Zobacz pełną wersję : [Focus 2004-2008] uszkodzenie mechaniczne turbiny


cneku
13-02-2017, 12:35
Witam,
Około 8 miesięcy temu regenerowałem turbinę w pewnym warsztacie we Wrocławiu przy przebiegu 191 tysięcy. Po tym czasie zrobiłem nie całe 12-tysięcy km i pojechałem wymienić olej w innym warsztacie. Niestety mechanik powiedział mi, że turbina jest uszkodzona a dokładnie wirnik i puszcza olej w dolot. Pojechałem z tym do mechaników gdzie regenerowałem turbinę. Po około 4h otrzymałem telefon, że turbina jest uszkodzona mechanicznie tzn. wpadło do niej jakieś ciało obce.... z mojej winy ? bo nie rozumiem. Pytanie co zrobić czy mam szansę sprawę wygrać w sądzie i jak ten temat załatwić ?.... jestem załamany.


Pozdrawiam

Abback
13-02-2017, 13:19
Pojechałem z tym do mechaników gdzie regenerowałem turbinę. Po około 4h otrzymałem telefon, że turbina jest uszkodzona mechanicznie tzn. wpadło do niej jakieś ciało obce.... z mojej winy ? bo nie rozumiem. Pytanie co zrobić czy mam szansę sprawę wygrać w sądzie i jak ten temat załatwić ?.... jestem załamany.

Kolego szukaj sobie używanej turbiny tyle Ci tylko powiem :) Sprawy w sądzie nie wygrasz, bo niby co tam chciałeś wygrać ? Nową turbinę ? Minęło sporo czasu od regeneracji więc żaden sąd Ci racji nie przyzna i na pewno nie obwini winą mechaników co robili regenerację :)

Skoro wpadło do niej coś co uszkodziło wirnik/łopatki to trzeba się przyjrzeć co to mogło być ale mogę obstawiać, że ułamał się kawałek końcówki świecy żarowej ...

cneku
13-02-2017, 16:49
Witam, poniżej zamieszczam zdjęcie jak to wygląda. Pytanie czy regenerować ? wystarczy wymienić sam wirnik czy jak ?.

I gdzie z tym najlepiej podjechać we Wrocławiu...

krisuckpl
13-02-2017, 19:39
Jeśli znajdziesz kogoś kto rzetelnie! wymieni i wyważy Ci sam wirnik to proszę bardzo. Na pewno za to od nikogo nie dostaniesz gwarancji na uszkodzenia mechaniczne, to Twoja wina w 99%. Coś Ci ewidentnie wpadło w dolot, jesteś w stanie sam zrobić lepsze zdjęcie? Podaj numer turbiny, powinien być wybity na dolnej jej zimnej stronie...

ministerq
13-02-2017, 20:34
Skoro wpadło do niej coś co uszkodziło wirnik/łopatki to trzeba się przyjrzeć co to mogło być ale mogę obstawiać, że ułamał się kawałek końcówki świecy żarowej ..

Co to za jakieś dziwne teorie? ;) Żeby nie napisać dosadniej. ;)

cneku
13-02-2017, 21:04
Co to za jakieś dziwne teorie? ;) Żeby nie napisać dosadniej. ;)

właśnie też mnie strasznie dziwi ta teoria... pytanie tylko co mogło uszkodzić wirnik... mój 1 diesel a już mam dość..... :(

Bump: Jeśli znajdziesz kogoś kto rzetelnie! wymieni i wyważy Ci sam wirnik to proszę bardzo. Na pewno za to od nikogo nie dostaniesz gwarancji na uszkodzenia mechaniczne, to Twoja wina w 99%. Coś Ci ewidentnie wpadło w dolot, jesteś w stanie sam zrobić lepsze zdjęcie? Podaj numer turbiny, powinien być wybity na dolnej jej zimnej stronie...

człowieku. Ja samochodu używam jak się powinno używać o wymiany eksploatacyjne dbam i na tym koniec, więc nie pier.... głupot, że to moja wina... nasrałem w dolot czy co ? !

