Zobacz pełną wersję : szum z okolic skrzyni biegów


tomsg
12-06-2007, 17:50
Witam

Po puszczeniu pedału sprzęgła z okolic skrzyni biegów dochodzi dobrze słyszalny szum. Zaczyna hałasować dokładnie w momencie docisku sprzęgła (jak auto zaczyna ruszac), najbardziej słyszalny jest na luzie (po wciścnięciu pedału sprzęgła szum ustaje).

Zrobilem juz tak myslac ze szumy sa normalnoscia- 30tys km. Auto kupilem
kupilem 2 lata temu z przebiegiem nieznanym (licznik tylko do 100tys km.),
ale sadze ze ma przejechane 200 - 300tys.

Samochod to escort 1,8D 94'
Prosze o rade co trzeba wymienic. Część specjalistów zapiera sie ze to łożysko oporowe, natomiast druga połowa stawia na łożysko skrzyni biegów.
Nie bardzo wiem komu ufac. Czy z usterką można jezdzic czy trzeba reperowac?

Pozdrawiam i prosze o pomoc, Tomek

dzidzion
12-06-2007, 18:26
i tak i tak trza bedzie skrzynie wywalic, koszt obu lozysk nie jest wielki wiec przy okazji wymienisz oba
nie zdziw sie jak zobaczysz dosc powaznie podjechana tarcz i tez bedziesz ja musial wymienic, bo to w koncu za jedna robota...a to juz takie tanie nie jest :/

tomsg
12-06-2007, 18:43
>i tak i tak trza bedzie skrzynie wywalic, koszt obu lozysk nie jest wielki wiec przy >okazji wymienisz oba

wystarczy wymiana lozysk? Mechanicy z regóły zalecaja wymiane calej skrzyni na urzywana. Znasz moze kogos z okolic śląska, ktory podejmnie sie reperacji skrzyni?
Jak długo mozna jezdzic z taka usterka (obecnie zrobilem 30tys)?

dzidzion
12-06-2007, 20:40
tak dlugo az sie nie rozleci, a jak bedziesz jezdzil bez wariacji to troche jeszcze pojezdzisz....po co wymieniac skrzynie jak mozesz dostac taka sama jak masz...skoro biegi wchodza bezproblemowo to ja bym na twoim miejscu jezdzil az sie sprzeglo nie posypie, a jak sie posypie to wymieniasz...fakt, ze koszt wymiany kompletu to jakies 700 zl(500 czesci +150-200 robota), ale jak mus to mus...mechanika nie znam zadnego ze slaska bo mieszkam w wielkopolsce :fcp22

karolq
16-06-2007, 11:48
cześć,
ja również stawiałbym na łozyska skrzyni biegów, bo mam to samo.
Ja dodatkowo mam problem ze sprzęgłem.
Dzidzion widzę że jesteś z Szamotuł, ja również miło kogoś spotkać na forum ze swoich okolic.
Chętnie bym się z Tobą spotkał to moze pomógłbyś mi w kilku kwestiach, bo jak potrzebuję kogoś do pomocy przy samochodzie to moja żonka nigdy nie ma czasu :fcp2
Puść głuchacza 694 494 793 to oddzwonię.

tomsg
16-06-2007, 12:42
Witam
karolq długo jezdzisz z tym problemem? Ja juz ok. 30tys zrobilem. Zaczalem sie martwic bo za miesiac jade nad morze- ok. 600km w jedna strone. Myslisz ze zajade tam i z powrotem?

karolq
16-06-2007, 13:29
ja jeżdżę już dosyć długo, ale zaczyna mi to działać na nerwy, dodatkowo mam problem z niskim pedałem sprzęgła i problem z wrzucaniem biegów (czasami).
Mechanik, który mi wymieniał kiedyś sprzęgło (około 2 kata temu) spaprał sprawę.
Od tamtego czasu zaczęły się problemy i szum łozyska.
Jak na razie nie miałem z tego powodu problemów, a już trochę pomykam. Dodatkowo to moja żonka uzywa więcej tego samochodu i dlatego trudno mi powiedzieć jak ona wrzuca biegi, ale generalnie narzeka. :fcp2
Teraz przymierzam się do wyjęcia skrzyni i obejrzenia osobiście co ten frajer mi tam wyrzeźbił.
Myslę że spokojnie pociśniesz, ale nie mogę Ci tego zagwarantować.

