Cześć,

Mam pytanko do Was.
Czy któryś z posiadaczy Focusa 2011/2012 miał już regenerowane tylne zwieszenie? Ewentualnie jakie objawy mieliście
Mam na budziku ok 118 tys. Lekkie stukanie z tyłu, czasami czuć było jakby tył pływał.
Mam taką przypadłość w swoim i może to kosztować ponad 2 tyś.

Dzięki.

Objawy takie jak we wcześniejszych wersjach: tył pływa na nierównościach + luzy do stwierdzenia na podnośniku. Cena to faktycznie ok 2k, gdyż po prostu wymienia się całe elementy zawieszenia.

Jesteś pewny, że to zawias czy po prostu tak Ci się wydaje? Stukać mogą też klocki.

Objawy takie jak we wcześniejszych wersjach: tył pływa na nierównościach + luzy do stwierdzenia na podnośniku. Cena to faktycznie ok 2k, gdyż po prostu wymienia się całe elementy zawieszenia.

Jesteś pewny, że to zawias czy po prostu tak Ci się wydaje? Stukać mogą też klocki.

Miałem już w sierpniu sygnał z ASO, że tuleje są częściowo rozwulkanizowane i trzeba będzie to obserwować, później właśnie zaczęło się delikatne pływanie ale nie zawsze wyczuwalne. Stukanie z tyłu na wybojach faktycznie jakieś jest. Układ hamulcowy - Ok, chociaż jak hamuję podczas cofania to potrafią głośno zapiszczeć...

No to hej, ho i zawias do wymiany :) .

U mnie właśnie zbliża się wymiana, tylko że w MK2 FL :razz: Udało mi się dorwać cały zestaw tylnej zawiechy szczęśliwie po zniżkach za 700zł

118 tys na zegarze to jakoś niedużo na remont całego zawieszenia :(
Przebieg autentyczny, prawdziwy ?
Tak przy okazji będąc w ASO Ford na przeglądzie wiosennym za 39 zł pan mechanik uświadamiał mnie i zarazem roztaczał czarne wizję, że jak robić to komplet i że w Focusach MKll zawieszenie trwałe jak się o nie dba. Hmmm nie dopytałem co to znaczy :)
Tak po czasie zacząłem dumać, że może należy zadbać o te połączenia metalowo gumowe aby się nie rozwulkanizowywały .
Może warto jakimś profesjonalnym silikonem w sprayu prysnąć od czasu do czasu na te elementy ?

118 tys na zegarze to jakoś niedużo na remont całego zawieszenia :(
Przebieg autentyczny, prawdziwy ?
Tak przy okazji będąc w ASO Ford na przeglądzie wiosennym za 39 zł pan mechanik uświadamiał mnie i zarazem roztaczał czarne wizję, że jak robić to komplet i że w Focusach MKll zawieszenie trwałe jak się o nie dba. Hmmm nie dopytałem co to znaczy :)
Tak po czasie zacząłem dumać, że może należy zadbać o te połączenia metalowo gumowe aby się nie rozwulkanizowywały .
Może warto jakimś profesjonalnym silikonem w sprayu prysnąć od czasu do czasu na te elementy ?
No przebieg autentyczny właśnie. W serwisie usłyszałem, że to częsty problem w focusach i nie tylko z tym zawieszeniem...

Miałem samochód o 91tys. dobiłem do 118tys. no i rozwulkanizowane tuleje... Remont całego zawieszenia tył + zbieżność - 2400zl

Kiepsko jednym słowem.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

poprzedni właściciel musiał dużo po polnych drogach jeździć :)

samsung w-wa.. heh

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

poprzedni właściciel musiał dużo po polnych drogach jeździć :)
Czyli to nie jest przypadłość focusa.... ?

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

a skąd. w Mk1 ludzie mają na budziku po 250 000 z oryginalnym zawiasem

żeby po 120 ? żenada.

musisz się przyzwyczaić, że twoje auto nie dociągnie do 15 lat... niestety. taka teraz karma.

a skąd. w Mk1 ludzie mają na budziku po 250 000 z oryginalnym zawiasem

żeby po 120 ? żenada.

musisz się przyzwyczaić, że twoje auto nie dociągnie do 15 lat... niestety. taka teraz karma.
chyba, że regeneracja nadinterpretacja... ale o to nie podejrzewam.
Czlowiek sie tylko nawkurza...

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Piotr pojedź do innego mechanika. Osobiście może być pierdółka a nie całe zawieszenie - tip: przebieg!!!
Jeśli w Warszawie to Solid albo Zbicar, serio.

