Zobacz pełną wersję : [S-MAX 2006-2015] Kompresor od klimatyzacji załącza się i rozłącza. Co może być przyczyną?


kombokombo
09-06-2017, 16:25
Mam problem z działaniem klimatyzacji i chciałem Was zapytać czy następujące zdarzenia mogły być ze sobą powiązane.
Parę dni temu doszedłem do wniosku, że moja klima coś słabo chłodzi i przyda się nabicie nowego czynnika. Pojechałem do znajomego, który tym się zajmuje, najpierw sprawdził czy faktycznie chłodzi czy przypadkiem nie jest coś zwalone (standardowa procedura, termometr głęboko do wentylatora i pomiar). Temperatura na termometrze zaczęła spadać i gdy doszło do 16c pomiar został zakończony i gość stwierdził, że wszystko jest ok, można nabijać.
Po nabicu niestety nie sprawdziłem jak zachowuje się klima bo mam 100 metrów do domu, ale dostałem zapewnienie, że jest lodówka.
Kolejnego dnia samochodu nie ruszałem bo śmigałem na motorze.
No, ale przyszedł moment, gdzie ruszyłem w miasto, odpalam klime i mam wrażenie, że nic nie chłodzi. Że jest wręcz gorzej niż przed nabiciem bo wtedy cokolwiek dawało a teraz kaplica.
Wracam do miejsca, gdzie nabijałem klimę mówię co i jak. Maska do góry i gołym okiem widać, że kompresor się załącza i za chwilę rozłącza. I tak w kółko. Powiedzieli mi, że niestety oni nic tu już mi nie pomogą i muszę jechać do warsztatu. No to jadę. Mówię co i jak a facet stwierdza, że na podstawie tego co mu powiedziałem to wg niego nie ma czynnika i dlatego kompresor wariuje. Wracam znowu do punktu, gdzie nabijałem a oni szybko udawadniają mi, że czynnik jednak jest.
Na wydruku przed nabiciem i po uzyskałem takie informacje:
Odzysk 364, 5 olej
próżnia w układzie:
min. 20
mB. 0
min. 2
mB. 0
Uzupełniono olej 18g
Uzupełniono czynnik 585

I teraz pytanie do Was: czy oni przy nabijaniu klimatyzacji mogli coś spieprzyć, że działa to jak działa czy po prostu nieszczęśliwy zbieg okoliczności?
Przypomniałem sobie również, że na dwa dni przed nabiciem klimy convers pokazał mi komunikat, że jest usterka silnika. Komunikat zniknął po całkowitym wyłączeniu auta. Czy to już wtedy komp sugerował tą awarię kompresora? Nie pamiętam tylko czy wtedy miałem włączoną klimatyzację. W każdym bądź razie później już ten błąd nie wyskakiwał.

slawek-kali
09-06-2017, 18:07
Uszkodzony czujnik cisnienia, byc moze problem z wentylatorem lub niestety sprezarka..

kombokombo
09-06-2017, 18:31
Sławek, ale mogli coś uwalić jak pod ciśnieniem ostro dawali? System może już nadwyrężony był i pierdło w końcu. Jest podstawa, żeby się z nimi przepychać?
Jadę 19-go do Solid Garage i zobaczymy.

eclipse
09-06-2017, 18:34
Wydaje się .... że robią cię wyraźnie w balona .
Tak pierwszy zakład ..... w którym zrobili usługę nieżetelnie ( wydruk nie ma tu nic do tego bo papier wszystko przyjmie ) ważne że nie działa jak powinno i reklamuj albo niech ci zwróci kasę z przeprosinami .
Miałem tak kiedyś i tak właśnie postąpiłem mieli problem więc zwrócili kasę .
Również ten drugi mechanik - pseudo mechanik powinien udowodnić że nie ma czynnika choćby podłączając manometr jednocześnie ew. zaproponować naprawę .
Być może że masz gdzieś przeciek i czynnik wyciekł więc muszą sprawdzić z kontrastem i lampą ultrafioletową .

kombokombo
09-06-2017, 18:49
eclipse: ale wizyta między tymi dwoma punktami to max 15 min. Nie zdążyło by chyba uciec. Poza tym w punkcie, gdzie tą klimę nabijali chłopak odkręcił nakrętke z tej rurki, do której podłączali się z nabijaniem i śrubokrętem zwolnił chyba jakiś zaworek i ciśnienie wywaliło ostro w górę. Taka szybka podobno metoda na sprawdzenie czy ciśnienie trzyma. Więc chyba jest szczelnie. Przynajmniej do tego momentu.

eclipse
09-06-2017, 20:45
Nabijali ci klimę na czuja ?...
przecież tak można przeładować i w ten sposób rozszczelnić układ . Po to są manometry na maszynie żeby potwierdzić po ponownym podłączeniu czy trzyma tyle samo czy trochę puszcza .
Z drugiej strony jeśli ktoś się tym zajmuje i zabrał się za to to nie powinien potem odsyłać do innego mechanika tylko sam zasięgnąć trochę wiedzy lub wezwać osobę kompetentną .

Aguss
09-06-2017, 22:32
Hmm... koledzy, równie dobrze mogli przeładować ciśnienie i ilość czynnika. Sam tego doświadczyłem. Przed uzupełnieniem w moim przypadku (jeszcze Mondeo mk3) jakoś działało (słabo chłodziło ale jednak), po uzupełnieniu czynnika (oczywiście podłączona maszyna, pełne odsysanie i ładowanie czynnika z olejem) było jeszcze gorzej. Podobnie jak u ciebie start i stop sprężarki. Okazało się właśnie że powodem było za wysokie ciśnienie w układzie i sprężarka nie dawała rady. Mechanik podłączył ponownie maszynę i jak zobaczył ile odessało to aż się zdziwił - przecież sam wcześniej ją ustawiał. Ponowne ładowanie - oczywiście na jego koszt - i wszystko zagrało jak należy.

kombokombo
10-06-2017, 11:56
eclipse nabijali normalnie maszyną, nie na czuja.

