Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2007-2014] Duży ubytek oleju, czarny olej po wymianie i olej w kolektorze


obcy77
20-03-2017, 09:55
Witajcie, jestem nowy na forum.
Wcześniej miałem Fokusa 1.8 teraz pora na Mondeo 2.3+LPG Automat.
Auto kupiłem w zeszłym roku, niezrażony opinią, że silnik 2.3 lubi brać olej. Jeżdżąc przez ten czas systematycznie kontrolowałem stan oleju i robiłem dolewki - od razu po kupnie wymieniłem olej na fordowski 5W30 i dolewki ten sam olej. W sumie przez 12 tys. dolałem 5 litrów.
W sobotę wymieniałem olej po raz kolejny, tym razem na MILLERS OILS PREMIUM XF LONGLIFE ECO 5W30. Ponieważ przez jakiś czas mnie nie było a autem jeździła żona okazało się że auto "nie potrzebowało" dolewek. Teraz przy zlewaniu oleju zeszły może max 3 litry! Olej czarny jak z diesla.
Przy okazji robótek ręcznych wyczyściłem przepustnicę. Zerknąłem też do środka kolektora i zauważyłem tam czarną maź na ściankach.
Szukałem na forum schematów jak zdemontować kolektor do czyszczenia - chciałem też od razu nieszczęsne klapki obejrzeć, ale wszędzie schematy dotyczą silnika 2.0. Z uwagi na LPG nie chciałem ryzykować odkręcania kolektora na czuja, żeby się nie okazało, że odkręcę nie to co potrzeba i coś bedzie nie tak - stąd poszukiwania schematu.
Powiedzcie proszę, skąd w kolektorze może wziąć się olej? Co może być przyczyną brania oleju w takiej ilości ( dla mnie to sporo ale może to standard w tym silniku). Autem głównie jeździ żona - nie jest pierwsza spod świateł ale nie jest też zawalidrogą.

koszka
20-03-2017, 10:46
Masz lubryfikacje do LPG? Bo jeśli masz to w kolektorze możesz mieć właśnie olej do lubryfikacji. A jeśli nie to może być olej który dostał się ze wzgledu na uszkodzony zaworek w separatorze oleju. Separator znajduje się pod kolektorem dolotowym, który zdejmuje się tak samo jak w 2,0 PB. Olej może tez znikać przez uszkodzone pierścienie zgarniajace ( jest kilka wątków na ten temat , nie tylko w dziale Mondeo ). Olej może znikać tez przez uszczelniacze zaworowe.

obcy77
20-03-2017, 11:06
Nie posiadam lubryfikacji. Sprawdzę ten separator oleju. I chyba nie działa mi też czujnik ciśnienia oleju, bo musiałby się zaświecić przy 2 litrach mniej oleju.

koszka
20-03-2017, 11:46
Czujnik pewnie działa. W duratecu zapala się jak jest juz naprawdę za malo oleju i jak juz jest za późno. Także trzeba sprawdza olej regularnie. Mi tez ubywa ok 300 ml na 1 tysiąc km i tez sprawdzał bardzo czesto. A dużo masz tego oleju w kolektorze? Bo jeśli nie wiele to ze trochę go tam jest to raczej normalne.

Psilocke
20-03-2017, 11:59
A na jakim oleju jeździł wcześniej?

obcy77
20-03-2017, 13:11
Czujnik pewnie działa. W duratecu zapala się jak jest juz naprawdę za malo oleju i jak juz jest za późno. Także trzeba sprawdza olej regularnie. Mi tez ubywa ok 300 ml na 1 tysiąc km i tez sprawdzał bardzo czesto. A dużo masz tego oleju w kolektorze? Bo jeśli nie wiele to ze trochę go tam jest to raczej normalne.

Nie zaglądałem do środka kolektora wiec nie wiem ile jest tego na dnie. Wcześniej w żadnym z aut nie miałem oleju w kolektorze, poza Citroenem C4 Grand Picasso w dieslu, jak się rozleciała turbina, stąd moje zaskoczenie.

A na jakim oleju jeździł wcześniej?

