Zobacz pełną wersję : [Focus 2008-2011] Dziwne zachowanie płynu chłodzącego
steamfucker 26-04-2017, 08:47 Witam,
Zakupiłem przed paroma dniami Foke mk2 z silnikiem 2.0 z fabrycznym LPG BRC.
Zauważyłem jedna niepokazującą rzecz - jak auto zostanie trochę przegonione i zagrzeje sie, to poziom płynu jest minimalny, natomiast jak odkręcę korek to słychać wyraźne syczenie i poziom płynu wraca do normalnego poziomu.
Jak auto stoi i ostygnie poziom płynu nieznacznie wzrasta, jednak dopiero odkręcenie korka powoduje jego powrót do normalnego poziomu.
Czytałem internety i naczytałem się, że to może być uszkodzona uszczelka pod głowicą (Boże broń...), jednak u mnie nie ma ani ciemnego płynu chłodzącego, ani "masła" w oleju, auto nie dymi na biało.
Moja pierwsza myśl to korek - odpowietrzenie - czy zatem warto zakupić nowy, oryginalny (45 zł) i sprawdzić czy to on jest winowajca?
Czy macie jakieś sugestie co to może być? Pod autem nie widać nigdzie widocznego wycieku płynu.
pankrakus 26-04-2017, 09:16 Witam
jeśli by była uszkodzona uszczelka, to płyn dostawał by się do silnika i by go ubywało
Poziom płynu zawsze sprawdzaj w takich samych warunkach
Sprawdzaj, na zimnym przed jazdą => jaki ma poziom - tak się sprawdza prawidłowo
Potem po jeździe, pozwól aby silnik ostygł => jeśli płyn powróci do takiego samego stanu, to idź na piwo i nie panikuj
http://autokult.pl/2135,budowa-i-zasada-dzialania-ukladu-chlodzenia-ciecza
"Zbiornik wyrównawczy to oddzielny zbiorniczek. Na dobrą sprawę nie jest nawet elementem układu chłodzenia. Jego rolą jest wyrównywanie poziomu cieczy w układzie. Gdy ciecz się nagrzewa, a jej objętość rośnie, objętościowy nadmiar cieczy trafia do zbiorniczka. Z kolei gdy ciecz się schłodzi i zmniejszy swoją objętość, układ uzupełniany jest cieczą ze zbiorniczka. Dlatego też właściwy poziom zimnej cieczy w zbiorniczku powinien zawierać się pośrodku wskaźników minimum i maksimum.'
pozdrawiam
pankrakus
steamfucker 26-04-2017, 09:24 Witam
jeśli by była uszkodzona uszczelka, to płyn dostawał by się do silnika i by go ubywało
Poziom płynu zawsze sprawdzaj w takich samych warunkach
Sprawdzaj, na zimnym przed jazdą => jaki ma poziom - tak się sprawdza prawidłowo
Potem po jeździe, pozwól aby silnik ostygł => jeśli płyn powróci do takiego samego stanu, to idź na piwo i nie panikuj
http://autokult.pl/2135,budowa-i-zasada-dzialania-ukladu-chlodzenia-ciecza
"Zbiornik wyrównawczy to oddzielny zbiorniczek. Na dobrą sprawę nie jest nawet elementem układu chłodzenia. Jego rolą jest wyrównywanie poziomu cieczy w układzie. Gdy ciecz się nagrzewa, a jej objętość rośnie, objętościowy nadmiar cieczy trafia do zbiorniczka. Z kolei gdy ciecz się schłodzi i zmniejszy swoją objętość, układ uzupełniany jest cieczą ze zbiorniczka. Dlatego też właściwy poziom zimnej cieczy w zbiorniczku powinien zawierać się pośrodku wskaźników minimum i maksimum.'
pozdrawiam
pankrakus
Hmmm nawet jeśli poziom płynu jest czasami poniżej minimum?
Witam
Sprawdź jaki jest poziom płynu na zimnym silniku i wtedy ew. dolej
Teoretycznie powinieneś dolać mieszankę wody i koncentratu ale w praktyce, gdy ubytek jest mały, to można dolać "kranówki" => nawet w ASO tak robią
pozdrawiam
Arturek
jak odkręcę korek to słychać wyraźne syczenie i poziom płynu wraca do normalnego poziomu.
