Zobacz pełną wersję : [C-MAX 2003-2007] Kolejny rozdział Luzy zaworowe 2.0 Duratec


c-matix
16-06-2017, 15:32
Troszke mi poszarpywało autem na wolnych obrotach więc zleciłem kontrole luzów zaworowych oraz kompresji i mam do roboty luzy zaworowe na wydechu. Ale do sprawy
Kompresje mam po równe 16 prawdopodobnie przez mały luz zaworowy na wydechowych bo wszystkie mam po 0,15. Ssące mam 0,20 do 0,25.
Mechanik zaproponował na pierwszy raz przejechanie tych wydechowym na magnesówce o to 0,15 by były po 0,30 tylko teraz mam pytanie czy nie zeszlifuje sobie tej powłoki utwardzonej i za ok 30tys/km trzeba będzie robić po raz kolejny te operacje na większą skale.
Potrzebuje porady w tym temacie bo w tym temacie jestem bardzo słaby z wiedzą.

Damian76
16-06-2017, 18:46
Witam robiłem to samo na wydechowym, szlifowałem od wewnętrznej strony szklanki tak doradzili mi koledzy z działu mondeo ,można to ogarnąć bez rozpinania rozrządu szybko i sprawnie.

c-matix
17-06-2017, 09:02
Masz może jakiś link czy opis jak to zrobić.

Damian76
17-06-2017, 14:21
Witam, potrzebujesz blokadę rozrządu, szczelinomierz, mikromierz i klucz dynamometryczny. Po ściągnięciu kapy zaworowej zmierzyłem luzy zapisałem na kartce. Silnik ustawiłem tak aby włożyć blokadę na wałki i dorobiłem dodatkową blokadę na koła napędu łańcucha rozrządu takie jak na zdjęciu, blokada przykręcona do kół zębatych i dopiero odkręcałem śrubę mocującą koło napędu łańcucha.

W ten sposób można wyciągnąć tylko wałek wydechowy bo jest wystarczająco miejsca aby wykręcić śrubę.Wyciągnąłem wałek,luzy miałem za małe wiec wyciągałem pojedynczo szklanki i szlifowałem na wymiar. Luzy ustawiłem sobie na 0,30 zakres luzu na wydechowym powinien wynosić od 0,27-0,33.

Niektóre szklaki wystarczyło przeszlifować o 0,05 a z jednej musiałem zjechać 0,22, można też zamieniać miejscami i tak dobrać.Minus szlifowania szklanek jest taki że każda szklanka od spodu ma opisany rozmiar i po szlifowaniu jest już nieaktualny.
Po całym zabiegu szlifowania składamy, każda szklanka na swoje miejsce.

Wałek przykręcamy w dwóch etapach:
Etap 1.: 7 Nm
Etap 2.: 16 Nm
Mój klucz ma zakres od 10Nm wiec etap pierwszy dokręciłem na 10Nm, kolejność dokręcania śrub jest opisane w focus.korona-pl.com/TIS/ -mondeo.
Śruba mocująca koło napędu łańcucha rozrządu 72 Nm, przez obudowę rozrządu jest problem z dojściem kluczem dynamometrycznym ja kombinowałem przez przejściówki.

Warto to dobrze dokręcić bo na wałku nie ma klina trzyma tylko śruba.Po skręceniu silnik sprawdzony na blokadzie czy wszystko się zgrywa i sprawdzone luzy czy wszystko ok.
Warto przeczyścić i przedmuchać kompresorem gwinty do których przykręcony jest wałek ponieważ jeden z kolegów z forum który mi doradzał ukręcił kilka śrub ja takiego problemu nie miałem.

