Zobacz pełną wersję : Focus MK3 2015 1.0EB 55tyś km, prośba o opinie
Chciałbym obejrzeć ten konkretny egzemplarz:
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focus-salon-polska-od-dealera-gwarancja-fv23-ID6yMjRP.html
Jakieś rady, na co zwrócić uwagę, co może być nie tak w tyko konkretnym egzemplarzu i ewentualnie ogólnie w modelu?
Generalnie szukałem starszego dobrze wyposażonego 1.6EB, ale w okolicach Łodzi to niemal niewykonalne, więc skłonny jestem obejrzeć ten egzemplarz.
Jakieś niespodzianki, czy jest ok?
VIN: WF05XXGCC5FC75988
Z góry dziękuję za wszelkie uwagi, sugestie i rady bardziej obeznanych i doświadczonych forumowiczów.
hasimenes 24-02-2017, 12:44 1.0EB=strzał w kolano.Szukaj 1.6 wolnossaka lub EB.
Jeździłeś, że mówisz strzał w kolano? wg mnie auto zbiera się zaskakująco dobrze jak na tak małą pojemność. Jeżeli nie jeździłeś z takim silnikiem jedź obejrzyj przejedź się a zdziwisz się, że nie idzie on wcale źle i na pewno lepiej niż np. 1.6 135 koni w Hyundai i30
sokrates-79 24-02-2017, 13:06 Raczej chodzi o małą przewidywana żywotność takiej jednostki. Te silniczki gdyby miały poniżej 100km i napędzały małe auto miejskie to może by coś pożyły.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Miałem jazdę testową MK3 sprzed liftu, też z 1.0EB, 4 osoby na pokładzie, przebieg prawie 81tyś km. Auto jechało bez zastrzeżeń, ale oczywiście demon przyspieszenia to to nie jest, przy czym nie nazwałbym go mułem. Ja (może też podświadomie) czułem, że pod machą są tylko 3 cylindry (w sensie kultury pracy), ale pasażerowie kompletnie na to nie zwrócili uwagi.
Jakie są pierwsze symptomy wskazujące na to, że z tym silnikiem coś dzieje się nie tak? Z jakimi awariami te 1.0EB 125KM trafiają do serwisów? Przy jakich udokumentowanych przebiegach?
Czy to, że auto jest jeszcze niemal rok na fabrycznej gwarancji Forda, którą mam zamiar przedłużyć co najmniej o kolejny rok, coś zmienia? Co może się stać z silnikiem? Ford to naprawi w ramach wspomnianej gwarancji?
Oczywiście wolałbym 1.6/1.5EB, ale trzeba też mieć na uwadze, ile mam w portfelu. Wtedy na pewno będzie to auto sprzed liftu, starsze i z większym przebiegiem (mimo, że to 55k km na 2 lata to i tak sporo).
Z drugiej strony miesięcznie robię 1-2 przeloty autostradą, 300km w obie strony, staram się nie przekraczać 150km/h (realnych, nie licznikowych) a tak to po Łodzi dojeżdżam do biura i na zakupy...
Pytanie z nieco innej beczki, czy z salonem, w którym auto stoi, ktoś ma może jakieś doświadczenia (Nissan, Łódź, Brzezińska)? Polecacie, omijać, czy też jest neutralny?
Dziękuję za dotychczasowe cenne uwagi i czekam na kolejne. :)
hasimenes 24-02-2017, 14:07 Jeździłeś, że mówisz strzał w kolano? wg mnie auto zbiera się zaskakująco dobrze jak na tak małą pojemność. Jeżeli nie jeździłeś z takim silnikiem jedź obejrzyj przejedź się a zdziwisz się, że nie idzie on wcale źle i na pewno lepiej niż np. 1.6 135 koni w Hyundai i30
A tak się składa że jeżdziłem.A strzał w kolano dlatego że to awaryjne jednorazowe silniki,które potrafią kucnąć po 60kkm.W aso mozna zakupić dół silnika po regeneracji(stary oddajesz).Jak myślisz dlaczego do nowych aut mają już regenerowane silniki???
