Witam,

PB95 1.6, skrzynia B5/IB5. Serwis wymieniał komplet sprzęgła (tarcza + docisk) oraz wysprzęglik, wszystko marki LUK. Przed wymianą biegi wrzucało się idealnie, miękko, bez oporów. Po wymianie sprzęgła, zwłaszcza przy szybkiej zmianie biegów z 2 na 3, czuć jakby coś przez moment o coś zahaczało. Bieg wchodzi, ale właśnie z takim efektem zahaczenia. Jeśli z 2 dam na luz i za moment na 3, wchodzi idealnie. Bez zahaczania jest również jak zmieniam na postoju, bez jazdy. Z takim efektem przejechałem już około 2000 kilometrów i zauważam że efekt zahaczania jest zauważalnie coraz mniejszy. I prośba o odpowiedź. Czy skrzynia (sprzęgło) po wymianie kompletu sprzęgła z wysprzęglikiem musi się "dotrzeć" aby pracować idelnie, czy raczej coś było źle wymienione.

Jako przebieg i dlaczego wymieniales , skoro ci wchodzily biegi ? Ja wymienialem jak jedynke musialem wciskac z bardzo duza sila , a wstecznego sie juz nie dalo . Natomiast po wymianie wszystko zaczelo wchodzic od razu i bez problemu .

Powinienes wymienic olej w skrzyni . To dodatkowe dwie stowki , ale bedzie zauwazalna roznica , a jezeli robiles to w serwisie aso , to w ogole nie wiadomo czy ci nie spuscili i nie zalali za malo , a wtedy bylby taki efekt . Natomiast tak czy inaczej nalezaloby wymienic olej .

Odpowietrz układ.

Jako przebieg i dlaczego wymieniales , skoro ci wchodzily biegi ? Ja wymienialem jak jedynke musialem wciskac z bardzo duza sila , a wstecznego sie juz nie dalo . Natomiast po wymianie wszystko zaczelo wchodzic od razu i bez problemu .

Powinienes wymienic olej w skrzyni . To dodatkowe dwie stowki , ale bedzie zauwazalna roznica , a jezeli robiles to w serwisie aso , to w ogole nie wiadomo czy ci nie spuscili i nie zalali za malo , a wtedy bylby taki efekt . Natomiast tak czy inaczej nalezaloby wymienic olej .

Wymieniałem komplet bo padł docisk. Stan oleju był sprawdzany podczas wymiany sprzęgła - pytałem i taką informację uzyskałem od mechanika. Czy jestem w stanie sprawdzić sam stan oleju w skrzyni biegów?

Bump: Odpowietrz układ.

OK. Tego na razie spróbuję. Można samemu w prosty sposób czy lepiej do mechanika?

Jedz do mechanika , potrzeba dwoch osob , a poza tym chlapie plynem do wspomagania na wszystkie strony , szkoda roboty .

Bump: Natomiast ogolnie rzecz biorac , jezeli to jest przyczyna , to powinien ci od razu po wymianie porzadnie to odpowirtrzyc .

Docierać mogą się jedynie klocki ham. Reszta, jeżeli nie działa poprawnie od razu tylko dowodzi, że trafiłeś na któregoś z 90% "mechaników"-partaczy w populacji "naprawiaczy" samochodów.

Można układ bardzo łatwo odpowietrzyć, nic nie chlapie - wysprzęglnik zasilany płynem hamulcowym.
Stan oleju też sprawdzisz wykręcając imbusową śrubę pod plastikową osłoną na skrzyni.

Docierać mogą się jedynie klocki ham.
Mylisz sie, docierają sie wszystkie elementy cierne(trące się) współpracujące ze sobą.

Nawet silnik się dociera.....

Co do tematu, sprzęgło sie dociera i układa, ale po takim dystansie (2000km) powinno już być ok. Lewarek dobrze wchodzi w położenie środkowe? może padła sprężyna w lewarku ustalająca?