Po regulacji zaworów silnik działa równo żadnego falowania, stukania podbijania obrotów i co najlepsze to spadło mi spalanie, wcześniej przy mojej jeździe do pracy i w koło komina spalał mi 10l/100km teraz 9,2.Ostatnio miałem wyjazd do Warszawy i z powrotem 640km jazda autostradą 110-120kmh dwie osoby dorosłe i dziecko auto przed wyjazdem zatankowane do pełna.Komputer pokazał spalanie 7,2 po powrocie na tą samą stacje znów do pełna i szybkie obliczenie wyszło 6,7l.

Regulacje zaworów chciałem zlecić mechanikowi bo cena w ASO zaśpiewali mi ok 1500zł jak dobrze pamiętam ale mechanicy z mojej okolicy można powiedzieć sami mnie zmobilizowali do tego aby zrobić to samemu, jeden wolał ściągnąć głowice i oddać do szlifierza bo można rozebrać i przeszlifować same trzonki zaworów nie ruszając szklanek a drugi mnie olał jak dowiedział się ile to roboty i szklanki na zamówienie tylko w aso.
Co do zdjęć to na drugim widać że śruby są źle złażone bo nie dało się wyjąc wałka wychodzi pionowo do góry, muszą być tak umiejscowione jak na zdjęciu nr 1.

c-matix
17-06-2017, 15:59
Lektura super opisana ale jeszcze nigdy takiej operacji na silniku nie robiłem i nie mam takiej fikuśnej blokady. Mechanik u którego sprawdzałem luzy i kompresje powiedział 350-maks 400zł za robote + uszczelka, uszczelniacz i jakaś tam pierdoła i + szlifowanie na magnesówce . Więc jako że nigdy takiej operacji nie robiłem chyba zdecyduje sie na taki krok zwłaszcza ze chłopaki ogarniają raczej same Fordy i coś w temacie wiedzą.

Damian76
17-06-2017, 16:43
To powiem Ci nawet się nie zastanawiaj tylko oddaj auto niech robią, szkoda że w mojej okolicy nie znalazłem konkretnego gościa co by mi to ogarną też bym oddał.W warsztatach ściągają obudowę rozrządu i luzują łańcuch aby dobrać się do wałków dzięki temu mogą określić stopień zużycia całego rozrządu .Można też wykręcić zaślepkę na obudowie rozrządu przez którą luzuje się napinacz i łańcuch dzięki temu można wyciągnąć wałki z kołami zębatymi.W taki sposób jak ja zrobiłem to się robi chyba tylko po garażach;)

Rift
18-06-2017, 20:40
Genialny pomysł z tą blokadą pod koła zębate :) niestety ta procedura tyczy się tylko zaworów wydechowych... szlif szklanek od trzonka też przerabiałem, koszt 15 zł szt.

c-matix
21-06-2017, 18:05
Witam

A powiedz mi jeszcze czy miales jakies objawy zlych luzow zaworowych wydechowych. Bo ja mam jeszcze podniesiona kompresje do 16 na kazdym cylindrze i na postoju czasem poszarpuje i buja mi sutem jakbym mial uszkodzona poduszke silnika lub uszkodzona 1cewke

Damian76
21-06-2017, 22:08
W moim przypadku występował problem z folowaniem obrotów przez nierówną pracę silnika i stukanie na jałowym biegu przy rozgrzanym silniku, kompresję też mierzyłem mam ok 17 bar. Duże ciśnienie prawdopodobnie spowodowane jest tym że silnik lubi trochę spalić olej i przez to uszczelnia pierścienie albo tester kupiony z allegro przekłamuje.

c-matix
22-06-2017, 06:03
Mi oleju prawie nie zjada bo 300ml na 5000tys/km to nic przy tym silniku. Zastanawiam sie jeszcze czy czasem nie daje w kosc sprzeglo hydrokinetyczne od skrzyni automatycznej. co do poszarpywania to czasem potrafi złapać glupawke na wolnych .