TomQ62
13-02-2017, 21:16
Zaraz, zaraz. Co mogło wpaść do turbiny? Jaka część świecy żarowej?
To jest szczelny układ a w nim rury, przepływka i filtr powietrza. Nikt tam raczej nie wrzuca stalowych kulek.
Dlaczego niby nie miałby wygrać czegoś, co mu się należy, a precyzyjniej roszczeń wynikających z niezgodności z umową, rękojmi lub gwarancji?
Podobne sprawy załatwiam w cuglach i najczęściej wystarcza kawałek papieru firmowego z kancelarii prawnej, by ściemniacz-mechanik naprawił szkodę powstała z jego winy. Gdy nie pomaga, to ma plecy z przodu, bo do kosztów naprawienia szkody dochodzą koszty postępowania, zastępstwa procesowego, wynajęcia samochodu zastępczego, ekspertyz biegłych itd. Uważam, że naprawdę warto takich pseudo fachowców pociągać do odpowiedzialności za swoje nieudacznictwo i cwaniactwo. Wręcz należy ich bezwzględnie eliminować z rynku. Owszem to trwa czasem kilka lat i trzeba nieco zainwestować, ale w końcowym rozrachunku wychodzi się całkiem dobrze.

krzys1968
13-02-2017, 22:39
Z fotki widać, że to od strony wydechu, który jest przykręcony do turbiny i nawet jak by wpadło coś przez dolot to zostałoby w chłodnicy intecool . A po drugie lopatki od strony dolotu tez by byly uszkodzone . Więc
niech mechanik nie wciska kitu, że to twoja wina. A może nie zregenerowali turbinę porządnie? . A ze olej w dolocie to norma dostaje sie z odmy-seperatora oleju

Abback
14-02-2017, 05:17
Zaraz, zaraz. Co mogło wpaść do turbiny? Jaka część świecy żarowej?

Ehhh pisałem w innym temacie o świecach żarowych i tu nie wiem czemu wklepałem, a miałem napisać o ułamanej części łopatki wirnika ... sorrki za ten niuans :D

Koledzy czy te 500 zł za używkę jest warte dochodzenia swoich praw w sądzie ? Dla mnie nie byłoby warte, co innego w sytuacji kiedy to niedługo po regeneracji coś takiego by się stało ale po 12k km ....

Druga sprawa to regeneracja - nigdy nie wiesz tak na prawdę czy aby na pewno turbina została zregenerowana w należyty sposób, a tym bardziej na jakich podzespołach dla tego ja jestem anty regeneracji - tylko i wyłącznie używki z pewnego źródła :)

atomics
14-02-2017, 07:46
Może faktycznie nie ich wina, ciężko to będzie udowodnić... bawić się można, na Twoim miejscu dałbym im do zrozumienia, że w Twoim mniemaniu to ich wina i będziesz dochodził swoich praw, a jako rozwiązanie proponujesz zrobienia awarii po kosztach ze strony zakładu. Coś w stylu "i wilk syty, i owca cała". Może to Cię tak nie szarpnie!

cneku
14-02-2017, 07:50
Ehhh pisałem w innym temacie o świecach żarowych i tu nie wiem czemu wklepałem, a miałem napisać o ułamanej części łopatki wirnika ... sorrki za ten niuans :D

Koledzy czy te 500 zł za używkę jest warte dochodzenia swoich praw w sądzie ? Dla mnie nie byłoby warte, co innego w sytuacji kiedy to niedługo po regeneracji coś takiego by się stało ale po 12k km ....

Druga sprawa to regeneracja - nigdy nie wiesz tak na prawdę czy aby na pewno turbina została zregenerowana w należyty sposób, a tym bardziej na jakich podzespołach dla tego ja jestem anty regeneracji - tylko i wyłącznie używki z pewnego źródła :)

gdybym faktycznie zapłacił te 500 zł to czul jeszcze da się zdzierżyć ale zapłaciłem prawie 1700 zł za regenerację wraz z całym czyszczeniem i olejemi a dokładnie.
na f-v znajdują się takie pozycje.
1. Regeneracja Turbosprężarki 950 zł
2. Zestaw montażowy turbosprężarki 70zł
3.nowy olej 5w30
4.filtr powietrza
5.filtr oleju
6.masa uszczelniająca miski olejowej
7. wymiana turbosprężarki
8. czyszczenie miski olejowej, smoka.
razem prawie 1700 zł

moje pytanie jeszcze jest następujące czy w procedurze poprawnej wymiany turbiny nie powinien być wymieniony przewód olejowy do turbiny oraz wymieniony dekiel pokrywy wraz z separatorem ?.

