Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2007-2014] Uchodzi powietrze, wulkanizator rozkłada ręce
dizel1982 16-04-2017, 18:16 Witajcie,
W zeszłym roku poruszałem tu na forum problem drżenia kierownicy. Problem rozwiązał się podczas wymiany opon gdy okazało się w jednym z kół był wciśnięty środek uszczelniający, w oponie było ze 300ml wody z tego środka która powodowała bicie. Oponę oczyściłem w środku z tych glutów. 2 tygodnie temu założyłem je z powrotem, przed założeniem oznaczyłem sobie ją, wulkanizator ją sprawdził pod wodą, wszystko było szczelne. Jakoś przez te 2 tygodnie nie zauważyłem aby działo się z tym kołem coś niepokojącego do wczoraj gdy rano zauważyłem że w tej oponie jest ewidentnie mniej powietrza. Pojechałem na stację i okazało się że było 1,3atm więc ubyło 0,8 w przeciągu 2 tygodni. Pojechałem do wulkanizatora, oglądał ją, napompował do ponad 3 atmosfer, pod wodę, leżała tam chyba z pół godziny ale nie puściła ani bombelka. Dziś póki co nie zauważyłem żeby powietrza ubyło ale obawiam się że za chwilę będzie to samo. To nie jest rozwiązanie żeby co 2 tygodnie jeździć i dopompowywać powietrza. Opony są nowe, dostałem je z samochodem, przejeździły w zeszłym sezonie 7kkm, wszystkie są wyprodukowane w 14 tygodniu 2016r. Co do samych opon to są to Pirelli PZERO NERO. Nie wiem już co robić. Zastanawiam się czy jest jakaś płynna guma którą mogę wysmarować oponę od wewnątrz. Felgi i zaworki wykluczam ponieważ gdyby były przyczyną to by na zimówkach też był problem tym czasem przejeździłem całą zimę, powietrze kontrolowałem ponieważ zawsze to robię i nie uchodziło nic. Poza tym skoro był w tą oponę wciśnięty środek uszczelniający to poprzedni właściciel, pomimo tego że opony świeże, też miał z nią problem bo nie sądzę żeby bez powodu wstrzyknął tam ten środek.
Niestety może się okazać że nie znajdziesz tej dziury ,którą zapewne zalepił ten środek do uszczelniania. Jestem przeciwny użyania tego specyfiku ,ale kto bogatemu zabroni.
Dla mnie taka opona po użyciu tego dziadostwa nadaje się do wymiany.
Jeśli nic nie było wbite a środek zalepił dziurę to przebicia nie znajdziesz.
Można próbować napompować do 4 barów i szukać w basenie samemu.
Wulkanizator nie będzie pół dnia szukał dziury bo byś się nie wypłacił później :)
dizel1982 16-04-2017, 19:19 Ale ja ten środek wziąłem i usunąłem z wnętrza opony, pozrywałem to ****o i oponę od środka umyłem ale zapewne środek wniknął w dziurę, trochę ją uszczelnił ale jak widać nie do końca i opona gdzieś puszcza. No nic, jeżeli tego nie znajdę to niestety będę zmuszony kupić drugą oponę bo jeździć tak się niestety nie da.
Jeśli masz czas to spróbuj poszukać na zewnątrz uszkodzeń, wszelkie nacięcia ,ślady po jakimś uszkodzeniu. Zawsze coś się znajdzie, wtedy spryskiwacz z wodą plus trochę płynu do mysia naczyń i spryskać oponę. Zostaw na pół godziny nawet, jeśli coś wyjdzie to zrobi się piana w tym miejscu.
Może być też tak że te ubytki pojawiają się przy obciążonej oponie a na zdjętej z samochodu już nie.
Generalnie jeśli schodzi to znaleźć znajdzie przyczynę, potrzeba tylko trochę samozaparcia ;)
dizel1982 16-04-2017, 19:53 Jeżeli się nie uda to może jeszcze wezmę poszukam jakiegoś uszczelniacza, coś w rodzaju płynnej gumy którą mógłbym wysmarować oponę od wewnątrz. Bo już nic innego nie przychodzi mi do głowy prócz jedynie wymiany opony ale znaleźć taką samą z tego samego rocznika i w takim stanie będzie ciężko bo raczej nikt nie sprzedaje pojedynczo praktycznie nowych opon. Chociaż gdybym lepiej stał z kasą i nie miał tyle inwestycji to najchętniej w ogóle bym je wymienił bo pod względem spalania to masakra. Po wymianie z zimowych Michelin spalanie od razu o 0,4l w górę. Później zobaczyłem że indeks spalania w tej oponie to F więc opory toczenia są dość spore.