Mateusz Skarabeusz
05-08-2017, 04:53
Patent z blokadą i kół zębatych i całości - dałbym za to 11 w skali do 10 - naprawdę robi wrażenie. Co do szklanek, czy wymiana na nowe to dobre rozwiązanie, czy jednak szlifowanie? Wydaje mi się, że Mechaniki Nasze Koszalińskie powiedzą NIE. Chyba faktycznie sam to ogarnę, z tym , że u kogo to szlifnąć i do jakiego wymiaru? I czy przy wymianie uszczelki pokrywy smarowałeś uszczelkę olejem przed montażem, czy kładłeś na suche elementy.
Dokręcamy ją z konkretną siłą, czy na czuja?
Pozdrawiam.

Damian76
06-08-2017, 09:50
z tym , że u kogo to szlifnąć i do jakiego wymiaru? I czy przy wymianie uszczelki pokrywy smarowałeś uszczelkę olejem przed montażem, czy kładłeś na suche elementy.

Szlifować możesz sam lub oddać do tokarza, podstawa to dobrze to pomierzyć żeby nie było wtopy.Jeżeli luz za duży to tylko wymiana.Zakładając nową uszczelkę przesmarowałem lekko olejem a miejsce styku na głowicy wyczyściłem do suchego. Dokręcasz z czuciem lub 10Nm.

Mateusz Skarabeusz
07-08-2017, 14:07
Dziękuje bardzo.

Zauważyłem u siebie olej na 3 świecach przy ich wymianie i wszystko wskazuje na to że zbiera się on w kieszeniach w których dokręcane są świece na 1,2,3 cylindrze.
Ciśnienie sprężania mierzyłem myśląc z początku, że to pierścienie, na zimnym motorze wyszło 1 - 17 barów, 2 - 17 - barów, 3 - 16 barów, 4 - 17 barów. Tak jak czytałem uszkodzona uszczelka może być powodem, może nie ubywania , a gromadzenia się oleju w kieszeniach głowicy. Wpadłem na to oglądając właśnie twoje fotki ze zdjętą obudową. W każdym razie wracając do szklanek, trochę je u mnie słychać, tym bardziej, że mam jeszcze podtlenek LPG, co może się ponoć przyczynić, a tym co zrobiłeś znacznie rozjaśniłeś mi sytuację. Dlaczego jednak zwiększa się luzy zaworowe z np. 0,2 do 0,33 mm na szczelinomierzu, a nie wymienia szklanki np. na nowe. Czy chodzi o długość skoku zaworu, im krótszy tym lepiej?
Sorki ze tak obszernie, ale muszę to skumać.
Pozdrawiam

Damian76
07-08-2017, 16:03
Zakres luzu na wydechu powinien wynosić 28-33, z biegiem czasu zwłaszcza na gazie zawory się wypalają i luz się kasuje czyli zmniejsza dlatego szlifując lub wymieniając szklankę na odpowiedni rozmiar zwiekszasz czyli regulujesz luz. Można szklanki wymieniać tylko chodzi o koszty i czas. Dzwoniłem do serwisu o wycenę i tak koszt jednej szklanki ok 40zł i na zamówienie 10 dni roboczych, aby zamówić nowe szklanki to najpierw wyciągasz swoje stare pod spodem masz nr. czyli rozmiar i na podstawie tego dobierasz rozmiar nowej. Warto jeszcze sprawdzić stare szklanki mikromierzem czy faktycznie mają rozmiar jaki jest na szklance. Można zamieniać miejscami i tak wyregulować ale i tak będzie trzeba wstawi gdzieś nową jeżeli nie chcesz szlifować. W Serwisie Forda powiedzieli mi że nie bawią się w zamiany miejscami tylko wszystko dają nowe no i cena za usługę astronomiczna jak to serwis a co do mechaników z mojej mieściny to już nie chce mi się pisać.��

Mateusz Skarabeusz
07-08-2017, 17:14
U nas w Koszalinie są dobrzy, ale w nadmiarze pracy nie robią takich akcji, stąd decyzja o zostaniu Mc. Gyverem. Z toczeniem ogarnę, bo mam koleżkę z ładnym stażem, mikrometr też się znajdzie, twój patent i działamy. Jeśli chodzi o rozrząd i wałek- czy jest on tylko przykręcony do koła zębatego, czy blokowany na nim wpustem i śrubą, bo z czego czytałem, tylko śrubą i tu pojawia się problem z ponownym ustawieniem wałka względem koła zębatego łańcucha. Jak rozwiązałeś to u siebie z pozycja wałka?
Pozdrawiam

Damian76
07-08-2017, 19:10
Opisałem wyżej jak się do tego zabrałem. Ustawiasz gmp. i walki z tyłu mają nacięcia na blokadę, w takiej pozycji dopiero blokujesz koło zębate i odkrecasz wałek. Koło zębate nie ma prawa się ruszyć bo jak zadziała napinacz to bedziesz miał problem.I dlatego takie ważne jest skręcenie koła zębatego z wałkiem odpowiednim momentem ponieważ nie ma zadnego klina. I pamiętaj aby nie skręcać na samej blokadzie tylko przytrzymaj wałek kluczem .

c-matix
07-08-2017, 20:40
A może coś takiego
http://allegro.pl/blokada-rozrzadu-ford-mazda-volvo-1-4-1-6-2-0-16-v-i6649437643.html

Damian76
07-08-2017, 23:01
Dokładnie taką blokadą jak kolega wyżej napisał blokujesz wałki. Ja coś takiego też kupiłem w razie niepowodzenia i ustawienia na nowo rozrządu.

Rift
09-08-2017, 23:10
śruba z linku blokuje wał korbowy - z tyłu bloku wykręca się śrubę (na wysokości 1 tłoka od rozrządu w ok 1/3 wysokości bloku) ale to raczej już przy nowym ustawianiu rozrządu ;)

P.S. ostrożnie odkręcaj i dokręcaj "grzybki" wałków rozrządu kolejność jest gdzieś w necie.

Mateusz Skarabeusz
11-08-2017, 13:30
Ok, a czy na tym czasem mądre będzie, z racji konieczności wykonania trasy 1500 km w dwie strony zastosowania środka do wyciszania popychaczy Liqui Moly Stossel Additiv - wyciszacz popychaczy. I czy przy LPG i lubryfikacji także środkiem Liqui Moly można wlać wyciszacza do oleju. Olej to Valvoline 10W40 Longlife.
Dzięki za jakiekolwiek informacje na ten temat.

Gregi86
11-08-2017, 17:53
Twoj sposob to tylko chwilowy srodek, problem powroci po wymianie oleju,
Kolejna kwestia to przed dodaniem tego srodka sprawdz ile juz przejechales na tym oleju, jezeli bedziesz musial go za chwile wymienic to filtr oleju nie jest juz taki wydajny.
Oba srodki sa gestsze od oleju poniewaz maja za zadanie zostawic wiekszy film olejowy co za tym idzie moze go czesciowo zakleic i pojawi sie problem ze smarowaniem

Mateusz Skarabeusz
11-08-2017, 18:02
Dziękuję.
Mam przelatane 1100 km na nowym oleju, wymieniałem go 24.06.Nadal jest czysty, sprawdzałem na bagnecie.
Preparat jest gęstszy owszem, choć cykanie u mnie nie jest jeszcze tragiczne, wolę jednak zapytać, gdyż jestem tu nowicjuszem, licząc na wasze opinie jako bardziej sprawdzone.Ogólnie nie jestem za stosowaniem takich wynalazków, jednak w Mits. Galancie pomogło, w Fordziku za krótko siedzę żeby stwierdzić - TO DZIAŁA .

Bump: Rozkmina jest też w kwestii LPG i lubryfikatora z zastosowaniem środka też Liqui Moly. Czy jedno i drugie zastosowane razem nie koliduje w jakiś sposób ze sobą i nie spowoduje choćby zaklejania o którym mówiłeś. Na regulację luzów jeszcze chwilę muszę poczekać, a wyjazd mam nieunikniony.

