Zobacz pełną wersję : Zakup auta sprowadzonego bez tablic, nie zarejestrowany w PL
Postanowiłem założyć ten temat, aby dowiedzieć się jak praktycznie podejść do kwestii zakupu auta sprowadzonego np. z Niemiec, który nie jest zarejestrowany w Polsce (załóżmy, że wszystkie opłaty ma zrobione włącznie z przeglądem).
Jak takim autem przejechać kilkaset kilometrów bez naraża się na mandat, albo holowanie?
Pół roku temu pomagałem teściom zakupić auto sprowadzone z Norwegii. Samochód posiadał oryginalne tablice, ale był wyrejestrowany w macierzystym kraju, więc można uznać, że tablice były nieważne. Przed zakupem obdzwoniłem dwa wydziały komunikacji i i posterunki policji, żeby dopytać czy takim autem mogę się poruszać, mając wykupione ubezpieczenie OC. Odpowiedź wszędzie była twierdząca, że TAK.
W najbliższym czasie czeka mnie zakup auta i nie wykluczam powtórki z rozrywki w postaci zakupu auta sprowadzonego.
Zatem jak to załatwić? Jechać na wyklejankach i ryzykować kontrolę? Ładować auto na lawetę i dokładać kasę za transport? A może szukać tylko aut już zarejestrowanych? A może jest jeszcze jakiś inny sposób?
W sieci jest mnóstwo wypowiedzi nt. temat i porad czego wystrzegać się, ale szczerze to brakuje rad jak to zrobić, żeby nie ryzykować. i przejechać takim autem.
Dzięki.
jak auto jest wyrejestrowane to opcje są chyba tylko dwie
1. kupujesz w Niemczech tablice tzw wyjazdowe żółte lub czerwone, one są z OC i jedziesz
2. laweta
przy czym jak i tak jedziesz na miejsce to pierwsza opcja jest lepsza, bo jesteś w stanie poruszać się tym samochodem i zrobić już w PL badanie techniczne, które i tak będzie potrzebne
w drugiej opcji musisz na badanie zawieźć auto lawetą lub iść do urzędu po nasze czerwone tablice tymczasowe
jak jest zarejestrowane to musisz później je wyrejestrować i odesłać tablice, więc chyba jednak lepiej wyrejestrować będąc na miejscu i kupić tablice zjazdowe
Może nieprecyzyjnie się wypowiedziałem: zakup w Polsce, od osoby, która sprowadziła auto, opłaciła, zrobiła przegląd, ale nie jest jeszcze zarejestrowane.
slawek-kali 11-03-2017, 14:15 Laweta.. nie wiem w jaki sposob mozan sie poruszac autem z niewaznymi zagranicznymi tablicami :roll:
Samochod nie wie, czy tablice przykręcone ma ważne, według mnie ważne sązawsze, tylko kwestia ubezpieczenia. Prywatna osoba może opłacić oc na podstawie VIN, a nie tablic, tylko opłacic musi za pół roku, a dealer może ubezpieczyć oc na 1miesiąc.Więc wcale nie laweta, Polak potrafi.
Może nieprecyzyjnie się wypowiedziałem: zakup w Polsce, od osoby, która sprowadziła auto, opłaciła, zrobiła przegląd, ale nie jest jeszcze zarejestrowane.
czyli zakup od handlarza - imho najsłabsza opcja, chyba że ktoś Ci ściągnie za zamówienie to co sam sobie wybierzesz, przynajmniej zdalnie namierzysz
jak auto jest w PL przygotowane do rejestracji i nie znasz źródła to masz sporą szansę na klepane albo szafę cofaną ;-D
w Niemczech auta są drogie ;-)
lepiej wybrać coś samemu i zapłacić za sprawdzeniena miejscu i/lub sprowadzenie
Samochod nie wie, czy tablice przykręcone ma ważne, według mnie ważne sązawsze, tylko kwestia ubezpieczenia. Prywatna osoba może opłacić oc na podstawie VIN, a nie tablic, tylko opłacic musi za pół roku, a dealer może ubezpieczyć oc na 1miesiąc.Więc wcale nie laweta, Polak potrafi.