A skąd wiesz że napewno ucieka oponą, a nie miejscem styku z felgą.
Jeżeli napompowaną wkładasz do basenu z wodą, to nie ucieka. Ale jak już założysz na samochód, to obracające się koło powoduje pracę opoony i zmienia nacjsk na dole przy jezdni, i jeżeli felga jest felerna, to tak sie dzieje.
Aby to sprawdzić, napompuj tak ze 4,5 atm, i pojeżdzij trochę. Zauważ, czy coś sie zmieniło.
\Jeżeli nie, oponę zdjąć, i felge oddać do przeszlifowania do specjalistów, a są tacy, co to robią.
dizel1982 16-04-2017, 20:29 Ale czy gdyby była felerna felga to na zimówkach by nie schodziło? Pewnie by uchodziło tak samo jak na letnich. A już na pewno w przeciągu tych 5 miesięcy zauważył bym jakiś spadek. Tymczasem przez całą zimę, mimo że kontrolowałem regularnie ciśnienie ponieważ zawsze to robię, nie dopompowałem nic a nic. Trzymało super.
Jak będziesz pryskał tym płynem to jak połozysz koło na płasko to możesz też sprawdzić na łączeniu opony z felgą, ale raczej to nie to.
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
dizel1982 16-04-2017, 20:38 My się wydaje że to będzie to o czym jvc wspomniałeś. Czyli była małą dziurka, jakiś matoł (bo nikt normalny nie używa tego ****a mając w bagażniku koło zapasowe) wcisnął ten uszczelniacz w koło, ja to co prawda zdrapałem ale widocznie wlazło tego czegoś trochę w dziurę, na tyle aby ją uszczelnić ale zdarzają się sytuacje, może po najechaniu na jakąś nierówność, że opona przepuszcza. No nic, co prawda jutro święto ale może wieczorem zdejmę koło i organoleptycznie będę szukał pęknięć.
mondeo70235 16-04-2017, 20:48 ściągnij opone wyczyść szczotką na wiertarce obrzeże felgi tam gdzie opona przylega stopką i pomaluj spreyem załóż opone i powinno być ok
rumunn95 16-04-2017, 20:48 Wymien wentylnice
Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka
dizel1982 16-04-2017, 20:53 Ale to wszystko o czym Panowie piszecie, powodowało by że na zimowych oponach była by taka sama sytuacja. Natomiast problem jest wyłącznie na letnich i to w dodatku dokładnie z tą oponą, w którą wcześniej wciśnięty był ten uszczelniacz.
Nie ma co kombinować, zrób tak jak Ci napisałem ściągnij koło, możesz dopompować, choć czasem większe ciśnienie może bardziej zasklepic dziurę i wodą z Ludwikiem spryskaj koło i szukaj. Nic innego nie wymyślisz. Przerobiłem już tysiące kapci i wiem co piszę.
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Równie dobrze może uchodzić przez wentyl.Znam takiego wulkanizatora co przy każdym zdejmowaniu opony wymienia wentyl i wkładkę,ponieważ mówi że nie zamierza dla paru zł użerać się z klientami.Nauczyło go doświadczenie.
dizel1982 17-04-2017, 13:22 Równie dobrze może uchodzić przez wentyl.
Ale to tak jak pisałem kilka razy wcześniej, gdyby problemem był wentyl, taką samą sytuacją miałbym na oponach zimowych. Przecież wentyl nie wybiera sobie opony że jak ma zimowe to nie puszcza a jak założę letnie to zaczyna przepuszczać. A ja przez całą zimą nie dopompowałem nic bo ładnie trzymał. Także felgę i wentyl w 99% mogę wykluczyć.
Psilocke 17-04-2017, 17:01 A ja kiedyś miałem radio i działało a teraz nie działa.
Może prąd w gniazdku zły?