Nigdy nie odkręcaj korka podczas roboczej temperatury silnika, redukujesz ciśnienie w układzie i powodujesz wrzenie(gotowanie) płynu chłodniczego, pomijam fakt iż możesz się oparzyć w bardzo łatwy sposób (płyn dosłownie zachowuje się jak lawa z wulkanu - wulkan to korek) to wrzenie płynu jest bardzo niekorzystnym zjawiskiem dla rur i elementów metalowych (powstają pęcherzyki pary różne kawitacje i inne bajery).
Pozatym to co opisałeś to nie jest nic niepokojącego tylko normalne zachowanie układu. Jak zauważyłeś płynu Ci nie ubywa, jest go tyle samo na zimnym silniku, i tak ma być gdyż na gorącym układzie niestety zawsze odrobinkę płynu odparuje, lecz ponieważ układ jest szczelny to po wystygnięciu się skropli i poziom jest bez zmian. I to co odparuje zbiera się w najwyższym punkcie układu - czyli zbiorniczku wyrównawczym. Fizyka...
gdy ubytek jest mały, to można dolać "kranówki"
Nie polecam, woda w kranie ma twardość węglanową, potocznie zwaną kamieniem (np. w czajniku), gdy sie praktykuje takie dolewki to w efekcie można miec taki kamien w układzie chłodzenia, a potem się dzieją różne dziwne rzeczy typu - pęknięta chłodnica, uszczelka pod głowicą, strzelające węże itp. itd...
steamfucker 26-04-2017, 20:39 Panowie - a czy to normalne, że zimny silnik w ciągu 5 min pracy (bez butowania) osiąga temperaturę roboczą? Może coś z termostatem jest nie teges?
Panowie - a czy to normalne, że zimny silnik w ciągu 5 min pracy (bez butowania) osiąga temperaturę roboczą? Może coś z termostatem jest nie teges?
Objawa nie otwierającego termostatu, silnik się nie przegrzewa? np. w korku albo po dłuższej jezdzie??
steamfucker 27-04-2017, 08:43 Właśnie że nie grzeje się w trasie (w długim korku jeszcze nie sprawdzałem)- zrobiłem nim trasę z Poznania do Kato prawie 400 Km i temp była caly czas w normie. Dziś sprawdziłem na zimnym rano przed odpaleniem - płynu prawie nie widać w zbiorniczku.
Kupiłeś już korek, zacznij od tego, nie musi być oryginał, za 10 zł wystarczy.
Właśnie że nie grzeje się w trasie (w długim korku jeszcze nie sprawdzałem)- zrobiłem nim trasę z Poznania do Kato prawie 400 Km i temp była caly czas w normie. Dziś sprawdziłem na zimnym rano przed odpaleniem - płynu prawie nie widać w zbiorniczku.
I nic z tym nie zrobiles?? Kreski max i min są nie od parady...
steamfucker 27-04-2017, 12:31 Kupiłeś już korek, zacznij od tego, nie musi być oryginał, za 10 zł wystarczy.
A to istnieje w ogóle zamiennik tego? Jak patrzałem to tylko org jest
Osobiście kupowałem w sklepie motoryzacyjnym, jeden za 8 zł, po roku drugi za 10.
Póki co, pierwszy sprzedałem z samochodem, a drugi działa do dzisiaj, a samochód się nie poznał, że to nie oryginał.
toma1891 02-05-2017, 07:46 Właśnie że nie grzeje się w trasie (w długim korku jeszcze nie sprawdzałem)- zrobiłem nim trasę z Poznania do Kato prawie 400 Km i temp była caly czas w normie. Dziś sprawdziłem na zimnym rano przed odpaleniem - płynu prawie nie widać w zbiorniczku.
sprawdz po trasie połączenie układu chłodzenia z lpg
steamfucker 02-05-2017, 13:14 sprawdz po trasie połączenie układu chłodzenia z lpg
W którym miejscu mam dokładnie tego połączenia szukać?
steamfucker 04-05-2017, 06:49 Panowie - niestety - dziś rano po majówce (auto nie ruszane) zastałem pusty zbiorniczek wyrównawczy :( Dolałem pól litra płynu ale było ledwo minimum (nie miałem więcej).
Załamka...
Co robić? W tym przypadku wątpię że to wina korka...
Jeżeli był płyn w zbiorniczku po zakończonej jeżdzie, a po postoju dłuższym go nie ma, to jedyne wytłumaczenie, że jest nieszczelność w układzie, a można to tylko sprawdzić optycznie po postoju, jak wszystko jest wychłodzone, to wtedy tam gdzie jest nieszczelność w miejsscu widocznym, bedzie mokro.