Tak jak wyżej kolega praktyk pisze, sprzęgło się układa w miarę przebiegu kilometrów, dociera.
Też wyżej kolega słusznie wspomniał o ustawieniu lewarka. Niestety często po demontażu skrzyni nic nie jest już takie samo na lewarku i mogą się pojawić haczenia. Po prostu trzeba to precyzyjnie i bez pospiechu ogarnąć.

pewnie nie odpowietrzyli

teoretycznie sprzeglo się "dociera" ale ma działać od 1 km

może inaczej, układanie się sprzęgła nie powinno mieć wpływu na precyzje włączania biegów. raczej odwrotnie, nie dotarte sprzęgło ma raczej tendencje do uślizgów, niż nie wyprzęgania.

Ja się zastanawiałem czy u mnie jest coś nie tak z skrzynią (mam 1200km) przy zmianie biegu z 3 na 4 haczył mi lewarek. Na spokojnie wsiadłem do zgaszonego samochodu, zaczęłam machać lewarkiem i okazało się że lewarek nie prowadzi się idealnie po linni tylko delikatnie muszę zepchnąć go w prawo. Pamiętając tą zasadę biegi wchodzą idealnie. Może po zmianie sprzęgła tez przesunęło Ci się o milimetr.

ja tu koledze z mk3 nie odpowiem, bo nie wiem czy wy czujnika szczęścia nie macie i na jego podstawie są jakieś ścieżki.... ave auta do 2005

ja tu koledze z mk3 nie odpowiem, bo nie wiem czy wy czujnika szczęścia nie macie i na jego podstawie są jakieś ścieżki.... ave auta do 2005


Czujnik szczęścia? A co to takiego?

Ja od wymiany przejechałem dokładnie 158km, działa lepiej niż przed wymianą i to po stokroć, choć nadal się "układa"... Ale dźwieków żadnych ne wydaje i nie powinno. Haczy tyle co nic i nic co można uznać za nadzwyczajne, bo tyle samo co przed wymianą, jedynie na 1 lub R...I to na zimnym, po rozgrzaniu już nic nie haczy. WIęc...pewnie trzeba odpwoietrzyć albo w ogóle coś popartolili, jak to w ASO mają w zwyczaju. Masz gawarncję, nie poprawiają az bedzie dobrze.

Lewarek dobrze wchodzi w położenie środkowe? może padła sprężyna w lewarku ustalająca?

W położenie środkowe wchodzi idealnie. To raczej nie to.

pewnie nie odpowietrzyli


Najbardziej prawdopodobny wydaje się, tak jak mówicie, brak odpowietrzenia. Na środę jestem umówiony na wymianę oleju w skrzyni i odpowietrzenie układu sterującego wysprzęglikiem. Dam znać czy pomogło.

Nie da sie tego zle odpowietrzyć, poza tym układ jest częściowo samo odpowietrzający sie. Nie odpowietrzony, powodował by trudności przy wrzucaniu każdego biegu.
Dodatkowo biegi w przód sa synchronizowane, i nawet lekkie wysprzęglenie pozwala wrzucić bieg. Haczenie to problem skrzyni, lub wybieraka.

Nie da sie tego zle odpowietrzyć, poza tym układ jest częściowo samo odpowietrzający sie. Nie odpowietrzony, powodował by trudności przy wrzucaniu każdego biegu.
Dodatkowo biegi w przód sa synchronizowane, i nawet lekkie wysprzęglenie pozwala wrzucić bieg. Haczenie to problem skrzyni, lub wybieraka.

Z tym się nie zgodzę. Podczas wymiany mojego sprzęgła, wyjęto łozysko wyciskowe w 5 osobnych częsciach, z czego jedna utkiwła w docisku a kulki ło.zyska walały sie nawet w dwumasie. Biegi wchodziły normalnie, poza 1 i wstecznym, które na zimno naprawdę wymagały użycia siły. Wg. mechanika, kóry to rozebrał to juz nie miało prawa działać. A jednak...Działąło do czasu aż pękła spręzyna wycisku...