Gregi86
11-08-2017, 18:18
W silniku wymieniasz olej wiec sie pozbywasz dodatku ktory dolales.
Jezeli chodzi o LPG to nie wymieniasz lubrykantu tylko go dolewasz, istotne jest jego spalanie poniewaz ma za zadanie obnizac temperature spalania

Bump: Wiec na twoim miejscu dodatek do lpg bym sobie odpuscil

Mateusz Skarabeusz
11-08-2017, 18:32
Sorki, ale nie do końca Cię zrozumiałem.
Odpuścić sobie Lubryfikant Liqui Moly czy środek na cykające popychacze też z Liqui Moly - Hydro Stossel Additiv.
Z góry dzięki za sprostowanie.

Gregi86
11-08-2017, 19:00
Srodek do silnika mozesz dodac jezeli chcesz,
Natomiast lubrykant do LPG wlalbym ten co do tej pory

Mateusz Skarabeusz
11-08-2017, 21:24
Tak też zrobię. Tymczasem lecę się przespać i w drogę. Jeszcze raz dziękuję Ci za wskazówki i pozdrawiam.

saataan
23-08-2020, 17:28
Ok, a czy na tym czasem mądre będzie, z racji konieczności wykonania trasy 1500 km w dwie strony zastosowania środka do wyciszania popychaczy Liqui Moly Stossel Additiv - wyciszacz popychaczy. I czy przy LPG i lubryfikacji także środkiem Liqui Moly można wlać wyciszacza do oleju. Olej to Valvoline 10W40 Longlife.
Dzięki za jakiekolwiek informacje na ten temat.

Cześć, w moim Focusie 05r. 1.4 zagazowanym głośno pracuje silnik. Myślę, że to te zawory tak się tłuką. Nie wiem czy to ustrojstwo jest regulowane przez płytki czy te szklanki. W każdym razie chyba ręcznie i chyba trzeba coś z tym zrobić. Nie chce mi się latać po mechanikach i wywalać kasę. Jest jakiś sposób na tańsze i bezinwazyjne rozwiązanie problemu? Kolega powyżej pisał coś o specyfiku do oleju Liqui Moly Stossel Additiv - wyciszacz popychaczy. Czy będzie miało zastosowanie w moim silniku i zda egzamim? Będzie cichy? Przeczytałem też gdzieś coś o jakimś ceramizerze? Czy to jest to samo? No i ten Liqui Moly jak wpisuję w google wyskakuje jako środek do hydraulicznych popychaczy a mnie chyba takich nie ma?
Proszę Was koledzy o rzeczową poradę i odpowiedź bo mnie już krew zalewa z tym silnikem i hałasami. Autko może i fajne i ładne ale te rozwiązania...Pomóżcie prosze!

kln1920
24-08-2020, 06:47
Nie ma szans, żeby zawory hałasowały, nie ma Forda, w którym luzy się powiększają :D Nie lej syfu do silnika, a zawory masz regulowane szklankami. Jeśli 1.4 to na 99% ta sama konstrukcja co 1.6, to możesz mieć luzy na sworzniu tłoka, pomijając fakt, że te silniki mają kulturę pracy żula spod budki z piwem

Artixa
08-06-2021, 09:07
Witam,

Czy może ktoś polecić miejsce w Poznaniu bądź okolicach gdzie warto operację zmniejszenia luzów zaworowych zrobić? Oczywiście nie ASO za miliony.

kln1920
08-06-2021, 09:20
A czemu chcesz zmniejszać?

Artixa
08-06-2021, 10:32
Ustawić, bo już enty mechanik mi to zlecił a lata lecą oleju żre coraz więcej, a już jeden remont po wypalonym gnieździe mam za sobą sprzed 4 lat.

kln1920
08-06-2021, 10:55
Generalnie ASO nie ASO, tanio i tak nie będzie :P

Artixa
08-06-2021, 18:37
Czy może ktoś polecić zakład bądź mechanika do tych zaworów?

szkolny
08-06-2021, 19:58
Przy jakich przebiegach te za male luzy wam się ujawniły?