Ooo i tutaj odpowiedziałeś tak jak mi odpowiedziano w wydziale komunikacji i na policji, że ubezpieczenie jest do VIN auta.
Czyli kupując od handlarza ubezpieczone auto (przypisane do vin) na miesiąc mogę nim wracać?
czyli zakup od handlarza - imho najsłabsza opcja, chyba że ktoś Ci ściągnie za zamówienie to co sam sobie wybierzesz, przynajmniej zdalnie namierzysz
jak auto jest w PL przygotowane do rejestracji i nie znasz źródła to masz sporą szansę na klepane albo szafę cofaną ;-D
w Niemczech auta są drogie ;-)
lepiej wybrać coś samemu i zapłacić za sprawdzeniena miejscu i/lub sprowadzenie
To nie jest temat tego wątku, choć przyznaję bardzo istotny.
slawek-kali 11-03-2017, 15:19 https://www.youtube.com/watch?v=rMWTwtZlZMA&ytbChannel=Poscigi.pl%20Poscigi.pl
czeslaw555 11-03-2017, 15:21 Ooo i tutaj odpowiedziałeś tak jak mi odpowiedziano w wydziale komunikacji i na policji, że ubezpieczenie jest do VIN auta.
Czyli kupując od handlarza ubezpieczone auto (przypisane do vin) na miesiąc mogę nim wracać? możesz tylko jak trafisz na policjanta służbistę to dalej mimo wszystko nie pojedziesz.
Firmy ubezpieczeniowe i ich różni przedstawiciele, fakt, wystawiają ubezpieczenie. Problem może się pojawić gdy dojdzie do wypadku, firma ubezpieczeniowa może się wypiąć .
Takich art. w necie jest pełno
http://www.motofakty.pl/artykul/jazda-na-wyklejankach-nielegalna.html
Krótko mówiąc: jedzie się na własne ryzyko, albo lawetą.
A czy osoba handlująca mogłaby wystąpić o tablice tymczasowe przed sprzedażą:
https://bip.gliwice.eu/strona=50,78,10
czeslaw555 11-03-2017, 15:57 może wystąpić ale musisz mu odesłać, więc pewnie jakaś kaucja itd. Nie wiem czy ktoś będzie się w to chciał bawić.
michalpodroznik 11-03-2017, 16:36 https://bip.gliwice.eu/strona=50,78,10
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
michalpodroznik 11-03-2017, 16:41 karloss
Wiesz jak jest z handlarzami. Zazwyczaj mają auta z tablicami wymeldowanymi (normalne tablice bez znaczków) i dają przy zakupie OC trzydziestodniowe na te wlasnie tablice.
Np. mój sąsiad kupił auto sprowadzone z Niemiec na takich tablicach, w komisie w łódzkim (notabene majacym bardzo dobre opinie) i tak przyjechał w biały dzien do Jasla (325 km).
Handlarze informuja, ze takie tablice i oc są w porządku i nie bawią się w zalatwianie tablic probnych.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Tylko laweta.
Auto niezarejestrowane nie ma prawa sie poruszac w Polsce.
Czytaj https://takoto.pl/oszustwo-na-tablicach-rejestracyjnych-samochodow-sprowadzanych-z-zagranicy
boruch13 11-03-2017, 17:08 Przepis mówi jasno, do poruszania się po drodze musisz mieć: tablice rejestracyjne, dowód rejestracyjny, ubezpieczenie OC.
Resztę dopowiedz sobie sam.
michalpodroznik 11-03-2017, 17:27 Prawda.
Ci, co jeżdżą na tablicach wymeldowanych i na OC na te tablice, ryzykują.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
To chyba wszystko jasne. Zatem nie ma co ryzykować, tylko starać się kupować już zarejestrowane auto (i sam tak też zrobię).
