Zobacz pełną wersję : Citroen Xsara Picasso. Opinie


pasiek
06-07-2017, 19:57
Cześć Wam. Wiem że Ford ponad wszystko! ;) ale znajomy chce kupić cytrynę Xsare Picasso 1.8 benzyna rok 2005 150kkm przebiegu w wersji exclusive z niemieckiego autohaus-u i mam pytanie osób które miały albo mają z tym autem jakieś doświadczenia o opinię na temat silnika i całokształtu. Za odpowiedzi z góry dziękuję.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

kumpel Fordzika
06-07-2017, 21:19
Jedzie się tym jak pontonem po jeziorze, a boczny wiatr robi co chce z samochodem. W środku za to ogrom przestrzeni. Z kumplem na ryby jeździłem wiele razy wersja 1.6 HDi (2005- 170 tys przebiegu ) czy jakoś tak. Elektryka i wszelaka elektronika w tym aucie przysparza sporo problemów.

pasiek
06-07-2017, 21:24
Dzięki za ciekawe spostrzeżenia, elektryka ? To chyba częsta bolączka starych aut francuskich.. znajomemu chodzi o w miarę duże auto w benzynie z ograniczonym budżetem, ale chyba części nie są jakoś strasznie drogie..

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Pitol321
06-07-2017, 21:51
Jeździłem kilka lat Xsarą II.

Generalnie byłem zadowolony z autka.
Miałem problemy z elektryką - woda z podszybia zalała mi BSI... ale elektronik dał rade ogarnąć. Nic po za tym w elektryce mnie nie dopadło.

Xsary mają bardzo dobre zawieszenie, o ile jest zadbane.
Picasso ma tak jak niższa wersja belkę skrętną i jeśli się o nią nie zadba, to jedzie jak wóz drabiniasty, czy tam wspomniany wyżej ponton.

Trzeba sprawdzać uszczelnienia belki i wymieniać je na czas.
Jeśli dojdzie do uszkodzenia, to wymiana na dobrą francuską belkę potrafi zaboleć. Taniej wychodzą regenerowane, ale też powinien to być oryginał, bo wszelkie "chińczyki" to po prostu kasa w błoto.

Zadbana cytryna to dobre auto, trzeba tylko trafić taką zadbaną ;)

stingerA6
06-07-2017, 21:56
Ogólnie auto i silnik ok ale awarie BSI potrafią doprowadzić do szału

pasiek
06-07-2017, 21:58
Ciekawe informacje , dziękuję. Na innym forum ktoś mi napisał że 1.8 benzyna bierze olej i są problemy z uszczelniaczami ale, tutaj chyba wszyscy dieslami jezdzili.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

slawek-kali
06-07-2017, 22:16
A co wezmiesz? 1.6 za slaby, a 2.0 ciezko dostac i zlopie paliwo :D

pasiek
06-07-2017, 22:22
No właśnie mi się wydaje że 1.8 to najlepsze rozwiązanie.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

czeslaw555
07-07-2017, 07:52
Jedzie się tym jak pontonem po jeziorze, a boczny wiatr robi co chce z samochodem. W środku za to ogrom przestrzeni. Z kumplem na ryby jeździłem wiele razy wersja 1.6 HDi (2005- 170 tys przebiegu ) czy jakoś tak. Elektryka i wszelaka elektronika w tym aucie przysparza sporo problemów. Miałem w domu takie auto ok 5 lat i boczny wiatr nie robił wrażenia na tym aucie a elektryka nie płatała żadnych figli. Mam też kolegę któremu pomogłem kupić XP , ma to auto ok 2lat, zagazował i też nie ma żadnych problemów z elektryką.