Widziałem karteczkę 5W30 Castrola i ponoć na takim jeździł. Ale czy jeździł i ile jeździł tego nie sprawdzę.

Psilocke
20-03-2017, 15:24
Jeśli na takim jeździł to teoretycznie dobrze jeśli jeździł na wyższym to nie dobrze.
Oleju lepiej nie zmieniać w dół bo mogą wyjść takie kwiatki.
Pomierz kompresję bo może pierścienie już puszczają.

obcy77
21-03-2017, 07:09
Pomierz kompresję bo może pierścienie już puszczają.
To już warsztat chyba. W weekend sprawdzę ten separator oleju - to chyba jestem w stanie sam zrobić.
Wczoraj sprawdziłem świece. Pierwsza z lewej wilgotna, reszta sucha. To też jakaś wskazówka pewnie.

koszka
21-03-2017, 08:40
Sprawdź uszczelka pod pokrywa zaworów, bo jeśli puszcza to od tego tez świece mogą być wilgotne. Zobacz czy w kanałach świec nie stoi olej. Jeśli świece są mocno zabrudzone i zaolejone to może być też wina pierścieni.

remlen
21-03-2017, 10:18
BTW: Kontrolka ciśnienia oleju sie zapali ale jak panewki są już czerwone...niestety ale poinformuje cie już za późno.

Rift
21-03-2017, 10:56
Jakie ma znaczenie olej jak chłopak dolał 5 litrów na 12 000 km i olej jest czarny?
Czarny olej był u mnie jak miałem zapieczone lekko pierścienie i uszczelniacze zaworowe twarde jak kamień i poparciałe.
Czarny olej robi się w dieslach w benzynach co najwyżej ciemnieje i robi się mniej przezroczysty.

koszka
21-03-2017, 11:34
Ale chyba dolewal go po trochu ok 500 ml na tysiąc. Także olej mógł zrobić się czarny. I chyba to dobrze bo znaczy to ,ze zbiera zanieczyszczenia.

Rift
21-03-2017, 16:59
Ale chyba dolewal go po trochu ok 500 ml na tysiąc. Także olej mógł zrobić się czarny. I chyba to dobrze bo znaczy to ,ze zbiera zanieczyszczenia.

Jak dolewasz 500ml na 1000km to olej powinien być raczej czysty :P
Jeżeli mi po 12 000 wzrokowo nie ubyło oleju i olej jest ciemny ale nadal brązowy to znaczy, że nie zbiera zanieczyszczeń? Czy może mam szczelny silnik i żaden syf (sadza, itp.) z komory spalania nie dostaje się do przestrzeni olejowej?

salom
21-03-2017, 18:44
Olej jak już dostaje się do komory spalania,(u tych co dolewaja 1 litr na 500) to wydalany jest w postaci dymu przez rurę wydechową, nie ma szans wrócić do przestrzeni olejowej, jak myślisz.

koszka
21-03-2017, 19:35
[QUOTE=Rift;2772641]Jak dolewasz 500ml na 1000km to olej powinien być raczej czysty :P
Jeżeli mi po 12 000 wzrokowo nie ubyło oleju i olej jest ciemny ale nadal brązowy to znaczy, że nie zbiera zanieczyszczeń? Czy może mam szczelny silnik i żaden syf (sadza, itp.) z komory spalania nie dostaje się do przestrzeni olejowej?[/QUO
W mondeo mojej dziewczyny, który nie bierze oleju wcale jak na razie:) jak wymieniam olej to też jest czarny. A jeśli 3,7 litra oleju jest ciemne lub czarne to 500 ml go nie rozjaśni, nawet jak będzie się go regularnie dolewać , chyba , że od razu dodamy 2,5 litra świeżego oleju.