koval700
16-06-2007, 16:55
mam problem z niskim pedałem sprzęgła i problem z wrzucaniem biegów (czasami).
Nie wiem, który masz rocznik Escorta , bo z profilu to nie wynika . Do 1995 r przy pedale sprzęgła stosowano samoregulację , która była uprzejma sypać się niemiłosiernie . Po 1995 wywalono samoregulację , zastępując ją zwykłą imbusową śrubą , która nie sprawia żadnych problemów. Jeżeli masz niski pedał i biegi wchodzą z trudem , to albo podciągnij pedał na tej śrubie ,albo zdemontuj pedał sprzęgła i obejrzyj samoregulację -pewnie ząbki na półksiężycu są wyrobione i trzeba go wymienić - w komplecie z zapadką oczywiście :fcp1

karolq
17-06-2007, 21:12
witam,
mój escorcik to '97 rok.
Wczoraj zacząłem się dokładnie przyglądać rysunkom z instrukcji i myślałem dużo o tym co zastałem przy wymianie zębatki w poprzednią sobotę.
Doszedłem do wniosku, że nie ma u mnie żadnej zapadki, jak również sprężyny.
Prawdopodobnie "partacz mechanik", który mi robił sprzęgło wymieniając zębatkę coś pogmerał z zapadką, dlatego jej tam nie ma.
Jutro muszę podzwonić i być może podjadę do serwisu, żeby zobaczyć jak to wszystko jest zmontowane, żeby móc coś naprawić.
Dzięki za pomoc.

tomsg
17-06-2007, 21:15
czy ów zapadka ma rowniez cos wzpolnego z szumem w skrzyni biegow?? Drogi koval700'u masz moze jakies pomysly odnosnie mojego problemu z w/w szumiami? PS czasami nie wskoczy mi wsteczny, poza tym przy poruszeniu drazkiem w lewo lub prawo slychac jak cos przeskakuje. Pozdrawiam

koval700
18-06-2007, 19:44
Doszedłem do wniosku, że nie ma u mnie żadnej zapadki, jak również sprężyny.
Przeczytaj uważnie , co napisałem wcześniej . Jeżeli masz Escorta z 97 roku to żadnej zapadki przy pedale nie znajdziesz , bo jej tam nie ma i być nie powinno - zapadka to samoregulacja a tą wyrzucono w 1995 r . Od tej pory półksiężyc przez który prowadzona jest linka sprzęgła opiera się na imbusowej śrubie i ona stanowi regulację wysokości pedału sprzęgła , od której to wysokości (choć nie tylko) zależy łatwość włączania biegu. Nie oglądaj rysunków tyko zegnij się do pedału sprzęgła - jest przy nim śruba ?To pokręć nią w ten sposób aby pedał stał nieco wyżej i sprawdź jak wybierane są biegi.
Jeżdżę takim samym Escortem i powiem Ci jeszcze jako ciekawostkę ,że 60 % mechaników pokroić się da za to, że w tym modelu przy sprzęgle jest samoregulacja :fcp2
czy ów zapadka ma rowniez cos wzpolnego z szumem w skrzyni
biegow??

Nie. Szum z okolic skrzyni biegów i trudności z wybieraniem biegów to pokrewne ale inne tematy. Wymianę skrzyni na używaną odradzam - możesz dostać gorszą niż masz ,nikt Ci tego wcześniej nie powie i nawet jeżeli będziesz miał możliwość ją zwrócić , to i tak poniesiesz dosyć wysokie koszty robocizny, bo zakładam ,że sam jej nie przełożysz.
Musisz mieć zaufanego mechanika , który zna się na rzeczy i skrzynię Ci zrobi.
A osobiście radzę jeżeli hałas nie jest zbyt okrutny a tylko szumi - jeździć i nie brać do głowy.
Jakiś czas temu mój brat wziął nowiutkiego Escorta prościutko z salonu , montowany oczywiście u nas . Skrzynia trzeszczała w nim niemiłosiernie - serwis robił ,robił a ona nadal trzeszczała i z taką go po kilku latach sprzedał .

Pozdrawiam

karolq
19-06-2007, 09:47
Sorry, masz rację odnośnie pedału sprzęgła.
Wszystko mi się pochusteczkowało, ale już wczoraj wieczorem doszedłem do takiego wniosku, niestety nie miałem czasu żeby zerknąć na formu.
Teraz wiem, że muszę pokombinować ze śrubą, ale jeżeli nic się nie da wyregulować to chyba pozostanie wyjęcie skrzyni i zajrzenie do sprzęgła.
Chyba, że masz jeszcze jakiś pomysł.
Zastanawia mnie tylko fakt co takiego mógł spaprać ten magic, że zaczęły się dziać takie rzeczy.
Czy mogła być taka sytuacja, że wymienił docisk i łożysko, a zostawił starą tarczę, czy to może być powodem?
Pozdrówka.

tomsg
18-07-2007, 07:21
wymieniłem kpl. sprzęgło i szum ustał. Wymienili mi rowniez podusze pod skrzynia (stara byla wyrwana) i teraz na luzie mam duzo wieksze wibracje niz poprzednio :(