Haczenie to problem skrzyni, lub wybieraka.
Problem jest tylko podczas jazdy. Na postoju biegi wchodzą idealnie. Problem dotyczy wszystkich biegów, ale efekt jest najbardziej odczuwalny przy przełączaniu z 2 na 3. Przy uszkodzeniu wybieraka efekt haczenia byłby chyba również na postoju.

Z tym się nie zgodzę.
Ale z czym?

Z tym, ze to kwestia nieodpowietrzenia, przez które ciężko biegi wchodzą lub hacza. u mnie na ciepłym nic nie chaczyło a nawet chodziło to lżej. Najlepsze było to, że faktycznie wystarczyło ledwo do połowy wcisnąć sprzegło by bieg wchodził. Po wymianie juz sie tak nie da.

Wymieniono mi dziś olej w skrzyni + odpowietrzono układ sterowania wysprzęglikiem. Jest już ok, efekt haczenia praktycznie ustąpił. Wlali do skrzyni 3.5 litra oleju 75W90 - sporo, myślałem że mniej wchodzi.

ile wlali ? nie żartuj. 3.5 litra to do silnika się zalewa

ile wlali ? nie żartuj. 3.5 litra to do silnika się zalewa

Sprawdziłem jeszcze raz i na fakturze jest 3.5 litra. Olej przekładniowy oczywiście.

Chyba z płukaniem włacznie...Pewnie wliczona ilość a tani nie jest. Trzeba jakoś klijenta zgolić.

he he, szał macic.... mogli napisać 10 L albo 20 L - na zapas

Chyba z płukaniem włacznie...Pewnie wliczona ilość a tani nie jest. Trzeba jakoś klijenta zgolić.

A ile powinno wejść ?

skrz.MTX75
Olej do przekładni mechanicznych (0-5 mm poniżej dolnej krawędzi otworu wlewu) 1,9L - dźwignia zmiany bieg.z podciąganą tuleją
skrz.IB5
Olej do przekładni mechanicznych (5-10 mm poniżej dolnej krawędzi otworu wlewu) 2,3L - wsteczny w prawo do tyłu

(info z dok.Ford-a)

zapożyczone z tego tematu: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=227960

no kruca fix 2 2,4 litra do tych skrzyń

zapożyczone z tego tematu: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=227960

No fakt, mogłem wyklikać w szukajce. Coż zrobić, wymiana była w ASO, z nadzieją że wiedzą co robią. Z tego wniosek że albo wlał więcej albo robią kant, podejrzewam że jednak mniej więcej tyle wlali i zaokrąglili do 3.5L. W każdym razie jest odczuwalnie lepiej.

A mogli do 4 zaokrąglic, ładniej by wyglądało.

Jak faktycznie wlali tyle za dużo to wcześniej czy pózniej gdzieś nadmiar wywali.
Wg. mnie wlali tyle co trzeba, a na fakturze wpisali to co wpisali licząc na niewiedzę klienta. Przecież pewnie lali oryginał, a on koło 70zeta za litr chodzi jak dobrze pamiętam....

Wymieniono mi dziś olej w skrzyni + odpowietrzono układ sterowania wysprzęglikiem. Jest już ok, efekt haczenia praktycznie ustąpił. Wlali do skrzyni 3.5 litra oleju 75W90 - sporo, myślałem że mniej wchodzi.
Witam

Czytam o tym oleju i nie dowierzam.Jedz do tych magików.Mają zwrócić Tobie kasę za olej.Wchodzi do skrzyni 2,3 litra.Jeżeli zalali 3,5 l może wywalić olej uszczelniaczami.Naprawiam skrzynie i też zalewam olejem.Ale coś takiego w naszym serwisie jest nie do pomyślenia.W drodze przeprosin powinni zwrócić pieniądze za wykonaną usługę.

Chyba z płukaniem włacznie...

A z tym płukaniem żartowałeś, czy rzeczywiście jest taka praktyka?