Sorry nie mogłem się powstrzymać.
To że coś kiedyś było dobre to nie znaczy że zawsze takie będzie. Wystarczy że gumiarz uszkodził wentyl albo felge przy robocie.
dizel1982 17-04-2017, 18:51 Czy Ty czytałeś wszystkie posty ze zrozumieniem??? Albo tego nie zrobiłeś albo ewidentnie masz z tym jakiś problem. Czy ja coś napisałem nie wyraźnie?? Bo już nie wiem. Napisałem na samym początku że w tej oponie był wciśnięty uszczelniacz, czyli coś musiało się z nią dziać. Wymieniłem na zimowe, uchodzić przestało, teraz założyłem ponownie letnie i z opony w którą był wciśnięty uszczelniacz uchodzi powietrze. Czyli zgodnie z Twoją logiką wcześniej wentyl był uszkodzony, później przy zmianie na zimowe wulkanizator mi go naprawił i teraz jak mi zakładał letnie to znowu mi go uszkodził? A to złośliwy wulkanizator i to w dodatku uszkodził mi go w tej samem oponie pomimo tego że jest założona na inną felgę? Uwziął się na nią czy jak? Zastanów się co piszesz co to nawet się logiki nie trzyma. I sory ale też musiałem, może warto nauczyć się czytać ze zrozumieniem.
Psilocke 17-04-2017, 19:31 No patrz.
A mi się wydaje że napisałeś że na zimowkach było dobrze a na letnich nie.
Nigdzie ani słowa że jest to kolejna wymiana czy cokolwiek. Znaczy domyślić się wszyscy mieli?
Może warto nauczyć się pisać co się ma na myśli a dopiero potem się czepiać że ktoś nie czyta.
Rady już dostałeś.
Zrobisz co uważasz.
slider2002 17-04-2017, 19:31 Opona po uszczelniaczu naprawiona tradycyjnie? Jeśli tak to lepsze warsztaty maja taka gumę w płynie do odtworzenia wewnętrznej struktury opony. Poza tym warto uszczelnic wewnętrzny rant opony też specjalnym uszczelniaczem.
dizel1982 17-04-2017, 19:41 No patrz.
A mi się wydaje że napisałeś że na zimowkach było dobrze a na letnich nie.
Nigdzie ani słowa że jest to kolejna wymiana czy cokolwiek. Znaczy domyślić się wszyscy mieli?
Jesteś pewien??? To przeczytaj sobie początek pierwszego posta. Jeżeli nie zrozumiesz to zrób o drugi raz, trzeci, czwarty aż w końcu się uda.
Bump: Opona po uszczelniaczu naprawiona tradycyjnie? Jeśli tak to lepsze warsztaty maja taka gumę w płynie do odtworzenia wewnętrznej struktury opony. Poza tym warto uszczelnic wewnętrzny rant opony też specjalnym uszczelniaczem.
Niestety nie była naprawiana po uszczelniaczu ponieważ jak go kupiłem to za 3 tygodnie i tak miałem wymieniać na zimowa ja nawet nie wiedziałem że tam coś się dzieje ponieważ jedyne co miałem to bicie na kierownicy. Podczas wymiany okazało się że był tam ten uszczelniacz i woda z niego która powodowała to bicie. Wtedy nie uchodziło bo trzymała ta guma z uszczelniacza którą ja oczyściłem dokładnie i teraz gdzieś puszcza. Właśnie o takiej gumie myślałem. Jutro zdejmę to koło i organoleptycznie dokładnie je przejrzę. Jeżeli nic nie znajdę to pozostaje tylko ta guma a jak to nie pomoże to wymiana opony.
slider2002 17-04-2017, 20:00 Nie. Każdy warsztat to ma. Trzeba poszukać.
