Witam posiadam już trzeciego fokusa, wszystkie benzyny począwszy od 1.6 16v do 2.0 1.6v 145km. Wszystkie moim zdaniem mają bardzo słabo wydajne układy klimatyzacji. Chciał bym usłyszeć wasze opinie odnośnie wydajności w upały 30 stopniowe.

Nie wiem jak w Fokusie, ale C-max też nie należy do wydajnych jeżeli chodzi o układ klimatyzacji. Na drodze potrzeba trochę czasu aby w środku odczuć fajny chłodek. Mam też Fusiona w benzynie 1.4 i tu szok klima daje jak wściekła prawie natychmiast leci przyjemny chłodek. Może chodzi o wielkość układu - długość przewodów, konstrukcja kanałów, a może przestrzeń w środku.

Mariusz

A u mnie w C-maxie klimatyzacja szybko i sprawnie chłodzi. Ustawiam nadmuch na szybę+ nogi i po 2-3 minutach czuje już chłodno w aucie.

Tak tak, chłodno leci, ale ... , nie jestem z tego zadowolony. Porównując do Fusiona to niebo a ziemia. W Oplu też wydaje mi się, że chodzi lepiej.
(mam też nową Merive B ). Nie byłem już na serwisie klimatyzacji chyba ze 3 lata :), przed wyjazdem do Włoch, ale tam było 40 i słabo to dawało - trzeba podjechać i sprawdzić, ale od początku było podobnie. U mnie najszybciej zimno leci na środkowym nawiewie.

Mariusz

W moim FF też czasami mam ochotę jechać do serwisu klimy i sprawdzić czynnik, bo strasznie słabo chłodzi. Niestety jest tak odkąd go kupiłem. W ubiegłym roku byłem u gościa, który zna się na rzeczy i powiedział, że z klimą wszystko ok. Sprawdził czynnik na wyraźną moją prośbę i było w normie. Powiedział żeby jeździć.
Czytając powyższe upewniam się w przekonaniu, że jednak ten typ tak ma, że układ klimatyzacji jest mało wydajny.

W Galaxy 2007 tez kiepsko, trzeba trochę pojeździć by poczuć chłód. Byłem w serwisie klimy i podobno wszystko w porządku.

Ja porównuję do astry J(2010) i w fordzie jest o niebo lepiej.

Proponuję zmienić filtr kabinowy jeśli słabo chłodzi, a poziom czynnika jest sprawdzony. Ja ostatnio podjechałem, bo klima przestała chłodzić, skończył się czynnik jak się okazało. Nabita klima, wymieniony filtr kabinowy i przy ustawieniu na 4 na głowę zrywa tupecik :)
Moim zdaniem klima w focusie mk3 działa dużo lepiej niż w Astrze H.

Sorki, dopiero teraz dojrzałem, ze to temat do mk2...

W fordach mondeo mk4 też podobno narzekają na wydajność klimatyzacji. Chyba w fordach taka klima jest bo jest.

U mnie tak chłodzi że szpik w nosie zamarza ;) wydajność niebo a ziemia w porównaniu z była Madzià 626

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Nie mam odniesienia, bo Focus to pierwsze auto z klimą, ale teraz ostatnie parę dni i na podwórku 26-28 st C używałem w dłuższej trasie klimatyzacji ustawiając wentylator climatronika na 2 biegu, a temp 20 st i nie było jakoś wydajnie chłodno. Często jeżdżę ze swoimi klientami ich samochodami i zawsze jakaś zimnice czułem.

Klima ręczna, nabita. Filtr nowy. Leci zimne powietrze ale przy dużych upałach radzi sobie średnio. Więc pewnie ten typ tak ma.

Świeżo po napełnieniu w ten sam dzień +28 w słońcu powietrze z kratki spadło do +7 na postoju

Ustawiam na 23°C i Auto , w samochodzie jest idealna temperatura. Nie zimno nie gorąco

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Bardzo lubię takie dywagacje kto jakie ma odczucia powieście w samochodzie termometr i ustawcie w auto na żądaną temperaturę jeśli klimatronik ją utezymuje to jest ok powietrze na kratce w ciągu 5-7 minut 7 stopni przy 30 stopniach w pełnym słońcu nic więcej tu się nie osiągnie.A odczucia to już inna bajka,o gustach się nie dyskutuje.

a co wy chcecie, żeby kratka pokryła się szronem ?