Rift
21-03-2017, 19:49
No nie wiem czy np. przez nieszczelne uszczelniacze zaworowe coś się nie przedostaje.
Czarny olej w benzynie z niczego się nie robi od tak.

koszka
21-03-2017, 20:10
Wazne , ze jej nie bierze, a czy jest czarny czy nie.... Chciałbym aby nie ubywało oleju w moim, a wtedy mógłby być nawet zielony:)

obcy77
22-03-2017, 06:23
Silnik mam suchy. Od spodu, po bokach, nie widzę nigdzie wycieków czy przedmuchów. Nie zauważyłem żadnego siwego, błękitnego dymu z rur. Zakładam, że dostaje się do komory spalania i jest przepalany.
W weekend sprawdzę ten separator oleju i kolektor.
Znacie przybliżony koszt naprawy, jeśli by się okazało, że poszły te uszczelnienia? Auto ma przebieg 120 tys., z czego 10 tys. moje - możliwe, że tak szybko poszły by uszczelnienia w silniku?

koszka
22-03-2017, 06:54
Sama wymiana pierścieni około 2000 PLN + do tego zrobienie głowicy przy okazji co najmniej 1500 .cos mały ten przebieg do tego żeby juz lykal takie ilości oleju.

obcy77
22-03-2017, 07:12
Przebieg wiarygodny. Przed zakupem tez podejrzewałem "przekręt" więc odpłatnie sprawdziłem. Auto robiło jakieś 15 tys. km rocznie, w miarę regularnie.

koszka
22-03-2017, 07:21
Jeśli 15 tys rocznie to 9 lat x15 to wychodzi 135 tys km.

obcy77
22-03-2017, 07:37
Taki wynik dało sprawdzanie. Wynik 15 tys. rocznie uśredniłem.

Naprawy gwarancyjne:
14-JAN-2015...88.177 km
04-MAR-2014...77.642 km
24-SEP-2009...13.789 km

koszka
22-03-2017, 10:19
No to jeśli taki ma faktyczny przebieg to musiał być prawdopodobnie przegrzany silnik i prawdopodobnie padły pierścienie niestety.

Rift
22-03-2017, 22:37
silnika 2,3 raczej sie nie kupuje dla oszczędności spalania :p tylko ze względu na moc :)
Może go ktoś kilka razy pokręcił za mocno i się przegrzał.
Do tego naprawy gwarancyjne wiesz czego dotyczyły?
Przebieg przebiegiem a to co ile tys. km był olej wymieniany to co innego.

Jakub
23-03-2017, 09:54
Masz zapieczone pierścienie olejowe. Temat ten sam co w zwykłym DuratecHE. Może to się zdarzyć przy przebiegu 40 jak i 240 tyś, nie ma reguły. Ja olej wymieniam co 10 tyś (co pół roku).

koszka
23-03-2017, 09:56
silnika 2,3 raczej sie nie kupuje dla oszczędności spalania :p tylko ze względu na moc :)
Może go ktoś kilka razy pokręcił za mocno i się przegrzał.
Do tego naprawy gwarancyjne wiesz czego dotyczyły?
Przebieg przebiegiem a to co ile tys. km był olej wymieniany to co innego.

No właśnie - co ile wymieniany był olej? Kolega Rift ma racje.

Bump: Masz zapieczone pierścienie olejowe. Temat ten sam co w zwykłym DuratecHE. Może to się zdarzyć przy przebiegu 40 jak i 240 tyś, nie ma reguły. Ja olej wymieniam co 10 tyś (co pół roku).

Macie jakiś sposób na zapieczone pierścienie oprócz wymiany?

Jakub
23-03-2017, 10:03
Nie. Żadne półśrodki nie działają. Trzeba zrobić porządnie i tyle.

Rift
23-03-2017, 19:46
Macie jakiś sposób na zapieczone pierścienie oprócz wymiany?

Nawet lekko zapieczone pierścienie (ja takie miałem) czyli ruszały się w rowkach ale z oporami, mają na sobie twardy nagar (patrz foto) żadna płukanka tego nie ma szans wyczyścić, do tego 2 kanaliki olejowe w tłoku są średnicy wykałaczki.
W każdym z tłoków, minimum jeden kanalik u mnie był zablokowany czarnym twardych syfem. Wyczyszczenie go wiertełkiem i strzykawką ze środkiem do nagaru to mozolna praca ale kanalikiem tym olej smaruje tuleję tłok/korba więc wyjścia nie było.

koszka
23-03-2017, 20:17
Wiem , ze wymiana to jedyny sposób, ale wciąż się waham. Mój bierze ok 300 ml/1000 km. Ale to przy spokojnej jeździe. Po wczorajszej wycieczce do stolicy autostradą ok 130 km/h ubyło trochę więcej. Niby te 300 ml nie jest dużo , ale ciągłe myślenie o tym ile tego oleju w tym silniku jeszcze zostało jest wkurzajace, jak i ciągłe sprawdzanie, bo nie wiadomo czy nagle nie zacznie brać więcej.

