Witam. Kieruje do szanownych kolegow takie zapytanie. Jaka jest maksymalna wartosc doladowania w 2.0 TDCI 140 KM.Niestety na forum S-maxa nikt mi nie odpowiedzial, wiec postanowilem poszukas u Was. Laduje mi do 2.5 bara (wartosc bezwzgledna z uwzglednieniem cisnienia atmosferycznego) nie ma zadnego kodu bledu. Sprawdzilem czujnik cisnienia i wskazania sa identyczne jak na manometrze, oczywiscie pamietajac o roznicy 1bar. Ale maksymalne wskazanie czujnika to 2.5 bar cisnienia bezwzglednego i nawet jak podwyzszalem cisnienie pompka powyzej tej wartosci to czujnik na to nie reagowal wiekszym wskazaniem. Takze idzie osiwiec, zeby nie powiedziec inaczej.

Witam. Kieruje do szanownych kolegow takie zapytanie. Jaka jest maksymalna wartosc doladowania w 2.0 TDCI 140 KM.Niestety na forum S-maxa nikt mi nie odpowiedzial, wiec postanowilem poszukas u Was. Laduje mi do 2.5 bara (wartosc bezwzgledna z uwzglednieniem cisnienia atmosferycznego) nie ma zadnego kodu bledu. Sprawdzilem czujnik cisnienia i wskazania sa identyczne jak na manometrze, oczywiscie pamietajac o roznicy 1bar. Ale maksymalne wskazanie czujnika to 2.5 bar cisnienia bezwzglednego i nawet jak podwyzszalem cisnienie pompka powyzej tej wartosci to czujnik na to nie reagowal wiekszym wskazaniem. Takze idzie osiwiec, zeby nie powiedziec inaczej.

Ja mam max. 1,46 bara (chwilowo przy overboost)

Witam. A to cisnienie to jak kolega szanowny zmierzyl i w jakich okolicznosciach. Chodzi mi o to czy na postoju czy w czasie jazdy z wcisnietym gazem do podlogi?

Jeżeli auto posiada wskażnik doładowania turbo, to najwiękeszą wartość doładowania pokaże wtedy, jak silnik ma duże obciążenie, np jazda pod wzniesienie z kompletem pasażerów, i na biegu wyższym, niż w danej chwili powinien być włożony.
A na postoju, na luzie jak pokaże ciśnienie do 1 atm, to już jest sukces.

Powinien pokazać około 2,5 bara czyli odejmując atmosfere to 1,5.. mi chyba pokazuje 2,59 albo 2,49 juz nie pamietam.. tylko na obciążeniu czyli 2 bieg i wyzej i but w podłodze.. gdzies tu wyczytałem ze prawidłowe wartości to miedzy 2,3 a 2,6

Dzieki wielkie. Zastanawia mnie jednak jedna rzecz. Dladowuje mi do 2.49 bar ( wskazanie z komputera) przy gazie w podlodze, po czym spada do okolo 2.2 lub 2.3 bar, by po chwili spowrotem powedrowac na 2.49 bar, gaz w podlodze caly czas. Dzieje sie to z czestotliwoscia co jedna, dwie sekundy i objawia sie szarpaniem. Jesli, jak kolega roy61 twierdzi, turbo laduje do ok. 2.5 bar, to czemu maksymalny zakres wskazania mojego czujnika konczy sie na 2.5 bar. Zeby bylo smiesznie to po odpieciu wtyczki od czujnika objawy znikaja. W poniedzialek zamowie nowy. A moze ktorys z kolegow moglby sprawdzic czujnik w swoim aucie?

szarpania czy falowanie widoczne na obrotomierzu ? 5-6 bieg ?

Szarpie delikatnie, bo sprawdzalem to w trakcie jazdy. Patrzalem tez cisnienie na zasobniku common rail w trakcie jazdy i bylo w porzadku. Roslo adekwatnie do wcisnietego pedalu przyspieszenia, az do wartosci 1650 bar. Znalazlem gdzies, ze normalne jest to 1600 bar plus minus 20bar tak wiec pompa wysokiego cisnienia jest OK. Jedynie cisnienie turbo wariowalo a wraz z tym odczuwalne bylo lekkie poszarpywanie w rytm zmian cisnienia. Jesli chodzi o bieg to nie ma to znaczenia, ale najbardziej wyczuwale jest od trzeciego w wzwyz. Tak dokladnie to szarpanie objawia w taki sposob jakby ktos wcikal i puszczal delikatnie pedal gazu. Mechanizm sterowania geometria turbiny porusza sie lekko bez oporow. Sprawdzalem po zdemontowaniu gruchy od turbo. Podpialem pompke reczna do gruchy i mechanizm poruszal sie bez oporow ani przeskokow do samego konca. Jednak zastanawia mnie maksymalna wartosc cisnienia doladowania. Znalazlem dane do Peugeot 407 2.0 HDI 136 KM i podali, ze cis. max. to 1 bar. plus minus 0.2 bar. Czyli na kompie max. 2.2 bar.