Chodzi o wydajność klimatyzacji nie o jej temperaturą. Na wydajność składa się temperatura i przepustowość.

U mnie z kratki na niskich obrotach wiatraka przy temperaturze zewnętrznej w granicach 30°C wynosi pomiędzy 1-5°C. Ale to nie schłodzi pojazdu. Przy maksymalnym nawiewie temperatura z kratki jest w granicach 15°C.

Wydajna klimatyzacja potrafi utrzymać niższą temperaturę przy większym nawiewie.

Klimatyzacja u mnie w samochodzie nie jest super wydajna, ale na Polskie warunki daje radę. W bardzo upalne dni po 5-10 minutach jazdy w samochodzie jest już bardzo przyjemnie.

Nie mam odniesienia, bo Focus to pierwsze auto z klimą, ale teraz ostatnie parę dni i na podwórku 26-28 st C używałem w dłuższej trasie klimatyzacji ustawiając wentylator climatronika na 2 biegu, a temp 20 st i nie było jakoś wydajnie chłodno. Często jeżdżę ze swoimi klientami ich samochodami i zawsze jakaś zimnice czułem.

Jak tak ustawiasz to co się dziwisz. Ustaw na 20 i auto i bedzie ok a jak chcesz ręcznie to zmniejsz temperaturę na LO i po problemie.
U mnie w focusie z 2005 roku chłodzi dobrze na wylocie mam 3 stopnie i czynnik nie wiem kiedy był nabijany bo jestem jego właścicielem od 4 lat i jak jeżdżę to poza filtrem nic nie robiłem

Posiadam Fusiona 1.4 benzyna i Focusa 1.6 tdci i zgadzam się z informacjami we wcześniejszych postach. W focusie klima dupy nie urywa ale za to w Fusion-ie jest mega wydajna. Sprawdzane na bieżąco bo śmigam obydwoma autkami regularnie. W focusie ustawiam temp. na zimno nawiew na 2 i tak zostawiam i jakoś tam chłodzi. W podobnych warunkach w fusionie po kliku minutach muszę podkręcić trochę temperaturę bo się robi za zimno mimo że fusion jest czarny a focus srebrny.

Widzę, że niektórzy w ciekawy sposób używają klimy. Ma klimatronika, ustawia temperaturę np. 22 stopnie i wentylator na drugim biegu. Po co w takim razie klimatronik? U mnie klima działa wystarczająco wydajnie - już 14-ty rok.

ja tam nie wiem, ale mam manualną klimę i po paru minutach muszę przykręcać, bo zaczyna mi być zimno

co ciekawe, jeżdząc innymi autami klima wydawała mi się "zimniejsza" natomiast tak jak mówię, w aucie nie ma być lodówka tylko przyjemnie

Widzę, że niektórzy w ciekawy sposób używają klimy. Ma klimatronika, ustawia temperaturę np. 22 stopnie i wentylator na drugim biegu. Po co w takim razie klimatronik? U mnie klima działa wystarczająco wydajnie - już 14-ty rok.
No ony napisał, że tak używa bo to pierwsze auto z klimą ma :D, z klimatronikiem konkretnie. Jakąś doradę poradę poproszę i dziękuje z góry. Aaaa i nie lubię jak w aucie zimno jest, reumatyzm ten teges :)

Ja schładzam auto do temperatury, która wyłącza u mnie zalewanie oczu potem. Nie ma co morzić się w samochodzie. Ani to zdrowe ani przyjemne.

