Zobacz pełną wersję : Koła 14 - dojazdówka 15- można?


Szym0n
11-06-2007, 07:02
Pytanko jest następujące:
Czy jeżeli mam założone w moim mondku koła rozmiar 14, a kupie dojazdówkę 15 i w razie jakiejś „gumy” założę na jedną oś różne koła to coś się może stać?
Nadmienię że mam ASB.
Pytam ponieważ podobno nie ma do mondeo dojazdówek 14,a 15 widziałem, a mnie wkurza wożenie ogromnego koła w bagażniku ( w miejscu koła mam gaz)
Pozdrawiam

jagrall
11-06-2007, 07:49
myślę że jeżeli potraktujesz to koło rzeczywiście jako dojazdówkę do najbliższego warsztatu to nic nie powinno się stać.

Kapuhy
11-06-2007, 07:57
Czy jeżeli mam założone w moim mondku koła rozmiar 14, a kupie dojazdówkę 15 i w razie jakiejś „gumy” założę na jedną oś różne koła to coś się może stać?
Mogą się doczepić miśki, auto nie będzie się idealnie prowadziło, może ściągać przy hamowaniu itp. Jeżeli chcesz dojazdówkę na dotelepanie się kilka km do wulkanizacji z rozsądną (czyli niską) prędkością, to można zaryzykować. Jeżeli jeździsz dużo w trasy i może się zdarzyć, że do gumiarza będzie daleko-ja bym nie ryzykował. Tu możesz sobie sprawdzić, jak mocno wymiary dojazdówki będą się różniły od Twoich normalnych kółek:
http://www.miata.net/garage/tirecalc.html

Szym0n
11-06-2007, 08:06
A co sądzicie o dojazdówkach w sprayu? Ktoś z was zaryzykował wywalenie koła z bagaznika i wożenie niewielkiej puszeczki?

Czyli ogólnie na jakieś 30-50km różnica w średnicy opony nie powinna przynieść szkody dla auta a jedynie pogorszy się prowadzenie?

(gaz w koło+wózek dla bobasa+ zapasówka=mondeo wcale nie taki duży :fcp2 )

Kapuhy
11-06-2007, 08:12
Ja bardziej przejmowałbym się bezpieczeństwem, niż szkodami dla auta.
30-50 km to wcale niemało jak na jazdę z innym kółkiem, a już na pewno bardzo dużo jak na zestawik w sprayu. Sporo zależy od sposobu uszkodzenia opony, przy poważniejszej dziurze takie zestaw to w buciki sobie można :fcp4

pk40
11-06-2007, 08:32
Mogą się doczepić miśki, auto nie będzie się idealnie prowadziło, może ściągać przy hamowaniu itp
Co za bzdury opowiadasz. Focus fabrycznie wyposaża auto w dojazdówkę o rozmiarze 125/90/R15, jednocześnie wrzucając na auto najmniejsze przewidziane koła o rozmiarze 175/70/R14. Zapewne w mondeo jest podobnie.
przy poważniejszej dziurze takie zestaw to w buciki sobie można
Przy poważniejszej dziurze (rozcięcie zboku czy wystrzał), opona i tak do wymiany.
a mnie wkurza wożenie ogromnego koła w bagażniku ( w miejscu koła
Ja też mam gaz w miejscu zapasu i fabryczną dojazdówkę o ww rozmiarze. Ale powiem inaczej. Bez względu na rozmiar, moja żona i tak nie potrafiła sobie poradzić z wymianą - koło przykręcone nic mniej nic więcej tylko 110Nm - skakała po kluczu jak małpa na sznurku i d... blada. Problem rozwiązałem kupując napełniacz (sztuczną dętkę) do koła. przy normalnym przebiciu 5 min roboty bez brudzenia rąk czy paznokci, a kółko zachowuje się jak dojazdówka. Na powrót do domu, czy dojazd do wulkanizatora wystarczy. Nie niszczy opon ani felg, no i wciąż kupa miejsca w bagażniku. Dojazdówkę zabieram tylko w przypadku naprawdę dalekiego wyjazdu, żeby np po wystrzale nie zostać na środku autostrady.
Zawsze też można się pokusić o takie rozwiązanie:
http://moto.wp.pl/kat,45754,wid,8466437 ... caid=13e79 (http://moto.wp.pl/kat,45754,wid,8466437,wiadomosc.html?ticaid=13e79)