Piotr pojedź do innego mechanika. Osobiście może być pierdółka a nie całe zawieszenie - tip: przebieg!!!
Jeśli w Warszawie to Solid albo Zbicar, serio.
Już za późno bo naprawa wykonana.
Wymienione: 2xwahacz krótki, 2xłączniki stabilizatora, 2xwahacz poprzeczny, śruby montażowe i mimośrodowe, 2x tuleja cukierek + ustawienie zbieżności...
Przebieg: 118 tys km.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Jaki koszt ostatecznie?

Jaki koszt ostatecznie?
2400 zł

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Jakiego producenta części brałeś i czy amory też wymienione ?

spora kasa poszła, nic tylko teraz to odjeździć, bo samochód młodziutki

Jakiego producenta części brałeś i czy amory też wymienione ?

spora kasa poszła, nic tylko teraz to odjeździć, bo samochód młodziutki
Części fordowskie.
Amortyzatory nie były wymieniane.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Części fordowskie.
Amortyzatory nie były wymieniane.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Super wydatek na święta....

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Kasa poszła spora, ale czemu amorków z tylu nie zmieniłeś przebieg 120 tys km to już raczej czas na nie. Ze 600 zł dodatkowe by poszło, ale temat z czapki na kilka lat by był.

ps.
Części w ASO FORD kupowałeś, czy w sklepie internetowym Forda ?

Kasa poszła spora, ale czemu amorków z tylu nie zmieniłeś przebieg 120 tys km to już raczej czas na nie. Ze 600 zł dodatkowe by poszło, ale temat z czapki na kilka lat by był.
bo mialem amory z przodu do wymiany [emoji14] hehA z tylu byly ok jak sprawdzalem na stacji diagnostycznej w grudniu :)

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

przebieg 120 tys km to już raczej czas na nie

Głupie gadanie czas na wymianę, jak dobre to po co ruszać. U mnie w mondeo mk3 na szafie 290k i oryginały siedzą i dalej nie czas na nie.

I jaką mają efektywność tłumienia w Mondeo po 290 tys km . Mają chociaż ze 30% ?
Amortyzatory to najważniejszy element podwozia mający wpływ na bezpieczeństwo i tak samo jak najważniejszy to najbardziej po macoszemu traktowany przez kierowców, a maja wpływ nie tyle na komfort jazdy co na drogę hamowania, sposób pokonywania zakrętów, nawet na zrywanie przyczepności przy ruszaniu z miejsca. O amory trzeba bardzo dbać. 120-150 tys km to standard wymianowy w budżetowych kompaktowych autkach. No w Hondach bywa , że sprawne dojeżdżają trochę ponad 200 tys km, ale na naszych drogach i wiedzy kierowców o samochodach warto je wymienić wcześniej.

nie chce nic gadać, ale w moim 20 letnim trupie co na szafie ma 335 tys zrobione nic nie było dotykane w zawieszeniu oprócz łączników stabilizatora i sworzni wahaczy.

drążki \ końcówki są oryginalne jak go trzymałem odpiętego w ręce, to 0 luzów, sworzeń git malina.

co mam zrobić, jak na stacji przy przeglądzie wszystkie amory mają 81% ? he he

81% to coś zepsute na stacji diagnostycznej mają :) nowe amory w nowych samochodach rzadko mają skuteczność przekraczającą 70%. Inna sprawa, że w 20 letnich samochodach części były robione z właściwych materiałów, a nie z gufffna jakiegoś jak teraz robią.

ee, w fordzie po wymianie miałem 81-84

to jest normalna skutecznosc

druga sprawa, że co 2 stacja ma pewnie pomiary z czapy, stare przedwojenne nie regenerowane urzadzenia

Już kiedyś pisałem.
Aby sprawdzić amortyzator należy go wymontować i sprawdzić na "stole".

W SKP można sprawdzić sprawność amortyzacji zawieszenia a nie samego amortyzatora. A na to ma wpływ parametry opony (wysokość opony, ciśnienie w oponie) a także sprężyny i amortyzator sam w sobie. Sprawność amortyzacja to suma wielu czynników.

Jak macie opony w FF (tak jak ja 195/65) to balon daje amortyzację i sumarycznie wychodzi dobrze tyle co fabryka daje - a na szafie 173kkm. Amory oryginalne, wymieniane tylko sworznie oraz sprezyny.