Dzięki wszystkim za wypowiedzi.
Samochod nie wie, czy tablice przykręcone ma ważne, według mnie ważne sązawsze, tylko kwestia ubezpieczenia
Bzdura, nie znajomośc przepisów nie zwalnia z odpowiedzialności
Za jazdę taki autem, które się wymeldowane z danego państwa grozi do 500zł mandatu i laweta. Było jakiś czas temu w uwaga pirat
krzysztofSJZ 11-03-2017, 18:56 Ooo i tutaj odpowiedziałeś tak jak mi odpowiedziano w wydziale komunikacji i na policji, że ubezpieczenie jest do VIN auta.
Czyli kupując od handlarza ubezpieczone auto (przypisane do vin) na miesiąc mogę nim wracać?
nie dawaj wiary żadnym handlarzom że ubezpieczenie masz od nr VIN, to kłamstwo cwniaczków, przerabiałem temat jechałem autem z Austrii na niemieckich blachach i na dokładkę był rok 2015 a blachy z 2011, oczywiście miłą pani z agencji ubezpieczeniowej twierdziła że mam auto ubezpieczone, a to wierutna bzdura, jechałem na ryzyko i jakoś się udało ale drugi raz nie ma takiej opcji. Na drugi dzień w wydziale komunikacji i u agenta wypytałem i wyszło że zapłaciłem około 80 zł za OC od niczego, nie wiem jak jest w innych miastach ale u nas laska stwierdziła że jakbym miał ksero lub skan dokumentów i ważny przegląd coś by dało się zrobić, podstawa OC to nr rejestracyjny i to polski numer a nie od adolfków czy od żabojadów.
Bump:
Za jazdę taki autem, które się wymeldowane z danego państwa grozi do 500zł mandatu i laweta.
dodaj że laweta to minimum też 500 zł jak nie wiecej i z reguły zaraz się znajdzie:D
Bump: a brak przeglądu i WAŻNEGO OC??
Foczka 23 11-03-2017, 19:40 Dziwi mnie tylko odpowiedz tych policjantów z którymi rozmawiałeś widać, że się nie znają jest to nie zgodne z prawem i tyle. A handlarze zawsze wciskają kit, że to legalne. Laweta i na przód nie ma co ryzykować bo jeżeli dojdzie do wypadku będziesz płacić z własnej kieszeni.
michalpodroznik 11-03-2017, 19:53 »Wniosek o tablice tymczasowe sklada się w urzędzie zgodnym z miejscem zamieszkania właściciela.«
To jest bzdurny przepis i powinien on zostac zmieniony, bo jest niezyciowy.
Potencjalny klient, bedac zainteresowany autem w komisie odleglym o 300km od miejsca zamieszkania, przed zakupem tego samochodu nie da zaliczki handlarzowi na zakup tablic próbnych, bo nie wie czy kupi ten samochód,
2) klient po zakupie ww. samochodu, jest na terenie innego powiatu, więc to starostwo nie jest wlasciwym miejscowo urzędem ze wzgledu na miejsce zamieszkania nowego wlasciciela samochodu.
To istny paragraf 22... Czysta, zywa komuna w najgorszym wydaniu. W PRL bylo juz lepiej...
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Druh boruch też nie ma racji, tak jak i uczestnicy dyskusji, każdy ma troche racji.
Z mocy prawa, każdy pojazd który przekroczył granicę Polski, podlega ubezpieczeniu, co ciąży na posiadaczu pojazdu. Można ubezpieczac na numer VIN, bo ubezpiecza sie pojazd, a nie tablice, jak są jakieś, to ubezpieczyciel wpisze, jak nie ma, to nie wpisze.
Pojazd zarejestrowany w Polsce, owszem, musi mieć to co pisał boruch.
każdy pojazd który przekroczył granicę Polski, podlega ubezpieczeniu, co ciąży na posiadaczu pojazdu.