Kapuhy
11-06-2007, 08:42
Co za bzdury opowiadasz. Focus fabrycznie wyposaża auto w dojazdówkę o rozmiarze 125/90/R15, jednocześnie wrzucając na auto najmniejsze przewidziane koła o rozmiarze 175/70/R14. Zapewne w mondeo jest podobnie.
Czyli uważasz, że można na każde kółko wrzucić inny rozmiar i miśki słowa nie powiedzą? Wątpię. Nie twierdzę, że każdy patrol się dowali, ale policja nasza kochana ma mniej i bardziej upierdliwe egzemplarze miśków na stanie, a kolega pytał co może się stać. Fabrycznie fokus może śmigać 150 po mieście, co nie znaczy, że jest to zgodne z przepisami-więc to też nie argument.
A co do sprayu-sam piszesz, że przy dalekim wyjeździe z samym zestawem nie ryzykujesz, kolega pisał o 30-50 km, więc ciężko coś takiego polecić jako jedyny ekwiwalent zapasu. No i do całości wożonych gratów trzeba doliczyć pomkę/kompresor.

pk40
11-06-2007, 09:09
Czyli uważasz, że można na każde kółko wrzucić inny rozmiar i miśki słowa nie powiedzą? Wątpię
Nie. Natomiast twierdzę, że fabryczna dojazdówka forda o wymiarach 125/90/R15 zachowuje się poprawnie i przy 14" i przy 15" na aucie. Porównaj na kalkulatorze opon, lub sprawdź instrukcję wyposażenia forda. A wyposażenie które daje fabryka ma homologację EU, my też w EU już jesteśmy i "miśki" też to wiedzą. Zapłacisz jedynie za jazdę na dojazdówce z prędkością powyżej 80km/h. Zaś napełniacz w sprayu do koła o obciążeniu auta klasy mondeo czy focus kosztuje max 30PLn i też ma homologację EU i jest do kupienia w całej Europie. Jak sama nazwa mówi zarówno sztuczna dętka jak i dojazdówka służy tylko do bezpiecznego dojazdu do wulkanizatora w granicach ok 50km, a nie do jeżdżenia ciągłego.
A co sądzicie o dojazdówkach w sprayu? Ktoś z was zaryzykował wywalenie koła z bagaznika i wożenie niewielkiej puszeczki?
Jeżdżę tak od dłuższego czasu, zaliczyłem w ciągu kilku lat dwa przebicia - jedno zimą, jedno wiosną - i spray spełnia swoją rolę jeśli użyjesz go zgodnie z instrukcją. Podczas wizyty u wulkanizatora również nie ma problemu, sztuczna dętka odchodzi od opony bez problemu. Tak nawiasem mówiąc to właśnie oponiarz polecił mi takie rozwiązanie. Trzeba tylko dobrać pojemność opakowania do wielkości koła.
Poza tym koszt pomiędzy 17 a 30PLn to nie majątek, biorąc pod uwagę że kół zwykle nie przebija się codziennie, a miejsce w bagażniku odzyskane i płeć piękna też nie przeżywa aż takiego stresu. Nawet moja żona stwierdziła że teraz "no problem" i da sobie radę w razie draki.

