używkę bym się nie pchał. Pojeździ do końca żywotu auta , może i padnie po kilku miesiącach , koszt wymiany taki sam. Termostat puki co ja bym zostawił w spokoju.

Rogallo
07-10-2019, 13:31
Na tą chwile zasłoniłem chłodnice kartonem, powinna być jakaś poprawa jeśli to ona jest wszystkiemu winna? zdążyłem jeszcze doczytać na forum, że są jakieś dwie grubości tych chłodnic wie ktoś coś na ten temat może?

ivetto
28-10-2019, 15:10
Witam szanowne grono.
Mam problem ze swoim mondem mk3 2,2tdci ,ubytek płynu, brak mazi , po dobrym przejechaniu nawet kilkunastu km brak ze 2l płynu a czasem z tyłu zasłona dymna kilka sekund czy to morze być pęknięcie głowicy? Termostat sprawny przewody dobre na pompie nie widać płynu.

Hansolo
29-10-2019, 15:49
Może być uszczelka pod głowicą.Płyn idzie bezpośrednio do cylindra i dlatego nie miesza się z olejem. Puści mocniej to korba padnie,bo płyn mało ściśliwy.

ivetto
30-10-2019, 07:42
Ale to chyba początek jej padania. Bo jak silnik nie dostaje w pedał to jak by nie ubywał płyn, a jak mocniej pracuje to efekt taki jak by ktoś otwierał zawór.Było pompką robione ciśnienie w zbiorniczku na zimnym aż korek upuścił
i ok godziny bez spadku.Na postoju kilka minut nie dymi innym razem dymi i płyn wtedy znika {gad chyba }.