Jeżeli w miejscu niewidocznym, to po zakończonej jeżdzie, trzeba podłożyć pod samochód duży karton, i rano go obejrzeć, i zobaczyć, czy będzie mokra plama od płynu,czy sucho, lub plamy od skapującego oleju.
Jeżeli karton będzie suchy, a w dalszym ciągu płyn ze zbiorniczka znika, to niestety, wina zbiorniczka lub korka, bo w czasie jazdy wraz ze wzrostem temperatury płynu wzrasta również cisnienie, i w tym momencie najwyższego ciśnienia wydostaje sie na zewnątrz, a nie widać tego na gorącym płynie, ponieważ on natychmiast zmienia sie w parę, i staje sie niewidoczny.
Nieszczelność, można jeszcze sprawdzić w ten sposób, po zgaszeniu silnika, i odczekaniu ok 2 minut przykryć jakąś grubą szmatą korek zbiorniczka wyrównawczego, i poprzezz tą szmatę próbować go odkręcać delikatnie, jednocześnie obserwując, czy w zbiorniczku jest ciśnienie, czy go brak. Jeżeli brak, to jest niesszczelność, jeżeli jest ciśnienie, to przyczyna jest inna, np, urwany wirnik w pompie płynu, i brak prawidłowego obiegu, przy sprawnej chłodnicy, może dawać takie objawy.
Można to sprawdzić na zimnym silniku, na odkręconym korku zbiorniczka, dodając mocno gazu, i obserwować, czy płyn w zbiorniczku sie podnosi, lub wylewa.
Cudów nie ma, jak są objawy, to musi być również przyczyna, tylko trzeba ją znależć.
Cudów nie ma, jak są objawy, to musi być również przyczyna, tylko trzeba ją znależć.
Otóż to! Poprostu kładź się pod auto i szukaj, kiedyś miałem taką sytuację, że płyn uciekał wprost na rozgrzany element silnika, i po wycieku nie było śladu na ziemi. Szukaj mokrych plam lub zabarwień na silniku/skrzyni biegów.
steamfucker 04-05-2017, 07:57 Jeżeli w miejscu niewidocznym, to po zakończonej jeżdzie, trzeba podłożyć pod samochód duży karton, i rano go obejrzeć, i zobaczyć, czy będzie mokra plama od płynu,czy sucho, lub plamy od skapującego oleju.
Rozumiem że w tym przypadku do takiej diagnozy trzeba zdemontować dolna osłonę silnika?
Aby coś ustalić, trzeba sie namęczyc, a osłona dolna nie ułatwi tylko przeszkadza.
steamfucker 04-05-2017, 16:00 Chyba jest jakiś przełom - dziś po jeździe przyjrzałem się i zauważyłem 2 potencjalne miejsca gdzie może płyn wyciekać:
- reduktor (zsunął się wąż / cybant / wilgoć na gwincie - dziś to postaram się ogarnąć)
https://ibb.co/gbZCwQ
- pod zbiorniczkiem widać płyn:
https://ibb.co/ieFKbQ
https://ibb.co/h2Ji35
W końcu jakiś trop. Za co odpowiadają te przewody idące od reduktora, a które wydaja się być zawilgocone?
Przy reduktorze gazowym odpowiada za utrzymaniem właściwej temperatury, po uruchomieniu daje ciepło na reduktor, a póżniej w czassie jazdy nie pozwala na przegrzanie reduktora.
A sprawdzałeś już korek, czy wkładałeś tam jakaś podkładke, czy dokręcałeś mocno, czy sprawdzałes na ciepłym silniku, jak pisałem wyżej ??
steamfucker 04-05-2017, 16:11 Kupiłem nowy korek GATES RC240 oraz dolałem płynu. Za chwile jadę do wujka podokręcać te cybanty i sprawdzić, gdzie to może cieknąć.
Sprawdzałem na ciepłym silniku.
w czassie jazdy nie pozwala na przegrzanie reduktora
Może jakiś głupi jestem ale jak można przegrzać reduktor? Może zamarznąć ale nie w drugą stronę.
Masz rację, żle napisałem, płyn w reduktorze służy do utrzymania temperatury takiej jak silnik, bo gdyby go nie było, reduktor by może nie zamarzł, bo jest w komorze silnika i nabiera ciepła od silnika, ale praca była by zakłócona.
Jeżeli jest, to ma działać.
|
|