Bump: Jak trafisz na 2.0 diesel (HDi) w dobrym stanie, to też nie będzie problemów z silnikiem. Te silniki nie biorą oleju z natury, są bez DPF/FAP i wytrzymują wiele set tys.km.

pasiek
07-07-2017, 20:43
Dzieki za odpowiedzi. Jutro posprawdzam auto.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

arekmiz
08-07-2017, 18:08
No to teraz ja. Miałem takowego:

http://arekmiz.friko.pl/Auto1.htm

I tak:
1,8 łykał trochę oleju, to prawda, u mnie ok 0,5 litra na 10 kkm (olej zawsze wymieniam co 10 kkm), ale na LPG chodził elegancko.
Z tylną belką nie miałem problemów, choć to ponoć przypadłość tego modelu. Mnie nie trafiło.
Z elektryki / elektroniki też mu nic nie dolegało, jedynie raz musiałem naprawić styk w zamku w drzwiach, bo uważał że są niedomknięte.
Z grubszych spraw (poza typową eksploatacją) to raz wymieniałem sondę lambda i raz linkę sprzęgła (urwała się w trasie 300 km od domu, ale dojechałem ruszając rozrusznikiem na jedynce a potem przełączając biegi z międzygazem - co łatwe nie było, gdyż Pikuś nie ma obrotomierza).
Auto było pojemne, pakowne i nawet w miarę zwrotne.
Kiedyś pobiłem mim rekord: przejechałem od Katowic do Warszawy ze stałą prędkością 70 km/h i miałem spalanie LPG 6,8 l / 100 km... :)

pasiek
08-07-2017, 18:31
Auto kupione . Podłączyłem interfejs , błędów brak , belka ok , ogolnie auto w dosyć dobrym stanie . Kolega od razu się napalił. Silnik chodzi cicho i równo.
Silnik 1.8b 16v rok 2005 przebieg 130kkm cena 2600€ . Kolega już jest szczęśliwy i właśnie opija auto ;)https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170708/478475a70cea5fdac981855585d7f51c.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20170708/e325ddb99bbb4627f0fe792ccfb07bf9.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20170708/352860d9e8a04b0dde7159118f8942a3.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20170708/a7ae2da3b4e82092383b16c7a02bcd56.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20170708/49c27cae8f5c40cce40d61afdfdddd96.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20170708/16f7e8a9c2c8d7aa80f4ed5100bdbc3a.jpg
Jeszcze raz dzięki za opinię na temat tych cytryn.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

czeslaw555
08-07-2017, 19:12
a jak stan progów ? bo to choroba tych aut. Jakim programem sprawdzaliście auto ? Pytam z ciekawości

Bump: auto wygląda nieźle na zdjęciach

pasiek
08-07-2017, 19:33
Progi zdrowe , ogólnie brak rdzy , wydech nie zardzewialy , auto było serwisowane w Citroenie. Nie sprawdzałem Lexia ;) sprawdzałem Torque i jakimś programem dla Citroenow "Faplite" z przodu zderzak był lakierowany tylko .

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

arekmiz
09-07-2017, 16:07
Niech zajrzy na moją stronę i zrobi przekaźnik odciążający styki stacyjki. :)
PS. Polift - jak padnie manetka włączająca światła to tylko cały zestaw do wymiany (znaczy obie manetki z mechanizmem, w starszych wymieniało się tylko tą uszkodzoną).

pasiek
09-07-2017, 17:20
Eee kolega potrafi tylko auto odpalić ;) pewnie nawet nie wie jak przekaźnik wygląda.. Może kiedyś jak bede miał czas to może mu pomogę. Miałem podobnie kiedyś w Mercedesie Sprinterze też cały zestaw do wymiany.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Antej
09-07-2017, 19:17
Jesli manetki sa takie jak w c5 oraz w 307 i Partnerze 1 polift to naprawia się to (a widzę że są).
Sam ostatnio to rozbieralem do naprawy wariujacych kierunkow (wyrywajac przypadkiem przewody od wlaczania świateł z manetki i zapinałem na nowo kostkę w manetce-z sukcesem).