kumpel Fordzika 24-02-2017, 14:31 Silniki litrowej pojemności o mocy indykowanej rzędu 100 KM czy 125 KM nader często zdarzają się w motocyklach, baaaa są wysilone jeszcze bardziej i jeśli są dbane jak należy to z palcem w nosie dożywają 150 tys km przebiegu. Jak jest używany silni w szybkim motocyklu przemilczmy :D Jak to możliwe, że te litrówki u Forda, ale nie tylko u Forda padają jak muchy. Zachodziłem w łepetynę dopuki dwa razy nie zobaczyłem takiego rozebranego filigranowgo silnika u mechanika na stole. Po prostu wafelek, a nie silnik. Jak bym miał taki EB 1.0 125 KM w swoim samochodzie to bym mu zmieniał olej jak w silniku motocyklowym co 5-6 tys km i to olej z najwyższej półki, a z miejsca bym nie ruszył zimnym silnikiem tylko go trochę rozgrzewał. Jak patrzyłem na tą rozebraną samochodową litrówkę to dziw bierze, że ten wafelkowy układ korbowo-tłokowy przenosi takie moce i obciążenia.
elucidate 24-02-2017, 14:38 Zasada żywotności jest prosta. Jeśli ktoś będzie non stop startował pierwszy na światłach bądź bawił się w wyścigówkę to wiadomo że żywotność będzie mała. W przeciwnym wypadku będzie zadowolony...
kumpel Fordzika 24-02-2017, 15:02 Pałować silnik też trzeba umieć, nigdy zimnego. Dbać o serwis, skracać okresy wymiany oleju i można cisnąć spod świateł tylko szkoda gum i sprzęgła, przegubów,choć z drugiej strony po co tak jeździć zwłaszcza jak się nie ma czym :) ?
Moim zdaniem te silniki 1.0 to motorki specjalnej troski w użytkowaniu.
Widziałem rozebrany malutki EB i TSi . Oba wafelki nie dożyły nawet 100 tys km i niestety już po gwarancjach padły.
Pytanie do stałych bywalców forum. Czy są tu użytkownicy 1.0EB 125KM, którzy mieli już naprawiany/wymieniany silnik? Jak to wygląda w porównaniu do 1.5/1.6EB?
Czy dobrze rozumiem, że należy się spodziewać, że wszystkie te auta:
https://www.otomoto.pl/osobowe/ford/focus/?search%5Bfilter_float_mileage%3Afrom%5D=100000&search%5Bfilter_float_engine_capacity%3Ato%5D=
są już po wymianie silnika?
slawek-kali 24-02-2017, 15:25 Slawek spokojnie.. te silniki sa trwalsze/mniej awaryjne niz jednostki 1.6 ecoboost.
Ich zywotnosc okreslono na 250kkm, pozniej ta opinia zostala wycofana zeby nie draznic klientow chyba :p
W tamtym roku byl robiony test dlugodystansowy 100kkm focusa kombi z tym motorkiem.
W chyba niecale 2 lata tyle mu nabito, a samochod poza kilkoma awariami (nic z silnikiem) spisal sie bardzo dobrze bo zajal 1 na liscie w swojej klasie.
hasimenes 24-02-2017, 16:55 Slawek spokojnie.. te silniki sa trwalsze/mniej awaryjne niz jednostki 1.6 ecoboost.
Ich zywotnosc okreslono na 250kkm, pozniej ta opinia zostala wycofana zeby nie draznic klientow chyba :p
W tamtym roku byl robiony test dlugodystansowy 100kkm focusa kombi z tym motorkiem.
W chyba niecale 2 lata tyle mu nabito, a samochod poza kilkoma awariami (nic z silnikiem) spisal sie bardzo dobrze bo zajal 1 na liscie w swojej klasie.
To skąd w ASO regenerowane doły silników???przecież skądś je wzięli...coś kolega nie ma pojęcia.Pogadać z serwisantami,nie sprzedawcami,z AS0 i powiedzą że 1.0 to szit
Laguna 1.9dci tez miała super opinie po testach.Życie zweryfikowało te silniki...
kumpel Fordzika 24-02-2017, 17:03 Bardzo fajny silniczek ma Nissan w swojej ofercie i chyba też Renault. Malutki wzorem Forda, ale bez przesady 1.2 i tylko ;) 115 KM do tego silnik na 4 cylindrach. To jest zmyślna konstrukcja. Tego 1.0 mechanicy to nawet nie naprawiają tylko wymieniają na używany wydłubany z powypdkowca kupiony za 3-5 tys zł zależnie od przebiegu.
