Zobacz pełną wersję : [Focus 1998-2004] Zbyt wysokie napięcie ładowania (17 V)


artur1983
05-09-2017, 06:46
Mój problem z ładowaniem wygląda tak:
Kilka dni temu zaczęła mrugać kontrolka ładowania akumulatora. Chwilę później w kabinie zacząłem słyszeć pstrykający jakiś przekaźnik, oszalały też wskazówki zegarów. Okazało się że napięcie ładowania wynosi prawie 17 V. Pierwsza myśl - alternator. Wykręciłem i zawiozłem do naprawy, jednak specjalista stwierdził po testach że alternator jest w porządku (wyciągnął jednak mostek i przeczyścił trochę wszystko). Po założeniu alternatora napięcie po pierwszym odpaleniu wynosiło 13,7 V, po drugim odpaleniu chwilę później 14,4 V. Wsiadłem i pojechałem ale po przejechaniu paru kilometrów znów kontrolka świeci i zegary szaleją, przygasają też światła. Spec od alternatora mówił mi wcześniej żeby przyczyny szukać w skorodowanych przewodach masujących. Tak zrobiłem i rzeczywiście dwa z nich (nadkole) były tak zgnite, że urwałem śrubę przy wykręcaniu. Odczyściłem wszytko pięknie, nagwintowałem nowe dziury, skręciłem, odpaliłem i napięcie wynosi po pierwszym odpaleniu znów 13,7 V ale kontrolka ładowania świeci na czerwono. Za chwilę, jak silnik jest ciepły ładowanie wynosi 14,6 V, kontrolka świeci. Przejechałem 15 kilometrów, monitorując napięcie, ładuje równo 14,7 V, ale kontrolka ładowania nie gaśnie. Wyglądało już że ładowanie wróciło do normy i tylko kontrolka ma jeszcze jakiś problem ale zostawiłem auto na 2 godziny bez odpalania. Po tych dwóch godzinach po odpaleniu problem powrócił (szaleństwo na zegarach, kontrolka świeci, światła przygasają, ładowanie znowu 17 V). Ma ktoś jakiś pomysł co dalej?

Rafał A.(antek)
05-09-2017, 09:15
Sprawdź przewody w kostce na alternatorze i idące do niej. Ale i tak sądzę że to regulator padł

madamsz
05-09-2017, 09:16
I zrób ten alternator jak najszybciej bo możesz uszkodzić ECU.

Mariusz

artur1983
05-09-2017, 14:45
Wymieniłem regulator napięcia w alternatorze, ładuje teraz równo 13,83 V (po zapaleniu świateł spada do 13,73 V). Pojeździłem nim chwile i ładowanie póki co nie wzrasta ale kontrolka ładowania ciągle świeci na czerwono (wzbudza się zawsze ok. 15 sek. po odpaleniu.

Marek-B
05-09-2017, 18:53
Wystarczy nieoryginalny regulator napięcia i będzie się świecić kontrolka. Jeździłem tak 6 lat. Po wymianie na orginał przestała się palić. Też miałem takie cyrki z ładowaniem 17V i szalejącymi wskaźnikami. Na nowym , orginalnym regulatorze , po miesiącu użytkowania. Reklamacja, wymiana na drugi i od 3.tyś. jest Ok.

artur1983
06-09-2017, 11:07
Znowu dzisiaj wywaliło napięcie, tym razem prawie 19 V. Nie wiem co wy na to ale chyba wymienię cały alternator...

Rafał A.(antek)
06-09-2017, 11:12
Przewody sprawdziłeś? Na próbę wstaw używkę oryginał

cezarg1410
06-09-2017, 12:25
19V to już prawie jak w TIRze :) Dziwne, że żarówki nie padają...
Ja bym radził jak przdmówca podmienić altka na jakąś używkę oryginalną.
BTW: 13,7 V to chyba jest okej. Mam w jednym aucie w wskaźnik napięcia w radiu i 14V to rzadko kiedy tam widzę. Auto oczywiście nie ma żadnych problemów z "prądem".

artur1983
06-09-2017, 12:53
Przewody sprawdziłeś? Na próbę wstaw używkę oryginał

Patrzyłem na tę kostkę i tam wygląda ok. Przewodów nie sprawdzałem bo wchodzą za chwilę do większej wiązki kabli i znikają gdzieś za silnikiem. Mam odizolować fragment kabla zanim schowa się za silnikiem i sprawdzić przewodzenie do kostki czy szukać drugiego końca, pewnie gdzieś w komputerze ?

salom
06-09-2017, 13:16
A może byś spróbował na innym sprawnym akumulatorze robiś doswiadczenie.