Laduje mi do 2.5 bara ja przy tym silniku (140 KM) w citroenie C5 też mam 2,5 bara. błędów brak. czasem przeładowuje na 2,6 ale rzadko. obejrzyj całe podciśnienie sterowania turbo bo może tam jest jakiś drobny problem ze szczelnością i dlatego "pulsuje" wykres

Podcisnienia sa sprawdzone. Podpinalem pompke reczna na wezyku montowanym do pompy vaccum i caly uklad trzymal podcisnienie. Zrobilem nawet probe szczelnosciowa od turbiny az do kolektora ssacego. Wladowalem 3 bary manometryczne i tez szczelne. Intercooler spryskalem nawet woda z mydlem w czasie tej proby i jest ok. Zdemontowalem kolektor ssacy zeby sptawdzic stan uszczelek i ok. Kolektor byl obklejony od srodka mieszanka sadzy i oleju co jest normalne w turbodieslu z egr. Dla swietego spokoju wladowalem go do myjki ultradzwiekowej na 30 minut i jest jak nowy ale to i tak niczego nie zmienilo. Wymontowalem zawor regulacyjny niskiego cisnienia na pompie CR. Byl czysty jak krysztal podpialem mu 12V i funkcjonowal prawidlowo. Z reszta jak pisalem cisnienie na szynie CR osiaga 1650 bar przy maks. obciazeniu.

Czujnik cisnienia w kolektorze ssacym wymieniony i jest nadal jak bylo. Rece opadaja. Pytalem w Fordzie o cisnienie ladowania i odpowiedzieli mi, ze powinno byc miedzy 1.3 a 2.0 bara. Ciekawe w takim razie dla czego nie wywala bledu skoro laduje u mnie do 2.49 bara.

samo ciśnienie doładowania ma być 1,5 bara ale komputer to 1,5 pokazuje jako 2,5 poprzez dodanie 1 bara (ciśnienia atmosferycznego) tak ja to rozumie.

Dokladnie tak to wyglada.

A może zacina się zmienna geometria? Albo czujnik kopiowania turbo?

kurcze mam to samo - turbo dobija do 2.5, zaczyna się 'wahlowanie' położenia łopatek odczuwalne jakby odejmowało się nogę z gazu...irytujące. To dość częsta przypadłość w tych silnikach chyba. Udało się to komuś rozwiązać?

https://barthek.eu.org/tmp/turbo_faluje.png

w zależności od tego jaki masz silnik
w dw10 moze wystarczyc wymiana czujnika kopiowania turbiny
w dw10c turbo do regeneracji najpewniej

Witam. Widzę że przypadłości podobne, więc opiszę swój problem.
W moim Mondeo mk4 2011r 2.0 TDCI 140KM 250tys przebiegu(DPF wycięty i wyprogramowany) przyszedł czas, że wtryski zaczęły mi klepać po nocnym postoju. Pompa wymieniona(dokładnie cały środek pompy, obudowa tylko została), wtryski wymienione na używki z przebiegiem 50tys km(oczywiście zakodowane do sterownika), caly uklad paliwowy wyczyszczony, najpierw filtr paliwa z bosha, a po 200km ori forda założony. Po tym wszystkim zaczęło się szukanie, bo przy przyspieszaniu auto lekko podszarpuje w zakresie 1500obr a 2300obr. Musiałem wymienić uszczelniacz na wale to przy okazji dwumasa została zweryfikowana i wymieniona na nową z LUKa, oraz turbo zostało zregenerowane bo coś kiedyś wpadło i straciło wyważenie. Na obecną chwilę najbardziej odczuwalne przy przyspieszaniu na 4 biegu jest podszarpywanie i od 120km/h ciężko mu przyśpieszać dalej. Trochę już rozkładam ręce. Ma ktoś jakiś pomysł, bo już na pałe nowe wtryski chce kupić