Jakub
24-03-2017, 12:28
Zacznie. Im dłużej jeździsz, tym więcej zacznie brać. Pomyśl o zasyfionym katalizatorze, sondzie lambda itp. Im szybciej jedziesz, tym więcej weźmie.
Rozważ wymianę pierścieni. Szkoda reszty podzespołów.

koszka
24-03-2017, 12:47
Cały czas rozważam tylko pytanie co jeśli będą wytarte cylindry. I cały remont niewiele da, oprócz wydania pieniędzy.

salom
24-03-2017, 15:00
Koszka, teraz cylindry są robione z takiego materiału, że prawie sie nie wyrabiaja. Tylko wycieraja się pierścienie, tłoki oraz wybijają kanaliki w tłokach.
Bez rozebrania i pomiarów, to można tylko gdybać.

Ja, jak robię remont silnika w swoich, i rodziny autach, zawsze daję nowe tłoki kompletne.
Raz tylko mi się zdarzyło tulejować jeden cylinder, bo urwało sie denko tłoka, i troche narobiło zamieszania.

Twoja wiedza to ogarnie, i wybierzesz najlepszy wariant naprawy. Choć z takim zużyciem oleju, można jeszcze pojeżdzic.

koszka
24-03-2017, 16:25
Kolega Salom mnie pocieszył. Waham się cały czas z tymi pierścionkami, bo na naprawę musze wydać ok 2 tys zł. Jakby palił olej w ilości takiej jak pali tzn ok. 300 ml na 1000 km to licząc na olej wydałbym rocznie ok 200 pln( drugi katalizator z całym kolektorem wydechowym mam w piwnicy - jakby się uszkodził), czyli ok 10 lat jeżdżenia przy założeniu ok 15 tys km rocznie. Przy jeździe autostradowej zgodnie z przepisami spalił już jednak więcej ok. 450 ml na 1000 km. W sumie tez nie najgorzej, ale wkurzające jest ciągłe myślenie o tym czy olej jest czy go już nie ma itd, przecież nie będę się zatrzymywał co 100 km na autostradzie i sprawdzał czy nagle mondeusz nie ma większego apetytu na olej...

salom
24-03-2017, 18:50
Koszka, ccchyba liczyć potrafisz, 03 litra na tysiąc, to 3300 kilometrów.
,to 3 miesiące jazdy.
A nigdy z 300 mil od razu nie robi się litr na 500kilom.
Jak sam widzisz, autostradowa jazda, większe spalanie.
Bo jak są wyrobione kanałki w tłokach, i pierścienie w tłoku minimalnie pracują góra, dół, to działają jak tłoki w pompie ssąco-tłoczącej i wypychają olej nad denka tłoków i dalej do komory spalania, a dalej w postaci ndymu w rurę wydechową.

Jak jeżdzisz wolno, nie ma tego zjawiska, lub w minimalnym stopni, i dlatego zuzycie jest mniejsze.
Auta, którymi jeżdziłem nie wszystkie, ale zdarzało się że z litra na tysiąc, przez rok dochodziło do litra na 100 kilometrów, ale to masakra, pierścienie popękane, luzy w kanalikach, otworki odpływowe oleju w tłokach zabite nagarem,a zzużycie nigdy nie zwięksszyło się skokowo, tylko stopniowo.

Tak że nie wydawaj niepotrzebnie kasy, a może trafisz chętnego, co weżmie auto w takim stanie, jak będziesz chcial zmienić, a wtedy 2 tysie na dopłatę się przydadzą.