Bo alternator to taka maszyna co nie ma rozumu, i jak ma ładować stary niesprawny akumulator ze zwarciami międzypłytowymi, to ładuje dużym prądemm do oporu, aż sie spali alternator, czyli uzwojenia stojana.
Alternator nie ma ogranicznika.

artur1983
06-09-2017, 17:02
A może byś spróbował na innym sprawnym akumulatorze robiś doswiadczenie.

Bo alternator to taka maszyna co nie ma rozumu, i jak ma ładować stary niesprawny akumulator ze zwarciami międzypłytowymi, to ładuje dużym prądemm do oporu, aż sie spali alternator, czyli uzwojenia stojana.
Alternator nie ma ogranicznika.

Nawet o tym nie myślałem bo akumulator ma półtorej roku i pod miernikiem wygląda na 100% sprawny. Ale spróbuje jeszcze tak jak mówisz...

artur1983
07-09-2017, 22:55
Zmieniłem akumulator - bez zmian. Podmienilem alternator - bez zmian. Gdzieś musi być zwarcie.

artur1983
08-09-2017, 05:52
Podmieniłem akumulator - bez zmian, podmieniłem alternator - bez zmian.
Napięcie szaleje teraz w zakresie 13,7 - 18 V, nie trzyma stałej wartości niskiej lub wysokiej - wygląda na zwarcie?

madamsz
08-09-2017, 08:10
Proponuje przyglądnąć się wtyczce do altka i sprawdzić dokładnie masy samochodu, zwłaszcza w komorze silnika. Jeżeli masz pewność że podłożony altek jest na 100% dobry. Czasami zdarza się jeszcze uszkodzony komputer i źle steruje alternatorem, rzadko, ale się zdarza.

Mariusz

salom
08-09-2017, 08:20
W jaki sposób i czym i gdzie mierzysz to napięcie, bo jakoś nie doczytałem.

artur1983
08-09-2017, 09:32
Wtyczkę do alternatora też wymieniłem, masy przeglądnąłem na samym początku i kilka skorodowane porządnie wyczyściłem, alternator jest sprawdzany w dwóch warsztatach z diagnozą - sprawny.

Napięcie mierzę miernikiem elektronicznym porówawczo w kilku miejscach: akumulator, akumultaor-alternator, akumulator-silnik(masa), plusowe przewody od instalacji gazowe-masa... Wydaje mi się że raz miałem obwód zamknięty (sprawdzane beeperem w mierniku) na dwóch zewnętrznych pinach kostki do alternatora...

Bump: Jeszcze wracając do tych mas: są gdzieś przewody masujące w miejscach trudno widocznych?

Bump: Ja znalazłem kilka: 2 na nadkolu (były zgnite), od strony rozrządu jedna z przodu i jedna z tyłu, ta z tyłu ma połączenie z silnikiem, później obok przepustnicy, chyba jeszcze coś ale nie pamiętam już...

madamsz
08-09-2017, 11:14
Po lewej stronie samochodu są chyba dwie na podłużnicy i na prawej stronie też są dwie albo trzy. Ale nie pamiętam dokładnie :), jutro mam mieć takiego Focusa to zobaczę dokładnie.

Mariusz

PS. sprawdź też masy zasilania w środku samochodu są na prawym słupku.

salom
08-09-2017, 11:50
Arturze, wejdż w tryb serwisowy, ustaw na napięcie ładowania na wyswietlaczu, i przejedż sie z kilometr na włączonym, i poobserwuj, co pokazuje, jaka zależnosć wskazań od obrotów silnika.

Wepnij kable miernika do obu klem na akumulatorze, i zobacz co pokazuje podczas ładowania.