Nic kolego nie płukają, jeden wylewają (o ile cały bo spustu w tej skrzyni nie ma) i zalewają drugim świeżym.
Tutaj panowie "mechanicy' jak widać ostro poszli po bandzie niestety.
Powinieneś podjechać do nich i spytać jakim cudem i gdzie oni zalali taką ilość oleju.
Od dawna delikatnie ujmując nie mam najlepszej opinii o mechanikach, a to jest tylko potwierdzenie mojego przekonania.

Witam

Czytam o tym oleju i nie dowierzam.Jedz do tych magików.Mają zwrócić Tobie kasę za olej.Wchodzi do skrzyni 2,3 litra.Jeżeli zalali 3,5 l może wywalić olej uszczelniaczami.Naprawiam skrzynie i też zalewam olejem.Ale coś takiego w naszym serwisie jest nie do pomyślenia.W drodze przeprosin powinni zwrócić pieniądze za wykonaną usługę.

nie wiem czy robisz w polsce czy z podpisu gdzieś na zachodzie, ale jak na zachodzie to u nas ci powiem - to normalne g:DD

jak zalali jakimiś dziurami od góry 3,5 litra to zaraz kolega o tym będzie wiedział :) a jak zalali jak ma być, to jest ogolony przynajmniej o 1,5 litra na kasie. tak się to u nas w Polszy załatwia :)

Witam

Nie ma czegoś takiego jak płukanka, w procedurach.

pozdrawiam

Oj Basra, chyba już bardzo długo tam jestes, i zapomniałeś jak jest w Polsce, a to taki dziwny kraj.

Witam

No będzie ze dwadzieścia.

pozdrawiam

tu się nic nie zmieniło od tego czasu :)

https://www.youtube.com/watch?v=_aDixBLp-20

Podjąłbym temat rozmowy z ASO w sprawie tej ilości. Dobrze byłoby mieć jakiś dokument, instrukcję Forda w której będzie napisana ilość oleju potrzebnego do wymiany w skrzyni. Miałbym wtedy argument, a i czuł bym się pewniej. Przeszukałem instrukcję obsługi, brak jednak tam danych na ten temat (są pojemności układu chłodzącego, baku, oleju w silniku i płynu hamulcowego). Może ktoś dysponuje taką instrukcją np. serwisową w której będzie to napisane. W sobotę będę miał okazję żeby wjechać na kanał to sprawdzę czy skrzynia sucha.

Mi wprawdzie tylko dolano ok. 300ml. do braku po wymianie sprzęgła, bo zawsze sie coś przy takiej operacji "uleje" nieodwracalnie, ale skasowane za całą 1l z ta różnica, że resztę razem z org. opakowaniem otrzymałem wraz z rachunkiem prosto od servisu Forda, gdzie zakupiono rzeczony olej na podstawie VIN pojazdu, co by czasem nie zalac niełasciwego. Tak sie to tutaj robi. Zawsze, wszędzie, nawet u turków :)

Podjąłbym temat rozmowy z ASO w sprawie tej ilości. Dobrze byłoby mieć jakiś dokument, instrukcję Forda w której będzie napisana ilość oleju potrzebnego do wymiany w skrzyni. Miałbym wtedy argument, a i czuł bym się pewniej. Przeszukałem instrukcję obsługi, brak jednak tam danych na ten temat (są pojemności układu chłodzącego, baku, oleju w silniku i płynu hamulcowego). Może ktoś dysponuje taką instrukcją np. serwisową w której będzie to napisane. W sobotę będę miał okazję żeby wjechać na kanał to sprawdzę czy skrzynia sucha.
Co prawda od MK1 ale wiele chyba nie pozmieniali.
http://focus.korona-pl.com/TIS/wsmdata/pl_2002_50_Focus/G21470.html

Wysłane z mojego XT1039 przy użyciu Tapatalka

Docierać mogą się jedynie klocki ham. Reszta, jeżeli nie działa poprawnie od razu tylko dowodzi, że trafiłeś na któregoś z 90% "mechaników"-partaczy w populacji "naprawiaczy" samochodów.