Wczoraj o 22:00 kiedy temperatura spadła do 22C odpaliłem klimę podczas postoju na Low i ku mojemu zdziwieniu zaczęło chłodzić. Dzisiaj kiedy w słońcu było 28C nie działała.

salom
10-06-2017, 20:36
Bo klimatyzacja, to nie lodówka, ani zamrażarka.

W zależności od wielu czynników powoduje róznicę temperatur, u jednych odczuwalną, u innych niekoniecznie.

wip
12-06-2017, 18:17
sprawdź czy jak nie chłodzi to czy załączone jest sprzęgło kompresora (jak się dobrze przyjrzysz to widać czy kręci). Jeżeli nie to sprawdź instalację (były tematy na forum), częste przypadki to urwane przewody.
U mnie był problem z cewką sprzęgła, i co śmieszniejsze po wyjęci sprężarki elektryk nie stwierdził usterki, ale jak się uparłem na wymianę cewki to od tej pory działa bez zarzutu.

kombokombo
19-06-2017, 17:25
Sprawa wyjaśniona. Właśnie dostałem telefon z Solid Garage. Władowane 920 jednostek czynnika!!! I mam nauczkę żeby nie wierzyć już nikomu. Żałuję tylko, że nie kazałem temu "miszczowi", który mi to nabił i temu drugiemu mądrali sprawdzać tego tylko uwierzyłem w fachowość pracowników mojego kolegi.

eclipse
19-06-2017, 20:15
Czyli trafiłeś na warsztat i pseudo mechaników jak z popularnego programu TVN TURBO typu Będzie pan zadowolony .
Trzeba zawsze patrzeć na ręce ;
Mi kiedyś w trasie zniknęły w samochodzie na wyświetlaczu wszystkie kontrolki po drodze zjechałem do ASO choć nie pozwalają nigdzie w ASO wchodzić na warsztat ja wszedłem i jakie było moje zdziwienie jak jeden z takich ,,mechaników '' pompował mi kola , zapytałem szefa co on robi ?... ja nie chcę żadnych dodatkowy kosztów szef pewny siebie poinformował mnie że to standardowa procedura . Po odebraniu samochodu coś mnie tknęło i sam sprawdziłem okazało się że zrobili mi 4 atmosfery . a w tym aucie powinno być 1,8 .
Co za szczęście że auto w tym ASO długo nie stało .

marban3011
18-06-2021, 15:59
Witam. Mam problem z klimatyzacją jak na zewnątrz
Jest zimno to klimatyzacja się włącza a jak upał to sprężarka się załącza na ok 10 sekund. Szczelność ok, czynnik ok co może być przyczyną. Pozdrawiam

Jaryska
18-06-2021, 16:53
Tym steruje automatyka, ważne czy chłodzi, czy nie.
Jak nie to może być mało czynnika, a jak chłodzi, i załącza sie cyklicznie, to tak powinno być.

Są różne typy klimatyzacji, niektóre kompresory chodzą cały czas, a inne cyklicznie.
Ważny jest efekt, a nie praca spręzarki.

Juzek
18-06-2021, 18:08
Wentylator odpala?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

marban3011
19-06-2021, 05:18
Wentylator się nie włącza tylko sprężarka startuje na ok 10 sekund i temperatura z nawiewów spada

AJU
19-06-2021, 06:23
No to może słynny filetowy kabelek jest do sprawdzenia

marban3011
19-06-2021, 13:27
Fioletowy kabelek sprawdzony jest ok dzisiaj trochę pojeździłem wentylator się włącza i klima też się włącza ale tylko na chwilę

Juzek
20-06-2021, 06:30
Mi też sie wydawało, że jest ok dopóki nie rozebrałem Wiązki :-)

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Kochan
21-06-2021, 12:37
No to i ja podepnę się do tematu. Rok temu wymieniałem moduł + wentylator + nowy skraplacz. Od tamtego czasu klima pracowała bez problemów, w piątek krótka trasa i dziwne zachowanie kompresora po jakiś 2-3 km, jadąc załączył się i chodził przez x czasu po czym czuć było jego rozłączenie i za moment ponowne załączenie. Godzinę później kompresor i wentylator już nie startują, pomyślałem o wtyczce do kompresora, psiknąłem podpiąłem na nowo bez zmian, bezpieczniki ok, przekaźnik podmieniony bez zmian. Sprawdziłem czy jest ciśnienie w instalacji poprzez wciśnięcie zaworu i coś tam mi syknęło mocniej. Błędów brak.

Najważniejsze co przykuło moją uwagę to, że podczas postoju na światłach i ruszeniu poczułem dziwną woń gazu czegoś intensywnego (kompresor wtedy jeszcze pracował ok) zgoniłem to w zasadzie na jadące z przodu auto bo dym z rury miał koloru niebieskiego.
Pytanie czy przypadkiem nie poczułem jak coś się rozszczelniło i po prostu gaz przez tą godzinę sobie uciekał i teraz nie odpala mi kompresora z powodu niskiego ciśnienia? Ewentualnie czy czynnik ma określony zapach? Na szczelność dopiero 28 termin więc czekam ;/