mam dość partaczy i krętaczy dlatego nie odpuszczę tematu dla dobra wszystkich..

sądy sądami lecz nie chce czegoś popsuć w samochodzie, zauważyłem, że dość dymi na biało więc trzeba zrobić pytanie gdzie ?.
Czy ma ktoś jakieś sprawdzone źródła skąd można kupić używaną w dobrym stanie turbinę ( nie regenerowaną? ).

krisuckpl
14-02-2017, 08:42
właśnie też mnie strasznie dziwi ta teoria... pytanie tylko co mogło uszkodzić wirnik... mój 1 diesel a już mam dość..... :(

Bump:

człowieku. Ja samochodu używam jak się powinno używać o wymiany eksploatacyjne dbam i na tym koniec, więc nie pier.... głupot, że to moja wina... nasrałem w dolot czy co ? !

Kolego po co tyle nerwów, wiem że sytuacja stresogenna ale nie miałem na myśli że zrobiłeś to celowo, chodziło mi o kwestie nt umów cywilno-prawnych tj zakupów i usług jak naprawa turbiny. Sęk w tym że każdy serwis przerzuci odpowiedzialność na Ciebie, no chyba że udowodnisz że usterka istniała wciąż po naprawie.

Zajrzyj do mojego tematu -> http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=258705

Można mieć nową! turbinę wymieniając sam jej rdzeń czyli najważniejszą cześć za 470 zł.

W kwestii tego co powinno się zrobić to o ile pamiętam dokładnie to było czyszczenie przewodu olejowego, wymiana tylko jeśli uszkodzony, robienie prób przelewowych. Z ciekawostek o których bym nie pomyślał, zalecana jest wymiana filtra oleju od razu po 50km od wymiany turbo na nowy. Każdy chce sobie pomóc na wzajem więc mniej nerwów następnym razem ;)

cneku
14-02-2017, 11:45
pytanie czy można jeździć z tym ? bo na mocy nie stracił nic się takiego nie dzieje. Gdyby nie to, że mechanik przy wymianie oleju zwrócił mi na to uwagę dalej bym nic nie wiedział....

krisuckpl
14-02-2017, 13:45
Teoretycznie można, jednak pozostaje kwestia czy są luzy na wirniku, złap paluchami od strony zimnej i spróbuj poruszać na boki, jak są to może Ci puszczać olej, koniecznie sprawdzaj jego poziom, jak nie kopci na niebiesko i nie bierze oleju to będziesz jeździł aż całkiem łopatki szlag trafi. Jak szlag trafi to zmienna geo też pewnie będzie do robienia. Ogólnie wróżenie z fusów...

TomQ62
14-02-2017, 13:55
Teoretycznie można, jednak pozostaje kwestia czy są luzy na wirniku, złap paluchami od strony zimnej i spróbuj poruszać na boki, jak są to może Ci puszczać olej, koniecznie sprawdzaj jego poziom, jak nie kopci na niebiesko i nie bierze oleju to będziesz jeździł aż całkiem łopatki szlag trafi. Jak szlag trafi to zmienna geo też pewnie będzie do robienia. Ogólnie wróżenie z fusów...
Nie opowiadaj publicznie takich rzeczy. Wirnik turbiny musi być bardzo precyzyjnie wyważony, a uszkodzenia łopatek to wykluczają. Taka turbina to bomba zegarowa z opóźnionym zapłonem. Co prawda ta turbinka to pyrkaweczka, a nie poważna turbosprężarka, ale i tu wirnik rozpadający się po rozkręceniu do kilkudziesięciu tysięcy obrotów potrafi nieźle narozrabiać.

krisuckpl
14-02-2017, 14:34
Nie opowiadaj publicznie takich rzeczy. Wirnik turbiny musi być bardzo precyzyjnie wyważony, a uszkodzenia łopatek to wykluczają. Taka turbina to bomba zegarowa z opóźnionym zapłonem. Co prawda ta turbinka to pyrkaweczka, a nie poważna turbosprężarka, ale i tu wirnik rozpadający się po rozkręceniu do kilkudziesięciu tysięcy obrotów potrafi nieźle narozrabiać.