rumunn95 17-04-2017, 20:12 Odpowiedz jest prosta, opona to zlom i trzeba kupic nowa, zapewne jest to przebicie podskorne gdzie miejsca przebicia nie zlokalizujesz, dzieje sie to wtedy jak nastapi przebicie ale nie na wylot . Wszelkie wycieczki po kapciarzach to tylko strata czasu i pieniedzy
Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka
Odpowiedz jest prosta, opona to zlom i trzeba kupic nowa, zapewne jest to przebicie podskorne gdzie miejsca przebicia nie zlokalizujesz, dzieje sie to wtedy jak nastapi przebicie ale nie na wylot . Wszelkie wycieczki po kapciarzach to tylko strata czasu i pieniedzy
Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka
Amen...niestety kolega pewnie ma rację a ryzykując jazdę na tej gumie ryzykujesz życie swoje i innych...czasem nie można niestety iść na kompromis "oszczędność a jakość"
Mi też po gwoździu w jednej powietrze schodziło ( po naprawie ) tak 1 atm na dwa tyg , a że nie miałem ochoty i czasu ciągle jeździć do wulkanizatora to , kupiłem dwie nowe .
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
mondeo70235 17-04-2017, 21:55 napisze tak jak miałbym się denerwować i szukać dziury w oponie wypisywać na forum co zrobić z oponą i jeszcze kryklać ludzi którzy chcą pomóc nie widząc opony, to jak wróżenie z fusów to kupił bym sobie nową opone a nawet dwie bo za chwile będzie nowy temat że nie idzie kupić takiego bieżnika pozdrawiam
dizel1982 18-04-2017, 09:09 Dziś jadę ponownie do wulkanizatora ponieważ powietrze zaczęło schodzić szybciej. W sobotę po 2 tygodniach miałem 1.3 a dziś po sobotnim dopompowaniu do 2.4 miałem 1.2 więc zeszło równo połowę a samochodem przez święta jeździłem. Więc jest szansa że ta dziura która jest rozszczelniła się bardziej i dziś jak dopompuje do 4 atmosfer to w wannie z wodą coś będzie w końcu widać bo jednak 1.2 atmosfery w przeciągu w zasadzie 48h to sporo.
Najlepiej to zamień oponę z inną (na inną felgę),wtedy będziesz wiedział czy to opona czy coś innego!Jak sytuacja się powtórzy na innej feldze to wiadomo - opona!
dizel1982 18-04-2017, 09:37 Ta opona jest na innej feldze :). To znaczy poprzednio przed wymianą na zimówki była na innej feldze i teraz po ponownym założeniu letnich jest na innej niż była pierwotnie.
teraz po ponownym założeniu letnich jest na innej niż była pierwotnie.
No i co? Może żeśmy się nie zrozumieli! Przedtem schodziło powietrze i teraz też?
Może opona przy zakładaniu "źle siadła" i wystarczy to powtórzyć,albo wentyl.Ja to bym dopompował znacznie więcej powietrza i utopił w wodzie,w końcu gdzieś powietrze musi uchodzić!
dizel1982 18-04-2017, 10:10 Przedtem nie schodziło ale przedtem był w oponie środek uszczelniający który jak wyskrobałem. Cały ten syf wyczyściłem. I wcześniej opona była na innej feldze niż jest teraz. Po wyczyszczeniu tego środka zaczęło puszczać więc musi być gdzieś jakaś dziura w oponie.
30 postów o dziurze w oponie. :wink:
Macie zdrowie.
dizel1982 18-04-2017, 19:54 Problem rozwiązany. Pojechałem dziś do innego wulkanizatora. Chłop miał cierpliwość bo ponad godzinę walczył ale powiedział że znajdzie. I znalazł. Dopiero jak napompował ponad 4 atmosfery i zaczął pryskać oponę wodą z ludwikiem, znalazł dosłownie mikro dziurkę z której ledwo co ale uchodziło. Widać było że delikatnie przepuszcza. Ale dziurka była naprawdę malutka. Jakby ktoś na pinezkę najechał. Ale zrobił, zakleił, przed chwilą byłem sprawdzić ciśnienie i trzyma. A po porannym pompowaniu po 8h zeszło 0,7 atmosfery. Chciał 30zł ale dostał 50 za cierpliwość i determinację :)
A już myslałem, że temat dojdzie do 168 posta.
Spokojnie, to be continued :D
jendrekmak 19-04-2017, 14:22 wentyl w 99% mogę wykluczyćnie do końca bo wentyl (stary zawór) jest wykręcany na czas zmiany opon (wentyl czyli guma z mosiężnym gwintem zostaje w feldze lub jest wymieniana) i ponownie wkręcany (nowy zawór) na koniec przed wyważeniem koła
|
|