Panowie wiem że podobne problemy były już opisywane lecz nie znalazłem wyjaśnienia jeśli chodzi o mój silnik a mianowicie zacznę od poczatku.
Niedawno regenerowane od zera silnik 2.4 TDCi rok 2008 (niektórzy kojażą temat na forum)
I po złożeniu wszystkiego w całość silnik klekotał i to dość mocno na niskich obrotach a podczas przyspieszania również ale słabo a jak utrzymuje prędkość lub puszczam gaz po przyspieszaniu klekot jest dużo mocniejszy że już nie mam do tego cierpliwości a jak puszcze całkowicie gaz to wszystko ustaje i ani grama klekotu więc na 80% jestem pewny że to wtryski lecz auto chodzi idealnie a były widocznie regenerowane jeszcze przez poprzedniego właściciela bo są nowe końcówki i ani dymka nie puści dodam jeszcze że profilaktycznie przy remoncie zaslepilem EGR i nie wiem czy to ma jakieś większe znaczenie jeśli chodzi o klekot i zauważyłem też ciekawą rzecz bo jak byłem na skasowaniu błędów po remoncie to mechanik sprawdzał mi przy okazji wtryski i mimo że silnik chodzi poprawnie to jeden wtrysk w ogóle nie pokazuje żadnej wartości tak jak by w ogóle nie był podłączony i myślałem że to kwestia adaptacji a przejechałem już 12tys kilometrów a klekot jest cały czas taki sam i próbowałem przegonić go 120km/h po autostradzie i dalej nic z tego
Także proszę was o pomoc, sugestie itp bo tych mechaników z mojej okolicy można sobie w d**e wsadzić bo nic konkretnie nie potrafią zrobić a tym bardziej jeśli chodzi o silniki z układem common rail
Z góry dzięki za pomoc :wink:

a jak utrzymuje prędkość lub puszczam gaz po przyspieszaniu klekot jest dużo mocniejszy To raczej nie wskazuje na wtryski. Generalnie uszkodzony wtrysk powoduje stukanie przy zwiększaniu dawki, przy zamknięciu dawki cichnie zupełnie. Ale ponieważ w tdci wszystko jest możliwe :) - może u ciebie jest... na odwrót.

Doszedłeś do słusznego wniosku, że potrzebujesz dobrego diagnosty z dobrym testerem. Niestety - w twoich okolicach nie znam takiego, tylko w Warszawie. Przyjeżdżają do nich ludzie z całej Polski, bo robią tylko Transity już 30 lat i zęby zjedli na tym. Jeżeli wybierasz się w okolice stolicy, warto byś do nich zajrzał. Mają świetnych diagnostów i oryginalnego fordowskiego IDS-a, to stacja partnerska Forda, ale nie ASO.
(www.auto-was.pl)

Tylko że tak jak napisałem wszystko cichnie podczas schodzenia z obrotów a wiem że w silniku wszystko jest nowe więc i zawory i tłoki tak jak wcześniej odpadają więc jak dla mnie to tylko wtryski ale o co chodzi że się nie zaadaptowaly

Bump: I że nie pokazuje wartości żadnej na 1 wtrysku jak by był odpięty

Bump: Ale to że stuka na biegu jałowym też mnie zastanawia a ten zaślepiony EGR nie będzie powodował takich stuków?

Tylko że tak jak napisałem wszystko cichnie podczas schodzenia z obrotów a wiem że w silniku wszystko jest nowe więc i zawory i tłoki tak jak wcześniej odpadają więc jak dla mnie to tylko wtryski ale o co chodzi że się nie zaadaptowaly

Bump: I że nie pokazuje wartości żadnej na 1 wtrysku jak by był odpięty

Bump: Ale to że stuka na biegu jałowym też mnie zastanawia a ten zaślepiony EGR nie będzie powodował takich stuków? Samoadaptacja wtrysków dokonuje się tylko w ramach zmian parametrów wtrysku określonych wpisanym pierwotnym kodem.
Czyli pierwotny, określony przez producenta kod wtrysku musi być wpisany. Jeżeli wtryski były nowe, trzeba koniecznie wpisać ich kody do PCM, inaczej samoadaptacja może nigdy nie nastąpić.