Kapuhy
11-06-2007, 09:28
Ale przyznasz, że różnica szerokości opon na jednej ośce o min. 40% (dla koła 175/* - czy kolega ma tak wąskie w mondku? wątpię) musi odbić się na prowadzeniu auta, choćby przy gwałtownym hamowaniu czy na mokrym. Zresztą nie ma co się niepotrzebnie spierać, podsumowując wg mnie:

jazda głównie miasto i okolice - śmiało można zostać przy sprayu/dojazdówce (i ew. przeboleć różnicę rozmiarów)
jazda często w długie trasy - dojazdówka ostatecznie, ja bym się w jazdę 50 km na takim kółku nie bawił, spray-odpada zupełnie, przy większym uszkodzeniu jest się bez kółka

Ale to tylko moja skromna opinia :fcp1

pk40
11-06-2007, 09:37
A co do sprayu-sam piszesz, że przy dalekim wyjeździe z samym zestawem nie ryzykujesz
Tu chodzi tylko o ewentualność wystrzału na autostradzie za granicą. I tak w takim przypadku zakup nowej opony jest nieunikniony, obojętnie czy masz pełnowymiarowy zapas, czy tylko dojazdówkę. Ale wolę mieć szansę dojazdu do najbliższego miasta i osobisty zakup, niż przymus skorzystania z usług ADAC (przy nich nasze ASO to super promocja).
A tak z innej beczki, jedziesz do Hiszpanii czy Włoch, a choćby tylko do Niemiec. W połowie drogi wystrzał, wykorzystujesz swój pełnowymiarowy zapas. I co dalej? Może to ten jedyny i do końca urlopu już się nic na pewno nie wydarzy? Jesteś super optymistą. Bo moim zdaniem nadal jesteś w dokładnie takiej samej sytuacji co każdy inny użytkownik dojazdówki czy napełniacza, z tą tylko różnicą, że my mamy w bagażniku więcej miejsca na "niezbędną garderobę" naszych żon.

jagrall
11-06-2007, 10:23
Kapuhy, jeżeli to będzie koło dojazdowe, nikt się nie doczepi

Kapuhy
11-06-2007, 10:25
Bo moim zdaniem nadal jesteś w dokładnie takiej samej sytuacji co każdy inny użytkownik dojazdówki czy napełniacza
Jestem w znacznie lepszej sytuacji-mam możliwość pokonania drogi do gumiarza z normalną prędkością i w normalnie prowadzącym się aucie, nie muszę kombinować z przekładaniem dojazdówki na tył, jeśli przebiłem przednie koło, mogę nadal jechać 120 km/h po autostradzie i jeśli mi się podoba, to mogę dojechać do wulkanizatora odległego o 200 czy 300 km, a nie szukać najbliższego. Poza tym w tak daleką trasę mogę zabrać jeszcze spray, wtedy nawet po złapaniu gumy mam nadal rezerwę. Spróbuj trochę mniej stronniczo patrzeć na sprawę - główny atut dojazdówki to małe gabaryty w kufrze, ale nie jest pozbawiona wad! A o tych słowem nie wspomniałeś.

Nieco więcej o zapasach np. tutaj:
http://www.motofakty.pl/artykul/zestaw_ ... owego.html (http://www.motofakty.pl/artykul/zestaw_zamiast_kola_zapasowego.html)
http://www.ots.com.pl/prasa01.html

[ Dodano: 2007-06-11, 11:27 ]
Kapuhy, jeżeli to będzie koło dojazdowe, nikt się nie doczepi
Zgadzam się, że to najmniejszy problem w tym przypadku.

Pinki
11-06-2007, 10:27
Na jednej osi nie mogą być różne wzory bieżnika czyli teoretycznie policja może nawet dowód zabrać ale pamiętajmy ,ze mimo wszystko Miśki to też ludzie i raczej nikt sie nie czepi do dojazdówki.