O tóz i to. Dla mnie w aucie pare stopni mniej niż na dworze to w zupełności właściwa różnica. Jeżdżę ze swoimi klientami w tych lodówka i zupełnie nie kumam po co ludzie tak wychładzaj te kabiny. Zużycie paliwa większe, zużycie klimatyzacji , a i zupełnie to niezdrowe. Wczoraj dmuchnęłem szybką traskę swoja Foczką prawie 500 km z włączona klimą non stop. Zużycie paliwa 5,6 l/100 km, a średnia podróżna 70km/h wyszła w tym dwukrotny przejazd przez centrum Warszawy był.

akurat klima od włączania się nie zużywa

czy ją używasz, czy nie jeden pies

Ale coś tam się kręci przecież, jakiś kompresor, czy to sprężarka, jakaś mechanika idzie w ruch, a jak się kręci to jednak się zużywa trochę. Jakieś sprzegiełko kompresora chyba tam jest.

tak samo pójdzie na szrot używając i nie używając ;-)

Najbardziej to się psuje gdy się nie używa. Nawet w instrukcji jest napisane, aby włączać klimatyzację minimum raz na tydzień na chociaż kilka minut.

To nie o to chodzi żeby to była lodówka, chodzi o to żeby ten układ w temperaturze zewnętrznej 30stopni bez problemowo zszedł na te nawet 19-20 stopni, a ja gwarantuje że w żadnym focusie mk2 podkreślam nie będzie takiej możliwości przy 30 stopniowym upale. Jeździłem do paru serwisów w Lublinie i każdy z nich mówił że te układy są bardzo słabo wydajne, a powinno być odwrotnie bo są to układy na dyszy (rozprężnej-kapilarze) jest w nich montowany kompresor VISTEON który jest niewypałem krótko mówiąc. Na przykład w focus mk1 z kolej też jest na dyszy rozprężnej ale jest inny kompresor wydajniejszy, co za tym idzie wydajniejsza klimatyzacja. Dla mnie jest to niewypał porównując do innych samochodów.

U mnie nawet jak w słońcu stoje i jest bardzo ciepło to po chwili w samochodzie już komfortowo
W ostatnie lato w Chorwacji przy 37 stopniach dawała radę bez problemu

My piszemy o modelu MK2. W MK1 jest inny układ i nie ma co porównywać, jest dużo wydajniejszy!

Fakt, przy wyższych temperaturach klima wydaje się nie mieć takiego "powera". Choć ja nie narzekam, a nie jestem fanem ciepłej pogody. Żona śmieje się, że mówię że umieram, jak temperatura zaczyna przekraczać 23 stopnie. Faktycznie na 4 biegu temperatura nawiewu nieco rośnie, jednak i tak mam odczucie, że w porównaniu do Passata szybciej jestem w stanie schłodzić wnętrze samochodu.

Natomiast jest pewna irytująca sprawa w FF2 z manualną klimą. Nie umiem ustawić temperatury i prędkości nawiewu tak, by było dla mnie komfortowo przez dłuższy czas. Jednak automatyczna klima to jest to.

Jednak automatyczna klima to jest to.
Ja w swoim Focusie jestem bardzo zadowolony z automatycznej klimatyzacji.

Natomiast w Peugeot Expert 2017 mojego ojca jest tragiczna automatyczna klimatyzacja. Albo chłodzi 100%, albo nie. Przez co latem odczuwalne są fale lodu i gorąca co jest niezwykle męczące.

W Focusie tego nie ma. Po osiągnięciu przyjemnej temperatury wnętrza, z kratek leci powietrze różniące się tylko trochę temperaturą od zadanej (w celu utrzymania tej zadanej).

nie o to chodzi żeby to była lodówka, chodzi o to żeby ten układ w temperaturze zewnętrznej 30stopni bez problemowo zszedł na te nawet 19-20 stopni, a ja gwarantuje że w żadnym focusie mk2 podkreślam nie będzie takiej możliwości przy 30 stopniowym upale. To chyba jednak masz popsutą klimatyzację

Zejdzie, tylko to trwa. Moim zdaniem nie jest istotne jak szybko temperatura spadnie do 20 stopni, tylko jak szybko różnica temperatur będzie na tyle duża, że zapewni nam komfort cieplny. Z ostatnich spostrzeżeń po wyjeździe, przy nagrzanym na słońcu granatowym Focusie (+32 oC na zewnątrz w cieniu) i przewietrzeniu bez klimy, komfortowo robi się po jakichś 5 minutach jazdy (klima manualna na minimum, obroty 3). Moim zdaniem wystarczająco. Tylko na początku trochę ciepło w tyłek od "podgrzewanych foteli" ;)

a też tak macie, że jak jadę to jest mega zimno, że aż przykręcam

ale jak stoję w korkach to już taka wydajna maszyna nie jest

To chyba normalne, w końcu mniejszy przepływ powietrza przez chłodnicę klimatyzacji = mniej ciepła odbieranego do atmosfery = mniejsza wydajność układu.

czyli ok
dzieki

Jesli moge dołożyć swoje 3 grosze.

