Cześć, naszło mnie tak dzisiaj, żeby nadać felgom większego połysku. Najlepiej żeby było łatwo i prosto - czytaj w sprayu. Szukam czegoś wartego uwagi na allegro i nie widzę. Pierwszy lepszy raczej nie bardzo, żeby nie spaskudzić sobie felg, poza tym naprawdę musi nadać połysku, bo i w tej chwili już dosyć błyszczą. Więc czy jest jakiś bezbarwny połysk w sprayu godny polecenia?

Lukasz2525 , wygląda na łatwo, prosto i tanio...https://www.castorama.pl/produkty/narzedzia-i-artykuly/auto-i-garaz/akcesoria-naprawcze/lakier-auto-fit-bezbarwny-spray-400-ml.html

Ta, a później będę skrobał 15-ramienne 17"

Większość mieszalni lakierów samochodowych nabija spraye,niech nabiją dla Ciebie lakier bezbarwny z utwardzaczem - jest to zwykły klar używany przy naprawach lakierniczych. Trwałość takiego spraya ok.24 godziny.

Trwałość takiego spraya ok.24 godziny.

???

Szkoda tylko, że sprayem nie naniesie takiej warstwy jak pistoletem i każdy kamyczek czy szorowanie felg pozostawi ślady.
Najprościej polakierować felgi lub oddać do lakierni proszkowej.

???

Szkoda tylko, że sprayem nie naniesie takiej warstwy jak pistoletem i każdy kamyczek czy szorowanie felg pozostawi ślady.
Najprościej polakierować felgi lub oddać do lakierni proszkowej.
Autor tematu zadał pytanie dotyczące konkretnie spraya. Odpowiedziałem jak wyżej,klar z utwardzaczem z reguły ma czas "życia" (żeby się nikt nie czepiał - czytać trwałość mieszanki) od 40 minut nawet do 2 godzin. Dodając do tego nośnik i zamykając w hermetycznym opakowaniu w skrajnych warunkach może być zużyty maksymalnie w ciągu 24h (zależne od rodzaju utwardzacza) następnie zrobi się klucha i pozostałość jest do śmieci. Czy będzie to trwałe? tak o ile felgi zostaną należycie przygotowane. Czy odporne na zarysowania? - w takim samym stopniu jak lakier na samochodzie,to samo dotyczy odporności na uderzenia kamieniami.
Wiadomym jest że jedna warstwa nic dobrego nie wniesie więc należy nałożyć kilka. Taki spray kosztuje,uwzględniając cenę i ilość (1 opakowanie może nie starczyć na porządne wypryskanie jednej felgi a mamy ich 4) może okazać się tańsze malowanie proszkowe lub lakierowanie na lakierni.

Wiadomym jest że jedna warstwa nic dobrego nie wniesie więc należy nałożyć kilka. Taki spray kosztuje,uwzględniając cenę i ilość (1 opakowanie może nie starczyć na porządne wypryskanie jednej felgi a mamy ich 4) może okazać się tańsze malowanie proszkowe lub lakierowanie na lakierni.

To nie lepiej zamiast elaboratu od razu napisać żeby Sobie darował?

Skoro się upiera...

Dobra, dzięki za odpowiedzi. A powiedzcie mi, ten oryginalny kolor felg, taki mieniący się i w ogóle, to też jest już fabrycznie lakierowane czy może to kolor materiału?

Zdjęcie wrzuć,nikt z fusów nie wywróży.

Proponuję ci bezbarwny Motip 2k . W puszcze masz już utwardzacz.
Motip ma dyszę która rozpyla podobnie jak pistolet. Inne puszki tego nie mają.
http://sklep.motip.pl/bezbarwne/2391-lakier-bezbarwny-z-utwardzaczem-2k.html
Nie słuchaj bzdur o wielkich ilościach farby. Pomaluj tylko fronty, reszty i tak nie widać.
Dwie puszki starczą ci na dwie warstwy na frontach, efekt zadowalający.
Tak wyglądają felgi które miały lakierowane tylko fronty, zmieniany był kolor ( te na aucie).
Czy widzisz srebrny kolor we wnękach?
https://s13.postimg.org/l8y2sxuyb/image.jpg (https://postimg.org/image/l8y2sxuyb/)

Tak więc rób tylko fronty, malowanie całych felg to nabijanie kieszeni producentom lakierów i lakiernikom :)
Takie jest moje zdanie na ten temat.
Pozdrawiam Rychu