Pytam ponieważ podobno nie ma do mondeo dojazdówek 14,a 15 widziałem, ja miałem odwrotnie nie mogłem znaleźć 15 bo bły same 14 bo to nie ma być dojazdówka do mondeo tylko do forda ,żeby Ci śruby spasowały. ale cytując za Jagrallem jeśli na tym nie będziesz jeździł tylko dojerzdzał to nie będzie problemu


A tak przy okazji na pytanie czy może lepiej dojazdówkę albo koło w sprayu to przypominam ,ze jak ktoś woli to może wogóle niemieć zapasu ponieważ w auta prywatnych koło zapasowe nie jet w ogóle wymagane podobnie jak apteczka.
sam mam dojazdówke 15 idealnie wchodzi na tył foteli przez co nie zabiera nad to miejsca a 14' pewnie wejdzie idealniej ;)
przy okazji jeśli dobiera siie tylko rozmiar obręczy czyli te 14 czy 15 warto jeszcze doliczyć profil który w 95% przypadków i tak będzie niższy od opony pełnowymiarowej

Szym0n
11-06-2007, 10:43
A co sądzicie o takiej odpowiedzi gościa który na allegro handluje dojazdówkami:

„ do mondeo musi Pan mieć dojazdówkę min. 15, jeżeli kupi Pan 14 mogą być problemy z wciśnięciem jej na tarczę, pomimo tego że rozstaw będzie poprawny 4x108”
Cos mi się wierzyć nie chce dlatego też poruszyłem temat, a może jednak gościu się nie zna?

pk40
11-06-2007, 10:43
Poza tym w tak daleką trasę mogę zabrać jeszcze spray, wtedy nawet po złapaniu gumy mam nadal rezerwę. Spróbuj trochę mniej stronniczo patrzeć na sprawę - główny atut dojazdówki to małe gabaryty w kufrze, ale nie jest pozbawiona wad! A o tych słowem nie wspomniałeś. Jak byś uważnie czytał, to byś moją "stronniczość" odebrał inaczej. Autem jeżdżę i ja i żona, z tym że ona choćby miała pełen kufer zapasówek, to i tak sobie nie poradzi ze śrubami, a ze sprayem tak. Więc ja tu widzę sens moich dywagacji. Co do zapasu, to zauważ, że już prawie żadna wytwórnia nie daje koła pełnowymiarowego, tylko dojazdówkę, a coraz więcej firm wrzuca zestaw naprawczy. I wcale nie twierdzę że to jedyne słuszne rozwiązanie dla wszystkich, ale w moim przypadku i w przypadku wielu jednak tak.
Poza tym świadom jestem, że dojazdówka służy tylko do dojazdu, spray jest tylko substytutem dojazdówki i że wiążą się z tym pewne ograniczenia. Ale świat niestety ciągle idzie na przód, wytwórcy chcąc obniżać koszty i tak w końcu doprowadzą do tego, że zapasówka jako taka pewnego dnia wogóle nie będzie na wyposażeniu auta.

Kapuhy
11-06-2007, 10:50
Jak byś uważnie czytał, to byś moją "stronniczość" odebrał inaczej.
Gdybyś nie pisał o tym, że w długiej trasie użytkownik pełnego zapasu jest w takiej samej sytuacji jak korzystający z dojazdówki czy sprayu-nie byłoby takiego stwierdzenia z mojej strony. Bo to bardzo naciągana teoria.

pk40
11-06-2007, 10:57
Uparty jesteś.
Ale dobrze, z uwagi na to, że zupełnie odbiegliśmy od tematu - masz swoją rację. Ja też.

Kapuhy
11-06-2007, 11:09
Uparty jesteś.
Czyżby? Czy bronię do upadłego pełnego zapasu? Czy odsądzam od czci i wiary dojazdówki i spraye? Czy nie napisałem, że w czasem lepsze jest jedno wyjście, czasem drugie? Czy nie popieram swoich słów sensownymi argumentami? Czy któryś z nich jest nielogiczny? Czy zaznaczyłeś gdziekolwiek, że pełen zapas też ma swoje plusy, co potwierdziłoby Twój brak stronniczości?
pk40, za bardzo szanuję Twoją działalność na forum (pomógł mówią same za siebie), żeby wdawać się z Tobą w utarczki, ale zauważ, że nie należę do osób broniących swoich racji do upadłego i bez względu na argumenty drugiej strony. Przeczytaj na chłodno jeszcze raz wszystkie posty, może dojdziesz do podobnych wniosków.
Pozdrawiam i życzę spojrzenia od czasu do czasu łaskawszym okiem na argumenty drugiej strony :fcp29 .