MK2 polift 2010 1.6b, manualna klima:
wiało słabo zimnym z nawiewów w twarz siedzących na przednim siedzeniu. Myślałem że jest brak czynnika. Pojechałem do serwisu dobili 140g czynnika i efekt ten sam. Skręcam na minumum - no nie "mrozi" - wieje zimnym ale nie tak samo jak w innych pojazdach.
U kolegi z automatyczną klimą, wieje zimnem tak, że przywołuje bóle reumatyczne na moją rękę jak za długo trzymam.

I teraz: klima automatyczna ustawia swoje parametry z czujnika ambient (wewnątrz) oraz zewnętrznego.
Mam wrażenie że jeśli ustawię nawiew na nogi - subiektywnie wieje zimniejszym powietrzem.

Może to kwestia tych mikserów powietrza zimnego i ciepłego (z zewnątrz), że nie w 100% domyka ciepłe?
Może czujnik temperatury wewnętrznej jest zakurzony i nie oddaje takiej temperatury jaka jest mierzona rzeczywista we wnętrzu pojazdu?

A manualna klima patrzy na jakiekolwiek czujniki poza temperaturą zewnętrzną która warunkuje bezpieczną eksploatację, żeby nie włączyć się przy mrozie?

nie patrzy

sobie wieje, jak się ustawi pokrętło

Klima manualna. Wieje zimnym na pierwszym biegu, a drugim trochę mniej zimnym a na 3-cim to już mało co zimnego. W duże upały 1 bieg to za mało, aby wychłodzić kabinę, 2-gi jest OK, ale trzeba poczekać jakieś 10 min. Jeśli słońce wali w przednią szybę to (jak dla mnie) klima nie daje rady. Może czas sprawdzić działanie układu?

Posiadam manualna klimatyzacje i powiem tyle że bajka na prawdę w upały w aucie przyjemniej niż w domu:) jeśli komuś zależy na klimatyzacji to warto pamiętać aby przeprowadzać serwis jej bo później koszty a koszty jak coś się spieprzy :P

Pamiętające aby szybko schłodzić samochód trzeba włączyć wewnętrzny obieg powietrza.

W moim chłodzi i to konkretnie, jestem mega zadowolony. Nie było jeszcze okazji aby włączyć klimę na najniższej temp. z najwyższym nadmuchem :)

Tak przy okazji w tym wątku podpytam jak t u Was jest w Focusach MKll.
Wymieniłem w ASO filtr węglowy kabinowy za 79 zł w tej akcji przegląd klimatyzacji za 99zł plus wymiana filtra za 79 i teraz jest tak:
Mam wrażenie, ze nadmuch działa bardzo anemicznie (drugi bieg) wręcz jakby gorzej niż przed wymianą wkładu filtra. Przełączam na obieg zamknięty to odżywa i normalnie tak subiektywnie wieje ze dwa razy silniej. Używam zazwyczaj 2 biegu w klimatroniku, a teraz słabo wieje.
Pytanie czy może ten wkład filtra motokrafta to jakiś lipny z dużym oporem przepływu, czy może można go założyć jakoś lipnie czy odwrotnie czy coś tam zamotać przy wymianie i skutek taki ,że dmucha słabo ?
Cyżby ASO już nie było w stanie nowego wkładu poprawnie włożyć. Fakt pozycja niewygodna dla mechanika, ale co tam można spierdykolić ?

Z doświadczenia kumpla wiem, że jemu w ASO filtr włożyli na chama. Był "upchany" w dziurze. Zobacz czy Tobie tak nie zrobili. Jak się ściągnie pedał gazu to dostęp jest nie taki zły jak się wydaje.