Mój znajomy mechanik własnemu ojcu silnika EB nie naprawiał, a łebski facet. Kupił w Niemczech za tysiąc euro następny z małym przebiegiem czyli 30 tys km.
Ludzie jeżdżą na tych litrówkach, ale kupno takiego używanego , brrrrrr
hasimenes 24-02-2017, 17:06 Ogólnie to popieram downsizing...ale cenowy:razz:
slawek-kali 24-02-2017, 17:57 Ale co mam gadac? widzialem liczby wiec wiem co pisze..
No ale skoro nie mam pojecia, to nie bede wam tu przeszkadzal :)
hasimenes 24-02-2017, 21:51 To nie przeszkadzaj.Pewnie juz przedstawiłeś jakąś ofertę z niemiec koledze
Jak się zatem ta potencjalna awaryjność ma do programu "Gwarancja 12", który można ciągnąć do 10lat lub 200tysiecy km? Przejrzałem warunki i wyglada na to, że obejmuje ona kompletny silnik.
hasimenes 25-02-2017, 07:17 Tak to,że co do czego to stwierdzą,że to z winy użytkownika.Niewłaściwa eksploatacja😊znam te numery
Tak to,że co do czego to stwierdzą,że to z winy użytkownika.Niewłaściwa eksploatacja😊znam te numery
Któryś z użytkowników forum miał taka sytuację, że silnik uległ awarii, a ford się wypiął i odmówił naprawy w ramach gwarancji?
BTW, bardzo dużo mówimy o 1.0EB a praktycznie nic o tym konkretnym egzemplarzu. :-( Rozumiem, ze poz tym, że wedle obiegowej opinii ten silnik powinien sie niedlugo rozpaść (co to dokładnie znaczy, co się konkretnie psuje, jakie obiawy? jakis konkretny przykład kogoś z forum?) to ten egzemplarz jest ok?
Żeby byla jasność, nie jestem wielkim zwolennikiem 1.0EB, ale celowo nieco stawiam się opozycji do tych, ktorzy twierdzą, że te auta padaja przy przebiegu maksymalnie 60-65k km, a z taka opinią też się ostatnio spotkałem, żeby zweryfikowac, na ile to obiegowa opinia, a na ile fakty.
Wierzę, ze EB są mniej trwałe niż Duratec. Tylko czy te awarie EB, które nie wątpię sie zdażyły, to jest 30% wszystkich EB, a moze 3%, czy 0,3%? A może padaja wszystkie?
slawek-kali 25-02-2017, 10:34 Ulamki procent, poza tym w mocniejszej wersji 125KM masz skrzynie 6 biegowa.
Szukaj auta serwisowanego ze znana historia, a sie nie rozczarujesz i bedziesz zadowolony.
Wymiana oleju co 15-20kkm i wszystko bedzie ok.
kumpel Fordzika 25-02-2017, 11:47 to jest 30% wszystkich EB, a może 3%, czy 0,3%? A może padają wszystkie? Jeśli jest to 3% to jest aż 3% , tak dokładnie aż. To nie może się zdarzać. 0,3% awarii silników przy tak małych przebiegach to już zatrważające. Jeśli by to było aż 3% Fordy by przestał produkować te motory.
Jeśli jest to 3% to jest aż 3% , tak dokładnie aż. To nie może się zdarzać. 0,3% awarii silników przy tak małych przebiegach to już zatrważające. Jeśli by to było aż 3% Fordy by przestał produkować te motory.
Tylko że nikt zdaje się nie ma takich danych. Wydaje mi się, iż z racji tego, że tymi silnikami raczej nie robi się dużych przebiegów, a 1.0EB jest w sprzedaży od kilku tylko lat, to w ogóle za mało aut przejeździło chociażby ponad 100tyś km, żeby coś móc powiedzieć, opierajac się na reprezentatywnych danych. Ale mogę się mylić, to tylko moje domysły.
Tymczasem na oględziny auta byłem umowiony na dziś, ale sprzedało się godzinę wczesniej, nawet go nie widziałem. Teraz proszę sie przyznać, kto odradzał i poszedł sam kupić? ;-)
Plus tej sytuacji jest taki, że poza EB rozszerzam chyba poszukiwania o 1.6 Duratec 125KM.
Dziękuję za owocną dyskusję, temat w zasadzie można chyba zamknąć.
slawek-kali 25-02-2017, 14:00 A szkoda auto fajnie rokowalo...
|
|