Gdyby wtrysk był odpięty, to by silnik nie pracował na jednym cylindrze.

Zaślepiony EGR nie powinien mieć wpływu na te objawy, ewentualnie na początku na mniejszych obrotach, ale właśnie w ramach samoadaptacji lekkie stukanie powinno zaniknąć.
U mnie zaraz po zaślepieniu silnik trochę stukał, ale szybko przestał.

A czy po regeneracji z nowymi końcówkami również trzeba wpisywać kody? Czy tak robi się tylko z nowymi?

A czy po regeneracji z nowymi końcówkami również trzeba wpisywać kody? Czy tak robi się tylko z nowymi?
Jeżeli końcówka jest prawidłowa dla tego wtrysku, to nie trzeba, powinna zadziałać samoadaptacja. Ale ty masz Mk7 z układem Denso, czy są już dostępne oryginalne rozpylacze? Bo do niedawna nic nie było, wchodziła w rachubę tylko wymiana całych wtryskiwaczy.
Generalnie - jeżeli myślimy o zrobieniu wszystkiego tak, jak sztuka nakazuje - po każdej ingerencji we wtryskiwacz powinny zostać nadane mu nowe kody na stole testującym, a następnie wpisane do PCM. Każda instrukcja serwisowa o tym mówi.
Przy poprzednim modelu Mk6 z układem wtryskowym Delphi, wtryskiwacze użytkownicy zaczęli powszechnie samodzielnie naprawiać (regenerować) przez wymianę łatwo dostępnych oryginalnych zaworków i ewentualnie także rozpylaczy. Robi się to dosłownie metodą "na stole w kuchni", jeżeli zachowa się odpowiednią czystość i wykaże minimum technicznego rozsądku - efekt jest w miarę prawidłowy. Wtedy nie ma oczywiście mowy o nadaniu nowych kodów i można liczyć tylko na samoadaptację. I tak powszechnie się postępuje...
Natomiast w przypadku armatury Denso przez wiele lat nie było dosłownie żadnych części wymiennych do wtryskiwaczy, regeneracja polegała na myciu części w płuczkach ultradźwiękowych i tyle. W zasadzie nie wiele to daje, pomaga tylko zakup nowych wtryskiwaczy.
Dlatego pytam, czy wtryskiwacze "regenerowałeś" w płuczce, czy kupiłeś zupełnie nowe...

Mam też pytanie: czy robiłeś próbę przelewową wtryskiwaczy? Jest prosta, szybka, nie kosztuje dużo, a mówi wiele o kondycji wtryskiwaczy.

Ja ich nie robiłem tylko poprzedni właściciel a jak wyciągałem wtryski to sprawdzałem jak pylą i efekt był bardzo dobry i na nich widać nowiutkie końcówki a góra Stara a szczerze mówiąc nie wiem jakie mam czy Denso czy Delphi jak podpowiesz jak sprawdzić to napiszę a próby przelewowej nie robiłem szczerze mówiąc i chyba muszę zrobić

Ja ich nie robiłem tylko poprzedni właściciel a jak wyciągałem wtryski to sprawdzałem jak pylą i efekt był bardzo dobry i na nich widać nowiutkie końcówki a góra Stara a szczerze mówiąc nie wiem jakie mam czy Denso czy Delphi jak podpowiesz jak sprawdzić to napiszę a próby przelewowej nie robiłem szczerze mówiąc i chyba muszę zrobić
Masz Denso na pewno.

Elviru - Kolego: znajdź dobrego diagnostę,

A powiedz czy bardziej szukać kogoś z ogólnym markowym komputerem czy specjalisty od pompowtryskow?

To nie są pompowtryskiwacze. To są wtryskiwacze CR.
Każdy DOBRY warsztat zrobi ci próbę przelewową.
Musisz znaleźć diagnostę, który zna układy CR, zwłaszcza Forda i ma najlepiej IDS-a.

.