Coś takiego właśnie podejrzewam, bo mechanik walczył z włożeniem do upadłego, duży gościu był i ledwo się tam mieścił :D
Aby ten pedał gazu zdemontować to jaki klucz sie trzeba zaopatrzeć ?

Coś takiego właśnie podejrzewam, bo mechanik walczył z włożeniem do upadłego, duży gościu był i ledwo się tam mieścił :D
Aby ten pedał gazu zdemontować to jaki klucz sie trzeba zaopatrzeć ?

Nasadowa 10 + przedłużka + grzechotka.

Z mojego doświadczenia , klima w mondeo mk4 działa raczej słabo .
Mój kumpel tez ma mk4 i to samo ten typ chyba tak ma .
A przy okazji mam pytanie czy po właczeniu klimy odczuwacie duże obciążenie silnika?

W swoim focusie 1.6 tdci z 2010 odczuwam najbardziej przy ruszaniu pod górkę - czasem bez ręcznego się nie da ruszyć, aby nie zjechać w dół.
przy dużych upałach i mocno działającej klimatyzacji, przy zwykłym ruszaniu również czuć - trzeba dać o wiele więcej gazu. Kilka razy zdarzyło mi się, że mi auto zgasło przy ruszaniu, bo zapomniałem, że klima jest włączona..

W mk2 żony klima działa zaj... W porównaniu z moim mondeo mk3 klimatronic jest mniej agresywny. Rzadko jeżdżę autem żony ale czasami nie wiem kiedy klima jest włączona, praktycznie zero przymulenia.

Jeżdżę mk1 klima manualna. W/g mnie działa ok. Kolega zajmuje się klimatyzacjami w autach. Mówi że najprostszy sposób na sprawdzenie jej działania to: Włączyć ją na ok 15min przed testem. Nawiew nastawić na twarz, wentylator na max. Jeżeli temp powietrza na wylocie jest poniżej 8st C to klima działa OK.

Po co na 15 minut przed?? po 2-3 minutach powinno dawać tyle. :) Kwestia schłodzenia nawiewów , plastików. Jakby 15 minut klima potrzebowała , żeby zeszło do poniżej 8 stopni to sprężarka zajechana , że hej :)

Ja mam pierwsze auto z klimatyzacją i to dopiero od 2 miesięcy. Klima działa bo chłodzi, ale skąd będę wiedział kiedy się kończy i trzeba nabić?

Wysłane z mojego Che2-L11 przy użyciu Tapatalka

Jak się kończy, to coraz słabiej chłodzi, a kiedy trzeba nabić,?? wtedy kiedy nie będzie się załączała.

Juri. Wszystko zależy od temp. otoczenia, stopnia nagrzania nadwozia, stanu filtra i modelu filtra przeciw pyłkowego, itd. Te 15 min to czas zgrubny. A co do uzupełniania czynnika chłodzącego. Ile razy uzupełniacie go w lodówkach?. Tam też jest kompresor olejowy, plus instalacja. Jak wszystko jest szczelne, to nie ma prawa go ubywać. Jak ubywa to zlokalizować nieszczelność. Ale to wymaga naprawdę fachowca z wiedzą, i chęciami. Obecnie pojawiła się cała masa miejsc z automatami do napełniania klimatyzacji. A jakość tych urządzeń bywa różna. Kolega 10 lat przepracował w warsztacie samochodowym w USA. Pracował wyłącznie przy klimatyzacjach w samochodach i naczepach chłodzących. Jedno co mówi, to że europejskie auta mają namiastkę prawdziwej klimatyzacji. Małe sprężarki, wymienniki, słaba wentylacja. Co innego naczepy.Tam nie ma oszczędności. Bo wożony tam towar kosztuje.

Na swoim przykładzie powiem , że przy +30 w cieniu, a auto stało w pełnym słońcu, po odpaleniu , minęło 2-3 minuty i z nawiewow leciało 4 stopnie.
Inna kwestia jest taka , ze auto w takim upale jest ciężko schłodzić, wszystko gorące i nagrzane, do tego ciągle to słońce grzeje. Ale sam nawiew to chwilka i leci zimne . . .