Rafał A.(antek)
08-09-2017, 17:10
Sprawdź masę na silnik. Wykonuj wtyczkę z alternatora i zobacz ładowanie wtedy

K@mix
08-09-2017, 17:45
Masz w 100% sprawny miernik? Miałem przypadek że kolega marudził na ładowanie - okazało się że jego miernik fałszował dane pomiaru.

artur1983
09-09-2017, 07:15
Kiedy odpalę auto i przy odpalonym silniku wyciągnę wtyczkę od alternatora, zaczyna ładować normalnie (ok. 14 V)

Miernik mam sprawny bo potwierdzałem pomiar innym ale nawet miernik nie jest potrzebny bardzo bo jak źle ładuje to z deski słychać pstrykający nerwowo przekaźnik, przygasają światła i szeleją wskazówki i kontrolki na desce rozdzielczej.

PS. Sprawdziłem z ciekawości jedną rzecz, i tak: Trzy Przewody z kostki sterowania alternatorem chowają się do grubszej wiązki, z której za filtrem powietrza wychodzą m.in. inne trzy przewody zakoncząne identyczną kostką jak ta do altka. Ta kostka jest wpięta z tyłu za silnikiem. Bajer jest taki że wszystkie piny tej kostki mają bezpośrednie przewodzenie do jednego pinu kostki alternatora.

Rafał A.(antek)
09-09-2017, 16:48
Jak po wypięciu kostki masz 14v to szukaj w tych kablach.

JacolW
22-05-2018, 11:59
Witam
Czy kolega rozgryzł temat mam podobny problem z Fordem Fusion 1.4 16v
Napięcie skacze 14.4v do 17v podstawiony alternator, kontrolka ładowania zapala się
sporadycznie. sprawdziłem masy połączenia, akumulator. słychać pykanie przekaźnika w
desce rozdzielczej zgodnie z skaczącym napięciem nawet słychać falowanie silnika dmuchawy. Nie weim co może jeszcze powodować takie zachowanie układu ładowania?

olafik
22-05-2018, 12:14
Witam
Czy kolega rozgryzł temat mam podobny problem z Fordem Fusion 1.4 16v
Napięcie skacze 14.4v do 17v podstawiony alternator, kontrolka ładowania zapala się
sporadycznie. sprawdziłem masy połączenia, akumulator. słychać pykanie przekaźnika w
desce rozdzielczej zgodnie z skaczącym napięciem nawet słychać falowanie silnika dmuchawy. Nie weim co może jeszcze powodować takie zachowanie układu ładowania?


Regulator napięcia.

JacolW
26-05-2018, 16:20
To regulator nie jest w alternatorze? Bo autor tematu pisze że alternator podstawiony.

Ze_ja
26-05-2018, 20:23
Bo autor tematu pisze że alternator podstawiony.

Dostałeś odpowiedź w dziale Fusion i teraz w dziale Focus. Widzisz również historię tego wątku, ale dalej nie wierzysz. Na dodatek zaczynasz bawić się w narratora odwołując się do samego siebie, z tym wspaniałym "autor tematu pisze..."

Podjedź do mechanika, sprawdzi podłączenie 3 przewodów i ew. wymieni regulator napięcia. Regulator można zdjąć z alternatora. Podmiana alternatora z regulatorem nie znaczy, że "nowy" jest nowy i sprawny oraz że przy okazji podmiany został on prawidłowo podłączony (3 przewody). Zatem objawy mogą nadal występować.
Pisałem w temacie Fusion, że nowsze auta mają czujnik BMS (nie wiem, czy Fusion miał - wątpię, więc wygoglaj sobie dla Focusa, Mondeo czy S-Max hasło "BMS reset"), który należy resetować po wymianie akumulatora, ale nawet takie dodatki nie będą dawały 17V, bo to grozi eksplozją akumulatora. Normalny, starszy Smart Charge wachluje napięciem poniżej 15 V, na zimno dając np. 14,6-9 zamiast 14,4 itp.
U Ciebie są to typowe objawy nieprawidłowego działania regulatora napięcia lub jego nieprawidłowego podłączenia.

JacolW
02-06-2018, 15:52
Ta niewiara pozwoliła mi znaleźć błahe uszkodzenie w postaci ukruszonego przewodu alternatora, opisanego w moim temacie w dziale fusion ,, Niestabilne napięcie ładowania ''

Ze_ja
02-06-2018, 22:11
No i super! Jak kilka osób pisało - regulator napięcia lub jego podłączenie. I tak było - jeden z trzech przewodów jak najbardziej się pod to łapie i skutkuje szalejącymi wartościami napięcia, bo regulator nie działa wówczas prawidłowo.

Ważne, że się udało rozwiązać i problem z bani.