Artixa
11-06-2021, 22:49
W mojej foce był remont przy 185000 teraz mam 275000 i się odzywają dość sporymi stukami na jalowym.

kln1920
12-06-2021, 11:15
Daję 99,9% że to nie zawory klepią.

szkolny
12-06-2021, 13:53
Pewnie łańcuch rozrządu albo te nieszczęsne klapki klepią bo zawory klepią wtedy jak luz się zwiększa i to popychacze raczej a w naszych silnikach luz się zmniejsza niestety,ja mam dopiero 130k nalotu i silnik chodzi równo więc narazie chyba nie dam mechanikowi zarobić,sama benzyna to może te luzy jeszcze są w normie.

roadrunnner
02-07-2022, 02:06
Jeżeli ktokolwiek śledzi jeszcze temat albo ktoś się na niego natknie...
Przestrzegam przed ewentualnym zaniedbywaniem skrupulatnego pilnowania interwałów regulacji zaworów. Krążą opinie, nawet ktoś w tym temacie to przytaczał, że reguluje się zawory co 220kkm:!::shock:
Jak się jeździ wyłącznie na benzynie to bezwzględny maksymalny interwał to 40kkm a najlepiej 30-35kkm. Jak LPG to max:!:20kkm.
Kobieta kupiła Fokę z 2.0 AODA z nalotem koło 150kkm. Dopóki jeździła na Pb powiedzmy, że był względny spokój jeżeli nie liczyć zużycia oleju na poziomie litr na 200 km. Po założeniu gazu obroty pływały masakrycznie i wypadały zapłony na wolnych obrotach.
Oczywiście poza olewaniem wymian oleju w rozsądnych interwałach poprzedni właściciel olewał też regulację zaworów. Skutkiem były oczywiście zaklejone pierścienie oraz wypalone i podparte praktycznie wszystkie zawory. Niektóre zawory wydechowe w ogóle nie miały luzu a pod większość listek 0.05 nie wchodził!!! Generalnie żaden z zaworów nie miał luzu choćby zbliżonego do tolerancji. Teraz, po 60kkm, wymianie oleju co 10 i regulacji luzów co 20kkm mogę powiedzieć, że nie bierze ani grama oleju i chodzi idealnie. Za to przy regulacji zaworów zawsze jest co robić. Tzn za każdym razem większość zaworów wydechowych i średnio 2-3 ssące jest do korekty. Jestem więcej niż pewien, że przeciągnięcie interwału do 40kkm spowodowało by podparcie i ponowne wypalenie większości zaworów wydechowych.

kln1920
08-07-2022, 11:19
Ło panie, ale bzdury.
regulacji luzów co 20kkm
Mechanik albo robi Cię w jajo, albo masz bardzo gruby portfel :) Regulacja szklankami co 20k km, czyli rozrząd i wałki z wozu. No co kto lubi. Luzy nie mają NIC do brania oleju. A jeśli faktycznie co 20k lecą luzy poza tolerancję, to proponuję zmienić gazownika

roadrunnner
08-07-2022, 22:14
Ło panie, ale bzdury.

Mechanik albo robi Cię w jajo, albo masz bardzo gruby portfel :) Regulacja szklankami co 20k km, czyli rozrząd i wałki z wozu. No co kto lubi. Luzy nie mają NIC do brania oleju. A jeśli faktycznie co 20k lecą luzy poza tolerancję, to proponuję zmienić gazownika

Ja jestem mechanikiem z 20 letnim stażem .Ale rozumiem Kolego, że wiesz więcej, widziałeś, robiłeś, znasz się lepiej. oczywiście szanuję.
Widzę za to jakieś problemy z rozumieniem czytanego tekstu...