W tym tyg będę wymieniał filtr pylkowy, ciekawe czy będzie jakaś różnica jak to piszą ... nie wymieniany był jakieś 8 miesiecy

nie wymieniany był jakieś 8 miesiecy
Ja wymieniłem filtr pyłkowy zaraz po zakupie, gdzie poprzedni właściciel wymienił go ostatni raz 3 lata wcześniej. Nie było wielkiej zmiany. Stary filtr wyglądał tragicznie ale nie było czuć żaby powietrze mocniej wiało.

No ony napisał, że tak używa bo to pierwsze auto z klimą ma :D, z klimatronikiem konkretnie. Jakąś doradę poradę poproszę i dziękuje z góry. Aaaa i nie lubię jak w aucie zimno jest, reumatyzm ten teges :)

Skoro masz klimatronika, to po co sie bawisz prędkościami wentylatora?
Ustaw AC na ON, ustaw sobie komfortową dla Ciebie temperaturę i ZAPOMNIJ o naciskaniu czegokolwiek. To samo dla pasażera, jak mu za zimno czy za ciepło, można zmienić w granicach 4 stopni.

Jak auto odpalisz w gorący dzień, może parę minut wentylator chodzić na najwyższym biegu, póki nie schłodzi auta do żądanej tem. Jak to przeszkadza wystarczy podnieść tem. o jeden dwa stopnie, wentylator zwolni, po paru minutach przestawiasz na wcześniejszą tem. i tyle.

Cały rok mam AC na ON, ewentualnie korekta temperatury.
Cała obsługa klimatronika.

Z mojego doświadczenia , klima w mondeo mk4 działa raczej słabo .
Mój kumpel tez ma mk4 i to samo ten typ chyba tak ma .
A przy okazji mam pytanie czy po właczeniu klimy odczuwacie duże obciążenie silnika?
U mnie klima tak chłodzi że szpik w nosie zamarza ewidentnie macie coś nie halo

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Właśnie jestem po przeglądzie klimatyzacji. U mnie brakowało połowy czynnika, oleju zero. Klima działała raczej słabo i często załączała/wyłączała się sprężarka. Po dobiciu klima chłodzi jak szalona. Jak dla mnie wystarczająco skutecznie w upalne dni.

Ja tez jestem po pełnym serwisie i jest słabo.
Rozmawiałem jeszcze z gościem który prowadzi serwis klimy i tez ma mk4 , on tez ma takie samo zdanie na temat klimy mk4 . Chłodzi ale słabo ten typ tak ma.
Mam porównanie z moim b5, tam to mrozi .

Jak macie Forda- obojetny jest wiek, to możecie skorzystać z promocyjnej akcji dotyczącej przeglądu klimatyzacji. Cala oferta promocyjna trwa do konca czerwca, wiecej info na stronie serwisu można doczytac ;)

Nie wiem co macie do klimy w mk4 choć nie o tym ten temat. Miałem już kilka samochodów i w każdym Klima działała tak samo czyli wysmienicie. Nie wspomnę o Saabie 93 brata bo tam nie chłodzi tylko mrozi.
U mnie w największe upały daje 4-5 stopni z nawiewow. Jak komuś słabo chłodzi to po prostu jest jakiś problem i tyle.

Jedyny mały zarzut do mk4 to te małe okrągłe nawiewy. No za małe. To wszystko

Skoro masz klimatronika, to po co sie bawisz prędkościami wentylatora?
Ustaw AC na ON, ustaw sobie komfortową dla Ciebie temperaturę i ZAPOMNIJ o naciskaniu czegokolwiek. To samo dla pasażera, jak mu za zimno czy za ciepło, można zmienić w granicach 4 stopni.


Ja też używam automatycznej z regulają manualną siły nadmmuchu. Nie lubię gdy ktoś, coś mi wchodzi w zdanie.. a przyznam że wentylator w mk1 nie jest zbyt cichy. Dwie kreski siły wentylatora, temp. 23-26 w zależności od upodobania, na początku obieg zamkniętym sam się załącza.. po chwili ciągnie z zewnątrz. Cichutko i komfortowo. Ludziom to nawet nie pasuje jak ktoś używa własnego samochodu..