Cześć chłopaki, pierwszy post. Samo forum znalazłem po wymianie sprzęgła... trzeba było włożyć sporo siły by wrzucić jakiś bieg, troszkę mnie to martwiło. Po przejechaniu niewielkiego dystansu czasem jakiś bieg wchodził lżej i tak powoli coraz lepiej i lepiej. Po przejechaniu ok 1000km do teraz jest jak przed wymianą, biegi wchodzą idealnie. Mowa o focusie mk1.

Jeżeli po wymianie kompletnego nowego sprzęgła,biegi wchodzą cieżko, a po przejechaniu kilkuset kilometrów w jezdzie miejskiej, to znaczy, że tarcza sprzęgła była minimalnie za gruba, i po naciśnięciu pedału, docisk nie odsuwal się całkowicie i tarl o tarczę.

Miałem dziś okazję zaglądnąć pod spód samochodu. Rzeczywiście leje spod uszczelniaczy jak na zdjęciach. W sumie nie wiem czy wyciek był przed wymianą oleju w skrzyni. Z tego wynika że albo rzeczywiście dolali za dużo i jest przez to wyciek, albo nie poinformowali że wyciek jest i olej wymienili co jest raczej bez sensu, bo najpierw należałoby naprawić uszczelniacze. I co teraz, wymiana uszczelniaczy?, ten wyciek oceniacie na duży czy raczej mały?

Mogli tak zostawić po prostu po wymianie sprzegła. W polsce mechanicy nie mają zwyczaju czyścić usyfionych częsci, na które cos sie uleje przy demontażu/ montażu i tak zostawiają, i może sie okazac, że to żaden wyciek tylko slad po ulewce podczas rozbiórki...Oczysć to (specyfik do czyszczenia hamulców sciagnie taki syf bez dotykania go czymkowleik..po prostu spryskać i osuszyć po chwili i bedzie czysto. Potem przejechac troche i popatrzeć znowyu czy jest wyciek. Jak jest - uszczelniacze. jak nie...no to patrz wyzej. A jesli to wyciek to tak...pomiędzy mało a dużo jak na moje oko. Dobrze to nie wygląda i na pewno nie powinno tak być.

Oczysć to (specyfik do czyszczenia hamulców sciagnie taki syf bez dotykania go czymkowleik..po prostu spryskać i osuszyć po chwili i bedzie czysto.

Dobry pomysł, zastosuję się dla pewności i zobaczymy. Tylko czy przy wymianie sprzęgła lub oleju w skrzyni ruszają coś przy uszczelniaczach?

Dobry pomysł, zastosuję się dla pewności i zobaczymy. Tylko czy przy wymianie sprzęgła lub oleju w skrzyni ruszają coś przy uszczelniaczach?
To kwestia podejścia oraz świadomości klienta i mechaników. Osobiście zawsze wymieniam wszystkie uszczelniacze przy wymianie sprzęgła, rozrządu etc. Zyskuję święty spokój na długo, a ten dla mnie jest bezcenny. Tym bardziej, że większość uszczelniaczy jest typowa. Kupione poza siecią ASO kosztują grosze.

Dobry pomysł, zastosuję się dla pewności i zobaczymy. Tylko czy przy wymianie sprzęgła lub oleju w skrzyni ruszają coś przy uszczelniaczach?

No jakby nie było, chyba musza wyjąć półosie...

Popieram tezę że to wygląda na wyciek przy demontażu. Umyj i obserwuj

Oczysć to (specyfik do czyszczenia hamulców sciagnie taki syf bez dotykania go czymkowleik

Takie coś jak na zdjęciu będzie ok ?

Powinno stykać. Jak bedziesz pryskał to od razu widac jak to schodzi. potem najlepiej dmuchnąc powietrzem żeby to szybko osuszy. Pojeździć np. dzień (byle sucho było, wtedy nei ma wątpliwości) i oblukać ponownie. Jak jest wyciek to cos sie pojawi na pewno.