Ubezpieczeniu może i tak ale prawa do poruszania się po terytorium nie :)
michalpodroznik 11-03-2017, 20:52 salom
Przyczyną jest kiepski stan prawny w Polsce, dotyczący zarowno przepisów w zakresie rejestracji aut, jak i ubezpieczeń komunikacyjnych.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
slawek-kali 12-03-2017, 09:09 powtorze jeszcze raz - zeby sie poruszac po drogach auto musi miec albo wazne tablice tymczasowe, celne albo byc zarej. w PL. ;)
stingerA6 12-03-2017, 09:13 Sprawa jest prosta. Auto do jazdy po polskich drogach musi mieć ważne tablice rejestracyjne i ubezpieczenie. W przypadku braku mandat do 500 zł i 1 punkt karny oraz zakaz dalszej jazdy.
W praktyce dużo zależy od tego jak drobiazgowy jest "człowiek w białej czapce". Najczęściej kończy się na 100 zł.
boruch13 12-03-2017, 16:25 Druh boruch też nie ma racji, tak jak i uczestnicy dyskusji, każdy ma troche racji.
Z mocy prawa, każdy pojazd który przekroczył granicę Polski, podlega ubezpieczeniu, co ciąży na posiadaczu pojazdu. Można ubezpieczac na numer VIN, bo ubezpiecza sie pojazd, a nie tablice, jak są jakieś, to ubezpieczyciel wpisze, jak nie ma, to nie wpisze.
Pojazd zarejestrowany w Polsce, owszem, musi mieć to co pisał boruch.
Niestety mieszasz fakty. Każdy pojazd zarejestrowany w PL z mocy prawa ma mieć OC, a nie każdy który przekracza granicę. Agenci ubezpieczeniowi ubezpieczą Ci wszystko, byle sprzedać polisę i w zapewniam Cię, że w nosie mają ubezpieczającego czy będzie takim samochodem bez tablic lub na wyklejankch jeździł czy nie.
Pisałem wyłącznie o tym co upoważnia Cię w Polsce do legalnego poruszania się po drogach publicznych pojazdem mechanicznym, a są to:
1. Dowód rejestracyjny
2. Tablice rejestracyjne
3. OC pojazdu
Cała reszta, to mity nieuczciwych handlarzy.
michalpodroznik 13-03-2017, 11:02 Znalazłem w jednym z komisów w Polsce niewymeldowaną lagunkę.
W załączaniu zdjęcia (w pdf-ach). Czy jest możliwe przywiezienie do kraju i zarejestrowanie samochodu w takim stanie?
slawek-kali 13-03-2017, 11:07 Tablice z Allegro ma zalozone ;)
Np. takie :D http://allegro.pl/niemieckie-tablice-rejestracyjne-naklejki-gratis-i6405671187.html
michalpodroznik 13-03-2017, 11:12 Czyli taki "chłyt marketingowy" czy z tą lagunką może być coś "nie tak"?
slawek-kali 13-03-2017, 11:42 Wrzuc ogloszenie, bo fotki kiepskiej jakosci..
michalpodroznik 13-03-2017, 11:52 Proszę bardzo:
https://www.otomoto.pl/oferta/renault-laguna-2-0-benz-100-bezwypadkowy-serwis-2x-kola-lato-zima-ID6yNLhT.html
michalpodroznik 13-03-2017, 12:54 slawek-kali:
I jak? Zakładanie takich tablic ma jakiś sens?
slawek-kali 13-03-2017, 13:07 To nie jest privilege.. tablice lewe.
Sam nie wiem, jak masz blisko jedz zobacz, ale perelki sie nie spodziewaj.
michalpodroznik 13-03-2017, 13:17 Dzięki.
Będę sprzedawal swoją furę i szukał czegoś bezposrednio w Niemczech.
Zdecydowanie wolalbym mondeo, bo w lagunce trze się tylkiem o asfalt.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
|
|