Napisałem wyraźnie, że problemem poboru oleju był long life uprawiany namiętnie przez poprzedniego właściciela i w efekcie, całkowicie zaklejone nagarem pierścienie nie tylko te olejowe. Wadliwa konstrukcja tłoka, tzn tylko 2 kanały spływu oleju spod pierścienia olejowego i pierścienie low friction cienkie jak żyletki, na pewno nie pomogły. Dodatkowo uszczelniacze zaworowe zdążyły zrobić się zupełnie plastikowe więc z pewnością nie spełniały swojej roli.
Jeżeli chodzi natomiast o zawory to z 0.30 luzu przez 20kkm luz potrafi zjechać do mniej niż 0.20 czyli sporo poniżej tolerancji dla zaworów wydechowych. Dotyczy to oczywiście eksploatacji silnika na LPG czyli brak chłodzenia komory spalania przez parujące paliwo. Podejrzewam, że po kolejnych 10kkm, luz zszedł by poniżej 0.10 i zawory zaczęły by się podpierać co nieuchronnie prowadzi do wypalania samego zaworu oraz gniazda. Co z kolei powoduje wypadanie zapłonów, falowanie obrotów i błędy nieprawidłowego składu mieszanki, zwłaszcza na gazie oczywiście.

Ja oczywiście rozumiem, że w naszym pięknym kraju co drugi zna się lepiej na wszystkim niż specjaliści z danych branż i nikomu nie bronię, niech robi jak chce. Tylko potem taki delikwent w końcu trafia do specjalisty bo jego mądrości bokiem wyszły i odwieczna pretensja "panie czego tek drogo?" i "wszyscy mechanicy, elektrycy, lekarze i co tam jeszcze to oszuści"
Konkludując;
Można zmieniać olej co 30kkm, można regulować zawory co 80kkm, można zmieniać łańcuch rpozrządu co 200kkm. Ale w końcu to się bardzo brutalnie i drogo zemści.

kln1920
08-07-2022, 22:26
No to mówię, jeśli "zjada" ci luz w takim tempie, i to w 2.0, które może się poszczycić zdecydowanie lepszymi materiałami głowicy niż 1.6, to dobra rada - zmień gazownika, niech ktoś kumaty zweryfikuje montaż i wystrojenie tego. Poprawnie wystrojona instalacja (i oczywiście poprawnie zamontowana) owszem, obciąży termicznie gniazda ciut mocniej (nie przez brak oparów, a "długość" spalania mieszanki, co można zniwelować wariatorem kąta wyprzedzenia zapłonu), ALE nie w takim tempie. Miałem do czynienia ze swoim własnym 1.6, w którym luzy od 0,37 do 0,3 na wydechu zjadło w 85k km

roadrunnner
12-07-2022, 00:55
nie przez brak oparów, a "długość" spalania mieszanki, co można zniwelować wariatorem kąta wyprzedzenia zapłonu
Zakładam, że chodzi o fasolki w podstawie CPS które dają możliwość przestawiania go względem położenia koła fonicznego na kole pasowym wału bo nic innego nie ma w tym silniku. Należy jednak pamiętać, że sterownik silnika dostaje również sygnał z TCPS i dopiero z korelacji tych 2 danych wylicza moment zapłonu. Poza tym sygnał z CPS podaje tylko "zgrubnie" w którym momencie ma nastąpić zapłon. ECU dobiera precyzyjnie ten moment w zależności od obrotów, obciążenia silnika, sygnału z KS, dawki paliwa, składu spalin, zapiętego biegu i innych parametrów. To od wielu lat nie działa tak jak stary aparat zapłonowy którego precyzyjna regulacja miała gigantyczny wpływ na poprawną pracę silnika.
Ale zaraz, zaraz... Jeżeli na Pb wszystkie parametry pracy silnika są w porządku a CPS nie był ruszany to nie bardzo rozumiem jakim cudem jego regulacja miała by coś zmienić...
W prawdzie założona instalacja i sterownik STAG to trochę budżetowe rozwiązanie, nie mniej daje pewne możliwości regulacji a strojenie dynamiczne dało wynik wzorowego AFR i spalania w prawie pełnym zakresie obrotów.
Wracając jednak do samych luzów...
W zdecydowanej większości motocykli 20kkm to bardzo standardowy interwał regulacji zaworów a zdarzają się i rozwiązania gdzie robi się się to co 12kkm.
Ja zdaje sobie sprawę, że to są inne obciążenia, temperatury, tolerancje i osiągi, nie mniej jednak, nawet pomnożenie tego interwału x3 dla silnika samochodowego daje wynik MAX 60kkm!! I to na paliwie a nie LPG dla którego fabrycznie standardowe silniki się dopręża.