Tutaj panowie "mechanicy' jak widać ostro poszli po bandzie niestety.
Powinieneś podjechać do nich i spytać jakim cudem i gdzie oni zalali taką ilość oleju.


Nie uwierzycie co ASO odpisało na moje pismo z reklamacją. Większej ściemy to dawno nie widziałem. Zastanawiam się jeszcze jak zareagować i co dalej:


Dzień dobry,

w Pana samochodzie został wymieniony całkowicie na nowy olej przekładniowy w skrzyni biegów. Po spuszczeniu, całkowitym odcieku oleju i ponownym jego zalaniu do poziomu max zużyto 2,5 l. oleju. Naddatek oleju - 1 l. został oddany do naszego magazynu. Jednak problemy drukarki z oddrukiem dokumentu zwrotu spowodowały błędne naliczenie 3,5 l. oleju na Pana fakturze.
Oczywiście błędna ilość oleju i co się z tym wiąże błędna kwota na fakturze została skorygowana po usprawnieniu problemu z systemem komputerowym i czeka do zwrotu na Pana w naszym oddziale 89,49 zł.
Pieniążki zostaną oddane osobiście, więc proszę o odpowiedź kiedy pasuje Panu podjechać do salonu.

Haaaahahahahahahahaaaa... Wysłałbym kopię do centrali Forda, a drugą do TVN Turbo. Drukarka winna oszustwa... hahahahahahahaaaa...

he he he
ASO autoryzowane skupisko oszustów

Może jednak drukarka winna....
A tak na poważnie to przykład, że trzeba być zawsze czujnym, no chyba,że samemu się to i owo robi.
Która to dokładnie ASO?

nie ważne które, aso to aso

10 oszukają a 1 się upomni bo jeszcze na forum gościowi powiedzieli

Każdy duży oszukuje :(

wczoraj zakupy w MM, na jednym pudełku 49,99 na reszcie 69.99 a przy półce wielka plansza: PROMOCJA 69.99 - produkt z gazetki :)
Jak pytam pana czemu różnica w cenie - system winny :P

i się potem dziwic, że ludzie do mietka jeżdzą. poziom ten sam, ale przynajmniej 10x tańszy

jest jeszcze jedna grupa dinozaurów jak ja - wolę kupić nawet narzędzia do danej roboty, tydzień studiować i wymienić sam. satysfakcja bezcenna

jest jeszcze jedna grupa dinozaurów jak ja - wolę kupić nawet narzędzia do danej roboty, tydzień studiować i wymienić sam. satysfakcja bezcenna
Oooo... to... to... :-)
Do tego wiesz co i jak masz zrobione. Jest jeszcze opcja siedzenia z zaprzyjaźnionym mechanikiem pod samochodem w charakterze kluczotrzymacza.

Ciekawe ilu ludziom jeszcze przy okazji nie zadziałała drukarka jak należy! Z pełną powagą odpisałabym czy zawiadomili wszystkich Klientów o awarii systemu i wysłał do centrali info oraz do jakiejś gazety, bo takie praktyki inaczej nigdy się nie skończą!

nie ważne które, aso to asoNie przypominam sobie, abym Tobie zadawał przedmiotowe pytanie, więc po co ta opinia?
A jeżeli pytam kolegi to widocznie dla mnie ważne.

Ostatecznie skończyło się na ugodzie. Zwrócili pieniądze za bezpodstawny litr oleju i wymienili za darmo uszczelniacze półosi. Tym razem byłem przy wymianie. Tak że sama reklamacja załatwiona ok, nauka z tego taka że wszystko należy sprawdzać i podchodzić z ograniczonym zaufaniem.

Napiszę w temacie docierania. Tak, czasami sprzęgło potrzebuje czasu, aby się ułożyć.

W moim drugim aucie (Civic 6) zaraz po wymianie, miałem szarpnięcia przy ruszaniu i przy redukowaniu. Po przejechaniu około 1kkm wszystkie te objawy ustąpiły.