Dlatego zaznaczyłem że teoretycznie można, są "mirki" które robią w ten sposób setki kilometrów, uszkodzony wirnik łopatki może co najwyżej połamać geometrię, bo i tak poleci w wydech... Bardziej bym się martwił jak by turbina sączyła olej, rozbieganego diesla nie chce nikt. Kwestie publiczne nie mają tu nic do tego, każdy ma swój rozum i licząc się z konsekwencjami podejmuje świadomie własne działania. Jeśli ktoś ma urwane łopatki i ciśnie na czerwone to pozostawiam to bez komentarza, ale jazda do 1800 rpm to jeszcze nie "bomba".

cneku
14-02-2017, 15:07
zmiennej geometrii nie ma bo to wersja 90 km ale będę robił
co powiecie na ten serwis ?
http://www.turboserwis.pl/
ewentualnie czy ktoś poleca jakiś we Wrocławiu ?

Abback
15-02-2017, 05:24
Czy ma ktoś jakieś sprawdzone źródła skąd można kupić używaną w dobrym stanie turbinę ( nie regenerowaną? ).

Ja mam bardzo dobrego i sprawdzonego dostawcę ale w Łodzi. Od 3 lat biorę od niego zamienne i ani razu się nie sparzyłem - chociażby na półosi, którą 2 lata temu brałem za 150 zł wraz z oryginalnymi jeszcze obydwoma przegubami i do tej pory hula bez najmniejszego problemu :) Jakby co to daj znać na priv czy byłbyś zainteresowany to dam Ci namiary :p

A napisz jeszcze kolego ile zapłaciłeś według tej faktury za masę uszczelniającą miskę olejową (silikon), bo aż jestem ciekaw :D Bo jak ponad 1 zł to bym się do nich przejechał i powiedział, że nie dali Ci reszty masy uszczelniającej miskę olejową za którą zapłaciłeś, bo ów silikon nie kupuje się na jedną miskę tylko w tubach, której starczy na XXX misek :D Kolega tak raz jeden warsztat załatwił jak się domagał zwrotu reszty masy uszczelniającej (akurat dekiel) za którą zapłacił 30 zł według faktury ^^ Beka ładna była jak z tym pojechał do warsztatu :D

cneku
15-02-2017, 14:08
Ja mam bardzo dobrego i sprawdzonego dostawcę ale w Łodzi. Od 3 lat biorę od niego zamienne i ani razu się nie sparzyłem - chociażby na półosi, którą 2 lata temu brałem za 150 zł wraz z oryginalnymi jeszcze obydwoma przegubami i do tej pory hula bez najmniejszego problemu :) Jakby co to daj znać na priv czy byłbyś zainteresowany to dam Ci namiary :p

A napisz jeszcze kolego ile zapłaciłeś według tej faktury za masę uszczelniającą miskę olejową (silikon), bo aż jestem ciekaw :D Bo jak ponad 1 zł to bym się do nich przejechał i powiedział, że nie dali Ci reszty masy uszczelniającej miskę olejową za którą zapłaciłeś, bo ów silikon nie kupuje się na jedną miskę tylko w tubach, której starczy na XXX misek :D Kolega tak raz jeden warsztat załatwił jak się domagał zwrotu reszty masy uszczelniającej (akurat dekiel) za którą zapłacił 30 zł według faktury ^^ Beka ładna była jak z tym pojechał do warsztatu :D

Dzięki wielkie ale wolałbym kogoś z Wrocka ( okolic ) później w razie problemu łatwiej a tak trzeba się bujać :)


aaa za masę zapłaciłem 30 zł :). To są złodzieje i reklamę im już zrobię :D aaa i jakby ktoś chciał nie trafić na tych partaczy i cwaniaków zapraszam na priv dam namiary do tej "porządnej firmy" :D

Abback
15-02-2017, 18:05
aaa za masę zapłaciłem 30 zł :)
No tak jak myślałem ... Najgorsze jest to, że większość zakładów właśnie używa zwykłego silikonu odpornego na wysoką temperaturę kupionego za parę złotych, a nie specjalistycznych mas, które już tanie nie są no ale ....

Niemniej jednak kolego pamiętaj, że za dobre turbo z rocznika 2005-2006 z dawcy z przebiegiem ok 130-170k km można dostać za 500-600 zł więc byś się nie dał w balona zrobić i najlepiej zakupić właśnie gdzieś u Ciebie, by można podjechać, obejrzeć no i najważniejsze domagaj się pisemnej gwarancji rozruchowej na co najmniej 7 dni :)