Więc maszyny na SKP nie są zwalone - tylko pomiar jest inny niż myślisz.

no, zgoda.

ale jak pokazuje 81 % to chyba dobrze czy źle ? to po co mam przy takim pięknym wyniku coś ruszać ?

I jaką mają efektywność tłumienia w Mondeo po 290 tys km . Mają chociaż ze 30% ?
Amortyzatory to najważniejszy element podwozia mający wpływ na bezpieczeństwo i tak samo jak najważniejszy to najbardziej po macoszemu traktowany przez kierowców, a maja wpływ nie tyle na komfort jazdy co na drogę hamowania, sposób pokonywania zakrętów, nawet na zrywanie przyczepności przy ruszaniu z miejsca. O amory trzeba bardzo dbać. 120-150 tys km to standard wymianowy w budżetowych kompaktowych autkach. No w Hondach bywa , że sprawne dojeżdżają trochę ponad 200 tys km, ale na naszych drogach i wiedzy kierowców o samochodach warto je wymienić wcześniej.

Nie przesadzaj w Leonie żony 230 kkm i oryginały siedzą. 71% sprawności, co roku 3-4% tracą na sprawności. Powoli pewnie się ich kres zbliża, ale na dziś dzień tłumią IMHO lepiej niż w fordzie. Ford jest baaaardzzoooo miękki, a Leonie mózg odbija się od puszki.

ja mam 165 tyś, 2 tyg temu na stacji byłem, stacja nowa nowy sprzęt, wyszło po 80% sprawności zawieszenia, diagnosta mówi, że wszystko jak w fabryce, nie wiem, może niedouczony :P, skoro amortyzatory trzeba po 150 tyś wymieniać...
znałem gościa co w mondeo IV 2.0 tdci olej na mineralny zmienił po 200 tyś, "bo tak się robi"...
nie przesadzajmy

Pozwolę sobie odkopać ten temat... Od 3 lat na serwisie w ASO słyszę, że "już czas" na remont tylnego zawieszenia. Pacjent to bezproblemowy Focus 1.6 Duratorq kombi z 2011, z przebiegiem 195kkm. Nic nie stuka, tył nie ucieka, opony nie zjedzone, na przeglądzie okresowym zawsze bez zastrzeżeń. Dodam, że 2/3 przebiegu to autostrady, ale podczas pokonywania zakrętów np. w górach też nie zauważyłem żeby coś było nie tak.
W ASO robie dodatkowe tzw. przeglądy 4+ i zawsze ta sama gadka... Nie wiem co o tym myśleć. Robić, nie robić? .

...

Jak nic się nie dzieje to po co ruszać

jak przechodzi badania techniczne, to znaczy że nie jest do roboty.
oczywiście jeśli na tym badaniu w ogóle wjeżdżasz na szarpaki ;-)

jak auta nie ściąga nie puka, jak auto nie ma uły / \ jak nie bierze opon i jak jeździ wporzo to zostawić

jak przechodzi badania techniczne, to znaczy że nie jest do roboty.
oczywiście jeśli na tym badaniu w ogóle wjeżdżasz na szarpaki ;-)

Wjeżdżam, spokojnie :) Wszystko ok, diagnosta się nie czepia, a też pytałem czy coś z tylu robić, bo ASO marudzi, to mówił, że on tam nic nie widzi.

Jaką masz wartość na teście zawieszenia w SKP?

Nie wiem - to gdzieś jest wypisane? Amortyzatory, hamowanie - wszystko na zielono.

Wróciłem właśnie z wakacji, 1400 km zrobione i jedzie jak po szynach. Może już czas olać ASO...

to nie tak, że olać.. z widoku może i rzeczywiście jest do roboty, np sparciałe osłony gumowe, ale zapieczone śruby/rdza wszystko trzymają - jak kupa nie śmierdzi, to się jej nie rusza :)

...

To że na badaniu diagnosta się nie czepia to nic nie oznacza.

Odpowiadałem jedynie na pytanie czy pojazd przechodzi przegląd.

Ogólnie, na przeglądzie to wyjdzie chyba dopiero jak coś pęknie.

Tylny zawias z tego co wiem najlepiej sprawdzać na podnośniku jak koła są w powietrzu, ale robiłem tak i nic niepokojącego nikt nie dopatrzył. Aso też mi nie pokazało co konkretnie się dzieje, a po prostu od kilku lat mówią, że "już czas".

Może faktycznie "już czas", ale zmienić serwis ;)

w aso jak zrobisz ten serwis tylnego zawieszenia to wyjdzie pewnie 33 333 zł po rabatach

w normalnym serwisie pewnie do 2000 zł

...