Ok dzięki za pomoc
Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie

A więc tak znalazłem w końcu chwilę czasu i zrobiłem próbę przelewową przy 2 tys obrotów przez prawie 2 minuty i sprawa przedstawia się tak
wtryski licze od przodu silnika
1- 45ml
2- 60ml
3- 70ml
4- 35ml
A więc czy to może być ich wina że tak klekocze?
I co z 2 i 3 zrobić?
Regeneracja?
Jestem otwarty na sugestie 😁

Jeśli mogę radzić: zadzwoń do Diesel-Technika w Lublinie, przedstaw wyniki próby, spytaj o możliwość regeneracji wtryskiwaczy Denso (do niedawna niemożliwa). Dowiesz chociażby się o możliwościach i... cenach.
To jest bardzo dobry warsztat, wielu kolegów na Forum to potwierdziło, ja też u nich regenerowałem pompę. Chętnie rozmawiają przedstawiając wszystkie możliwości.
Wysyła się do nich kurierem armaturę wtryskową, po kilku dniach wraca kurierem zrobiona jak sztuka nakazuje - żadnego ściemniania.
Firma Auto-Waś specjalizująca się w Transitach od 30 lat do nich właśnie wysyła armaturę paliwową do regeneracji - po uprzedniej diagnostyce u siebie przy pomocy fordowskiego IDS-a.
Ale musisz mieć kogoś u siebie kro ci zdemontuje, a potem włoży wtryski i odpali silnik.
Ale być może jakiś zakład obok ciebie jest godny zaufania i robi dobrze armaturę paliwową diesla.
Próbę przelewową zrobiłeś na nieporównywalnych parametrach - samemu robi się ją raczej na wolnych obrotach i ok. 4 minuty.
Jeżeli podczas próby steruje silnikiem IDS, to zmienia obroty kilka razy w dużym zakresie i czas też jest dłuższy.
Tym nie mniej masz bardzo duże wartości przelewów i są znaczne różnice pomiędzy wtryskiwaczami. Są moim zdaniem do robienia.

Demontaż i montaż wtrysków oraz odpalenie to spokojnie zrobie a co do regeneracji to tylko 2 i 3?

Demontaż i montaż wtrysków oraz odpalenie to spokojnie zrobie a co do regeneracji to tylko 2 i 3?
Moim zdaniem wszystkie trzeba oddać do sprawdzenia na stole, bo przelewanie to jeszcze nie wszystko, mogą końcówki lać lub uszkodzona może być elektryka.
Tak jak radziłem - zadzwoń do tych ludzi z Lublina, dowiesz się od nich więcej niż ode mnie.

Odpalenie silnika CR po wyjęciu wszystkich wtrysków to nie jest takie hop-siup...

Robiłem remont całkowity co opisywałem w innym poście i odpalałem go już po wyjęciu wtrysków i pompy 2 razy i tragedii nie ma 😁
A przedtem dzwoniłem do nich i powiedzial mi że najprawdopodobniej po objawach uszkodzony jest korpus a tego się nie regeneruje ale mają już Regenerowane takie wtryski po 400zl ale muszę oddać stare i jak pytałem o kody to mówił że nie ma sensu przy używanych wpisywać ich do komputera bo jeśli wtrysk jest dobry to czy tak czy tak będzie to chodziło a jeśli zakładał bym nowe to w tedy jest dopiero sens i nie wiem co o tym myśleć ale skoro chłopaki znają się na rzeczy to chyba mają racje

Jeżeli wkładasz w te same same miejsca stare zregenerowane, to samoadaptacja szybko da radę uspokoić stukanie.
Jeżeli da ci zupełnie inny - powinno wpisać się kod.

No właśnie on mi da zregenerowane a ja jemu moje więc sobie myślę czy nie mogli by nadać im nowych kodów takich jak moje mają

Moim zdaniem powinni, ale być może z Denso jest trochę inaczej niż z Delphi.
Ja z Denso nie mam doświadczania.

Jak już zamówię to spytam czy mogą nadać im kody takie jak u mnie a jak nie to okaże się jak już chwilę się na nich pojeżdżę I najwyżej w tedy będę musiał oddać na wpisanie kodów