Zobacz pełną wersję : Uszkodzona tylna klapa po wypadku Fusion 2008
michałkrzysztof 16-08-2017, 16:27 Witam, posiadam Fusiona 1,6 benzyna z 2008r, wersja +. Dwa dni temu miałem kolizję, skutek: pogięta klapa tylna bagażnika i tylny zderzak. Klapa nie otwiera się, jest ,,wciśnięta,, w lewy bok na wysokości lewego klosza - pod nim. Klosz minimalnie pęknięty. Przyczyną nieotwierania się jej jest albo fakt, że jest zablokowana błotnikiem albo zablokowaniem za zamku.
Czekam na wizytę rzeczoznawcy z ubezpieczalni w związku z czym nie chcę nic przy tym grzebać.
Pytanie moje jest następujące: czy przygotować się na ew. wymianę całej klapy czy liczyć się z kosztami naprawy blacharskiej.
Jest to wersja której chyba nie dostanę na szrocie bo jest w kolorze czarny metalic i ma przyciemnianą szybę (kupiony w Holandii).
Obawiam się że prostowanie blachy wyjdzie dużo drożej niż używka z malowaniem i przekładką szyby. Czy macie jakieś sugestie przed rozmową z ubezpieczalnią? Pozdrawiam. Michał
Kolego sprawdź, czy podłoga w bagażniku się nie pogięła. Niestety to częsta przypadłość po uderzeniu w tył.
Niestety kolega Łukasz ma racje
prawdopodobnie cała energia poszła w pas bagażnika - sprawdź czy Ci się przypadkiem miejsce na koło zapasowe nie zmniejszyło
No chyba ze dostałeś strzała centralnie na wysokości klapy to i tylne słupki mogły sie przesunąć.
michałkrzysztof 16-08-2017, 23:57 Dostałem w zderzak bo to mała osobówka była, ale dwa wgnioty po bokach klapy są dużo wyżej od zderzaka. Jutro wejdę od kabiny i obejrzę bagażnik. Dzięki
michałkrzysztof 17-08-2017, 10:45 Wyjąłem koło zapasowe przez kabinę, wnęka na koło na wysokości zderzaka jest trochę pogięta. Plastikowa listwa wewnątrz, która jest na poziomie dna bagażnika odstaje od obu słupków po obu stronach - łącznie ok. 2cm (nie pękła, ale się podniosła o 2cm).
Pomijam więc na razie naprawę lub wymianę samej klapy bo i tak przecież się nie zamknie.
Wobec tego pytanie czy prostowanie wnęki bagażnika jest bardzo skomplikowane i co za tym idzie kosztowne, co jest dla mnie ważne przed wyceną szkody.
Niestety przerabiałem to samo i sprawa wygląda tak: jeśli będziesz chciał naprawić auto w ASO to do wyliczenia przyjmą wymianę podłogi, klapy i zderzaka. Niestety taka naprawa najpewniej przekroczy wartość auta, czyli ubezpieczyciel odda Ci różnicę między tym co warty pojazd po wypadku a jego wartością rynkową. Ewentualnie zaproponują Ci odkupienie auta.
Druga ewentualność - bierzesz pieniądze i naprawiasz we własnym zakresie. Wtedy to podłogę można podprostować - wyciągnąć. Nie znam się na tym aż tak, żeby napisać czy to skomplikowany proces. Póki co pozostaje Ci poczekać na rzeczoznawcę a międzyczasie możesz podjechać do jakiegoś warsztatu żeby oszacowali koszt naprawy.
michałkrzysztof 17-08-2017, 13:01 W takim razie czekam na rzeczoznawcę. Może nie jest tak źle bo podłoga wydaje się prosta, tylko ścianka boczna wnęki na koło jest wygięta. Samo koło wyszło bez problemu. Gdybym wiedział ile plus minus może to kosztować to może nie warto byłoby do ASO tylko we własnym zakresie.
A może ktoś znałby średni koszt takiej naprawy w Fuzji wtedy wiedziałbym jak rozmawiać z ubezpieczalnią.
Dzięki za pomoc.
Ty nie rozmawiaj z ubezpieczalnia tylko auto odjesz do serwisu forda
Piszesz cesje kosztów na ubezpieczyciela sprawcy
I niech się TU buja bo masz mieć brykę naprawioną
No chyba że chcesz coś ugrać z kasiory dla siebie to nie ma tematu
Jedź do blacharza i niech Ci powie i wyceni. Ten temat bez choćby fotek to tylko wróżenie z fusów.
michałkrzysztof 18-08-2017, 11:39 https://www.fotosik.pl/zdjecie/91d35d83834df0ca
https://www.fotosik.pl/zdjecie/542851304c27e213
https://www.fotosik.pl/zdjecie/59da010e405a581a
https://www.fotosik.pl/zdjecie/41257d0c953b3ef9
https://www.fotosik.pl/zdjecie/1557f10680d52225
https://www.fotosik.pl/zdjecie/c2a2961490a903fc
https://www.fotosik.pl/zdjecie/56d39683b43347ad
https://www.fotosik.pl/zdjecie/4231fe3bbc34856e
Mam nadzieję że zdjęcia będą widoczne.
michalpodroznik 18-08-2017, 21:16 Przemaz ma rację.
To najlepsze rozwiazanie. Wycena naprawy po strzale w dupę to wrozenie z fusów. Wiem, bo miałem identyczny przypadek ze służbowym lacetti. Rzeczoznawca z TU wycenil szkodę na 4.300zl, a koszt ostateczny naprawy wyniosl 6.500zl. Plyta podłogowa w miejscu wnęki na zapas byla prostowana, bo lacetti dostal strzala od merca W124.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Mam nadzieję że zdjęcia będą widoczne.
Widoczne są ale jak napisałem wcześniej trzeba to porządnie oblukać. Możesz mieć uszkodzone podłużnice. Tylna ściana dostała to i wnękę koła też lekko przekosiło.
Pas tylni wzmocnienia belki czy jak to sie fachowo nazywa masz do wymiany .
Podłoga koła zapasowego przejęła impet uderzenia .
Miałem podobną sytuacje w Matizie medalik w Częstochowie mi w tyłek wjechał na światłach Wizualnie było ok - ale ....impet poszedł po progach i tylich słupkach
Oddał bym do ASO lub warsztatu z "umowa"i niech robią a nie bawił się w sztukowanie i kombinowanie .
Najlepsze rozwiązanie to udać się do aso na wycenę razem z rzeczoznawcą .
Szkody całkowite są najgorzej liczone .
Napisz jaka jest jego ubezpieczalnia .
rzeczoznawca policzy Tobie wszystko w zamienniku.
Tylny pas masz do wymiany, podłoga bagażnika do naprawy.
Jeżeli będziesz naprawiał na kosztorys bo po wycenie aso zrobi szkodę całkowitą .
Poszukać warsztatu który wymieni Tobie tylny pas , przede wszystkim ma być spawany miedzią ( nie będzie tobie nic gniło)
Klapę zderzak kupić pod kolor a wymienić tylko tylny pas i belkę zderzaka .
|