kln1920
12-07-2022, 11:12
Nie, chodzi mi o wariator kąta wyprzedzenia zapłonu, na przykład rodzime AC ma w swojej ofercie. Nie ma co porównywać silnika z motocykli do samochodów... No cóż, ja ewidentnie uważam że masz coś skopane, albo nawierty przed klapkami albo coś innego. Natomiast jak mówiłem, NIE MA fizycznej możliwości, żeby w poprawnie działającej instalacji luz zjeżdżał o całą wartość tolerancji w 20k km. Kontrola co 40k, ingerencja w luz to najwcześniej 80k km

roadrunnner
12-07-2022, 21:11
ewidentnie uważam że masz coś skopane

Wygląda na to że wszystkie Subaru też są skopane bo na Pb reguluje się zawory z wymianą paska, co 100k. Na LPG co 30... :shock:
Dlatego branżowe poradniki mówią że Subaru źle tolerują gaz, ale to już zupełnie inna historia... :D

kln1920
12-07-2022, 21:49
Najpierw motocyklem, teraz Subaru... Gadamy o fordowskim Duratecu

roadrunnner
12-07-2022, 22:20
Najpierw motocyklem, teraz Subaru... Gadamy o fordowskim Duratecu

Dokładnie! :D Ja próbuję tylko udowodnić że interwały zaworowe co 20kkm na LPG nie są niczym niezwykłym...
Ale jak już mówiłem;
Można regulować zawory co 80, ba co 160kkm. Można też zmieniać olej co 30 a nawet co 50k.
Ja nikogo nie przekonuje, niech każdy robi jak chce, tylko niech zada sobie pytanie: czy to się opłaci...?

Wiem że OT ale apropos przekonań przypomniała mi się pewna historia...
Do salonu w którym kiedyś pracowałem przyszedł klient zainteresowany używanym egzemplarzem z nalotem 35kkm. I pyta się mnie:
35kkm to duży przebieg w motocyklu?
Ja zrobiłem oczy jak 5zł i mówię że nie rozumiem o co panu chodzi... Na to klient:
Bo 200tys w samochodzie to dużo i chciałem się dowiedzieć ile będzie dużo w motocyklu... :D :D :D

koval1980
13-07-2022, 07:47
Dlatego branżowe poradniki mówią że Subaru źle tolerują gaz, ale to już zupełnie inna historia...
Ale ujednoliciłeś. Zwykłe Subaru 2.0 bez turbo bardzo dobrze nadaje się do LPG, były nawet wersje już z fabrycznym LPG i chyba mają gniazda zaworowe wzmacniane. 2.0T również dobrze znosi gaz, 2.5T i 3.0 to już zaczynają być kłopotliwe. A co do regulacji to tam są wskazania od 30kkm przez 45-50kkm do 100kkm przebiegu między regulacjami w zależności od typu silnika.

Jak chcesz robić co 20kkm to rób, olej też możesz zmieniać jak tylko zmieni barwę.
Kolega ma Mondeo MK4 z 2.0 Duratec i robi regulację co 33-35kkm, robił już 2 takie i ostatnia była ostatnią z tego co mówił.