Pinki
11-06-2007, 11:45
o mondeo musi Pan mieć dojazdówkę min. 15, jeżeli kupi Pan 14 mogą być problemy z wciśnięciem jej na tarczę, pomimo tego że rozstaw będzie poprawny 4x108”
Cos mi się wierzyć nie chce dlatego też poruszyłem temat, a może jednak gościu się nie zna? raczej sie nie zna bo wiele osób jeździ orginalnie na kołach 14' 9fabrycznie) i nie ma z tym żadnego problemu i tyle w temacie choćby wypowiadający się wyżej w zimie Jacek jeździ w zimie na 14 :)

Kapuhy
11-06-2007, 12:20
Pinki, ale chodziło o 14" dojazdówkę-może przy nich jest inaczej :583: Najlepiej dryndnąć do ASO, powinni wiedzieć.

llechu
11-06-2007, 13:24
Hmmm, ja mam w bagażniku dojazdówkę 14" - zresztą nie swoją. Pożyczyłem ją na długą drogę do Francji, żeby mniej miejsca od standardowego koła zajmowała. Niestety (albo raczej stety) nie udało mi się zweryfikować tej teorii, która wydaje się być mocno naciągana.

Szym0n
11-06-2007, 14:52
... nie udało mi się zweryfikować tej teorii, która wydaje się być mocno naciągana.
A może w swojej uprzejmości spróbujesz zweryfikować tę teorię ku zaspokojeniu mojej i klubowiczów wiedzy (za co z góry dziękuję)

llechu
11-06-2007, 15:34
Kurde, nawet mam ściągać tylne koło, żeby wysypać opiłki z bębna, bo mi hamulce piszczą :-) Może przy okazji...

Szym0n
25-06-2007, 07:19
Jeżeli masz chwilę bardzo Cię proszę sprawdź czy ta 14 pasuje, idą wakacje- urlopik, bagażnik przyda się do wożenia innych rzeczy niż ogromne koło zapasowe :fcp2

pk40
25-06-2007, 07:27
To jest wprawdzie tabela dla Focusa 98-04, ale dokładnie takie same parametry są dla Mondeo I i II. Patrz ostatnia rubryka tabelki

llechu
25-06-2007, 09:35
Szym0n, niestety, dojazdówkę musiałem już oddać bo właścicielowi jest pilnie potrzebna, więc ci nie sprawdzę. Ale właściciel owej dojazdówki (Arek Gieparda) jest użytkownikiem forum, więc wyślij mu jakieś pw z pytaniem czy kiedyś to testował w użyciu.

Arek Gieparda
20-07-2007, 14:34
czesc. jeszcze jej nie testowałem (dojazdowka 14 cali). rozstaw śrub pasuje. środek jest minimalnie większy niż normalnie, ale koło trzyma się przecież na śrubach, więc nie powinno być problemu (normy ciśnienia i nacisku na oś zgadzają się z mondeo) jesli chcesz , jak wrócę do Wawy to Ci ją pożyczę i sam ją przetestujesz. Mi się za bardzo nie chce robić przekladki. Duży plus - zajmuje malo miejsca, minus - jest dość ciężka.

Szacuneczek dla Klubowiczów :fcp2

markotek
20-07-2007, 15:53
Witam
Ze swojego skromnego doświadczenia wiem że np alusy Focusa nie weszły na moje Mondeo jak i kilka innych felg o rozstawie 4x108 i nie było to przez ET tylko niesttey spowodowane samą budową felgi stąd podejrzewam padło stwierdzenia gościa z allegro że lepiej 15". Felga siadała ładnie na śrubach ale trzymały zaciski. Natomiast moje skromne zdanie odnośnie spray czy dojazdówka chyba jednak lepiej dojazdówka. Wieksze prawdopodobieństwo że się dojedzie do celu nawet po wystrzale a gume i tak bedzie trzeba robić